wagaciezka.com - Forum transportu drogowego
http://serwis.wagaciezka.com/

Chłodnie.
http://serwis.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=7548
Strona 3 z 4

Autor:  ego [ 05 mar 2008, 22:20 ]
Tytuł:  Re: Chlodnie

Cytuj:
Jesli chodzi o transport ladunkow typowo chlodnicowych jak najbardziej wskazany jest ktos z doswiadczeniem w transporcie " lodowka". jesli natomist chodzi o wozenie lodowka tak zwanego:mydla i powidla" to jest to normalnie stosowane , o ile zaladonko/rozladunki sa zagwarantowane pod rampami.Jezzeli sie zdarzy ze bedziesz wozil mieso na hakowkach to ewidentnie potrzebujesz drivera z doswiadczeniem, bo chyba kazdy sie ze mna zgodzi ze naczepa pelana poltusz na hakach, na zwezkach zachowuje sie nprawde ciekawie :U pozdro
Sama słuszność. Jeśli chodzi o samą jazdę, to ewentualnie z doświadczeniem na cysternach można się przesiąść na hakówkę :)

Autor:  buczek21 [ 06 mar 2008, 0:10 ]
Tytuł:  Re: Chlodnie

Znim ktos kupi chłodnie..polecam najpier na 100% załatwic sobie na nia prace :mrgreen:
Koszt zakupu ,jak i utrzymania chłodni jest ogromny w porównaniu do zwyłej "szmaty"...I mija sie z celem kupowanie zeby wozic "cegły"... :lol:
Po drugie ładowanie tylko tyłem,zazwyczaj max 22 tony...Do tego kierowca z dobry bicepsem..zeby bakał na załadunkach.Bo w 99% firm gdzie typowo ładuja bokiem plandeki,zazwyczaj chłodnia musi sie sama ładowac. :] Bo palety podstawia tylko na brzeg naczep i tyle..
Do tego tez czeba sie przyzwyczaić ze agregat chodzi 24h :P

Autor:  ego [ 06 mar 2008, 0:23 ]
Tytuł:  Re: Chlodnie

Cytuj:
Znim ktos kupi chłodnie..polecam najpier na 100% załatwic sobie na nia prace :mrgreen:
Koszt zakupu ,jak i utrzymania chłodni jest ogromny w porównaniu do zwyłej "szmaty"...I mija sie z celem kupowanie zeby wozic "cegły"... :lol:
Po drugie ładowanie tylko tyłem,zazwyczaj max 22 tony...Do tego kierowca z dobry bicepsem..zeby bakał na załadunkach.Bo w 99% firm gdzie typowo ładuja bokiem plandeki,zazwyczaj chłodnia musi sie sama ładowac. :] Bo palety podstawia tylko na brzeg naczep i tyle..
Do tego tez czeba sie przyzwyczaić ze agregat chodzi 24h :P
I o tym też myślalem czytając pierwszą wypowiedź-pytanie.I z niedowierzaniem mi się to mieszalo,ze ktoś to mówi serio.Ale mogę nie mieć racji..

Autor:  driver56 [ 24 mar 2008, 20:29 ]
Tytuł:  Re:

Cytuj:
Powiem wam z to wcale takie bardzo trudne nie jest. Moj tata jakies poj roku temu wsiadl na chlodnie nigdy wczesniej chlodnia nie jezdzil. Zanim pojechal w trase na bazie dostal szybki kurs obslugi agregatu (jak to fachowo zabrzmialo :mrgreen: ) i teraz juz wie wszystko. A tak wracajac do pytania Kmietka Chlodnia jest troche bardziej oplacalna(chyba). Moj tata wczesniej jezdzil pod plandeka i zdarzalo sie ze stal caly dzien czeklajac na powrot a teraz pod chlodnia dojezdza do granicy i juz wie co laduje spowrotem ale moze to dlatego ze firma ma stale ladunki exportowe i robia te same kursy.
Słusznie kolega zauważył że obsługa agregatu to nie jest jakaś wielka filozofia mój wujek też tak jak kolegi ojciec jeździł pod plandekom a w wakacje jak z nim jechałem to też pierwszy raz jechał chłodnią i powiedział że woli chłodnie od plandeki.

Autor:  W1 DAMIAN [ 24 mar 2008, 22:26 ]
Tytuł:  Re: Chlodnie

Chłodnia ma duży plus, że nie trzeba kombinować z pasami tylko na końcu jak zostaje miejsca pod drzwiami zakłada się podpory i po problemie.

Autor:  driver56 [ 24 mar 2008, 23:19 ]
Tytuł:  Re: Chłodnie.

Nie dość że nie zabezpieczasz pasami to tak nie martwisz się,że cię okradną.

Autor:  JoHn [ 25 mar 2008, 1:21 ]
Tytuł:  Re: Chłodnie.

Cytuj:
nie dość że nie zabezpieczasz pasami to tak nie martwisz sie że cię okradną
No nie wiem chyba, że masz klamrę, a nie wszyscy ją posiadają. Staję się to coraz popularniejszym rozwiązaniem z uwagi na gości w Calais czy kradzieży np. w Rosji. Chociaż jakby się uparł flexem by przeciął :mrgreen:

Autor:  driver56 [ 25 mar 2008, 10:14 ]
Tytuł:  Re: Chłodnie.

Kolego masz racje ale tak czy inaczej ryzyko,że Cie okradną spada.

Autor:  rzeziu [ 25 mar 2008, 12:01 ]
Tytuł:  Re: Chłodnie.

Prawda jest taka ze zawsze mogą okraśc w taki lub inny sposób, ale ryzyko jest duzo mniejsze i spokojniej mozna spać.

Autor:  ego [ 25 mar 2008, 12:40 ]
Tytuł:  Re: Chłodnie.

Cytuj:
prawda jest taka ze zawsze mogą okraśc w taki lub inny sposób, ale ryzyko jest duzo mniejsze i spokojniej mozna spać.
Noo... A do tego jakżeż miło się śpi przy takiej dość monotonnej kołysance płynącej z "instrumentu" ustawionego metr od łóżka :D

Autor:  driver56 [ 25 mar 2008, 13:05 ]
Tytuł:  Re: Chłodnie.

Cytuj:
Cytuj:
prawda jest taka ze zawsze mogą okraśc w taki lub inny sposób, ale ryzyko jest duzo mniejsze i spokojniej mozna spać.
Noo... A do tego jakżeż miło się śpi przy takiej dość monotonnej kołysance płynącej z "instrumentu" ustawionego metr od łóżka :D
Ale do agregatu idzie sie przyzwyczaić, kilka nocy i Ci już nie przeszkadza.

Autor:  ego [ 25 mar 2008, 13:25 ]
Tytuł:  Re: Chłodnie.

Jak chodzi to nie jest źle.Gorsze są momenty gry startuje.Potem znów kołysanka i zaczyna się zasypiać.. I gdy już się zaczyna coś śnić, to nagle budzi cisza :)

Autor:  driver56 [ 25 mar 2008, 13:43 ]
Tytuł:  Re: Chłodnie.

Cytuj:
Jak chodzi to nie jest źle.Gorsze są momenty gry startuje.Potem znów kołysanka i zaczyna się zasypiać.. I gdy już się zaczyna coś śnić, to nagle budzi cisza :)


Niektóre momenty to są takie sam tak miałem na początku zrywałem sie w nocy bo nie wiedziałem co się dzieje a za chwile sobie przypomniałem, że to agregat.

Autor:  W1 DAMIAN [ 25 mar 2008, 16:24 ]
Tytuł:  Re: Chłodnie.

Najgorsze są momenty załączania się...nie raz auto stało pod domem na noc...w lecie kiedy trzeba coś mocno schłodzić po rozładunku to w wszystko dudniało w środku.

Autor:  JoHn [ 25 mar 2008, 22:09 ]
Tytuł:  Re: Chłodnie.

Ja nie mam tego problemu. Nie używam automatu, tylko na ciągłym daje. W końcu trzeba oszczędzać :mrgreen:

Autor:  driver56 [ 25 mar 2008, 23:08 ]
Tytuł:  Re: Chłodnie.

Cytuj:
Ja nie mam tego problemu. Nie używam automatu, tylko na ciągłym daje. W końcu trzeba oszczędzać :mrgreen:
wiadomo trzeba oszczędzać a co sie zaoszczędzi to do kieszeni :D

Autor:  filippo [ 26 mar 2008, 12:45 ]
Tytuł:  Re: Chlodnie

Cytuj:
Znim ktos kupi chłodnie..polecam najpier na 100% załatwic sobie na nia prace :mrgreen:
Koszt zakupu ,jak i utrzymania chłodni jest ogromny w porównaniu do zwyłej "szmaty"...I mija sie z celem kupowanie zeby wozic "cegły"... :lol:
Po drugie ładowanie tylko tyłem,zazwyczaj max 22 tony...Do tego kierowca z dobry bicepsem..zeby bakał na załadunkach.Bo w 99% firm gdzie typowo ładuja bokiem plandeki,zazwyczaj chłodnia musi sie sama ładowac. :] Bo palety podstawia tylko na brzeg naczep i tyle..
Do tego tez czeba sie przyzwyczaić ze agregat chodzi 24h :P
Bardziej chyba chodzi o to, że w przypadku braku chłodniczych ładunków można jeździć z czymkolwiek co można bez trudu załadować z rampy. Wiadomo że jak masz chłodnię to najlepiej jeździć z chłodniczymi.
Nie da się ukryć, że chłodnia jest cięższa od plandeki i bardzo łatwo ją przeładować z tym, że ładunki chłodnicze można ładować tylko do pewnej/oznaczonej wysokości.
Jeśli chodzi o kradzieże to na złodziei nie ma siły tyle, że na pewno chłodnię okraść jest trudniej i można je zabezpieczyć sztabami. Nam raz okradli we Włoszech - nie mieliśmy jeszcze sztab - ukradli połowę ładunku bo była to chłodnia ze ścianą działową.
Spanie z agregatem za plecami - niby też niebezpieczne ale wiem, że niektórzy wyczepiają konia i stają kilka metrów dalej co by im nie przeszkadzał.

Autor:  ego [ 26 mar 2008, 12:54 ]
Tytuł:  Re: Chlodnie

Cytuj:
Cytuj:
Znim ktos kupi chłodnie..polecam najpier na 100% załatwic sobie na nia prace :mrgreen:
Koszt zakupu ,jak i utrzymania chłodni jest ogromny w porównaniu do zwyłej "szmaty"...I mija sie z celem kupowanie zeby wozic "cegły"... :lol:
Po drugie ładowanie tylko tyłem,zazwyczaj max 22 tony...Do tego kierowca z dobry bicepsem..zeby bakał na załadunkach.Bo w 99% firm gdzie typowo ładuja bokiem plandeki,zazwyczaj chłodnia musi sie sama ładowac. :] Bo palety podstawia tylko na brzeg naczep i tyle..
Do tego tez czeba sie przyzwyczaić ze agregat chodzi 24h :P
Bardziej chyba chodzi o to, że w przypadku braku chłodniczych ładunków można jeździć z czymkolwiek co można bez trudu załadować z rampy. Wiadomo że jak masz chłodnię to najlepiej jeździć z chłodniczymi.
Nie da się ukryć, że chłodnia jest cięższa od plandeki i bardzo łatwo ją przeładować z tym, że ładunki chłodnicze można ładować tylko do pewnej/oznaczonej wysokości.
Jeśli chodzi o kradzieże to na złodziei nie ma siły tyle, że na pewno chłodnię okraść jest trudniej i można je zabezpieczyć sztabami. Nam raz okradli we Włoszech - nie mieliśmy jeszcze sztab - ukradli połowę ładunku bo była to chłodnia ze ścianą działową.
Spanie z agregatem za plecami - niby też niebezpieczne ale wiem, że niektórzy wyczepiają konia i stają kilka metrów dalej co by im nie przeszkadzał.
Niedawno była dość głośna sprawa sądowa, gdy okazało się ,że nie ma się już pod co podpiąć,a ubezpieczyciel nie chciał zapłacić za ładunek.

Autor:  filippo [ 26 mar 2008, 13:27 ]
Tytuł:  Re: Chłodnie.

Dlatego napisałem, że to niebezpieczne chociaż zależy to od parkingu/kraju na którym się śpi. Fakt, że ubezpieczyciel może nie wypłacić jak się nieodpowiednio pilnowało ładunek.

Autor:  DeviC3 [ 06 kwie 2010, 15:58 ]
Tytuł:  Re: Chłodnie.

Odświeżę temat.
Mam jeździć od przyszłego miesiąca chłodnią. Byłem w inspekcji sanitarnej, w piątek mam wyniki badań. Oprócz tego coś jeszcze będzie potrzebne?
Słyszałem coś o książce zdrowia, czy to mi dadzą teraz czy to jest coś jeszcze innego ?

Pozdrawiam.

Strona 3 z 4 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/