wagaciezka.com - Forum transportu drogowego
http://serwis.wagaciezka.com/

ARKA, Woskrzenice Duże k/Białej Podlaskiej
http://serwis.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=22423
Strona 3 z 4

Autor:  evanger [ 17 mar 2011, 15:28 ]
Tytuł:  Re: ARKA, Woskrzenice Duże k/Białej Podlaskiej

Cytuj:
a jak wygladają jakies opłaty za granicą czy jest juz wszystko opłacone a mycie samochodu tez ze swoich pieniedzy :?:
W Arce tankujesz na "flote", na dwóch pompach Orlenoskich. Tzn. na Poźrzadle ten CPN przed Newadą (pełno tam Agromexów, Linków, Mexemów itp). Drugi CPN w Zgorzelcu, ostatni zjazd w stronę Zgorzelca, obok "Oszołoma", Cerfura. Tam tankujesz do pełna, i myjesz auta też na flote. W razie "w", tankujesz awaryjnie na innych orlenoskich pompach, ewentualnie masz Ariske. Tylko dziennie możesz dwa razy użyć floty. Jak na Orlenach wprowadzili obiad za tankowanie, tankowałem na dwa raz, dwa kotły odzielnie :mrgreen: . Drugi obiadek brałem na wynos... Jak jeździłem nikt nie mówił jak często mam myć. Jedni myli co dwa, inni trzy tygodnie, miesiąc. Zależy jak z czasem, czy kolejka, czy się spieszysz, auto zalepione itp...

W Arce masz oddzielne zaliczki na wydatki służbowe. Tzn dostajesz na początek np. 100euro 300pln i zbierasz kwity, faktury żeby się rozliczyć. Oczywiście musisz wcześniej zgłosić że Ci się kończy kasa, albo potrzebujesz tyle i tyle. Ja byłem w domu podjeżdżałem na bazę, zdawałem CMRy, kwity, faktury i pobierałem zaliczki...

Autor:  radzio1989 [ 17 mar 2011, 17:34 ]
Tytuł:  Re: ARKA, Woskrzenice Duże k/Białej Podlaskiej

a tak jak ja nie jestem z białej podlaski jak i kiedy moge się rozliczyc tez bede musiał jechac do siedziby firmy :?:

Autor:  evanger [ 17 mar 2011, 19:22 ]
Tytuł:  Re: ARKA, Woskrzenice Duże k/Białej Podlaskiej

Cytuj:
a tak jak ja nie jestem z białej podlaski jak i kiedy moge się rozliczyc tez bede musiał jechac do siedziby firmy :?:
Z Białej Podlaskiej nie Białej Podlaski :!: taki szczegół :wink: . Chłopaki ze Zgorzelca, Bogatyni, Legnicy itp. Wysyłali kwity, CMRy poleconym. Zaliczki chyba przelewem. A kardy z czytuje się przez dynafleeta...

Autor:  kłaliti [ 17 mar 2011, 20:01 ]
Tytuł:  Re: ARKA, Woskrzenice Duże k/Białej Podlaskiej

Przemków,Polkowice,Legnica w weekend całe w Arce. chyba więcej jest kierowców z zachodu jak z okolic LB

Autor:  radzio1989 [ 17 mar 2011, 23:39 ]
Tytuł:  Re: ARKA, Woskrzenice Duże k/Białej Podlaskiej

a gdzie oni z arki głównie jeżdzą bo wiem ze na przezutach ale do jakich panstw

Autor:  trucker21500 [ 19 mar 2011, 9:52 ]
Tytuł:  Re: ARKA, Woskrzenice Duże k/Białej Podlaskiej

Evanger miałeś okazję jeździć z suszem do Fougeres ?

Autor:  evanger [ 19 mar 2011, 11:12 ]
Tytuł:  Re: ARKA, Woskrzenice Duże k/Białej Podlaskiej

Cytuj:
Evanger miałeś okazję jeździć z suszem do Fougeres ?
Raz jeden przed zwolnieniem, z Opola Lubelskiego. Trasa długa, fajna, tylko potem poskładać te stelaże, plandeki. No i nie wiem czy według BAG w taki sposób powinno się wozić "trociny"... Opowiadali jak podobno kogoś zatrzymali BAGowcy, jeden otworzył drzwi i wpadł pod lawinę :mrgreen: ... nie wiem czy to prawda...

Autor:  trucker21500 [ 19 mar 2011, 12:26 ]
Tytuł:  Re: ARKA, Woskrzenice Duże k/Białej Podlaskiej

Na początku to my tylko to woziliśmy ( PKS ). A potem jak odszedł "Gołota" z naszej firmy i założył Arkę to i Wy to zaczęliście wozić. Najgorzej , że Wy we Francji latacie landówkami ,a jednak 24 tony ( i więcej ) po tych dróżkach to kierowca i auto ma co robić.
Pozdrawiam.

Autor:  evanger [ 19 mar 2011, 13:18 ]
Tytuł:  Re: ARKA, Woskrzenice Duże k/Białej Podlaskiej

Cytuj:
Na początku to my tylko to woziliśmy ( PKS ). A potem jak odszedł "Gołota" z naszej firmy i założył Arkę to i Wy to zaczęliście wozić. Najgorzej , że Wy we Francji latacie landówkami ,a jednak 24 tony ( i więcej ) po tych dróżkach to kierowca i auto ma co robić.
Pozdrawiam.
Napewno nie landówkami, jak ja jeździłem miałem automat na Francję, inne auta również. A z opowiadań wcześniej płacili gotówką za autobany francuskie. Tak że jeździłem tylko autostradami. Właśnie jak leciałem z "suchotami", na bramkach za mostami w Le Havre stał PKSiak bialski. Odrazu na CB że pewnie z suszem lece.

P.S. Jak zostawiałem auto na PKSie w Mińsku, miałem 2 godziny do pociągu więc na CB pytałem o podwiezienie. Zatrzymał sie chłodnią od Krasuckiego. Odrazu powiadział że pewnie z Arki jestem :D... Okazało się że kiedyś jeździł na samym początku u Gołoty, jak przeszedł z PKSu...

Autor:  trucker21500 [ 19 mar 2011, 16:43 ]
Tytuł:  Re: ARKA, Woskrzenice Duże k/Białej Podlaskiej

Cytuj:
Cytuj:
Na początku to my tylko to woziliśmy ( PKS ). A potem jak odszedł "Gołota" z naszej firmy i założył Arkę to i Wy to zaczęliście wozić. Najgorzej , że Wy we Francji latacie landówkami ,a jednak 24 tony ( i więcej ) po tych dróżkach to kierowca i auto ma co robić.
Pozdrawiam.
Napewno nie landówkami, jak ja jeździłem miałem automat na Francję, inne auta również. A z opowiadań wcześniej płacili gotówką za autobany francuskie. Tak że jeździłem tylko autostradami. Właśnie jak leciałem z "suchotami", na bramkach za mostami w Le Havre stał PKSiak bialski. Odrazu na CB że pewnie z suszem lece.

P.S. Jak zostawiałem auto na PKSie w Mińsku, miałem 2 godziny do pociągu więc na CB pytałem o podwiezienie. Zatrzymał sie chłodnią od Krasuckiego. Odrazu powiadział że pewnie z Arki jestem :D... Okazało się że kiedyś jeździł na samym początku u Gołoty, jak przeszedł z PKSu...
To dziwne bo ostatnio wasi latali landówkami francuskimi ( podobno odgórny rozkaz ). Jeżeli się mylę to sory. A co do przewożenia suszu , jakiś czas temu Ojciec miał kontrolę pod Paryżem Duany i kazali mu otworzyć naczepę , on powiedział , że nie może , bo ma właśnie ów susz ( wytłoki z jabłek ) i odstąpili od kontroli . :)

Autor:  evanger [ 19 mar 2011, 17:22 ]
Tytuł:  Re: ARKA, Woskrzenice Duże k/Białej Podlaskiej

Cytuj:
To dziwne bo ostatnio wasi latali landówkami francuskimi ( podobno odgórny rozkaz ). Jeżeli się mylę to sory. A co do przewożenia suszu , jakiś czas temu Ojciec miał kontrolę pod Paryżem Duany i kazali mu otworzyć naczepę , on powiedział , że nie może , bo ma właśnie ów susz ( wytłoki z jabłek ) i odstąpili od kontroli . :)
Możliwe że teraz latają "nacjonalkami". Duana raczej nie robi problemów, w ogóle chyba we francji bardziej cisną pod względem czasu jazdy/pracy. BAG ma chyba największego bzika pod względem ładunków.

Autor:  tuficzek13 [ 07 maja 2011, 21:18 ]
Tytuł:  Re: ARKA, Woskrzenice Duże k/Białej Podlaskiej

Takie głupoty gadacie. Teraz bez doświaczenia na EU dają na początek 3000 a później co 2 miesiące 200 ZŁ podwyżki.

W francji każde auto ma ticteta i podjeżdża się pod bramke i nie jeździ się landówkami.

Autor:  maciejkooo [ 23 maja 2011, 19:59 ]
Tytuł:  Re: ARKA, Woskrzenice Duże k/Białej Podlaskiej

Z tymi landowkami we francji sie z kolega tuficzek13 zgodze. Ale z tym ze daja 3000 ludziom bez doswiadczenia to bzzzzzzdura. 1500 na lape przez pierwsze 3 miesiace potem 2000 i co miesiac podwyzka po 500 zl az do(lub tylko) 3500 i to tyle w tym temacie. Pozatym swiezakow bez doswiadczenia lubia sadzac od razu do auta i jedz bo nie ma komu. A teraz auta tylko na tym cierpia i mlode chlopaki sobie tylko problemy robia z niewiedzy. I ciekawostka: wzieli dwoch czeczenow w ostatnim czasie z urzedu pracy i nic im nie placa tylko tyle co urzad pracy i po 2 tygodniowym szkoleniu siedli na auto i pojechali. Jeszcze auta nie rozwalili ale przegiec na tachu narobili na ponad 7000 zlotych jak by ich inspektorki capneli i poszli na 28 dni przymusowego urlopu. Pozdrawiam byly Arkowy!

Autor:  Thieft [ 07 cze 2012, 9:33 ]
Tytuł:  Re: ARKA, Woskrzenice Duże k/Białej Podlaskiej

ObrazekObrazek

Autor:  tomczo [ 28 lis 2012, 16:23 ]
Tytuł:  Re: ARKA, Woskrzenice Duże k/Białej Podlaskiej

Widzę,że cisza w temacie,ale może ktoś wie jak tam sytuacja w firmie. Bo wcześniejsze posty nie wróżyły nic ciekawego. Pytam,bo dzisiaj dostałem telefon i zaproponowano mi prace.

Autor:  jazło [ 29 lis 2012, 15:41 ]
Tytuł:  Re: ARKA, Woskrzenice Duże k/Białej Podlaskiej

kolego tomczo proponuję iść i spróbować swoich sił w arce jak masz okazje. sam wtedy wyrobisz sobie zdanie o firmie, a w internecie nie ma firmy która nie byłaby obsmarowana. zawsze się znajdzie ktoś niezadowolony i bedzie pisał różne rzeczy na temat firmy.

Autor:  tomczo [ 29 lis 2012, 18:04 ]
Tytuł:  Re: ARKA, Woskrzenice Duże k/Białej Podlaskiej

Skoro zostałem zaproszony na rozmowę,to pojechałem porozmawiać.

Oto co oferuje firma :

volvo fh13 w większości,bo ponoć chińczyków już mało zostało. Firanki w 90% , bo mają tylko 6 szmat. Samochód na stan,więc nie ma obaw,że trafi się ktoś,kto zostawi syf w aucie. Jazda na tacho - karzą za magnes i inne sposoby. Jazda polska,niemcy,belgia,holandia i francja. Podobno jeździ się 90h czasu jazdy,po czym robi się pauze 45h i odbiera 21h ze skróconego odpoczynku tygodniowego. Od razu uprzedzono mnie,że jak nie będzie ładunku,którego odbiorca nie znajduje się po prawej stronie wisły,to mogę liczyć się z powrotem do domu na stopa,pociągiem,albo czym popadnie. Duża część ich kierowców - dużo ponad 60% pochodzi z południowo zachodniej polski,dzięki czemu im nie przeszkadza to,że biorą łądunki stamtąd i że tam mają rozładunki.

Kasa jaką oferują to 3800 na ręke. Po 3 miesiącach jak nie masz przepałów,nie uszkodziłeś zestawu i ogólnie nie podpadłeś to obiecują podwyżkę.
Kierowca ma 500 zł za uszkodzenia z jego winy. Norma paliwowa to 26 na pusto + 0.3 od tony. Często wożą stal,więc o przepał nietrudno. Na początku zwracają kierowcy uwage,a jak dalej są przepały to obciążają. Jak ktoś ma oszczędności to płacą kierowcy za 70% ilości zaoszczędzonego paliwa.

Moja opinia - kasa taka sobie,a co gorsza zjazd na 2-3 dni z drugiego końca polski przeszkadza mi, dlatego pewnie podziękuje za prace.

Autor:  barylkaq [ 30 lis 2012, 0:08 ]
Tytuł:  Re: ARKA, Woskrzenice Duże k/Białej Podlaskiej

daj sobie spokoj z nimi, na kraju cos znajdziesz lepszego za 3 tys zl. Na miedzynarodówce to min 5 tys wyplata albo dowidzenia.

Autor:  jazło [ 01 gru 2012, 18:51 ]
Tytuł:  Re: ARKA, Woskrzenice Duże k/Białej Podlaskiej

Cytuj:
daj sobie spokoj z nimi, na kraju cos znajdziesz lepszego za 3 tys zl. Na miedzynarodówce to min 5 tys wyplata albo dowidzenia.
hahaha :lol: i pewnie co weekend w domu w piątek wieczorem zjazd wyjazd w pon rano, autko pod domem, może jeszcze sekretarkę do kabiny?? bo papierów za dużo do wypełniania a za mniej niż 5tys to karty drogowej się nie będzie chciało wypełniać, no i jeszcze ktoś do pomocy przy załadunkach żeby się za dużo nie namęczyć bo firanę trzeba rozsunąć :lol: btw piszemy do widzenia, a nie "dowidzenia"

zejdźcie na ziemię koledzy, pozdro

Autor:  korni8808 [ 01 gru 2012, 19:06 ]
Tytuł:  Re: ARKA, Woskrzenice Duże k/Białej Podlaskiej

Cytuj:
jeszcze ktoś do pomocy przy załadunkach żeby się za dużo nie namęczyć bo firanę trzeba rozsunąć
Oszalałeś?? Załadunek i rozładunek tylko pod rampą :!:

Strona 3 z 4 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/