Autor
Wiadomość

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 22 lut 2012, 13:20
Posty: 204
GG: 0
Samochód: opel

Dla mnie chore jest to : " jazda po strefie egzaminacyjnej ".
Czyli z założenia kurs na pj jest od samego początku ustawiony.
Na kursie uczy się jak zdać egzamin, a na egzaminie sprawdza się jak instruktor przygotował kursanta do przejechania kilku uliczek.
Kiedy to wszystko będzie jakieś normalniejsze...

_________________
Śmiech jest dla mnie narkotykiem.Nie zabieraj mi go! Pisz dalej :D

Pliki przydatne dla kierowcy - do pobrania - link


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 kwie 2005, 15:36
Posty: 6327
Lokalizacja: Wrocław

nie wiem jak długo masz prawo jazdy i jakiej kategorii, ale jeżeli ponad rok, to powinieneś sobie zdawać sprawę, że jeszcze nikt nikogo nie nauczył jeździć w 30 godzin.

kurs prawa jazdy służy do przygotowania przyszłego kierowcy do samodzielnej jazdy i bezpiecznego poruszania się.
nie wiem jak inni, ale ja doskonale pamiętam siebie w przeszłości.
po zdaniu na kat. B umiałem tyle co nic. dostałem uprawnienia do kierowania i dopiero wtedy zacząłem się poruszać samodzielnie po drogach ucząc się jeździć i zdobywając doświadczenie. jeżeli porównam swoje umiejętności po roku, potem po dwóch jazdy z kat. B to jest niebo a ziemia.
podobnie było z wyższymi kategoriami.

jeżeli chciałbyś normalności, można to zrobić, zrobić kurs z 200-400h za ileś tam tysięcy złotych, aby prawo jazdy otrzymywali kierowcy z prawdziwego zdarzenia.
ale to nic nie zmieni jeżeli chodzi o bezpieczeństwo na drodze, bo w większości sprawcami wypadków są ludzie o wysokich umiejętnościach. powodem jest przecenienie swoich umiejętności, a tego żaden instruktor nie zmieni.
instruktor jest jak nauczyciel polskiego, może Cię nauczyć pisania, a czy napiszesz sąsiadowi gwoździem na samochodzie "kutas" czy będziesz pisał wiersze, nie ma na to najmniejszego wpływu.

_________________
https://www.youtube.com/user/SzkolaTransportu/featured


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 20 cze 2010, 14:05
Posty: 119
GG: 0
Lokalizacja: PL

To prawda. Niektórzy robią prawo jazdy C,D na zasadzie przyda się.
A tak naprawdę nie zamierzają pracować w zawodzie kierowcy, a są tacy co by chcieli mieć sfinansowane kursy na PJ ponieważ niemają tyle pieniędzy aby wyłożyć ze swojej kieszeni, a chcą być "szoferami" a miejsca na takie szkolenia też są ograniczone. Także zastanówcię sie co chcecie w życiu robić.


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 10 maja 2008, 13:29
Posty: 434
Samochód: Scania R420

Cytuj:
Dla mnie chore jest to : " jazda po strefie egzaminacyjnej ".
Czyli z założenia kurs na pj jest od samego początku ustawiony.
Na kursie uczy się jak zdać egzamin, a na egzaminie sprawdza się jak instruktor przygotował kursanta do przejechania kilku uliczek.
Kiedy to wszystko będzie jakieś normalniejsze...
Trochę mnie irytuje Twój kolejny post, bo pomimo że prawdopodobnie jesteś zawodowym kierowcą, nie masz zielonego pojęcia o przebiegu egzaminu na prawo jazdy. Uwierz mi że zdecydowana większość kierowców, bardzo zdecydowana, która posiada prawo jazdy i 15 lat, wsiadając za kółko na egzaminie obleje na pierwszym skrzyżowaniu. W normalnym życiu jeździsz kompletnie inaczej. Zrozum, że jest masa pierdół o których trzeba na egzaminie pamiętać. Jeśli źle je wykonasz, od razu nie zdajesz. Zapewniam Cię że robisz te błędy za każdym razem kiedy wchodzisz do samochodu. Jeśli chcesz, nie ma problemu, chętnie bym usiadł na prawym fotelu, pojeździł z Tobą w formie "egzaminatora" godzinę po Warszawie, i zobaczymy ile błędów popełnisz. Tylko ja Ci je powiem na końcu. Myślę że będziesz miał ich "naście"
Przykład. Jak przejeżdzasz przez małe torowisko w polu ze znakiem stop i nikt za Tobą nie jedzie, zatrzymujesz się do zera, nastepnie ruszasz z 1 biegu ? Jak przejeżdzasz przez duże tory, jedziesz 5km/h albo przeciągasz samochód czy zmieniasz na "dwójkę' ? Na zielonej strzałce też zatrzymujesz się ZAWSZE do zera, i ruszasz z 1 biegu ? Zawsze czekasz az pieszy przejdzie na sam koniec drugiego końca ulicy ? Przepuszczasz każdego pieszego nawet jeśli jest jeszcze kawałek od przejścia ? na 50stce jedziesz zawsze 49 ? Nigdy nie wymusiłeś pierwszeństwa ? ehh szkoda słów bo każdy normalny człowiek wie ze popełnia te błędy. Nawet Cyryl, który ma kosmiczne doświadczenie w transporcie sam zdaje sobie sprawę że popełnia błędy egzaminacyjne w codziennym życiu. Na egaminie dochodzi często bardzo duży stres. Egzaminatorzy lubią go jeszcze zwiększyć po przez komentarze. Wpierdzielają na miny. Musisz mieć oczy w dupie swojej, egzaminatora, kierowców i pieszych. Musisz wyczuć jaką jazdę preferuje egzaminator, i uważać na wszystko, bo wszystko jest Twoim wrogiem na egzaminie. Wiele ludzi nie zdaje z powodu takich żałosnych głupot, że krew zalewa. Dlatego jeździ się po nazwijmy to "okręgu" egzaminacyjnym, żeby poznać pułapki jakie zastawia na Ciebie egzaminator, i przede wszystkim oswoić się z terenem. Jak jedziesz prywatnie, często możesz się zastanowić, przyhamować, ewentualnie zawrócić itd. Przejazd egzaminacyjny musi być perfekcyjny. Dodatkowo nie wiem dlaczego się burzysz do dzisiejszych egzaminów, i piszesz kiedy będą normalne. A co, 20 lat temu jak dostawało się prawo jazdy za świniaka, a w wojsku za to że żyjesz, to było sprawiedliwie ? Mam w rodzinie starych kierowców (ok, nie szufladkuje tylko daje swój przykład Cyryl, bo wiem że to wypomniesz :D ) i każdy z nich mówi że teraz jest strasznie trudno zdać egzamin.

_________________
Ciężki Transport Międzynarodowy


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 22 lut 2012, 13:20
Posty: 204
GG: 0
Samochód: opel

Eryk - nie mam zamiaru sie z Toba sprzeczac.
przeczytaj 3 pierwsze wyrazy mojego postu ktory zacytowałeś.
jak dla mnie
EOT

_________________
Śmiech jest dla mnie narkotykiem.Nie zabieraj mi go! Pisz dalej :D

Pliki przydatne dla kierowcy - do pobrania - link


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 10 maja 2008, 13:29
Posty: 434
Samochód: Scania R420

Ale Vand, tak jak powiedział Cyryl, nie nauczysz w 30h jeździć kogoś ciężarówką tak, jak to powinien robić zawodowy kierowca. Prawda jest taka że taki kierowca musi się nauczyć nie stwarzać zagrożenia i potrafić pojechać (nie jeździć) "pod egzamin". Reszta to praktyka i nikt mi nie powie że nie. Sam widziałem po sobie zdając nawet kat B. Zdałem, ale nie byłem kierowcą z prawdziwego zdarzenia. Teraz PJ kat B będę miał 2 lata w kwietniu, C od 4 mieś i CE od kilku dni, i przecież nie robi to ze mnie wielkiego drivera. Pojeżdżę 5 lat zestawami, będę mógł jakimś komplementem siebie obdarzyć, więc to gdzie zdawałem PJ i czy jeździłem w strefie czy nie, nie ma żadnego znaczenia

_________________
Ciężki Transport Międzynarodowy


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 kwie 2005, 15:36
Posty: 6327
Lokalizacja: Wrocław

Cytuj:
... Pojeżdżę 5 lat zestawami, będę mógł jakimś komplementem siebie obdarzyć, więc to gdzie zdawałem PJ i czy jeździłem w strefie czy nie, nie ma żadnego znaczenia
byleś Eryk nie stracił pamięci jak co poniektórzy, uważający że urodzili się z takimi umiętnościami jakie teraz mają.

