wagaciezka.com - Forum transportu drogowego
http://serwis.wagaciezka.com/

Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2
http://serwis.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=41375
Strona 3504 z 3511

Autor:  Kierownik [ 31 paź 2024, 22:06 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cichanos kolejne wcielenie? Nie no chyba nie jest aż tak grubo:).

Skup się, I wskaż mnie oto, które z moich historii tak Cię fascynują, że aż kolejne konto, jak to Długi mówi "Nick" potrzebowałeś żeby zapytać.

Baa, ja jestem zwolennikiem kontaktu face to face. Weź no przyjedź raz jeszcze, adres jak większość użytkowników tego przybytku znasz, pewnie pinezkę wysłałem. Wyjaśnisz mi na żywo co tam za głupoty Ci się we łbie zalęgły.

Autor:  Mmmm [ 31 paź 2024, 22:30 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
Cichanos kolejne wcielenie? Nie no chyba nie jest aż tak grubo:).

Skup się, I wskaż mnie oto, które z moich historii tak Cię fascynują, że aż kolejne konto, jak to Długi mówi "Nick" potrzebowałeś żeby zapytać.

Baa, ja jestem zwolennikiem kontaktu face to face. Weź no przyjedź raz jeszcze, adres jak większość użytkowników tego przybytku znasz, pewnie pinezkę wysłałem. Wyjaśnisz mi na żywo co tam za głupoty Ci się we łbie zalęgły.
Gościu, ale urojenia masz :lol:

Autor:  furiat [ 31 paź 2024, 23:37 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
Trafiłeś. Stawiam bloki na Marsie. Celniej się nie dało :lol:
To ile koluniu wyciągasz z tych kurników inwestycyjnych?
Jak Chuck, wszystko :lol: .
________

Równowartość jednego zestawu = dwa mieszkania w mieście powiatowym, satelickim.

Miesięczny dochód 4000-5000 PLN.

Wzrost wartości mieszkania pokrywa różnice w nakładach koniecznych na remont.

Tyle. Najprostszy możliwy case.

Pomijam inwestycje typu przebudowa kostki PRL, zlokalizowanej w fajnej lokalizacji w mieście, na 3-4-5-6 mieszkań, gdzie realna rentowność jest zdecydowanie większa.
te, morawiecki, gdzie można za jeden zestaw kupić dwa mieszkania? Chyba gdzieś w Bieszczadach! Tylko, że wtedy możesz zapomnieć o czynszu jakim napisałeś. Do tego ta twoja cena to mieszkania w stanie deweloperskim chyba... Chcesz zainwestować milion pln by dostawać 4 tysie co miesiąc? Ekonomista się kuźwa znalazł! Nie byłeś jakimś ministrem u pisiorów? Bo chyba nie pojawił się na forum sam matołusz i jego kreatywne opowieści

Autor:  Mmmm [ 01 lis 2024, 0:10 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:


To ile koluniu wyciągasz z tych kurników inwestycyjnych?
Jak Chuck, wszystko :lol: .
________

Równowartość jednego zestawu = dwa mieszkania w mieście powiatowym, satelickim.

Miesięczny dochód 4000-5000 PLN.

Wzrost wartości mieszkania pokrywa różnice w nakładach koniecznych na remont.

Tyle. Najprostszy możliwy case.

Pomijam inwestycje typu przebudowa kostki PRL, zlokalizowanej w fajnej lokalizacji w mieście, na 3-4-5-6 mieszkań, gdzie realna rentowność jest zdecydowanie większa.
te, morawiecki, gdzie można za jeden zestaw kupić dwa mieszkania? Chyba gdzieś w Bieszczadach! Tylko, że wtedy możesz zapomnieć o czynszu jakim napisałeś. Do tego ta twoja cena to mieszkania w stanie deweloperskim chyba... Chcesz zainwestować milion pln by dostawać 4 tysie co miesiąc? Ekonomista się kuźwa znalazł! Nie byłeś jakimś ministrem u pisiorów? Bo chyba nie pojawił się na forum sam matołusz i jego kreatywne opowieści
Polska to nie tylko Warszawa i inne miasta wojewódzkie. Jasno napisałem, że dotyczy to miast powiatowych lub satelickich (w domyśle w odniesieniu do MIESZKAŃ).

Dostęp do nieruchomości, to nie tylko OLX, czy OtoDom. Mając gotówkę, którą płacisz od ręki, czasami zdziałasz cuda. Ludzi, którzy trą dupką po ziemi i nie dają rady finansowo nie brakuje. O licytacjach komorniczych, syndykach, czy nieruchomościach z jakimiś problemami, który prostujesz - nie ma co wspominać, bo to oczywista oczywistość.

Manewry typu kupno dużej nieruchomości, jej podział, wydzielanie również można pisać książki.

Poza tym nieruchomości to nie tylko mieszkanka. To również działki, domy, lokale, magazyny. Różny target.

Nakład na wzrost standardu nieruchomości w stosunku do finalnej możliwości wzrostu rentowności jest git. Wrzucając jakieś jacuzi czy saunę w domku w górach diametralnie zmieniasz stawkę dobową.

Jeżeli transport to nie tylko firanka pod spedycją, czy kiperek latający 18h na dobe, tak nieruchomości to nie tylko kawalerki w stolicy na kredycie, który sam ma się spłacać.

Elo :D

p.s. ludzie "inwestują" pół bani netto w zestaw, który po 10 latach można odstawić na złom w imię dużo mniejszych miesięcznych dochodów per jednostka transportowa.

Autor:  furiat [ 01 lis 2024, 0:37 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

morawiecki, może jeszcze dopisz, że możesz od zaprzyjaźnionego księdza coś kupić za guziki. Gdzie można kupić nowy zestaw za 500 tysi? Kreatywna księgowość? Cena mieszkania z jakiegoś zadupia, a czynsz z Wawy? Sprawdź sobie czy czasami na lokacie z miliona złotych odsetek nie dostaniesz co miesiąc tych 4 tysi. Bo na razie to pieprzysz jakieś banialuki rodem z poradnika działacza pisu

Autor:  Długi [ 01 lis 2024, 3:04 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

A z takich mieszkań zostanie na Fiata Pandę i kawalerkę we Wrocławiu?

Autor:  zzx [ 01 lis 2024, 8:28 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

z takich mieszkań to na pewno nie ma takiej straty kapitału jak z transportu i ryzyko jest zdecydowanie mniejsze, o nakładanych karach przez służby nie warto pisać ( bo to dla twardzieli ).
jest jeszcze jedna sprawa inwestycja w nieruchomości jest inwestycją bardzo długo terminową i długoletnim odzyskiwaniem włożonych pieniędzy.

Autor:  Kermiter [ 01 lis 2024, 9:43 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
A z takich mieszkań zostanie na Fiata Pandę i kawalerkę we Wrocławiu?
Po tylu latach chyba już przesiadka na Tipo albo nawet "pięćsetke" :D ile to już z 10-15 lat ?

Autor:  Mmmm [ 01 lis 2024, 9:45 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
A z takich mieszkań zostanie na Fiata Pandę i kawalerkę we Wrocławiu?
Nie zapomnij o pilocie, który wstrzyma ruch jak trzeba cofnąć.

Jesteś infantylny Długi. Krążysz jak Ula koło c$#la :lol: Ale muszę Cię zmartwić, możesz strzelać sobie ile chcesz, a i tak nie trafisz, bo nie pojmujesz tego, że ktoś spoza zarejestrowanych użytkowników mógł te publiczne wypociny czytać. Tak tak, wszelkie Ciec#$#*@$, cofanie w asyście, super plusy, chwalenie się jakie to wyniki stawia się na wadze i inne aferki są ogólno dostępne, dla ludzi którzy tu trafiali przypadkiem, w poszukiwaniu czegoś, a trafiali akurat na wybicie szamba. Swoją drogą niezły kabaret czasem jest, taki idealny na miarę dzisiejszego społeczeństwa masowego :) :D
Cytuj:
morawiecki, może jeszcze dopisz, że możesz od zaprzyjaźnionego księdza coś kupić za guziki. Gdzie można kupić nowy zestaw za 500 tysi? Kreatywna księgowość? Cena mieszkania z jakiegoś zadupia, a czynsz z Wawy? Sprawdź sobie czy czasami na lokacie z miliona złotych odsetek nie dostaniesz co miesiąc tych 4 tysi. Bo na razie to pieprzysz jakieś banialuki rodem z poradnika działacza pisu
W czym masz problem, co CI się nie spina, proszę jakieś liczby, czy namiastkę popełnionego rachunku, a nie czcze szczekanie. W czym jest problem?
Nową markę budżetową można zakupić w okolicy 80k EUR. Firankę za 20k EUR z hakiem. W dużym zaokrągleniu koło pół bani netto. To, że niektórzy brali nowe kanie na górce, to jest ich problem, nie mój. To samo z nieruchomościami. Jak ktoś kupuje (i widzi cały rynek nieruchomości przez pryzmat) mieszkanie w stolicy od dewelopera, ma ręce w kieszeni i wykańcza go na połysk, kredytując się pod sufit, no to jest amebą i tyle. Biznes jak biznes. Stanowisz książkowy przypadek osobnika typu ignorant, niedopuszczającego do wiadomości czegoś spoza swojego kręgu.

Nie piszę tego po to, żeby tu z kimś dymić, tylko taka jest smutna prawda. Sam dopóki siedziałem w transporcie, to miałem spatrzone spojrzenie na rzeczywistość. Wystarczy wyjść z tego gnojownika na chwilę na zewnątrz i zaczynasz sam do siebie się z tego śmiać. I o ile sami Panowie, we własnej branży nie zacznie zmian, to dalej będzie jak jest. Zamiast wywalać pół bani (i więcej) netto na nowy zestaw, kup za to sensowną nieruchomość i bierz z niej kase. Nie dość, że to co wydałeś stale rośnie (nieruchomość rośnie na wartości, a zestaw z każdym dniem traci), to jak przeliczyć miesięczny dochód (nawet nie biorąc pod uwagę różnicy we wzoroście/utacie wartości) no to można się "zdziwić". Ale do wielu to nie dociera, czują ból dupy, że za tą samą kasę (inwestując ją) można mieć spokój i robić niewiele, a nie ciągle użerać się z branżą i po 5 latach na nowo napędzać bańkę kolejnym finansowaniem kolejnego zestawu. Niektórzy muszą mieć w życiu problemy, poczucie męczennika narodu/branży, dopiero wtedy gdy ktoś taki zarobi jakiś ochłap, to czuje że krew krąży mu w żyłach :lol:

Autor:  furiat [ 01 lis 2024, 10:19 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

morawiecki, co to za interes włożyć bańkę by mieć co miesiąc 4 tysie? Zadzwoń do banku, tyle to na lokacie dostaniesz... :).. Objawił nam się mistrz ekonomii którego Kierownik nie chciał zatrudnić u siebie, więc się wkurzył i kupił kilkanaście mieszkań. A błędy ortograficzne dalej robi... :)

Autor:  Kierownik [ 01 lis 2024, 11:18 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Otototo :D .

Autor:  kamil325 [ 01 lis 2024, 11:32 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Bańka inwestycji i 4000 zł na miesiąc ? Uważaj żeby nie odbiła palma od takiego zarobku.
Pierwszą lepszą padlinę z naczepą kupisz z olyxa za 100.000 zł i pojeździsz za śmieciowe stawki od spedycji to i tak Ci więcej zostanie niż z tej twojej deweloperki.
Ale hooj tam - odpalam i ja olyxa i strzelę sobie jakieś M4, podzielę na patodeweloperkę to zrobię z tego M8 i za tydzień wycinam na Malediwy

Autor:  Mmmm [ 01 lis 2024, 12:05 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Wy nawet nie potraficie czytać ze zrozumieniem, więc czego się dziwić, że ta branża jest tak [wycenzurowano], jak kogoś 2+2 przerasta.

Za 500k robisz spokojnie inwestycję w nieruchomości, z której masz 4-5k miesięcznie z samego najprostszego możliwego najmu DOŻYWOTNIO. Wszelkie wzrosty wartości pomijamy.

Za 500k (netto) również możesz kupić nowy zestaw, z którego masz sam wiesz ile miesięcznie przez kilka lat, a potem wywozisz go na złom.

Pomijam różnicę angażu czasu, siły i ogólnych nakładów na wynajem 2 mieszkań, a użeranie się z transportem.

I oczywiście, że nieruchomość nie jest najlepszą i jedyną słuszną inwestycją, bo są tysiące innych, lepszych. Po prostu zrobiłem najprostsze możliwe porównanie do kupna nowego zestawu na ich przykładzie.

Natomiast to, że ktoś bazuje na starych autach i leży pod nimi co chwilę, jest popychadłem własnych kierowców i zbytnio nie potrafi liczyć eksploatacji - no to właśnie jest przykładem typowego przewoźnika, którego kalkulator przerasta. To, że ktoś kupił starą kanię i na farcie oblatał 3 lata i nic mu się nie wykrzaczyło - to tylko się cieszyć. Ale to nie jest normą, czy regułą, a raczej fartem. Taki pierwszy wypust E6 po holendrze czy innym francuzie, gdzie auto latało pod beczką i ma nawalone motogodzin w ciul to faktycznie rarytas w Polsce :D

Autor:  Długi [ 01 lis 2024, 14:21 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Milioner, co to czyta forum przez X lat, żeby w końcu się zarejestrować i sprzedać nam tajemna wiedzę… „6” w lotka to nic przy tym. Albo zwykły parch co to usunął konto teraz lub kiedyś, gdyż FOCH na wszystkich a teraz powraca w „chwale” XD
Także zmień styl wypowiedzi, przygotuj już sobie kilka kolejnych kont i działaj.

Autor:  Mmmm [ 01 lis 2024, 14:38 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Widzisz, wybiórczo łączysz wątki.

Byłem w branży przez wiele lat (o czym wspominałem), tak jak i moja cała rodzina od 3 pokoleń.

Wielu ludzi z tego forum znam od X lat, czasy takie, że cały ruch przeniósł się chociażby na grupy FB. Wielu z nich do dziś ze mną współpracuje, z innym kontakt się utracił.

W ostatnim czasie takie dyrdymały niektórzy tu pisali, że stwierdziłem, że jednak się zarejestruję i te próby spuszczenia w kiblu skomentuję.

Ale Ty sobie ubzdurałeś jakąś pierdołę i powtarzasz ją sobie tak długo, aż uwierzysz.

Nikt Ci żadnej "tajemnej wiedzy" :lol: nie sprzedaje i nie ma takiego zamiaru, tylko napisałem to co uważam w odniesieniu do sytuacji rynkowej. Tyle. Ale Ty stworzyłeś już sobie historyjkę, którą będziesz powtarzał kumplom na parkingu.

Autor:  Długi [ 01 lis 2024, 16:13 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

I wizawi. Ty już wszystko wiesz, co, kto i gdzie będzie robił. Także przestań walić już te fikołki, jedź kupić 14 mieszkań i żyj Landlordzie. Bez odbioru.

Autor:  kamil325 [ 01 lis 2024, 16:26 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Trąca mi tutaj jakimś kołczem z jutuba w stylu - elo ziomeczki, kupiłem mieszkanie, nic nie robię i mi co miesiąc sama kasiora wpada na konto.
A mistrzu prawda jest taka że nie masz zielonego pojęcia o wynajmie nieruchomości sądząc po tym co piszesz. Realnych pieniędzy w rzeczywistości zostanie ci połowa tego co tu wypisujesz.
Licząc twoim kalkulatorem to z zestawu powinno na lekko zostawać z 20.000 zł - i to netto jeśli rozróżniasz od brutto

Autor:  Damian_DAF [ 01 lis 2024, 16:28 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Dużo szefów firm transportowych idzie też w nieruchomości. Nawet w mojej okolicy jest paru takich, jeden stawia "domobloki" mieszkalne, drugi wykupuje i remontuje kamienice, itp., itd.
Mieszkanie, które wynajmujesz też musisz po jakimś czasie wyremontować. Zależy jeszcze jakich lokatorów trafisz, bo kaucja, którą pobierzesz to obecnie może wystarczy na malowanie. A nie możesz wziąść kaucji z 10 tysięcy, bo nikt od ciebie tego nie wynajmie. Zestaw, gdy kupisz nowy, spłacisz leasing i też możesz go sprzedać po 4-5 latach i dostaniesz też nie małą kwotę i bierzesz następny nowy z gwarancją, pakietami itp.

Autor:  Kierownik [ 01 lis 2024, 17:04 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Co inwestycji w mieszkania i dochód pasywny, to trochę trzeba zejść na ziemię.

W takim mieście jak moje, 60k ludzi, mieszkanie kosztuje 4-6000zł za metr. Nawet kupić po taniości i wyremontować to i tak wyjdzie 300kzł.
Oferty do wynajęcia są od 1200 do 2000zł miesięcznie plus koszty.
No to sorry, jak mam położyć 300kzł, żeby raz w miesiącu jechać po 1500zł, uganiać się z wynajmującym, pilnować czy płaci czynsz, patrzeć jak dewastuje to co właśnie wyremontowałem, i mieć trudności bo jak ktoś nie będzie chciał to się nie wyprowadzi i nic mu nie zrobisz.
I to wszystko za 1500zł :)... Przy czym moje miasto jest lokalnym centrum biznesowym, ludzie tu dojeżdżają do pracy 30km, i tu poprostu jest bardzo drogo jak na małą mieścinę, w takim TSK, TOS sądzę że wynajmiesz coś za 1000zł.

Mimo że jak jest w naszym interesie to wszyscy wiemy, to jednak rentowność jest zdecydowanie lepsza.
Każdy z nas klnie na transport, ale realia są takie, że da się z tego żyć.
Każda działalność jest problematyczna, każda generuje stres, wszędzie są ludzie, i "wszędzie dobrze gdzie nas nie ma".

Ale w kity o inwestycjach w nieruchomości gdzie roczna stopa zwrotu to 10%, zapomnij :).

Autor:  SIOJU [ 01 lis 2024, 18:12 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Informuje, że w ok. 50 tysięcznym TSK wynajęcie dwóch pokoi 48m2, to ok 1500 zł plus opłaty licznikowe. Tyle płaci mój kumpel.

Strona 3504 z 3511 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/