wagaciezka.com - Forum transportu drogowego http://serwis.wagaciezka.com/ |
|
Sposoby zabezpieczania i rozmieszczania ładunków http://serwis.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=2655 |
Strona 5 z 45 |
Autor: | Cyryl [ 19 kwie 2006, 8:22 ] |
Tytuł: | |
pierwsza sprawa: naczepa nie ma w danych technicznych czegoś takiego jak udźwig, bo takie pojęcie stosuje się do innych urządzeń. to się nazywa "dopuszalna ładowność pojazdu". druga sprawa: dopuszczalna ładowność naczepy zwykle przekracza 25T i wynosi np. 28 750kg dla firanki Schmitza z 1993 roku, jednak jak ktoś tu wcześniej zauważył, ładowność ta ograniczona jest dwoma przepisami o DMC zestawu i nacisku na oś. ładunek faktycznie zwykle nie przekracza 25T. trzecia sprawa: europaleta ma wymiar 120 x 80 cm i na skrzyni ładunkowej wchodzą 2 takie palety wszerz i 3 palety wzdłuż. czwarta sprawa: sposób umieszczenia ładunku nie zależy od dopuszczalnej ładowności, bo kierowca nawet 1 paletę o wadze 500 kg może ustawić na naczepie w taki sposób, że nie tylko sam towar ulegnie zniszczeniu, ale również uszkodzić może naczepę. |
Autor: | tir5 [ 27 kwie 2006, 12:02 ] |
Tytuł: | |
Kolejne pytania.... Ile sztuk pasów powinien mieć kierowca, zeby mu nigdy nie brakło przy zabezpieczaniu różnych typow ładunkow? Jezeli wieziemy towar zafoliowany na paletach - czy trzeba każdą pare palet zabezpieczac pasem czy wystarczy tylkjo co drugi rząd palet zabezpieczyć? Co robić w takim przypadku: Cytuj: Drobne uszkodzenie pladneki-duże kłapoty na granicy brak możliwości zaplombowania skrzyni ładunkowej
(c) by Cyryl Pozdrawiam |
Autor: | oski1234 [ 27 kwie 2006, 13:14 ] |
Tytuł: | |
Jest zasada że na dwie palety przypada trzy pasy(jeżeli się mylę proszę mnie poprawić) po przeliczeniu ile Ci wejdzie palet na pakę wszystko będziesz wiedział |
Autor: | charly [ 27 kwie 2006, 14:33 ] |
Tytuł: | |
Cytuj: europaleta ma wymiar 120 x 80 cm i na skrzyni ładunkowej wchodzą 2 takie palety wszerz i 3 palety wzdłuż.
O jakiej skrzyni ładunkowej mówisz, no bo chyba jeśli chodzi o naczepę, która ma 13,6 m długości to wchodzi więcej niż 3 europalety wzdłuż (jeśli jej długość to 120 cm). Albo ty się pomyliłeś, albo ja coś źle rozumuję...
|
Autor: | Pazdz [ 27 kwie 2006, 15:32 ] |
Tytuł: | |
Cytuj: Co robić w takim przypadku:
Generalnie bardzo mało firanek jeździ na wschód, gdyż muszą one spełniać dodatkowe wymagania, np. górna linka celna, czy odległość pomiędzy oczkami. Np. mój ojciec jeżdżąc z firanką nie jeździł na wschód, bo naczepa nie spełniała norm. Co do szmat, to gdy jest plandeka jest dziurawa, to nie wystarczy zaklepić ją byle jaką taśmą. Musi być połatana specjalnym sprzętem (przy większej temperaturze). Jadąc np. po PL można spotkać przy drodze dużo takich "serwisów" trudniących się tym. Cytuj: Drobne uszkodzenie pladneki-duże kłapoty na granicy brak możliwości zaplombowania skrzyni ładunkowej
(c) by Cyryl Pozdrawiam [ Dodano: Czw, 27.04.2006, 15:34 ] Oczywiście auto jest plombowane nie tylko gdy jedziemy na Wschód, ale też np. do Szwajcarii, czy do Norwegii. Wtedy przy takiej urwanej klamrze byłby problem. |
Autor: | Mihu [ 27 kwie 2006, 15:46 ] |
Tytuł: | |
Cytuj: Oczywiście auto jest plombowane nie tylko gdy jedziemy na Wschód, ale też np. do Szwajcarii, czy do Norwegii. Wtedy przy takiej urwanej klamrze byłby problem.
Oprócz tego, wiele zakładów zakłada własne plomby, tzw. "plomby zakładowe". Dotyczy to także krajów UE.
|
Autor: | Pazdz [ 27 kwie 2006, 16:04 ] |
Tytuł: | |
Oczywiście są takie plomby zakładowe, ale w wielu przypadkach jest tak, że nie przykładają do tego większej wagi. Nie raz się zdarzało, ze ojciec czy brat dostał plombe w łapę i tekst: "A załóż sobie pan jak bedziesz chciał". Ale dużo też przestrzga tego i oczywiście nr plomby jest wpisany w CMR. Co do tej klamry, to myślę, że z plombą zakładową nie byloby problemu, bo nie ma takiego rygoru jak w przypadku plomb celnych. Chociaż różnie to może być - np. jakiś upierdliwy klinet. |
Autor: | Cyryl [ 27 kwie 2006, 18:45 ] |
Tytuł: | |
otóż z tymi plombami to nie tak do końca, choć większość tak właśnie wygląda - "załóż sobie sam", jednak są firmy, gdzie takiej plandeki Ci nie dopuszczą do załadunku. sprawdzą całą kabinę kierowcy. głównie w Mszczonowie, Tomaszowie, Wolborzu w dużych centrach logistycznych. |
Autor: | Mihu [ 27 kwie 2006, 18:53 ] |
Tytuł: | |
Cytuj: otóż z tymi plombami to nie tak do końca, choć większość tak właśnie wygląda - "załóż sobie sam", jednak są firmy, gdzie takiej plandeki Ci nie dopuszczą do załadunku. sprawdzą całą kabinę kierowcy. głównie w Mszczonowie, Tomaszowie, Wolborzu w dużych centrach logistycznych.
Co do Wolborza to się zgadzam, ale Mszczonów? Nigdy nie spotkałem tam się z tak rygorystycznymi kontrolami... Moim zdaniem najgorzej jest na papierni w Kwidzynie. Nawet w Głogowie przy załadunku srebra nie było tak rygorystycznych kontroli jak tam
|
Autor: | Pazdz [ 27 kwie 2006, 19:02 ] |
Tytuł: | |
No w Kwidzynie przsadzają. Juz szczytem bezczelności jest ogladanie lornetką co robią kierowcy we własnych kabinach. |
Autor: | tir5 [ 27 kwie 2006, 23:18 ] |
Tytuł: | |
Ok, ale co kierowca może (albo powinien zrobić z taką uszkodzoną klamrą? Własciwie czy to wina człowieka, czy zmęcznie materiału jest przyczyną takiej awarii jaką widzimy na tej focie? Druga sprawa: z tego co przeczytałem powyżej na Wschod jeździ się raczej chłodniami, bo ze "szmatami" jest za dużo pieprz**nia się - czy tak? |
Autor: | R620 [ 27 kwie 2006, 23:28 ] |
Tytuł: | |
Cytuj: Druga sprawa: z tego co przeczytałem powyżej na Wschod jeździ się raczej chłodniami, bo ze "szmatami" jest za dużo pieprz**nia się - czy tak?
Nic bardziej mylnego... Zwykła bortówka/plandeka nadaje się jak najbardziej na wschód, gorzej jest z firankami lecz jak doszły mnie słuchy kończą się problemy z odprawami firanek na Rosji(przykład: pewien transportowiec z mego miasta od zawsze trudniący się w przewozach na Rus zamówił już do swojej firmy pierwsze firanki, które oczywiście bedą trenować Rus)
Cytuj: Ok, ale co kierowca może (albo powinien zrobić z taką uszkodzoną klamrą? Własciwie czy to wina człowieka, czy zmęcznie materiału jest przyczyną takiej awarii jaką widzimy na tej focie?
W tym przypadku różnie może być...Gdy ładunek wymaga plomby celnej najlepiej udać się do najbliższego zakładu zajmującego się klejeniem plandek i sprawa będzie załatwiona…Jednak gdy wieziemy ładunek po krajach UE gdzie plomby szczególnie nie obowiązują możemy zostawić tą urwaną klamrę i zająć się nią po zjeździe do domu. A te uszkodzenie sądzę, że powstało ze zmęczenia materiału chyba, że ktoś za ostro naciągnął klamrę lecz nie sądzę…
|
Autor: | Pazdz [ 28 kwie 2006, 20:21 ] |
Tytuł: | |
Cytuj: Druga sprawa: z tego co przeczytałem powyżej na Wschod jeździ się raczej chłodniami, bo ze "szmatami" jest za dużo pieprz**nia się - czy tak?
Chlodnie i szmaty są popularne na wschód. Firankę trudno spotkać. Cytuj: ecz jak doszły mnie słuchy kończą się problemy z odprawami firanek na Rosji(przykład: pewien transportowiec z mego miasta od zawsze trudniący się w przewozach na Rus zamówił już do swojej firmy pierwsze firanki, które oczywiście bedą trenować Rus)
Jeżeli firanką spełnia wszystkie wymogi to nie powinno być problemów. A tych jest nie mało. Np. w zykłej firance klamry są za daleko siebie i takim czymś nie można jechać. Albo linka celna musi również dobrze zabezpieczać dach. A kto widzial na Zachodzie taką firanę...
|
Autor: | misiak [ 07 maja 2006, 20:47 ] |
Tytuł: | |
Kto wie ile jest ważny kurs na przewóz rzeczy i czy jak go robiłem na B,C czy jest ważny na c+e |
Autor: | Pazdz [ 07 maja 2006, 21:15 ] |
Tytuł: | |
A tak ciężko zadzwonić do WORD-u, czy do ITD i zapytać? Jest ważny 5 lat, później obywa się kurs dokształcający. Co do tej drugiej kwestii, to wydaje mi się, że jest ważny, ale nie jestem pewien. |
Autor: | Igor [ 11 maja 2006, 18:55 ] |
Tytuł: | |
ja sie moze tez wypowiem. Kiedys jak wiezlismy z tata ze Stolberga (D) szyby w 4 drewnianych koszach (kazdy po 8t) to pod te kosza niemcy podkladali takie okragle aluminiowe płytki z kolcami ktore wbijaly sie w podloge naczepy i w kosz. dodatkowo kazali na kazdy kosz zalozyc po 4 pasy. co do pasow to podobno niemcy wzieli sie za kontrolowanie pasow (a dokladnie ich daty uzywalnosci - znajduje sie na "metce" na pasie). Z tego co wiem pas moze byc uzywany przez 3lata. |
Autor: | tir5 [ 26 cze 2006, 0:20 ] |
Tytuł: | |
temat opadł, wiec go "odgrzeję" Czy w sytuacji jak na załączonym obrazku potrzebne są pasy spinając poszczególne rzędy palet, czy też nie? źródło: Internet |
Autor: | Cyryl [ 26 cze 2006, 5:35 ] |
Tytuł: | |
w zależności od tego czy to sa opakowania puste, czy z ładunkiem, również to zależy od ciężaru tego ładunku. jeżeli między ścianą przednią skrzyni ładunkowej, a pierwszymi paletami nie ma wolnej przestrzeni i wszystko jest ciasno upchane, ja bym do wagi palety około 100-150 kg nie stosował pasów, ale powyżej tak. |
Autor: | tir5 [ 12 wrz 2006, 13:08 ] |
Tytuł: | |
Czy istnieją czasem takie ładunki, ktorych nie trzeba w zaden sposob zabezpieczać, bo albo są tak lekkie, albo wypełniaja całą przestrzeń ładunkową, ze nie trzeba ich spinać pasami? |
Strona 5 z 45 | Strefa czasowa UTC+02:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |