dobra ze nie mam chwilowo zdjec wrzuce poźniej...
a moja przygoda z motoryzacją zaczynała sie tak...
1.maluch (20lat temu)
2.duzy fiat ( zrobiłem nim 2tyś km i sie rozpadł.. dosłownie ! urwało tylny most)
3.polonez (1990)
4. ford sierra (w 1991)
5. polonez caro (w 1992)
6. vw polo (w 1993)
7. nissan pathfinder (93-96)
8. porsche 924 (94-95)
9.vw transporter + ford transit +renault espace (94-95,6)
10. opel astra + ford fiesta + (kolejny renault espace) (96-97)
11. ford ka(97-97)
12.daewoo espero (97-08...)
13. w planach lancer kombi ...
i tu wam powiem.... bo sie pewnie zastanawiacie co zatrzymało karuzele na daewoo
a mianowicie jest wygodne luksusowe i nie uderzam czubkiem głowy o podsufitke... pozatym przy 300 tyś km auto smiga ! jak do tej pory przez 11 lat wymieniłem z powodu awarii tylko sprzęgło
cośik o wyposażeniu...
silnik 1,5 16V 110kmh (standart to 98 kmh z powodu ogranicznika i montowania po 1995 pojedynczego wydechu zamiast 2 rurki na która wymieniłem oraz załozona strumiennica na miejsce katalizatora bo nowego to szkoda kasy utwardzone spręzyny z tyłu , poprawiony dolot specjalne świece dajace pełne spalanie)
elektryczne wszystkie szyby , abs , wspomaganie , elektryczne lusterka, podgrzewane lusterka ,welur , alufelgi ,wbudowany schowek na narty ,immobilizer , klima , airbag , metalic , zderzaki w kolorze nadwozia , system odcinania paliwa w trakcie jazdy
(skomplikowany system majacy oszczedzac benzyne ) , centralny zamek na pilota , auto alarm , blokada skrzyni biegów , elektrycznie regulowany kat pochylenia reflektorów ,regulowana wysokość foteli z przodu , lampy przeciwmgielne przód+ tył , regulowana predkośc wycieraczek ,blokowanie elekrycznie drzwi i okien z tyłu z pulpitu przed bachorami z tyłu chcacymi wystawiac rączki , regulowana jasnosc oświetlenia wnetrza , automatycznie otwierany wlew paliwa , automatycznie otwierany bagaznik.... hmmm i duzo innych detali których nie pamietam... a to wszystko kosztowało wtedy w salonie 44 tyś zł... czyli tyle co podstawowa astra bez niczego w 1997.. auto swietnie sie trzyma drogi nie rdzewieje nie psuje sie itd... pozatym mam sentyment i juz chyba nigdy go nie sprzedam
auto nie ma zadnej skóry ani drewna bo to nie chałupa na wsi a opcja była za dodatkowe 5-6 tyś czy jakos tak... pozatym nie posiada wbudowanej pralko suszarki
/
cięzarówki:
1. kamaz 90-94
2. kolejny kamaz 91-97
3. kolejny kamaz 92-96
3. steyr 92-96
4, 2x scania 113m + 2x volvo f10 + 2x magnumka od 92 do 97
5. od 97 do 2004 przerwa z powodu wtopy na 3 mln złotych...
6. od 2004 to co w dziale firmy
w miedzyczasie do 97 było jeszcze kilka polonezów trucków...
/