_________________
https://www.youtube.com/user/SzkolaTransportu/featured


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 10 maja 2008, 13:29
Posty: 434
Samochód: Scania R420

Cytuj:
Cytuj:
... Pojeżdżę 5 lat zestawami, będę mógł jakimś komplementem siebie obdarzyć, więc to gdzie zdawałem PJ i czy jeździłem w strefie czy nie, nie ma żadnego znaczenia
byleś Eryk nie stracił pamięci jak co poniektórzy, uważający że urodzili się z takimi umiętnościami jakie teraz mają.
Myślę że nie stracę. Jak widzę jakie umiejętności mają kierowcy, w jakie miejsca parkują i ile wiedzy (szczególnie jeżdząc na międzynarodówce) muszą posiadać, i co więcej, uczyć się jej na bieżąco, bo przepisy się w każdym kraju zmieniają, to naprawdę jestem jeszcze zbyt małym pionkiem żeby się prężyć. W każdym bądź razie dziękuje za przypomnienie :U

_________________
Ciężki Transport Międzynarodowy


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 kwie 2005, 15:36
Posty: 6327
Lokalizacja: Wrocław

kolejny raz dochodzę do wniosku, że póki gość jest przed egzaminem, to wymagania są idiotyczne i za wysokie, a stres niewyobrażalny.
natomiast już po egzaminie, cały egzamin jest śmiesznie łatwy i trzeba go zaostrzyć, aby odrzucić przypadkowe osoby lub potencjalnych niezawodowych kierowców.

jeżeli nasz kolega Vand jest zawodowym kierowcą od powiedzy 20 lat, to niech przypomnę sobie jak jak wyglądały wtedy egzaminy: żadnej obsługi, żadnych świateł, parkowanie symboliczne, z góry wiadomy egzaminator, czyli możliwe dogadanie się za np. wytłoczkę jaj, a w najgorszym wypadku dokładnie znana trasa przejazdu.

czy wtedy nie było to chore?

_________________
https://www.youtube.com/user/SzkolaTransportu/featured


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 15 sty 2013, 6:51
Posty: 75

Kiedyś to były czasy, tata mi opowiadał że egzamin praktyczny na kat B to było przejechanie po prostej maluchem, cofanie i finito :P A poza tym wiekszość zawodowych kierców kat C robiła w wojsku gdzie nie było zapewne problemu z tym.


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 03 paź 2012, 10:24
Posty: 108
Samochód: Scania 144l 460/ Galaxy 2.8
Lokalizacja: DT/KR

Chora jest cena egzaminu kat c, nie zdalem juz 5 razy z mojej winny (powiedzialem egzaminatorowi po dwuch nie zdanych co sadze o tych egzaminach itp dosc wulgarnie..) i teraz mam wrazenie ze tylko wsiadam do samocodu i juz mam wypisana kartke egzamin negatywny. Na prawo jazdy wziolem jak na moje mozliwosci duzą pozyczke, stracilem juz na same egazminy ~1200zl plus jazdy doszkalajace okolo 500zl. Praktycznie pieniadze ktore mialem na c+e poszly na egzaminy trwajace kilka minut i pomalu moje marzenie na lepsze zycie i spelnieie marzen rozplywa sie..

_________________
Pomalu marzenia sie spelniaja.
C 05.03.13
C+E 04.07.13
KW 13.12.2013


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 15 sty 2013, 6:51
Posty: 75

Cytuj:
Chora jest cena egzaminu kat c, nie zdalem juz 5 razy z mojej winny (powiedzialem egzaminatorowi po dwuch nie zdanych co sadze o tych egzaminach itp dosc wulgarnie..) i teraz mam wrazenie ze tylko wsiadam do samocodu i juz mam wypisana kartke egzamin negatywny. Na prawo jazdy wziolem jak na moje mozliwosci duzą pozyczke, stracilem juz na same egazminy ~1200zl plus jazdy doszkalajace okolo 500zl. Praktycznie pieniadze ktore mialem na c+e poszly na egzaminy trwajace kilka minut i pomalu moje marzenie na lepsze zycie i spelnieie marzen rozplywa sie..
Moja rada to zapisać się na egzamin w innym miejscu.


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 kwie 2005, 15:36
Posty: 6327
Lokalizacja: Wrocław

Cytuj:
...co sadze o tych egzaminach itp dosc wulgarnie..) i teraz mam wrazenie ze tylko wsiadam do samocodu i juz mam wypisana kartke egzamin negatywny...
a czego oczekujesz?

jakby któryś gości narzygałby Ci w salonie na telewizor, to pewnie gdyby przyszedł następny raz przyjmowałbyś go w łazience, albo wyprosił.

_________________
https://www.youtube.com/user/SzkolaTransportu/featured


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 03 paź 2012, 10:24
Posty: 108
Samochód: Scania 144l 460/ Galaxy 2.8
Lokalizacja: DT/KR

A podobno to jest panstwowy egzamin, to jest MORD a nie zżeszenie kolegow po fachu. Ty Cyryl jako prawy uzytkownik powinienes stanac po mojej stronie. Powinieniem byc oceniany za umiejetnosci a nie za widzi mi sie chamskich, beszczelnych "egzaminatorow" nie mowie o wszystkich

_________________
Pomalu marzenia sie spelniaja.
C 05.03.13
C+E 04.07.13
KW 13.12.2013


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 kwie 2005, 15:36
Posty: 6327
Lokalizacja: Wrocław

Cytuj:
...Powinieniem byc oceniany za umiejetnosci a nie za widzi mi sie chamskich, beszczelnych "egzaminatorow" nie mowie o wszystkich
z tego co wyczytałem to chyba nie egzaminatorzy w wulgarny sposób potraktowali Ciebie, ale Ty jednego z nich.

jeżeli nie zdałeś 5 razy to albo byłeś źle uczony (wybrałeś tańszą wersję) albo musisz przyjąć to że nie wszyscy nadają się do zawodu kierowcy.

ja zdobyłem uprawnienia wykładowcy i instruktora dawno, i gdzieś chyba w latach '90-tych, kiedy zajmowałem się transportem międzynarodowym urzędnicy wszystkie te uprawnienia unieważnili. dla tych którzy pracowali w zawodzie mogli zrobić to szybciej i taniej.
a ja po jakimś czasie musiałem robić wszystko od nowa, kurs i egzamin na wszystkie kategorie jakie posiadałem.

różnica w cenie takich kursów była duża. wybrałem najdroższą, ale najlepszą szkołę.
ponowne zdobycie uprawnień jakie miałem, jaki zawód wykonywałem nawet lepiej niż ci, którzy później zrobili uprawnienia kosztowało mnie ponad 10 000zł.

i jakoś nikomu nie nawrzucałem, nie narzekam, zdałem wszystkie egzaminy w ciągu jednego dnia i to były trudniejsze niż na prawo jazdy tych kategorii. a zdało coś około 40%.

_________________
https://www.youtube.com/user/SzkolaTransportu/featured


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 03 paź 2012, 10:24
Posty: 108
Samochód: Scania 144l 460/ Galaxy 2.8
Lokalizacja: DT/KR

Cytuj:
Cytuj:
...Powinieniem byc oceniany za umiejetnosci a nie za widzi mi sie chamskich, beszczelnych "egzaminatorow" nie mowie o wszystkich
z tego co wyczytałem to chyba nie egzaminatorzy w wulgarny sposób potraktowali Ciebie, ale Ty jednego z nich.

jeżeli nie zdałeś 5 razy to albo byłeś źle uczony (wybrałeś tańszą wersję) albo musisz przyjąć to że nie wszyscy nadają się do zawodu kierowcy.

ja zdobyłem uprawnienia wykładowcy i instruktora dawno, i gdzieś chyba w latach '90-tych, kiedy zajmowałem się transportem międzynarodowym urzędnicy wszystkie te uprawnienia unieważnili. dla tych którzy pracowali w zawodzie mogli zrobić to szybciej i taniej.
a ja po jakimś czasie musiałem robić wszystko od nowa, kurs i egzamin na wszystkie kategorie jakie posiadałem.

różnica w cenie takich kursów była duża. wybrałem najdroższą, ale najlepszą szkołę.
ponowne zdobycie uprawnień jakie miałem, jaki zawód wykonywałem nawet lepiej niż ci, którzy później zrobili uprawnienia kosztowało mnie ponad 10 000zł.

i jakoś nikomu nie nawrzucałem, nie narzekam, zdałem wszystkie egzaminy w ciągu jednego dnia i to były trudniejsze niż na prawo jazdy tych kategorii. a zdało coś około 40%.
Jakby wszyscy byli tacy wspaniali jak ty swiat by byl duzo piekniejszy.

_________________
Pomalu marzenia sie spelniaja.
C 05.03.13
C+E 04.07.13
KW 13.12.2013


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 14 cze 2008, 7:33
Posty: 112
GG: 1
Samochód: duży
Lokalizacja: Kraków

W naszym pięknym pełnym paradoksów kraju wszystko jest nastawione na [wycenzurowano] obywateli z pieniędzy, i wycieranie dupy szkłem.Po najmniejszej linii oporu byle do celu..
Owszem nie da się nauczyć jeździć w 30h ale można do tej jazdy jak najlepiej przygotować, a nie taka nauka typu "jak zobaczysz ten słupek to 3 obroty w lewo..No bez jaj , jak to się ma do codziennej jazdy?? Że już nie wspomnę o samym egzaminie gdzie możesz [wycenzurowano] za niewłaściwą kolejność podpinania przewodów...Proszę was...Kto w codziennym życiu podpina przewody według jakiegoś [wycenzurowano] schematu?? Każdy robi po swojemu i jest dobrze.Ośrodków szkolenia [wycenzurowano] jak psów w schronisku i buca uczą..Jakiś czas temu stałem na strefie przemysłowej, już nie pamiętam czy to było u gebelsa czy u żaby ale to mniej istotne..Nie wielki plac, parę ramp z rękawami.. Myślę jakaś firma..A okazało się że to szkoła jazdy..Uczyli się chłopaki cofać pod rampy,potem na środku placu było rozbieranie całego boku w naczepie..da się ? Ale u nas to nawet za milion lat świetlnych tak nie będzie ..a szkoda :?


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 28 paź 2012, 14:36
Posty: 493

Czytałem o ruszaniu i mnie w szkole uczyli ze ruszam z 2 biegu, później 4.przerzutka na górna skrzynie i juz wtedy biegi wrzucam po kolei,5,6,7,8

_________________
B - 21.05.2010 C - 29.04.2013
E - 03.07.2013 KW- 10.05.2013
Nie mylili się tylko Ci, którzy nigdy nie żyli.


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 15 lis 2012, 11:02
Posty: 57
Samochód: VW

Cytuj:
Cytuj:

jeżeli nie zdałeś 5 razy to albo byłeś źle uczony (wybrałeś tańszą wersję) albo musisz przyjąć to że nie wszyscy nadają się do zawodu kierowcy.

.
Nie mogę się z tym stwierdzeniem zgodzić. Wiele OSK przy wygórowanych cenach oferują żenujący poziom wyszkolenia. Cena nie ma tutaj nic do rzeczy, jak instruktor dupa to i kurs za 5tys zł nic nie zdziała.

_________________
Kat. A - 2010
Kat. B - 2009
Kat. C - 2011
Kat. D - 2012


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 10 maja 2008, 13:29
Posty: 434
Samochód: Scania R420

Cytuj:
Chora jest cena egzaminu kat c, nie zdalem juz 5 razy z mojej winny

teraz mam wrazenie ze tylko wsiadam do samocodu i juz mam wypisana kartke egzamin negatywny.

Na prawo jazdy wziolem jak na moje mozliwosci duzą pozyczke, stracilem juz na same egazminy ~1200zl plus jazdy doszkalajace okolo 500zl. Praktycznie pieniadze ktore mialem na c+e poszly na egzaminy trwajace kilka minut i pomalu moje marzenie na lepsze zycie i spelnieie marzen rozplywa sie..
Chłopie ale do kogo masz pretensje. Zaprzeczasz sam sobie. Jeśli po kilku minutach nie zdajesz egzaminu na łuku, to albo miałeś gównianego instruktura, albo nie masz pojęcia o tym co robisz. Żal możesz mieć tylko i wyłącznie do siebie. Tym bardziej że to kat C, filozofii jakiejś tam nie ma.
Cytuj:
Czytałem o ruszaniu i mnie w szkole uczyli ze ruszam z 2 biegu, później 4.przerzutka na górna skrzynie i juz wtedy biegi wrzucam po kolei,5,6,7,8
To bardzo źle Cię uczyli. Prawidłowo jedziesz tak jak jest na skrzyni 1,2,3,4,5,6,7,8 , chyba że egzaminator pozwoli Ci na jechanie co 2 bieg, lecz ruszasz zawsze z 1. (Informacja od egzaminatorów w WORD Warszawa-Odlewnicza)

_________________
Ciężki Transport Międzynarodowy


Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do: