Volvo FH 460 EEV

tak dokładnie Panowie.
bo ten samochód jest odkupiony używany trochę, ogólnie jest z 2012 r.
skoro ma blachy LU to pewnie odkupiony leasing.

P_Adams tego faktu akurat nie wiedziałem nie mniej jednak nowe A8 stylistyką wnętrza zostawia daleko w tyle konkurencję. Też jesteś od p. Krzyśka?.

tak. pracuję na warsztacie
znak rozpoznawczy: czerwono-czarna czapka ABT Sportsline

Cytuj:

tak. pracuję na warsztacie
znak rozpoznawczy: czerwono-czarna czapka ABT Sportsline

Może kiedyś uda się zamienić kilka słówek jak będę na bazie.

być może
ale nie róbmy OT bo w końcu to temat o VOLVO FH 460 EEV

Cytuj:

być może
ale nie róbmy OT bo w końcu to temat o VOLVO FH 460 EEV

To zadam teraz pytanie skierowane w istotę tematu. Jak sprawują się pozostałe zielonki?. Wiesz jak tam wypadł MPIV na testach?.

[MechanikSochaczew]

Cytuj:

Jak sprawują się pozostałe zielonki?.

Jak może sie sprawować prawie nowe auto... Robiłem już 13 litrówki po bańce i jakoś tragedii nie ma, praca na warsztacie przy takich autach to bardziej kosmetyka i wymiana żarówek niż mechanika.

P.S z wlasnego doświadczenia zalecam zapobiegawczą wymiane panewek głównych, korbowodowych i włka rozrządu po milionie z groszami (nie raz są jak nowe nieraz kończą swój żywot) i kontrole stanu pompowtrysków to taka porada dla kolegi mechanika.

Jak widać, czyli tak sobie. Był tylko przez okres testów jako darmowy samochód, tylko paliwo lać i jeździć więc proste, że każdy by skorzystał. Ale kabina super.
Co do samochodów to jak narazie jest ok, czasem coś z ham. górskimi jest problem bo się przytykają i samochód nie ma pełnej mocy ale to na serwisie robią.
Poza tym lać diesla i jeździć, czasem jakieś sprawy kosmetyczne np. halogen zbity czy uszkodzone lusterko.

[Levuss]

Cytuj:

Cytuj:

Jak sprawują się pozostałe zielonki?.

Jak może sie sprawować prawie nowe auto... Robiłem już 13 litrówki po bańce i jakoś tragedii nie ma, praca na warsztacie przy takich autach to bardziej kosmetyka i wymiana żarówek niż mechanika.

Nasze jest prawie nowe, ale inne mają już po ok 1.5 roku stąd ciekawi mnie jak wygląda ich eksploatacja. Na poprzednią 440-tke nie narzekaliśmy poza paroma usterkami, które były usuwane w ramach gwarancji. Najpoważniejsza to przywieszony wtrysk jak dobrze pamiętam 5 cylindra, oraz spadek kompresji na którymś garze. Poza tym to raz padł układ poziomowania ciągnika i auto co jakiś czas zmieniało pozycję na poduszkach. W obecnym FH tak jak pisałem ustawiono nam zbieżność, przeprogramowano komputer pod mniejsze opony oraz wymieniono pedał gazu wraz z oprzyrządowaniem bo potrafił wyhamowywać auto.

a właśnie ostatnio w zielonym mieniali wtryski przy ok 150 kkm

Zaworki w mechanicznej pompce za 12.50zł

Pompowtrysków delphi z 13litrówki sie nie da zregenerować, a sam komputer volvo ma tak rozwiniętą diagnostykę że odpowiednim komputerem diagnostycznym daje zmierzyć ciśnienie sprężania

Musiały być wadliwe zazwyczaj przy milionie albo robisz albo nie, nie ma reguły.

Cytuj:

Zaworki w mechanicznej pompce za 12.50zł

Pompowtrysków delphi z 13litrówki sie nie da zregenerować, a sam komputer volvo ma tak rozwiniętą diagnostykę że odpowiednim komputerem diagnostycznym daje zmierzyć ciśnienie sprężania

Musiały być wadliwe zazwyczaj przy milionie albo robisz albo nie, nie ma reguły.

U Nas w 440-tce wtryski robione były w okolicy 500 tys km. Przy okazji wymieniono sprzęgło na nowe. Stare ponoć było w dbd stanie, ale wymienili w celach profilaktycznych.

znam przypadki jak ktoś ma kontrakt serwisowy volvo to właśnie przy 500tyś wymieniają sprzęgło. Ale wtryski trochę szybko. Te volva są dość fajne nawet z mojej perspektywy bo dużo od starego fh one sie nie różnią, z ishiftem to zapiernicza, mało pali.

Cytuj:

znam przypadki jak ktoś ma kontrakt serwisowy volvo to właśnie przy 500tyś wymieniają sprzęgło. Ale wtryski trochę szybko. Te volva są dość fajne nawet z mojej perspektywy bo dużo od starego fh one sie nie różnią, z ishiftem to zapiernicza, mało pali.

Ishiftem jeszcze nie podróżowałem także się nie wypowiadam. Poprzednie oraz obecne autko posiada złoty kontrakt serwisowy i jest tak jak mówisz, przy 500tys powiedzieli "wymienimy zapobiegawczo sprzęgło". My w sumie na FH nie narzekamy, silnik jak na 460 ps i wysoką normę emisji spalin jest bardzo dynamiczny i oszczędny. Gdyby tylko była większa kabina i lepsze materiały we wnętrzu to byłaby bajka. Trzeba czekań na nowy model .

Cytuj:

znam przypadki jak ktoś ma kontrakt serwisowy volvo to właśnie przy 500tyś wymieniają sprzęgło. Ale wtryski trochę szybko. Te volva są dość fajne nawet z mojej perspektywy bo dużo od starego fh one sie nie różnią, z ishiftem to zapiernicza, mało pali.

potwierdzam, automat jest o wiele szybszy niż w pierwszych wersjach "chinczyków"

Cytuj:

potwierdzam, automat jest o wiele szybszy niż w pierwszych wersjach "chinczyków"

To zależy od oprogramowania skrzyni, ostatnio taki wrzuciłem do magnumki że skrzynia hulała jak DSG audi

Nie kręcił dzisiaj pauzy w Marianowie pod silosami na DK72?

Cytuj:

Nie kręcił dzisiaj pauzy w Marianowie pod silosami na DK72?

Niestety nie. Auto dzisiaj dojechało do Moskwy.

Cytuj:

Cytuj:

Nie kręcił dzisiaj pauzy w Marianowie pod silosami na DK72?

Niestety nie. Auto dzisiaj dojechało do Moskwy.

Widocznie jakiś bliźniak się tam kręcił. Akurat stałem w korku do przejazdu kolejowego.

Cytuj:

Cytuj:

Cytuj:

Nie kręcił dzisiaj pauzy w Marianowie pod silosami na DK72?

Niestety nie. Auto dzisiaj dojechało do Moskwy.

Widocznie jakiś bliźniak się tam kręcił.

Dokładnie tak. W firmie jest ok 20 sztuk zielonych FH z czego 5 czy 6 to EEV. Ciągają niebieskie oraz szare plandeki a także chłodnie. Dlatego właśnie nasze auto ma te odblaski zamontowane pośrodku dolnego grilla, żeby odróżnić je z tłumu "zielonek" na bazie.