Strona 24 z 162 [ Posty: 3235 ] Przejdź na stronę Poprzednia 122 23 24 25 26162 Następna
Autor
Wiadomość
Post Wysłano: 05 mar 2008, 18:40
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 09 wrz 2007, 10:01
Posty: 1208
Lokalizacja: Janów k.Częstochowy

Ja zawsze w podwójnej robiłem pauze. Ale jak kto chce :) ZTCW to wszyscy w podwójnej ją robią.

_________________
Pozdrawiam
Leszek


Straż pożarna Częstochowa


Post Wysłano: 05 mar 2008, 20:33

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 09 lut 2007, 22:55
Posty: 527

Cytuj:
doba dla załogi dwuosobowej prowadzącej pojazd trwa maksimum 30 godzin. Standardowe okresy prowadzenia pojazdu w przypadku załogi dwuosobowej: 4,5 h – I kierowca, 4,5 h – II kierowca, 4,5 h – I kierowca, 4,5 h – II kierowca , 12 h – odpoczynek. Podczas prowadzenia pojazdu przez załogę dwuosobową nie są wymagane powyższe okresy przerw, gdyż czas oczekiwania oraz czas nie poświęcony prowadzeniu pojazdu nie jest uważany za czas wykonywania pracy.;


Post Wysłano: 05 mar 2008, 21:11
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 15 sie 2005, 15:04
Posty: 2873

Jakie 12 godzin odpoczynku? 9. Przerwy są wymagane, jeżeli kierowcy zmieniają się po 9 godzinach a nie jadą na przemian po 4,5.


Post Wysłano: 11 mar 2008, 1:36

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 14 lut 2006, 16:55
Posty: 1361
Samochód: Duży
Lokalizacja: WLKP

Czytam to forum i już sam zaczynam głupieć!Zawsze słyszałem że nie można rozpoczynać pracy dwa razy tego samego dnia,a tu czytam różne cuda na ten temat!W takim razie prosty dość często spotykany przykład-ruszam powiedzmy o 8 rano,dojeżdżam po 3h do miejsca rozładunku.Okazuje się że rozładunek mam niestety przełożony na jutro.Stoję i zaczynam kręcić pauzę,gdy po 10h postoju dostaję informacje że będę miał jednak ten rozładunek ale w innych halach i muszę dojechać powiedzmy 20km w inne miejsce.Kończe pauze do 11h i czy mogę ruszyć?Bo o 8 zacząłem pracę,ujechałem kawałek,zrobiłem normalną pauzę i chcę jechać(8+3+11 daje mi godzinę 22 ale tego samego dnia)-musiałbym rozpocząć drugi raz w tym samym dniu pracę czy nie-bo już sam mam wątpliwości!I czy są jakieś ustępstwa co do tygodniowych okresów odpoczynku(24 i 45h) bo ja słyszałem już wersje że można to oddawać nawet do 4 miesięcy,ale jakoś w to nie wierzę...

_________________
Fan Transportu

Nowe spodnie - 300zł,
Nowy telefon - 1500zł,
Obecność na WC - bezcenne...


Post Wysłano: 11 mar 2008, 14:46

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 11 sty 2008, 23:26
Posty: 281
GG: 3253512
Lokalizacja: kołobrzeg

Cytuj:
Czytam to forum i już sam zaczynam głupieć!Zawsze słyszałem że nie można rozpoczynać pracy dwa razy tego samego dnia,a tu czytam różne cuda na ten temat!W takim razie prosty dość często spotykany przykład-ruszam powiedzmy o 8 rano,dojeżdżam po 3h do miejsca rozładunku.Okazuje się że rozładunek mam niestety przełożony na jutro.Stoję i zaczynam kręcić pauzę,gdy po 10h postoju dostaję informacje że będę miał jednak ten rozładunek ale w innych halach i muszę dojechać powiedzmy 20km w inne miejsce.Kończe pauze do 11h i czy mogę ruszyć?Bo o 8 zacząłem pracę,ujechałem kawałek,zrobiłem normalną pauzę i chcę jechać(8+3+11 daje mi godzinę 22 ale tego samego dnia)-musiałbym rozpocząć drugi raz w tym samym dniu pracę czy nie-bo już sam mam wątpliwości!I czy są jakieś ustępstwa co do tygodniowych okresów odpoczynku(24 i 45h) bo ja słyszałem już wersje że można to oddawać nawet do 4 miesięcy,ale jakoś w to nie wierzę...
jasne że możesz zacąć pracę dwukrotnie w ciągu doby warunkiem jest jednak odebranie 9 godz pauzy


Post Wysłano: 12 mar 2008, 14:44

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 07 cze 2006, 8:14
Posty: 202

Cytuj:
Jakie 12 godzin odpoczynku? 9. Przerwy są wymagane, jeżeli kierowcy zmieniają się po 9 godzinach a nie jadą na przemian po 4,5.
Zgadza sie, tyle ze od nowego roku w podwojnej obsadzie kierowcy moga zrobic 2 razy po 4 godziny jadac na zmiane.

_________________
- szybciej , szybciej...
-... i tak powoli będą Cię wynosić...
--------------------------------------------------------------------------------------------
SPRZEDAŻ SAMOCHODÓW, NACZEP : http://www.nego.otomoto.pl


Post Wysłano: 14 mar 2008, 14:24
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 06 kwie 2006, 14:55
Posty: 1587
Lokalizacja: Brzesko

A na jakiej zasadzie jest oddawanie odpoczynku weekendowego? Na przykład w pierwszy weekend stoję 35h, a w drugim 45h + te 10h czy jakoś inaczej można to rozłożyć?

_________________
www.Truck-Spotters.eu


Post Wysłano: 30 mar 2008, 13:49

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 15 lut 2007, 13:41
Posty: 215
GG: 0

Panowie, chciałbym się dowiedzieć jak będzie wyglądała sprawa odnośnie pauzy 45/24 godzinnej w przypadku załogi dwuosobowej.

O ile w pojedynczej obsadzie jest to prosta sprawa bo po najpóźniej 6 okresach pracy nastepuje przerwa 45/24 godzinna, to w przpadku podwójnej obsady wygląda to troche dziwnie...

Pierwsza różnica to że doba w podwójnej obsadzie może trwać do 30 godzin, natomiast pauzy robi się po 9 godzin. I wyobraźmy sobie taką sytuacje:

Podwójna obsada

I ( okre pracy ) pon: 7.00 - 11.00 jazda na załadunek - 4h jazdy
11.00 - 14.00 załadunek
14.00 - 6.00 jazda - 14h jazdy + 2h jakieś przerwy
6.00 - 15.00 pauza 9h

II ( okre pracy ) wt: 15.00 - 11.00 - 18h jazdy + 2h jakieś przerwy
11.00 - 20.00 pauza 9h

III ( okres pracy ) śr: 20.00 - 4.00 - 4h jazdy
9.00 - 10.00 rozładunek
10.00 - 15.00 jazda na załadunek - 5h jazdy
15.00 - 18.00 załadunek
18.00 - 2.00 - 7h jazdy
2.00 - 11.00 pauza 9h

IV ( okres pracy ) pt: 11.00 - 7.00 - 18h jazdy + 2h jakieś przerwy
7.00 - 16.00 pauza 9h

V ( okres pracy ) sb: 16.00 - 12.00 - 18h jazdy + 2h jakieś przerwy
12.00 - 21.00 pauza 9h

VI ( okres pracy ) nd: 21.00 - 17.00 - 18h jazdy + 2h jakieś przerwy
w tym miejscu dopiero pauza 45/24h

Czy taki system pracy jest zgodny z prawem?
W tym wypadku tydzień trwał od 7.00 w poniedziałek do 17.00 w następny poniedziałek, czy jest to wogóle możliwe?

To jest wymyślony przykład ale w praktyce np; trasa PL - E - RUS mogła by tak przebiegać ( zakładająć brak oczekiwania na granicy )


Post Wysłano: 09 kwie 2008, 21:18
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 13 lut 2008, 22:36
Posty: 91
GG: 2940985
Lokalizacja: Oświęcim

jesli po 9 godzinnej przerwie jest 2 godz jazdy a potem o 10 rano zmiana tarczki..to mozna jechac jeszcze 2.30 ...45 przerwa i 4.30 jazdy?bo dzien pracy zaczyna sie od wyjazdu po przerwie 9 godz a nie zmiany tarczki?

_________________
Zeby bylo o czym myslec, a nie bylo czym sie martwic................


Post Wysłano: 09 kwie 2008, 23:25

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 08 kwie 2008, 22:39
Posty: 3
GG: 0

ostatnio złapałem niezła pracę..jednak mój dzień pracy wyglada tak:
-rano ok godz 3.00 wyjeżdżam i jadę pod zakład zająć sobie kolejkę..trasa ok 10 km, więc nie jadę dłużej jak 15min
-następnie czekam do godz 8 na załadunek i od tej pory dopiero rozpoczynam faktyczną prace

Zastanawia mnie jak rozwiązać problem tych 5..czasami 7 pustych godzin rano..ponieważ tarczkę mam włożoną a czas leci..
Mam pytanie czy jeśli bym wyjął tą tarczkę powiedzmy o godzinie 3,20 to ile musi wynosić min przerwa między włożeniem kolejnej..?..przecież nei może wynosić 9 czy 11 godz..chyba..
proszę o jakieś fachowe propozycje..


Post Wysłano: 10 kwie 2008, 13:24

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 05 maja 2007, 13:11
Posty: 78
Lokalizacja: 51°31' N 20°01' E

Cytuj:
trasa ok 10 km, więc nie jadę dłużej jak 15min

Osobiście to nie wkładałbym tarczki w ogóle. Wiem wiem, teraz ktos powie że a nóż będzie stała policja lub naraz 20 patroli ITD i mnie złapią lub bedzie wypadek itd, ale bądź co bądź mówie jakie "przekręty" robią u ojca w firmie i nikt już od kilku lat nie narzeka.

_________________
"Nobody will ever need more than 640k RAM!" -- Bill Gates, 1981
"Windows 95 needs at least 8 MB RAM." -- Bill Gates, 1996
"Nobody will ever need Windows" -- logical conclusion


Post Wysłano: 10 kwie 2008, 14:26

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 19 maja 2006, 12:59
Posty: 18

Cytuj:
ostatnio złapałem niezła pracę..jednak mój dzień pracy wyglada tak:
-rano ok godz 3.00 wyjeżdżam i jadę pod zakład zająć sobie kolejkę..trasa ok 10 km, więc nie jadę dłużej jak 15min
-następnie czekam do godz 8 na załadunek i od tej pory dopiero rozpoczynam faktyczną prace

Zastanawia mnie jak rozwiązać problem tych 5..czasami 7 pustych godzin rano..ponieważ tarczkę mam włożoną a czas leci..
Mam pytanie czy jeśli bym wyjął tą tarczkę powiedzmy o godzinie 3,20 to ile musi wynosić min przerwa między włożeniem kolejnej..?..przecież nei może wynosić 9 czy 11 godz..chyba..
proszę o jakieś fachowe propozycje..
ostatnio złapałem niezła pracę..jednak mój dzień pracy wyglada tak:
-rano ok godz 3.00 wyjeżdżam i jadę pod zakład zająć sobie kolejkę..trasa ok 10 km, więc nie jadę dłużej jak 15min
-następnie czekam do godz 8 na załadunek i od tej pory dopiero rozpoczynam faktyczną prace

Zastanawia mnie jak rozwiązać problem tych 5..czasami 7 pustych godzin rano..ponieważ tarczkę mam włożoną a czas leci..
Mam pytanie czy jeśli bym wyjął tą tarczkę powiedzmy o godzinie 3,20 to ile musi wynosić min przerwa między włożeniem kolejnej..?..przecież nei może wynosić 9 czy 11 godz..chyba..
proszę o jakieś fachowe propozycje..
Kolego jesli do jedziesz tylko 15 do 20 minut to na twoim miejscu wypisał bym tarczke np. na szefa a na siebie dopiero jak ruszasz wiem ze to nie legalnie ale innego wyjscia nie ma trzeba nagiac przepisy. Bo zgodnie z przepisami musisz 9 h odstac i włozyc nowa tarczke zeby miec nowe 9 h jazdy. Jednie tylko ty wiesz jak masz płacone czy od frachtu czy od kilometra czy na godzine bo jesli na godzine to bym olał sprawe i wszystko na legalu a jesli z frachtu lub z km to trzeba troche nagiac przepisy zeby nie brakło czasu pracy, a troche zarobic.
Odrazu przepraszam i prosze mnie nie nastawiac ze namawiam lub ucze jak naginac przepisy itd. itp.


Post Wysłano: 10 kwie 2008, 15:48

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 25 wrz 2007, 17:44
Posty: 576
GG: 1695456
Lokalizacja: Warszawa

Cytuj:
ostatnio złapałem niezła pracę..jednak mój dzień pracy wyglada tak:
-rano ok godz 3.00 wyjeżdżam i jadę pod zakład zająć sobie kolejkę..trasa ok 10 km, więc nie jadę dłużej jak 15min
-następnie czekam do godz 8 na załadunek i od tej pory dopiero rozpoczynam faktyczną prace

Zastanawia mnie jak rozwiązać problem tych 5..czasami 7 pustych godzin rano..ponieważ tarczkę mam włożoną a czas leci..
Mam pytanie czy jeśli bym wyjął tą tarczkę powiedzmy o godzinie 3,20 to ile musi wynosić min przerwa między włożeniem kolejnej..?..przecież nei może wynosić 9 czy 11 godz..chyba..
proszę o jakieś fachowe propozycje..
w zasadzie to najważniejsze o ktorej kończysz ?
bo - rozpoczynając prace o 03:00 musisz ją zakończyć o 16:00 lub 18:00 /przy skróconym odpoczynku 9h/

wiec,

wstajesz rano 03:00 siadasz za fajere i jedziesz 15 minut, fizycznie doba rozpoczęta.

siedzisz i sie nudzisz do 07:00 i startujesz, jedziesz 4h30m, przerwa 45 minut, i potem możesz jechać 3h45m /przy długim odpoczynku 11h/ lub pełne 4h30m znów przerwa 45 minut i jeszcze 30 minut jazdy jeśli potem bedziesz robił skrócony odpoczynek /czyli 3 x w ciągu tygodnia/ ALEEEE, pamietajac ze tylko dwa razy w tygodniu możesz jechać ponad 9 godzin - nie zapominaj o tych 15 minutach rano przejechanych :)

wyjeżdzając później niż o 07:00 musisz pamietać że zakończyć robote MUSISZ po 13 lub 15 godzinach od momentu rozpoczęcia pracy tego dnia /w zależnosci od odpoczynku który potem bedziesz robił/

tak to wygląda 'legalnie'
jeśli latasz na kraju i nie robisz kursów po 600 kilometrów na jeden rzut to raczej nie ma potrzeby kombinować

natomiast tak jak koledzy napisali, wkładając cudzą tarcze, choć ryzyko jest... pamietaj ze nie tylko kontrola ci grozi, o 3 rano jak narazie cieżko o ITD /choc to ma sie chyba zaraz zmienić/ , ale w razie wypadku ze skutkiem albo nawet bez skutków, ale z policją bedziesz miał takie kręcenie wora że sie wszystkiego odechciewa. a że wypadki chodzą po ludziach i nie da sie ich zaplanować to pewnie wiesz.

Cytuj:
Cytuj:
trasa ok 10 km, więc nie jadę dłużej jak 15min
Osobiście to nie wkładałbym tarczki w ogóle. Wiem wiem, teraz ktos powie że a nóż będzie stała policja lub naraz 20 patroli ITD i mnie złapią lub bedzie wypadek itd, ale bądź co bądź mówie jakie "przekręty" robią u ojca w firmie i nikt już od kilku lat nie narzeka.
ze swojego doświadczenia stwierdzam ze zazwyczaj koledzy pecha nie mają, w przeciwieństwie do mnie ;)

i to nie oni beda mieli problemy jesli mnie ktos nakryje na cudzej tarczy...

poza tym - w dobie tacho cyfrowych , troche sie sytuacja komplikuje (wiem, wiem, dla chcącego nic trudnego, ale mimo wszystko jest to delikatna komplikacja ;)

_________________
Krzysiek


Post Wysłano: 10 kwie 2008, 18:57
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 04 wrz 2007, 0:35
Posty: 693
GG: 0
Samochód: wrotki
Lokalizacja: NSZ

zawsze mozna włożyć tarczkę bezimienną, a podpisać ją dopiero jak będziesz wkładał tą drugą, legalną (albo szybko na kolanie wypisać przy kontroli lub stłuczce w razie potrzeby. Chyba, ze wypadek powazny i jednak dojdą, ze tarczka bezimienna, to powiesz, ze przeoczyłeś - mandat chyba 50zł za brak jednego pola na tarczce)

Naturalnie, nie namawiam do złego, staram się tylko pomóc koledze, jak wszyscy zresztą

_________________
NIE-POMPIARZ


Post Wysłano: 11 kwie 2008, 18:17

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 19 maja 2006, 12:59
Posty: 18

Cytuj:
w zasadzie to najważniejsze o ktorej kończysz ?
bo - rozpoczynając prace o 03:00 musisz ją zakończyć o 16:00 lub 18:00 /przy skróconym odpoczynku 9h/

wiec,

wstajesz rano 03:00 siadasz za fajere i jedziesz 15 minut, fizycznie doba rozpoczęta.

siedzisz i sie nudzisz do 07:00 i startujesz, jedziesz 4h30m, przerwa 45 minut, i potem możesz jechać 3h45m /przy długim odpoczynku 11h/ lub pełne 4h30m znów przerwa 45 minut i jeszcze 30 minut jazdy jeśli potem bedziesz robił skrócony odpoczynek /czyli 3 x w ciągu tygodnia/ ALEEEE, pamietajac ze tylko dwa razy w tygodniu możesz jechać ponad 9 godzin - nie zapominaj o tych 15 minutach rano przejechanych

wyjeżdzając później niż o 07:00 musisz pamietać że zakończyć robote MUSISZ po 13 lub 15 godzinach od momentu rozpoczęcia pracy tego dnia /w zależnosci od odpoczynku który potem bedziesz robił/

tak to wygląda 'legalnie'
jeśli latasz na kraju i nie robisz kursów po 600 kilometrów na jeden rzut to raczej nie ma potrzeby kombinować

natomiast tak jak koledzy napisali, wkładając cudzą tarcze, choć ryzyko jest... pamietaj ze nie tylko kontrola ci grozi, o 3 rano jak narazie cieżko o ITD /choc to ma sie chyba zaraz zmienić/ , ale w razie wypadku ze skutkiem albo nawet bez skutków, ale z policją bedziesz miał takie kręcenie wora że sie wszystkiego odechciewa. a że wypadki chodzą po ludziach i nie da sie ich zaplanować to pewnie wiesz.
przy tym co kolega pisze jak wyzej moze zrobic pauze dzielona przeciez, mianowicie jesli jedze 15 min i pozniej stoi do 7 rano to stoi ponad 3 h i to moze zaliczyc do pauzy i pozniej zrobic 9 h pauzy legalnie oczywiscie czas pracy licze jako 15 h od 3 rano do 18 nastej.


Post Wysłano: 11 kwie 2008, 19:49

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 25 wrz 2007, 17:44
Posty: 576
GG: 1695456
Lokalizacja: Warszawa

Cytuj:
przy tym co kolega pisze jak wyzej moze zrobic pauze dzielona przeciez, mianowicie jesli jedze 15 min i pozniej stoi do 7 rano to stoi ponad 3 h i to moze zaliczyc do pauzy i pozniej zrobic 9 h pauzy legalnie oczywiscie czas pracy licze jako 15 h od 3 rano do 18 nastej.

Słuszna uwaga,

_________________
Krzysiek


Post Wysłano: 19 kwie 2008, 11:18
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 05 sie 2007, 19:19
Posty: 385
GG: 0
Samochód: midlum

kolego jeśli masz stare tacho to po prostu przejedz te 15 kilometrów na normalnie wypisanej tarczce potem zrób z niej samolocik ao 8 wsadz nową wypisaną tarczkę


Post Wysłano: 19 kwie 2008, 11:25
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 17 sty 2007, 20:02
Posty: 494
GG: 2172953
Samochód: najlepszy samochód świata. Służbowy
Lokalizacja: Oslo / Gdańsk

Cytuj:
(albo szybko na kolanie wypisać przy kontroli lub stłuczce w razie potrzeby. Chyba, ze wypadek powazny i jednak dojdą, ze tarczka bezimienna, to powiesz, ze przeoczyłeś - mandat chyba 50zł za brak jednego pola na tarczce)
Po pierwsze : nie zdążysz. (szczególnie jak masz tacho szufladkowe, strasznie długo myśli nim sie wysunie) Po drugie : na tarczce będzie ślad, że o godzinie takiej i takiej, zostało otwarte tacho, i nawet dojdą że to nie było na 3sek, tylko na dłużej. Prawdopodobnie żeby coś zakombinować. I wtedy zacznie się dochodzenie :|

_________________
Pozdrawiam - Łukasz
Był DAF XF 105.510 SSC 6x2 <- Kto śmiał to usunąć? :(
Mam uczulenie na dzieci Neo, i pseudokierowców z prawego fotela!


Post Wysłano: 19 kwie 2008, 11:33

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 25 wrz 2007, 17:44
Posty: 576
GG: 1695456
Lokalizacja: Warszawa

generalnie czas sie nauczyc jeździć zgodnie z przepisami i bez wałków...


bo na tacho cyfrowym taki numer nie przejdzie
i pozamiatane :)

_________________
Krzysiek


Post Wysłano: 20 kwie 2008, 15:53
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 29 gru 2007, 10:01
Posty: 85
GG: 0
Lokalizacja: zza siedmioma górami

A moze orientuje sie ktos jak wyglada zas pracy kierowcy noca??


Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Strona 24 z 162 [ Posty: 3235 ] Przejdź na stronę Poprzednia 122 23 24 25 26162 Następna


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do: