wagaciezka.com - Forum transportu drogowego
http://serwis.wagaciezka.com/

Routes to Scandinavia - 2010
http://serwis.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=27071
Strona 3 z 3

Autor:  Marecki [ 23 kwie 2011, 0:31 ]
Tytuł:  Re: Routes to Scandinavia - 2010

Dzień 19 (22/23.07.2010)

Sem - Stokke - Sem - Larvik - Hirtshals - Padborg

Wstaliśmy chwilkę po 7, Zrobiliśmy kawe/herbate i odwiedziliśmy wc. Przed 8 ruszyliśmy do miejsca załadunku, które znajduje się w Sem a dokładniej firma Veolia. Zajechaliśmy na firmę najpierw ważenie na pusto wyszło nam 15480 kg. Stanęliśmy na zakładzie i Tata poszedł odpinać naczepe. Kazali nam wjechać na halę i po chwili przyjechał sztaplarz chcąc nam wytłumaczyć gdzie mamy podjechać pytał się w jakim języku mówimy w końcu doszedł do Polskiego. Zaczął nam tłumaczyć i popilotował nas na miejsce. O 8:20 zaczął nas ładować. 75 % śmieci i 25 % jakieś resztki. Przed 9 zostaliśmy załadowani podjechaliśmy na wagę jednak było za mało więc powrót i doładował nam jeden ' Baller '. Wróciliśmy na wagę i wszystko się zgadało. Po zważeniu cały zestaw z ładunkiem ważył 39660. Odebraliśmy papiery i wyjechaliśmy z firmy, stanęliśmy z boku i napisaliśmy co mamy robić. Po chwili dostajemy e-mail, że mamy jechać odstawić naczepę i podpiać pustą tak jak wczoraj nam napisał. Chwilkę przed 10 dotarliśmy do Stokke a dokładniej do firmy Bring gdzie stała nasza naczepa. Odczepiliśmy załadowaną i podczepiliśmy pustą. Zjedliśmy śniadanie, wypiliśmy herbatę i podeszliśmy do znajomego Taty. Pogadaliśmy chwilę i wróciliśmy do auta. O 10:30 wyjeżdżamy z Bringa i kierujemy się do Veoli. Przed 11 zawitaliśmy ponownie w firmie Veolia. Wjechaliśmy na wagę i zestaw ważył na pusto 15420. Podjechaliśmy na miejsce w którym nas wcześniej ładowano. Tata odpiął bok w czasie gdy ładowali Czecha. Po załadunku Czecha zabrali się za ładowanie nas. O 11:20 zostaliśmy załadowani i zajechaliśmy na wagę jednak tym razem też było za mało więc wróciliśmy się. Aktualnie mieli przerwę, ale jeden z pracowników przyjechał doładować nam 3 ' Baller'e '. Po 12 zajechaliśmy na wagę. Waga zestawu załadowanego 39560. Odebraliśmy papiery i o 12:40 ruszyliśmy na prom do Larvika. W Larviku zameldowaliśmy się o godzinie 13:15. Wzięliśmy przybory do mycia i poszliśmy wziać prysznic. Wróciliśmy i wzieliśmy papiery, żeby odebrać bilety, W biurze zobaczyliśmy na monitorku, że ktoś przyjechał z firmy, ale nie dostrzegliśmy kto to. Wyszliśmy z biura i akurat szedł kierowca od nas. Przywitaliśmy się chwilkę pogadaliśmy i On poszedł do biura a my wróciliśmy do auta. Po 16 przypłynął prom, wyjechały auta i poszliśmy chwilkę pogadać z kierowcą, który przypłynął. Wróciliśmy do auta i zaczęli wpuszczać. Ustawiliśmy się w Car Deck'u i poszliśmy do restauracji. Tam chwilkę poczekaliśmy, aż otworzą drzwi. Zajeliśmy stolik i poszliśmy po jedzenie. Po zjedzeniu obiadu, wzięliśmy się za deser jednak nie dało się dużo jeść bo dość mocno bujało. Czas minął na siedzeniu w restauracji i popijaniu napojów. Przed 17 zeszliśmy do auta. Tam chwilkę poczekaliśmy i wyjechaliśmy z promu po 17. Od razu ruszyliśmy na urząd celny. Tam zajechała już dawno wypatrzona Scania z Holandii. Grzechem by było nie zrobić jej paru zdjęć. Odstaliśmy do 22:15 i ruszyliśmy w kierunku Padborga. Po 3 dotarliśmy na baze, ustawiliśmy się na placu i poszliśmy spać.

Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Dzień 20 (23.07.2010)

Padborg

Wstaliśmy o godzinie 9. Ogarnęliśmy kabinę i poszliśmy odwiedzić toaletę. Wróciliśmy do kabiny i Tata ze znajomym zaczęli robić kawę. Wypiliśmy kawe/herbate i poszliśmy ponownie do pokoju, tyle że tym razem coś zjeść. Wzięliśmy fasolkę po bretońsku, żeby odgrzać. Zjedliśmy i chwilę pogadaliśmy z kierowcami i trzeba było iść posprzątać auto. Zaczęliśmy sprzątać auto i deszcz się rozpadał. Powynosiliśmy rzeczy z auta część do pomieszczenia a część do osobówki. Powycieraliśmy tapicerkę i podjechaliśmy ustawić się w kolejce pod myjkę, czekając na swoją kolej co raz bardziej padało. Po paru minutach nadeszła i nasza kolej mycia auta. Chcąc nie chcąc wyszliśmy w ten deszcz i zaczęliśmy myć auto. Po umyciu auta odstawiliśmy je na plac i poszliśmy do pokoju kierowców. Internetu nie było więc czas zleciał na rozmowach z kierowcami bo co by innego robić w taką pogodę.

Obrazek Obrazek Obrazek

Dzień 21 (24.07.2010)

Padborg - Gryfino

Rano kolega nas zaczął budzić, ale trochę mu zeszło dobudzenie nas. W końcu zwlekliśmy się z łóżka przepakowaliśmy rzeczy do osobówki, odnieśliśmy ostatnie dokumenty do biura i wsiedliśmy w osobówkę i ruszyliśmy w kierunku domu. Do domu zajechaliśmy koło godziny 15 i tak zakończyło się 23 dniowe tourne po Skandynawii.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Tym oto postem kończę opisywanie relacji ;) Dziękuję wszystkim, którzy przeczytali choć kawałek tego co napisałem i tym którzy skomentowali ;) Zdjęcia aut spotkanych na parkingach i szlakach będzie zobaczyć w najbliższym czasie w mojej fotogalerii ;)

Pozdrawiam ;)

Autor:  mati2651 [ 23 kwie 2011, 22:08 ]
Tytuł:  Re: Routes to Scandinavia - 2010

Przeczytałem wszystkie twoje opowiesci po pare razy i mi się nie nudzi;) super zdjęcia i opis pozdrawiam.

Autor:  BartekDSW [ 25 kwie 2011, 14:59 ]
Tytuł:  Re: Routes to Scandinavia - 2010

Bardzo fajna relacja, czytam po całości wszystkie. :wink: fotki również trafione, a ta wylądowała na tapecie pulpitu, jeśli się nie obrazisz. :D

Strona 3 z 3 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/