wagaciezka.com - Forum transportu drogowego
http://serwis.wagaciezka.com/

Wysokość wiaduktów
http://serwis.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=6212
Strona 3 z 6

Autor:  bartii_mario [ 11 kwie 2008, 18:50 ]
Tytuł:  Re: Wysokość mostów

Sam mieszkam w Kleczy Dolnej gdzie znajduje się wiadukt 3,5 m. Na znakach jest 3,5 metra ale często spotykałem osoby które miały 3,4 m i nie mogły pod tym wiaduktem przejechać. Ten wiadukt nie jest równy i z jednej jego strony jest trochę wyżej z drugiej niżej.
tak wygląda ten wiadukt: http://img476.imageshack.us/img476/2624/0127sj.jpg

Autor:  Piotrekk [ 11 kwie 2008, 20:16 ]
Tytuł:  Re: Wysokość mostów

W Siedlcach są 2 wiadukty tzw. garowliński na Garwolin i łukowski na Łuków... oba są 3,2 m i jak raz na półtora miesiąca nikt tam się nie zrobi cabrio z zestawu to jest święto tam tylko Stary , Jelcze, Tatry, Kamazy i to bez żadnych spojlerów przechodzą i niską paką...

Autor:  użytkownik usunięty [ 22 wrz 2008, 9:02 ]
Tytuł:  Re: Wysokość wiaduktów

Tarnów:
Stara czwórka przez miasto, wiadukt w ciągu ul. Krakowskiej na znaku 3,6m przechodzi 4,07m.
ul. Tuchowska 2 wiadukty zakaz 3,3m mierzony 2 tygodnie temu przechodzi 3,75-3,80m.
ul. Czerwona (w ciągu północnej obwodnicy miasta - przelotówka Kraków Kielce) na znaku 3,9m przechodzi 4,10m.
To byłoby tyle wiaduktów - pułapek w Tarnowie.
Jest jedna trasa z Krakowa do Kielc, gdzie nie natrafimy na żaden wiadukt, jednakże ustawiony jest tam zakaz 16t RMC. Więc tą trasą przeskoczy się tylko na pusto.

Piotrekk w Siedlcach jestem co 2 dzień na ul. Brzeskiej - Pozdrawiam.

Autor:  Duck [ 23 wrz 2008, 21:46 ]
Tytuł:  Re: Wysokość wiaduktów

Cytuj:
łukowski na Łuków
To ten przez który idą tory kolejowe? Tuż za tym złomowiskiem?

Tamtędy chyba jacyś nieobczajeni się pchają, przecież na samym wlocie na ul. Sokołowskiej jest oznakowanie drogi tranzytowej, gdzie co prawda jest chyba jeden wiadukt, ale zestaw przechodzi bez problemu.

Autor:  Piotrekk [ 24 wrz 2008, 19:32 ]
Tytuł:  Re: Wysokość wiaduktów

Nad dwoma są tory(jedna linia), ale tak to łukowski za złomowiskiem, a ten tranzytowy na zestawy to już pod Ujrzanowem

Autor:  Użytkownik usunięty [ 24 wrz 2008, 20:44 ]
Tytuł:  Re: Wysokość wiaduktów

Jak ktoś nie wie po co zostawiają zapas znacząc że wiadukt ma 3,4 a w rzeczywistości przechodzi 3.8 to wystarczy poczytać tematy na forum.
Wiadomo że każdy chce zaoszczędzić więc skoro przechodzi więcej niż pisze to czemu nie spróbować. Jeżeli napisaliby tyle ile wiadukt ma w rzeczywistości to po pierwszym przejeździe ciężarówki myślę że nadawałby się on do remontu. Tak się przyjęło że zawsze jest zapas i jeżeli to zmienią to raczej wiadukty długo nie postoją.
A co do Kleczy to pamiętam jak autokar przejeżdżał, wszystko przeszło ale klima już nie :mrgreen: :mrgreen:

Autor:  ego [ 24 wrz 2008, 21:01 ]
Tytuł:  Re: Wysokość wiaduktów

Co nie zmienia faktu, że jest to znak ZAKAZU. ZAKAZUJĄCY dalszej jazdy pojazdem wyższym niż.. Dlatego jestem ciekaw -może kiedyś taki eksperyment przeprowadzę- co ,zdaniem ustawiającego te znaki, oraz policji należy zrobić n.p. jadąc od Częstochowy w stronę Będzina , Sosnowca itd.. ,gdy przed Będzinem ,na dwupasmówce rozdzielonej barierami mamy ni stąd ni zowąd zakaz powyżej 3,9m.ZAKAZ, nie informację! A za kilka km. druga radosna niespodzianka: 3,8 metra :) Zawrócić się nie da-bariery. Cofać te kilka kilometrów??

Autor:  barylkaq [ 24 wrz 2008, 21:07 ]
Tytuł:  Re: Wysokość wiaduktów

ja niedawno pod 3,6m przejezdzałem chłodnią 4m :) dziwne te oznaczenia ...

Autor:  ego [ 24 wrz 2008, 21:19 ]
Tytuł:  Re: Wysokość wiaduktów

I stąd się tez bierze nasze "uznaniowe" podejście do przepisów.Właściwie to tam stoi taki czy inny znak, ale nie należy do niego zbyt serio podchodzić... A następnie zdziwienie przy wjeździe do kraju, gdzie jednak traktuje się to serio.Zwykle dość bardzo zresztą :)

Autor:  GRZEGORZ [ 24 wrz 2008, 21:23 ]
Tytuł:  Re: Wysokość wiaduktów

Albo gdy wyleją nowy asfalt :mrgreen:

Autor:  MlodziutkI [ 17 paź 2008, 19:05 ]
Tytuł:  Re: Wysokość wiaduktów

Koledzy to ja powiem o wiadukcie w debicy kolo dawnego STOMILA jest 3,5 a spokojnie przechodzi 3,7

Autor:  jeszkin [ 22 lis 2008, 11:11 ]
Tytuł:  Re: Wysokość wiaduktów

Wylot ze Słupska, na Ustkę. Wiadukt oznakowany 3,6 albo 3,7 (nie pamietam) Moja chłodnia 4.02 wysokości, na opuszczonej ośce przechodzi na styk. Trzeba uważać, bo mój kolega się tam rozpędził, i jako że jest tam dziurawo, to go podrzuciło, i przywalił naczepą w wiadukt :/
! Uwaga ! Nie mylić z wiadkuktem 3,4m koło Scanii, również na wylocie na ustkę. Tam nie wiem ile przejdzie, ale 4m raczej nie.

Autor:  ego [ 22 lis 2008, 11:50 ]
Tytuł:  Re: Wysokość wiaduktów

Cytuj:
Wylot ze Słupska, na Ustkę. Wiadukt oznakowany 3,6 albo 3,7 (nie pamietam) Moja chłodnia 4.02 wysokości, na opuszczonej ośce przechodzi na styk. Trzeba uważać, bo mój kolega się tam rozpędził, i jako że jest tam dziurawo, to go podrzuciło, i przywalił naczepą w wiadukt :/
! Uwaga ! Nie mylić z wiadkuktem 3,4m koło Scanii, również na wylocie na ustkę. Tam nie wiem ile przejdzie, ale 4m raczej nie.
Tam jest 3,7.Jechałem jakiś czas temu i dobrze,że nie było jeszcze ciemno i że szedł chłopak który mi pomógł patrząc z boku.
A nieco wcześniej , jadąc przez Bydgoszcz też ma się do czynienia z dowcipnymi drogowcami, którzy ustawili na wylocie na Koszalin (o ile dobrze zapamiętałem) znaki zakazu powyżej 3,6.A tam dwa wiadukty jeden za drugim.Już się zastanawiałem czy nie zawrócić gdzieś na osiedlowych ulliczkach, bo z przeciwka jak na złość nic większego nie jechało. Ale przejechałem bez przygód na szczęście.

Autor:  Marix [ 22 lis 2008, 13:28 ]
Tytuł:  Re: Wysokość wiaduktów

Tak Was czytam i czytam i faktycznie temat nie jest Broń Boze śmieszny..
Zastanawia mnie ile razy Wam sie zdarzyło cofać zestawem w przypadku takiego wiaduktu jak pokazany na tej stronie w Kleczy?
Nie wiem jak wygląda ta droga, ale jest mase dróg, że po prostu nie ma opcji w promieniu najbliższego kilometra obrócić zestawem?
Co wtedy robicie? Ile najdalej zdarzało sie Wam cofać i ile osób Wam pomagało?

Mnie stoi przed oczami sytuacji w Dzięgielowie koło Cieszyna kiedy to jechałem osobówką i drogę całkiem zablokował pełnowymiarowy zestaw, który z jakichś przyczyn próbował obrócić na ciasnej drodze.
Z pomocą miejscowych cofał naczepą na bardzo ciasny drewniany mostek, zeby tylko troche tam wcisnąc naczepe i obrocic.. Troche mi ciarki przechodziły ale w koncu sie udało.

Temat tych wiaduktów to chyba najlepszy dowod na to ze nie ma lekko i nie bez powodu jeździ sie na początku w podwójnej obsadzie ;-)

Takie wypadki jak niedawno słynny w Cieszynie (z cysterną), którą koleś przywalił w wiadukt kolejowy, a potem trwała prawie 2 doby akcja gaśnicza dają tylko do myślenia. Koleś już jest przegrany w zawodzie, a tak naprawde wychodzi na to ze w tym zawodzie o to nie trudno.

Macie jakieś swoje sposoby na "pomiary" wiaduktu itd?
Może przydałyby sie jakieś czujniki, które zakladaloby sie na najwyzszym punkcie naczepy, które by dawaly kierowcy wiedze jeszcze przed wjazdem czy jest to w ogole wykonalne?

Chociaz faktycznie asfalty nie są równe ;-)

P.s a z trakcją kolejową nie ma takich problemów?
Czy z reguły zawsze jej najnizsze polozenie pozwala zmiescic sie zestawom?

Autor:  ego [ 22 lis 2008, 14:30 ]
Tytuł:  Re: Wysokość wiaduktów

Prostym "czujnikiem" jest antena na kabinie , montowana tak, by byla wyżej z 10 cm niż naczepa.Nie da się nie usłyszeć jak dzwoni o beton czy żelastwo.
Trakcja kolejowa jest na wysokości rzędu 5,5 metra z reguły.

Autor:  gulin [ 22 lis 2008, 18:05 ]
Tytuł:  Re: Wysokość wiaduktów

ja osobiście puściłem się raz w życiu przez Świebodzin do Gubina i pod kolejowym nie dałem rady przejść...chyba nie bylem tam pierwszy,bo mieszkańcy fajnie się zachowali i bez problemów cofnęłem..jak ktoś zna ten wiadukt to wie że tam sytuacja cofaniu nie sprzyja..po wszystkim nie mogłem wpaść na to po co w ogóle tam chciałem jechać,ale cóż. :lol:

Autor:  Użytkownik usunięty [ 22 lis 2008, 18:51 ]
Tytuł:  Re: Wysokość wiaduktów

Cytuj:
Takie wypadki jak niedawno słynny w Cieszynie (z cysterną), którą koleś przywalił w wiadukt kolejowy, a potem trwała prawie 2 doby akcja gaśnicza dają tylko do myślenia. Koleś już jest przegrany w zawodzie, a tak naprawde wychodzi na to ze w tym zawodzie o to nie trudno.
Kolego wytłumacz mi czemu jest już przegrany w zawodzie bo tego nie rozumiem ? :twisted:

Autor:  ciucma102 [ 22 lis 2008, 19:31 ]
Tytuł:  Re: Wysokość wiaduktów

Ponieważ będzie sprawa w sadzie za spowodowanie zagrożenia życia i wpiszą mu to do akt i wątpię ze ktoś będzie chciał przyjąć tego kierowce

Autor:  Użytkownik usunięty [ 23 lis 2008, 15:20 ]
Tytuł:  Re: Wysokość wiaduktów

Ja dotąd spotkałem się tylko z jedną firmą która wymagała świadectwa o niekaralności ale skoro tak mówicie to pewnie tak jest. :wink:

Autor:  kastyk [ 23 lis 2008, 19:43 ]
Tytuł:  [OT] Re: Wysokość wiaduktów

Cytuj:
Ja dotąd spotkałem się tylko z jedną firmą która wymagała świadectwa o niekaralności ale skoro tak mówicie to pewnie tak jest. :wink:
Moja firma wymagała. Jeśli to nie jest ta sama firma, o której mówiłeś, to masz już dwie :)

Strona 3 z 6 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/