wagaciezka.com - Forum transportu drogowego http://serwis.wagaciezka.com/ |
|
Kawałek Rosji. http://serwis.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=35738 |
Strona 5 z 5 |
Autor: | GrzegorzPPP [ 22 lut 2014, 16:42 ] |
Tytuł: | Re: Kawałek Rosji. |
Cytuj: sluzbowo, w tej samej firmie gdzie teraz jezdzisz? pozdrowionka!
Jasne, że służbowo.Aczkolwiek prywatnie też całkiem możliwe, że kiedyś się wybiorę. Jakoś bardziej pasjonuje mnie wschód niż zachód ![]() Co do firmy to zobaczymy za rok ![]() Cytuj: A jak wygląda sprawa z tacho i takimi przejazdami przez granicę?
Trzeba tak kalkulować, żeby było dobrze.Ewentualnie przegina się czas, robi wydruk, później pauzę i na wschodzie to przechodzi. |
Autor: | DKauto [ 22 mar 2014, 17:41 ] |
Tytuł: | Re: Kawałek Rosji. |
A kontrola na zachodzie europy nie ''sięga'' do czasu spędzonego poza UE no i AETR ![]() |
Autor: | Endomorph [ 18 lip 2014, 8:21 ] |
Tytuł: | Re: Kawałek Rosji. |
Cześć. Kilka pytań mi się nasunęło: 1) Pisałeś, że jechałeś na Giurgiulesti. Jechałeś przez Galati? Jak wygląda przejazd tym krótkim odcinkiem między Rumunią i Ukrainą? Czy potrzebowałeś zezwolenie na ten tranzyt? I jak to jest z odprawami? Przechodzisz mołdawską i ukraińską osobno? 2) Ten objazd, w którym pomógł Ci gość na motorynce, był w miejscowości Reni? 3) Nie jeździłem na wschód, więc mógłbyś wytłumaczyć, skąd się wziął problem z wagą na tamożni rosyjskiej? Krótko mówiąc: czy waga brutto auta na wadze na granicy musi się zgadzać z wagą brutto z momentu załadunku? Bo nic innego mi do głowy nie przychodzi... Dzięki za odpowiedzi. |
Autor: | bartixr [ 18 lip 2014, 21:41 ] |
Tytuł: | Re: Kawałek Rosji. |
Cytuj:
3) Nie jeździłem na wschód, więc mógłbyś wytłumaczyć, skąd się wziął problem z wagą na tamożni rosyjskiej? Krótko mówiąc: czy waga brutto auta na wadze na granicy musi się zgadzać z wagą brutto z momentu załadunku? Bo nic innego mi do głowy nie przychodzi...
waga zestawu z dowodu rejestracyjnego + waga brutto towaru ma się zgadzać z ich pomiarem w granicach tolerancji.Nie zgadza się, to masz "dosmotr." Logiczne, że jak waga mocno odbiega, zwłaszcza w górę, to może to oznaczać , że masz na pace "dodatkowy" gruz. Warto pamiętać o tym i zważyć się. |
Autor: | GrzegorzPPP [ 23 lip 2014, 23:24 ] |
Tytuł: | Re: Kawałek Rosji. |
Cytuj: 1) Pisałeś, że jechałeś na Giurgiulesti. Jechałeś przez Galati? Prawdopodobnie tak, aczkolwiek już nie pamiętam. Cytuj: Jak wygląda przejazd tym krótkim odcinkiem między Rumunią i Ukrainą?
Dziurawo, a poza tym przy wyjeździe z Mołdawskiego terminala już widać wiaty Ukraińskie ![]() Cytuj: Czy potrzebowałeś zezwolenie na ten tranzyt? I jak to jest z odprawami? Przechodzisz mołdawską i ukraińską osobno?. Zezwolenie miałem CEMT, Mołdawski celnik stemplował, czyli jest wymagane. Odprawy jak na każdej granicy. Oddzielnie Mołdawia, oddzielnie Ukraina. Cytuj: 2) Ten objazd, w którym pomógł Ci gość na motorynce, był w miejscowości Reni? Raczej w Izmail z tego co pamiętam. Cytuj: 3) Nie jeździłem na wschód, więc mógłbyś wytłumaczyć, skąd się wziął problem z wagą na tamożni rosyjskiej? Krótko mówiąc: czy waga brutto auta na wadze na granicy musi się zgadzać z wagą brutto z momentu załadunku? Bo nic innego mi do głowy nie przychodzi... Problem u tych idiotów bierze się z tego, że biorą masę samochodu z dowodu rejestracyjnego, która różni się często nawet o tonę (przy pełnych kotłach). Do tego nie doliczyli mi wagi palet na załadunku i już nie pamiętam ile miałem przekroczone chyba 1,5%, czyli gdybym wylał paliwo to mieściłbym się w normie i po problemie. |
Autor: | Kwiatula [ 24 lip 2014, 21:46 ] |
Tytuł: | Re: Kawałek Rosji. |
Jak tam sytuacja na kierunku? Dużo roboty na wschód, bo z kim nie gadam lub dzwonię o robotę to większość narzeka, że lipa itp. |
Autor: | bartixr [ 25 lip 2014, 11:55 ] |
Tytuł: | Re: Kawałek Rosji. |
Cytuj: Jak tam sytuacja na kierunku?
Bo to polska cecha narodowa, skampleć , ze wszystko źle, bieda... tak jakby nie mieli co do ust włożyć. Dużo roboty na wschód, bo z kim nie gadam lub dzwonię o robotę to większość narzeka, że lipa itp. Co do transportu na wschód, wystarczy spojrzeć na kolejki na granicy z tygodnia... kolejki są.. czyli nie jest jak źle jak płaczą. Owszem najlepsze czasy transport są za polską, ale jeśli się nie opłaca komuś, to trzeba zmieniać branże działalności, kierunki transportu itd a nie pierniczyć takie kwiatki. Czy choć jeden przewoźnik pozytywnie wyraził się o kierunku "na wschód" ? Jaka jest twoja statystyka? |
Autor: | GrzegorzPPP [ 25 lip 2014, 12:47 ] |
Tytuł: | Re: Kawałek Rosji. |
Wg mnie jest co raz gorzej i sam to odczuwałem na własnej skórze. Co z tego, że jest robota, jak stawki zbliżają się do unijnych, a ryzyko jazdy na wschód jest ogromne. Aktualnie praktycznie już nie jeżdżę. Wziąłem wolne do co najmniej 2015r. Wykańczał mnie system pracy, gdzie w domu byłem gościem, za młody jestem, żeby całą młodość spędzić za kółkiem. |
Autor: | bartixr [ 28 lip 2014, 12:37 ] |
Tytuł: | Re: Kawałek Rosji. |
Cytuj: ryzyko jazdy na wschód jest ogromne.
Ryzyko takie, jak wszędzie indziej na trasach.Co masz na myśli ? |
Autor: | GrzegorzPPP [ 30 lip 2014, 22:31 ] |
Tytuł: | Re: Kawałek Rosji. |
Wypadki, korupcję, biurokrację. Jak sądzisz, że ryzyko jest takie jak wszędzie to wydaje mi się, że nie miałeś styczności z problemami. |
Autor: | Kwiatula [ 30 lip 2014, 23:45 ] |
Tytuł: | Re: Kawałek Rosji. |
Cytuj: Wypadki, korupcję, biurokrację.
Jak już się urlopujesz to wrzuc jakieś foty z przeszłości. Jak sądzisz, że ryzyko jest takie jak wszędzie to wydaje mi się, że nie miałeś styczności z problemami. ![]() |
Autor: | bartixr [ 31 lip 2014, 14:59 ] |
Tytuł: | Re: Kawałek Rosji. |
Cytuj: Wypadki, korupcję, biurokrację.
Jak sądzisz, że ryzyko jest takie jak wszędzie to wydaje mi się, że nie miałeś styczności z problemami. W ciągu 9 lat w Rosji nie miałem żadnej stłuczki. Jedynie styl jazdy jest odmienny i trzeba się poprostu przyzwyczaić. Korupcja jest często pomocna ![]() Biurokracja - w porównaniu do polskiej, faktycznie bardziej zawiła, ale to nie jest forma ryzyka. |
Autor: | GrzegorzPPP [ 01 sie 2014, 16:10 ] |
Tytuł: | Re: Kawałek Rosji. |
Co kto lubi. Ja uważam, żę mniej ryzykuje jadąc na zachód europy z normalnymi kierowcami, a nie bezmózgami w stuningowanych ładach, którzy prześcigają się w głupocie drogowej. Filmy na YT z niczego się nie biorą. Jak masz pecha i wpadnie pod Ciebie jakiś ważniak to już możesz żegnać się z rodziną na parę lat. Biurokracja to nie jest forma ryzyka? To otwórz własną firmę ![]() Owszem dopóki wszystko ładnie idzie to jest fajnie, jak zdarzy się wypadek zaczynają się schody... |
Autor: | bartixr [ 01 sie 2014, 16:39 ] |
Tytuł: | Re: Kawałek Rosji. |
Cytuj:
....
I chyba stąd się wywodzą straszne historie o Rosji. Jak masz pecha i wpadnie pod Ciebie jakiś ważniak to już możesz żegnać się z rodziną na parę lat. Biurokracja to nie jest forma ryzyka? To otwórz własną firmę ![]() Owszem dopóki wszystko ładnie idzie to jest fajnie, jak zdarzy się wypadek zaczynają się schody... Na wschodzie trzeba robić interesy w rosyjskim stylu. I przede wszystkim dobrze rozmawiać po rosyjsku. Polskie sposoby działania nie sprawdzają się. Krzyki, spory nie pomogą a machanie euro będzie kosztowne... Prowadziłem działalność, kilak lat sam woziłem towar. Granice, tamożnie, wszytko to przeszedłem i dobrze znam. W Rosji trzeba spokojnie, bez pośpiechu.. z każdym trzeba umieć się dogadać i zachować w każdej sytuacji. To urzędnicy dyktują warunki ale i trzeba znać swoje prawa aby od nich się odbijać. Biurokracja to biurokracja, przepisy procedury. Stają się one ryzykiem jeśli nie ma się o nich pojęcia. Bo nie wiemy na co się piszemy i dlatego ryzykujemy. Jeśli bać się stłuczki to lepiej nie wsiadać do samochodu. Podejrzewam, że większość kierowców nie wie ile wynoszą oficjalne mandaty za prędkość w Rosji. Nie zna przepisów ruchu drogowego, jaka jest procedura wypisania mandatu, co robić w razie stłuczki... |
Autor: | kozak [ 01 sie 2014, 17:58 ] |
Tytuł: | Re: Kawałek Rosji. |
Też ganiam na Rus. Może kolega powie, poradzi......jakie ma "prawa" polski kierowiec ciężarówki w Rosji.....? Będę niezmiernie wdzięczny. Mam nadzieję, że nie cwaniakujesz na tym forum (bartxr). ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
Autor: | bartixr [ 01 sie 2014, 18:15 ] |
Tytuł: | Re: Kawałek Rosji. |
Cytuj: .....jakie ma "prawa" polski kierowiec ciężarówki w Rosji.....?
Takie same jak rosyjski czy białoruski... Wydaje mi się, ze kluczem jest znajomość zakonów, pravil, mentalności Rosjan oraz umiejętność rozmowy. A jeśli się nie zna rosyjskiego to nie powinno się jeździć na wschód, bo każdy najmniejszy kłopot wyrasta do dużego problemu i wielkiego ryzyka. Chcesz napisz na prywatną wiadomość prywatną popiszemy. Nie będziemy bałaganić w tym wątku. |
Autor: | KonradN [ 03 sie 2014, 12:43 ] |
Tytuł: | Re: Kawałek Rosji. |
Cytuj: Cytuj: .....jakie ma "prawa" polski kierowiec ciężarówki w Rosji.....?
, bo każdy najmniejszy kłopot wyrasta do dużego problemu i wielkiego ryzyka.
|
Autor: | JoHn [ 03 sie 2014, 23:48 ] |
Tytuł: | Re: Kawałek Rosji. |
Cytuj: Cytuj: Cytuj: .....jakie ma "prawa" polski kierowiec ciężarówki w Rosji.....?
, bo każdy najmniejszy kłopot wyrasta do dużego problemu i wielkiego ryzyka.
|
Strona 5 z 5 | Strefa czasowa UTC+02:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |