ceny za sam kurs to aktualnie 500-900 euro i obowiązkowa obecność przez te 5x7 godzin...
zresztą nie chodzi o sam koszt, ino o to jak pisałem, robie uprawnienia i pracuje jako kierowca a tu do i tak już sporych obowiązków i biurokracji dochodzą kolejne a płacą tyle co kelnerowi...
który nie musi być w trasie przez tydzień, dwa, szukać adresów, stać w korkach, pilnować przepisów, czasu pracy, szarpać sie z plandeką na mrozie, być co krok kontrolowany przez różne służby, mieć codziennie tysiące okazji by zakończyć swój żywot w płonącej kupie powyginanego metalu...
kiedyś szofer to był szofer odpowiednie płace i szacunek, teraz dostajesz tyle co kelner i traktują cie jak psa...
o to mi chodzi...
@iron.falcon no to łaskawie że można to zrobić na raz co nie zmienia faktu że trza za wszystko i tak zapłacić...
a jak już cytujemy niemieckie źródła :
Cytuj:
Der Job des Berufskraftfahrers geht mit einer hohen psychischen und körperlichen Belastung einher. Die extremem Anforderungen und der Leistungsdruck machen den Beruf für viele potenzielle Arbeitnehmer beziehungsweise aus Sicht des Nachwuchses uninteressant. Die Bezahlung ist im Vergleich zur erbrachten Leistung als zu gering einzustufen. In anderen Branchen kann bei gleicher Leistung deutlich mehr verdient werden. Zudem genießt kaum eine Berufsgruppe in der Öffentlichkeit ein so schlechtes Image wie die Berufskraftfahrer.
http://www.tuv.com/de/deutschland/ueber ... 10278.html
wygogluj se berufskraftfahrermangel
oczywiście firmy ino narzekają na braki kierowców a nie wpadną na pomysł by więcej płacić to by mieli kierowców, no ale po co w sumie jak dzięki łunii znajdą białych murzynów na wschodzie co bedom za śmieszne pieniądze jeździć hehe
szukam od miesiąca dostałem kilka ofert co 2 tygodnie w trasie jestem a dostaje na ręke tyle co gostek co myje auta u dilera... podziękowałem za takie oferty...