wagaciezka.com - Forum transportu drogowego
http://serwis.wagaciezka.com/

praca na busach - kilka pytan
http://serwis.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=16938
Strona 5 z 28

Autor:  Benio [ 15 lip 2010, 1:10 ]
Tytuł:  Re: praca na busach - kilka pytan

,,,Zapytaj tych 62 letnich kierowców co było jak oni zaczynali, i niech Ci trochę opowiedzą jakie były czasy jak się jeździło do Kuwejtu, Bagdadu i innych przyległych, bo Jelcze i Hiszpania nie zrobią na nich raczej wrażenia,,,.

owszem taki kurs nie robił na nich wrażenia tylko kiedyś zarabiali takie stawki ze dziś są one w twoich marzeniach... a dzis maja takie renty i emerytury ze śmieją się z takich pseudo przewoźników- oczywiście mowa o prawdziwych pekaesiakach, z epoki prawdziwej komuny

Autor:  Wilk 09 [ 02 sie 2010, 12:44 ]
Tytuł:  Re: praca na busach - kilka pytan

Przeczytałem ten temat od początku i o mało mnie nie po niosło ,o ile rozumiem podejście do tematu kolegę Grzegorz PPP ,że zgodził się na jazdę z włączonym ogrzewaniem w lecie (bo sam jeździłem jeszcze większymi trupami w życiu gdzie w ciągu jednej trasy leżałem pod nim ze dwa razy ,ale to moja sprawa). Ciężko jest teraz znaleźć pracę w miarę godziwą pensją ,dla tego go nie osądzam.Na to miast nie rozumiem podejścia do sprawy gościa o linku Chmielek.
Cytuj:
U mnie najwartasciowszym pracownikiem jest facet który ma 62 lata, bo nie narzeka i bedzie jezdzil do emerytury, a najgorsi sa tacy jak przykladów tutaj mnóstwo, 2 miesiace jezdzil busem i najlepszy kierowca na swiecie
Według ciebie najlepiej etykietować ( udu...ać) wszystkich ludzi jedną miarą .Na przykład starszy kierowca jest bez wad ,a każdy młody jest do niczego ,albo spotkałem się na rozmowie kwalifikacyjnej stwierdzenie że ktoś ma brodę to znaczy że na pewno nie będzie dbał o pojazd ,a ten który jej nie ma będzie dbał.Przepraszam ,ale dla mnie jest to śmieszne :lol: .Najłatwiej przykleić etykietkę (tak jak w sklepie na towar ) człowiekowi , ale niestety pracownik to nie towar lub ładunek radził bym się obudzić bo może zmienić się sytuacja .
Cytuj:
chce wam tylko powiedziec ze konkurencja na rynku pracy jest coraz wieksza ;)
Cieszcie się z tego powodu puki możecie ,bo gdy by nie grupa zapaleńców takich jak my już dawno nie miał by kto jeździć za tak marne stawki.Swoim postem nie chcę nikogo obrazić.Chciałem tylko przedstawić problem moim zdaniem.

Autor:  grzegor9 [ 25 sie 2010, 16:04 ]
Tytuł:  Re: praca na busach - kilka pytan

Mam pytanie, czy na kierowcę busa zatrudnią kogoś bez doświadczenia? No i jak to jest jak ktoś nie jest mechanikiem, a chce jeździć ?

Autor:  Tomek_215 [ 25 sie 2010, 16:07 ]
Tytuł:  Re: praca na busach - kilka pytan

Jest tak, że teraz na rynku pracy jest taka sytuacja ze gosciu bedzie mial 10 osob z doswiadczeniem, wiec niby po co ma sie pchac w kogos bez.

Autor:  grzegor9 [ 25 sie 2010, 16:12 ]
Tytuł:  Re: praca na busach - kilka pytan

Więc jak mam zdobyć doświadczenie nie mając szans na rozpoczęcie?

Autor:  Tomek_215 [ 25 sie 2010, 16:36 ]
Tytuł:  Re: praca na busach - kilka pytan

To ze jest ciezko, nie znaczy zeby nie probowac. Dzwonic, pytac, chodzic, szukac a nuż sie znajdzie jakas dobra dusza.

Autor:  GrzegorzPPP [ 26 sie 2010, 9:03 ]
Tytuł:  Re: praca na busach - kilka pytan

Dokładnie jak wyżej. Ja chodziłem szukałem i przypadkiem robota mnie sama znalazła :mrgreen: Gość u którego byłem raz w trasie z drugim kierowcą (zobaczyć tylko jak to jest), miał akurat kolegę który potrzebował kierowcy, zadzwonił do mnie dogadaliśmy się i narazie u niego robię, aczkolwiek mam nadzieje, że już niedługo, bo jak rozmawiam z kierowcami z innych regionów Polski to płakać mi się chce przy porównaniu ich zarobków do moich :)

Autor:  grzegor9 [ 26 sie 2010, 13:13 ]
Tytuł:  Re: praca na busach - kilka pytan

Nie narzekaj dobrze, że coś robisz. Ja to wcale nie mam znajomych kierowców. To ze znalezieniem będzie ciężko ale będę dzwonić, szukać.

Autor:  GrzegorzPPP [ 26 sie 2010, 14:35 ]
Tytuł:  Re: praca na busach - kilka pytan

Nie narzekałbym żebym miał trochę wyższe zarobki niż cieć, a ostatnio za 70h pracy (4100km) dostałem całe 500zł :> 7zł/h :mrgreen: Majątek hehe.

Autor:  grzegor9 [ 26 sie 2010, 14:37 ]
Tytuł:  Re: praca na busach - kilka pytan

Ja muszę coś dorwać, żeby na prawko C zarobić :P ostatecznie pojade do niemiec na ogórki.

Autor:  Harry_man [ 26 sie 2010, 14:55 ]
Tytuł:  Re: praca na busach - kilka pytan

Cytuj:
Nie narzekałbym żebym miał trochę wyższe zarobki niż cieć, a ostatnio za 70h pracy (4100km) dostałem całe 500zł :> 7zł/h :mrgreen: Majątek hehe.
I jeszcze pewnie goniłeś te 70 godzin bez odpoczynku :?: :)

Autor:  GrzegorzPPP [ 26 sie 2010, 15:24 ]
Tytuł:  Re: praca na busach - kilka pytan

Nie no. Po 19h stawałem na odpoczynek (5h)

Odpoczynku oczywiście do przepracowanych godzin nie wliczam ;)

Autor:  matek777 [ 21 gru 2010, 23:17 ]
Tytuł:  Re: praca na busach - kilka pytan

Panowie dlaczego nikt nic nie pisze w tak przydatnym temacie?
Czekam na dalsze opowiesci i przygody... ;)

Autor:  DeviC3 [ 22 gru 2010, 14:08 ]
Tytuł:  Re: praca na busach - kilka pytan

Bo wszystko co istotne zostało już napisane. Popatrz na wszystkie 5 stron tematu, a nie na ostatnie dwa posty.

Autor:  matek777 [ 30 gru 2010, 1:13 ]
Tytuł:  Re: praca na busach - kilka pytan

Napisalem, ze licze na dalsze wiesci z trasy, zeby sie czegos nowego dowiedziec... Ale ciezko jest czytac ze zrozumieniem... Temat przeczytalem caly kilkukrotnie....

PS. Co do Twojej akcji "Tiry na Tory", to swietny pomysl, pod warunkiem, ze Ty bedziesz kierowcom pensje placi...

Autor:  michal31 [ 30 gru 2010, 1:47 ]
Tytuł:  Re: praca na busach - kilka pytan

Tiry na tory... Tory na tiry;p

Autor:  matek777 [ 02 sty 2011, 18:37 ]
Tytuł:  Re: praca na busach - kilka pytan

Widze, ze zaden kierowca busa sie nie ma zamiaru udzielac w tym temacie, a szkoda, bo posluchal bym nowych historii i nowych doswiadczen, bo przyda mi sie to w niedalekiej przyszlosci...
Mam nadzieje, ze jednak ktos sie pokusi i napisze cos ciekawego dotyczacego "busow"... ;)

Autor:  benekp [ 02 sty 2011, 20:00 ]
Tytuł:  Re: praca na busach - kilka pytan

Praca na busach jest rożna czasem pośpisz sześc godzin czasem dwie a nie kiedy w ogóle bo trzeba towar dostarczyć na dana godzinę i jeszcze coś załadować. Praca nie jest zła mnie osobiście denerwuje to ze mam po trzy cztery załadunki. Czasem trafi się jakiś expres z paleta ważąca 200 kg. lub jak kiedyś wiozłem expresem 4 kartony które sam wniosłem na raz. Osobiście podziwiam chłopaków którzy jeżdżą po 3-4 tygodnie busami na przerzutach i ciągną same expresy ale to jest ich sprawa. Przyszłym kierowcom busa życzę aby się wysypiali i mieli jak najmniej terminowych ładunków (expresów), normalnych szefów i kumatych spedytorów.

Autor:  GrzegorzPPP [ 02 sty 2011, 21:42 ]
Tytuł:  Re: praca na busach - kilka pytan

Cytuj:
Widze, ze zaden kierowca busa sie nie ma zamiaru udzielac w tym temacie, a szkoda,
Zadaj konkretnie pytanie to dostaniesz konkretną odpowiedź :>

Autor:  matek777 [ 02 sty 2011, 22:31 ]
Tytuł:  Re: praca na busach - kilka pytan

Hmmm...konkretne pytania, no ok ;)
Za pare miesiecy koncze szkole i mam zamiar usiasc wlasnie na busy. Interesuje sie transportem, bo sam zrobilem kilkadziesiat/moze set tysiac kilometrow z moim ojcem, ktory jest kierowca, ale przyszedl czas, ze i ja mam zamiar zostac kierowca...Wiem jak ciezko jest sie dostac do dobrej firmy i sie w niej utrzymac...Doswiadczenia w sumie nie mam, bo jezdzilem tylko jako kierman w pizzerii przez 4 miesiace...
Wiec mam takie o to pytania:
- Jak wyglada etap samego szukania firmy?
- Czego oczekuje pracodawca na rozmowie kwalifikacyjnej?
- Jak wygladaja pierwsze dni w pracy...?

Z gory dzieki za zainteresowanie i odpowiedzi ;)

Strona 5 z 28 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/