wagaciezka.com - Forum transportu drogowego
http://serwis.wagaciezka.com/

Sytuacja na rynku pracy kierowców
http://serwis.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=40742
Strona 5 z 5

Autor:  Wilk 09 [ 04 gru 2013, 22:03 ]
Tytuł:  Re: Sytuacja na rynku pracy kierowców

Po przeczytaniu ostatnich postów zastanawiam się dla czego tak usilnie promuje się zatrudnienie na podstawie działalności gospodarczej. Po pierwsze zakładanie działalności przez kierowców w tych czasach to patologia gdzie jest nadpodaż pracowników nad pracą. Jak byście nie liczyli to będąc kierowcą na tym nie zarobicie, a ta forma jest dość często wykorzystywana przez duże firmy ze względu na to że by przenieść odpowiedzialność za swoje decyzje (niekompetencje) na pracownika (jak to ładnie brzmi współpracownika). Co do umów współpracy zawsze są tak skonstruowane że są nie korzystne ze strony podmiotu użytkującego obcy środek trwały. Zastanawia mnie dla czego nikt tu nie podał jakie są kary i obciążenia w czasie takiej współpracy miedzy podmiotami :?: Do jakiej kwoty odpowiadacie swoim majątkiem w czasie wpadki (czyt. wypadku, uszkodzenia towaru, pojazdu, kontroli służb itp) :?: Zakres zabezpieczenia majątku współpracy :?: Na te pytania odpowiedzcie sobie sami za nim zdecydujecie się na tą formę pracy. Co do połączenia pracy na dwie firmy, w obecnym momencie jest to awykonalne, sam próbowałem i nic z tego nie wyszło. Z prostego względu brakowało czasu jeśli doba miała by 48 godzin to tak , po drugie widziałem że ze względu na zmęczenie zaczynało się popełniać coraz więcej błędów które kosztowały firmy, oraz moje bezpieczeństwo. W obecnym czasie sam stoję przed podpisaniem umowy o współpracy w innej branży i po przeczytaniu umowy pewno się nie zdecyduje :( . Nie podejmę ryzyka jeśli rozum i wyliczenia wychodzą in minus.
Po drugie sprawa rozliczeń finansowych między firmami jeśli pracujecie na umowie (zależy od systemu płacy po tygodniu, miesiącu) dostajecie wypłatę na konto za to przy współpracy na działalności jest w najlepszym czasie 45 dni , 60 lub więcej, a jeśli Ci się nie podoba to mówią Ci że byś sprawę zgłosił do sądu lub zerwał umowę.
Co do kształcenia się i pracy w zawodzie kierowcy dla czego nie, w końcu to wolny kraj i każdy powinien robić to co chce ze swoim życiem. Życzę znalezienia normalnej pracy 8) .

Autor:  martinfh [ 05 gru 2013, 8:46 ]
Tytuł:  Re: Sytuacja na rynku pracy kierowców

Cytuj:
Po przeczytaniu ostatnich postów zastanawiam się dla czego tak usilnie promuje się zatrudnienie na podstawie działalności gospodarczej. Po pierwsze zakładanie działalności przez kierowców w tych czasach to patologia gdzie jest nadpodaż pracowników nad pracą. Jak byście nie liczyli to będąc kierowcą na tym nie zarobicie, a ta forma jest dość często wykorzystywana przez duże firmy ze względu na to że by przenieść odpowiedzialność za swoje decyzje (niekompetencje) na pracownika (jak to ładnie brzmi współpracownika). Co do umów współpracy zawsze są tak skonstruowane że są nie korzystne ze strony podmiotu użytkującego obcy środek trwały. Zastanawia mnie dla czego nikt tu nie podał jakie są kary i obciążenia w czasie takiej współpracy miedzy podmiotami :?: Do jakiej kwoty odpowiadacie swoim majątkiem w czasie wpadki (czyt. wypadku, uszkodzenia towaru, pojazdu, kontroli służb itp) :?: Zakres zabezpieczenia majątku współpracy :?: Na te pytania odpowiedzcie sobie sami za nim zdecydujecie się na tą formę pracy. Co do połączenia pracy na dwie firmy, w obecnym momencie jest to awykonalne, sam próbowałem i nic z tego nie wyszło. Z prostego względu brakowało czasu jeśli doba miała by 48 godzin to tak , po drugie widziałem że ze względu na zmęczenie zaczynało się popełniać coraz więcej błędów które kosztowały firmy, oraz moje bezpieczeństwo. W obecnym czasie sam stoję przed podpisaniem umowy o współpracy w innej branży i po przeczytaniu umowy pewno się nie zdecyduje :( . Nie podejmę ryzyka jeśli rozum i wyliczenia wychodzą in minus.
Po drugie sprawa rozliczeń finansowych między firmami jeśli pracujecie na umowie (zależy od systemu płacy po tygodniu, miesiącu) dostajecie wypłatę na konto za to przy współpracy na działalności jest w najlepszym czasie 45 dni , 60 lub więcej, a jeśli Ci się nie podoba to mówią Ci że byś sprawę zgłosił do sądu lub zerwał umowę.
Co do kształcenia się i pracy w zawodzie kierowcy dla czego nie, w końcu to wolny kraj i każdy powinien robić to co chce ze swoim życiem. Życzę znalezienia normalnej pracy 8) .

A dlaczego pracodawca ma ponosić odpowiedzialność za błędy pracownika? Każdy kto przyjdzie do pracy chce górę hajsu przy zerowym wkładzie. To wina pracodawcy jak pracownik rozje*** się na winklu na autostradzie? :roll: Jak sie kogoś naraziło na koszty, to trzeba kasę oddać.

Po co DG ( prowadzenie pojazdu ), kiedy jak piszesz, jest nadpodaż pracowników nad miejscami pracy? A no może po to, żebyś był atrakcyjniejszy na rynku?

Mam wrażenie, że chyba nigdy nie miałeś do czynienia z prowadzeniem DG. Tak jak Ty to opisujesz, to widzą to przeważnie CI, ktorzy z góry zakładają, że nie, bo nie.

Autor:  krzysiekjx1 [ 05 gru 2013, 11:04 ]
Tytuł:  Re: Sytuacja na rynku pracy kierowców

Cytuj:

1)A dlaczego pracodawca ma ponosić odpowiedzialność za błędy pracownika? Każdy kto przyjdzie do pracy chce górę hajsu przy zerowym wkładzie. To wina pracodawcy jak pracownik rozjebie się na winklu na autostradzie? :roll: Jak sie kogoś naraziło na koszty, to trzeba kasę oddać.

2)Po co DG ( prowadzenie pojazdu ), kiedy jak piszesz, jest nadpodaż pracowników nad miejscami pracy? A no może po to, żebyś był atrakcyjniejszy na rynku?

3)Mam wrażenie, że chyba nigdy nie miałeś do czynienia z prowadzeniem DG. Tak jak Ty to opisujesz, to widzą to przeważnie CI, ktorzy z góry zakładają, że nie, bo nie.
nie do mnie to było ale powiem ci co ja myślę :D
1)bo jest pracodawcą i mówię do niego szefie
2)nie mam takiej potrzeby
3)to jest patologia i ostatni stopień wyzysku i spychologii ze strony pracodawcy! a dlaczego?? bo żaden z nich nie robi tego żeby tobie było lepiej tylko lepiej dla niego :D

Autor:  martinfh [ 05 gru 2013, 18:03 ]
Tytuł:  Re: Sytuacja na rynku pracy kierowców

Cytuj:
Cytuj:

1)A dlaczego pracodawca ma ponosić odpowiedzialność za błędy pracownika? Każdy kto przyjdzie do pracy chce górę hajsu przy zerowym wkładzie. To wina pracodawcy jak pracownik rozjebie się na winklu na autostradzie? :roll: Jak sie kogoś naraziło na koszty, to trzeba kasę oddać.

2)Po co DG ( prowadzenie pojazdu ), kiedy jak piszesz, jest nadpodaż pracowników nad miejscami pracy? A no może po to, żebyś był atrakcyjniejszy na rynku?

3)Mam wrażenie, że chyba nigdy nie miałeś do czynienia z prowadzeniem DG. Tak jak Ty to opisujesz, to widzą to przeważnie CI, ktorzy z góry zakładają, że nie, bo nie.
nie do mnie to było ale powiem ci co ja myślę :D
1)bo jest pracodawcą i mówię do niego szefie
2)nie mam takiej potrzeby
3)to jest patologia i ostatni stopień wyzysku i spychologii ze strony pracodawcy! a dlaczego?? bo żaden z nich nie robi tego żeby tobie było lepiej tylko lepiej dla niego :D
1. Spoko, super wytłumaczenie, kompletnie bezsensu.
2. Pozazdrościć
3. A Ty pracujesz po to, żeby było lepiej szefowi, a nie Tobie? Pomyśl trochę co piszesz.

Świat się zmienia, nie zawsze z korzyścią dla nas. Dla mnie, to Ty prezentujesz postawę pretensjonalną, dotyczącą wszelkiego zła i tego, że komuś może powodzić się lepiej, albo też jest sprytniejszy.

Natomiast jeżeli sądzisz, że większość pracodawców (zwłaszcza w transporcie) to szuje, które tylko wykorzystują ludzi... to jak to ktoś kiedyś powiedział: "kup se tira i pokaż na co Cię stać" :lol:

Autor:  krzysiekjx1 [ 05 gru 2013, 19:33 ]
Tytuł:  Re: Sytuacja na rynku pracy kierowców

Cytuj:
Cytuj:
nie do mnie to było ale powiem ci co ja myślę :D
1)bo jest pracodawcą i mówię do niego szefie
2)nie mam takiej potrzeby
3)to jest patologia i ostatni stopień wyzysku i spychologii ze strony pracodawcy! a dlaczego?? bo żaden z nich nie robi tego żeby tobie było lepiej tylko lepiej dla niego :D
1. Spoko, super wytłumaczenie, kompletnie bezsensu.
2. Pozazdrościć
3. A Ty pracujesz po to, żeby było lepiej szefowi, a nie Tobie? Pomyśl trochę co piszesz.

Świat się zmienia, nie zawsze z korzyścią dla nas. Dla mnie, to Ty prezentujesz postawę pretensjonalną, dotyczącą wszelkiego zła i tego, że komuś może powodzić się lepiej, albo też jest sprytniejszy.

Natomiast jeżeli sądzisz, że większość pracodawców (zwłaszcza w transporcie) to szuje, które tylko wykorzystują ludzi... to jak to ktoś kiedyś powiedział: "kup se tira i pokaż na co Cię stać" :lol:
wiesz to że np Ty lubisz stres i cieszy cie fakt pracy na DG to super, ale nie wszyscy tak mają :D chyba nie zrozumiałeś ad3, bo ja robię tak żeby mi było lepiej,a praca była przyjemnością, a nie stresem :D nie zazdroszczę nikomu,własny transport to mogłem mieć ponad dziesięć lat temu i to na dobrych warunkach (kolega wszedł w to i kręci mu się do dziś-dobre stawki+stała robota w NL), ale nie skorzystałem ,bo widzisz dla mnie ważniejsze jest mieć pełny urlop na LB,spędzić po dwa tygodnie w okresach świątecznych z rodziną,i w niedziele być w kościele, a nie zakuć się w kajdany i ganiać na okrągło żeby mieć na ZUS i koszty itp rzeczy :mrgreen: z możliwością zostania na lodzie z dnia na dzień :shock: dlatego nie mam czego zazdrościć ......

Autor:  Atego1228 [ 05 gru 2013, 20:10 ]
Tytuł:  Re: Sytuacja na rynku pracy kierowców

Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
nie do mnie to było ale powiem ci co ja myślę :D
1)bo jest pracodawcą i mówię do niego szefie
2)nie mam takiej potrzeby
3)to jest patologia i ostatni stopień wyzysku i spychologii ze strony pracodawcy! a dlaczego?? bo żaden z nich nie robi tego żeby tobie było lepiej tylko lepiej dla niego :D
1. Spoko, super wytłumaczenie, kompletnie bezsensu.
2. Pozazdrościć
3. A Ty pracujesz po to, żeby było lepiej szefowi, a nie Tobie? Pomyśl trochę co piszesz.

Świat się zmienia, nie zawsze z korzyścią dla nas. Dla mnie, to Ty prezentujesz postawę pretensjonalną, dotyczącą wszelkiego zła i tego, że komuś może powodzić się lepiej, albo też jest sprytniejszy.

Natomiast jeżeli sądzisz, że większość pracodawców (zwłaszcza w transporcie) to szuje, które tylko wykorzystują ludzi... to jak to ktoś kiedyś powiedział: "kup se tira i pokaż na co Cię stać" :lol:
wiesz to że np Ty lubisz stres i cieszy cie fakt pracy na DG to super, ale nie wszyscy tak mają :D chyba nie zrozumiałeś ad3, bo ja robię tak żeby mi było lepiej,a praca była przyjemnością, a nie stresem :D nie zazdroszczę nikomu,własny transport to mogłem mieć ponad dziesięć lat temu i to na dobrych warunkach (kolega wszedł w to i kręci mu się do dziś-dobre stawki+stała robota w NL), ale nie skorzystałem ,bo widzisz dla mnie ważniejsze jest mieć pełny urlop na LB,spędzić po dwa tygodnie w okresach świątecznych z rodziną,i w niedziele być w kościele, a nie zakuć się w kajdany i ganiać na okrągło żeby mieć na ZUS i koszty itp rzeczy :mrgreen: z możliwością zostania na lodzie z dnia na dzień :shock: dlatego nie mam czego zazdrościć ......
Dobrze piszesz, ale trzymaj się tego. Znam ludzi co mówią podobnie jak Ty, a z czasem gdy człowiekowi na DG uda się interes, ci co wcześniej mówili o urlopach i mniejszym stresie i że lepiej pracować (u kogoś) zgrzytają zębami i przeklinają cały ten czas pracy u prywaciarza :mrgreen:

Autor:  Matee [ 05 gru 2013, 20:18 ]
Tytuł:  Re: Sytuacja na rynku pracy kierowców

Cytuj:
bo widzisz dla mnie ważniejsze jest mieć pełny urlop na LB,spędzić po dwa tygodnie w okresach świątecznych z rodziną,i w niedziele być w kościele, a nie zakuć się w kajdany i ganiać na okrągło żeby mieć na ZUS i koszty itp rzeczy :mrgreen: z możliwością zostania na lodzie z dnia na dzień :shock: dlatego nie mam czego zazdrościć ......
Cel jest jeden- żyję, żeby się nażreć.
Pogadamy za parę lat jak na emeryturze (choć ja to nazywam czasem wolnym) razem z drobnymi od ZUSu dostaniesz koszulkę z napisem security.

Autor:  Wilk 09 [ 05 gru 2013, 22:38 ]
Tytuł:  Re: Sytuacja na rynku pracy kierowców

Jako że jestem dobrze wychowany to odpowiem Ci na te pytania Kolego Martin fh:
Po pierwsze dla czego partner biznesowy (nie pracownik) ma odpowiadać za nie udolność pracodawcy zlecającego usługę kierowania pojazdem :?: Za brak przez sześć dni ładunku i koczowanie w pojeździe za darmo, a następnie dostać obciążenie na koniec miesiąca za przepał paliwa, które przepalił na oczekiwaniu :?: Kto zapłaci za przestój pojazdu kiedy jest uszkodzony w tym układzie :?: Czy aby współpraca na podstawie DG nie jest ucieczką od pełnego ubezpieczenia pojazdu i ładunku :?: :> Na te pytania nie musisz mi odpowiadać znam dobrze odpowiedzi.
Po drugie co do atrakcyjności na rynku pracy (jako kierowca) to jest sprawa dość szeroko rozumiana i nie chodzi tylko o DG. Odkąd pamiętam to zawsze na tym rynku było szukanie kwadratowych jaj. Na czym opieram swoją wiedzę na obserwacji rynku pracy i zmian pracodawców. Na początku lat 2000 był nakaz wręcz wymóg posiadania tel. komórkowego, następnie laptopa, nawigacji (tak jak by nie można było korzystać z papierowych map), samochodu prywatnego wykorzystywanego w celach służbowych (mało tego przez innego pracownika); gonitwa po szkoleniach, które w żadnej pracy nikomu nie były potrzebne itp. Tak że co do DG to jest tak że jak karzecie ubrać poroże kierowcy to ten tak zrobi bo będzie atrakcyjniejszy na rynku pracy jeleni :?: Moimi wypowiedziami się nie przejmuj bo na rynku pracy nie jednego kierowcę (czyt. jelenia) znajdziesz za same obietnicę.
Po trzecie Myśl co chcesz, ale z nie jedną patologia w tym zawodzie się spotkałem i zastanów się skąd mam tą wiedzę na temat DG. Co do samej współpracy na DG nie napisałem że nigdy nie mów nigdy. Jeśli będą umowy nie jednostronne z korzyścią dla obu stron i zarobki wzrosną o 20-30% tego co zarabia kierowca na umowie to podejmę ryzyko w innym wypadku to jest patologia. Zresztą ta dyskusja do niczego nie prowadzi bo nikt z nas nie jest agencją charytatywna i kwestia podejścia zależy od punktu siedzenia. Dzięki za odpowiedzi Kolego Krzysiek jx1 wcześniejsze.
Co do tej wypowiedzi:
Cytuj:
Pogadamy za parę lat jak na emeryturze (choć ja to nazywam czasem wolnym) razem z drobnymi od ZUSu dostaniesz koszulkę z napisem security
Według mnie chyba się trochę zagalopowałeś choć Ci Kolego kibicowałem w Twojej DG jak większość tutaj to jednak nie powinieneś w ten sposób pisać nie każdy ma powiedzmy takie możliwości, wiedzę jak Ty. Po drugie jeszcze nikt nie wie co będzie za 30 lat z emeryturami, krajem itp. chyba że jesteś wróżbitą Kolego. Swoim postem nie chciałem nikogo obrazić jeśli się ktoś tak poczuł to z góry przepraszam.
ps. Co do zakładania DG przeliczcie dokładnie plusy i minusy (sucha kalkulacja) co byście później nie byli mądrzy po szkodzie. Powodzenia na rynku pracy 8) .

Autor:  Matee [ 05 gru 2013, 23:39 ]
Tytuł:  Re: Sytuacja na rynku pracy kierowców

Cytuj:
Według mnie chyba się trochę zagalopowałeś choć Ci Kolego kibicowałem w Twojej DG jak większość tutaj to jednak nie powinieneś w ten sposób pisać nie każdy ma powiedzmy takie możliwości, wiedzę jak Ty
Ale sorki, czy ja się z tą wiedzą urodziłem? Czym różniliśmy się Ty i Ja w poziomie wiedzy i możliwości przy urodzeniu? W ostatnim czasie napisałem tu w różnych tematach ze 100 postów, że warto być upartym i dążyć do celu, niektórzy napisali do mnie na PW, na GG - pogadaliśmy zapisali co swoje i życzę im w przyszłości sukcesów. Niektórzy też uparcie próbują mi wmówić, że nie mam racji i moja argumentacja do nich nie dociera - ich zdanie. Ja wiem jedno. Warto mieć coś swojego i patrzeć jak to rośnie w siłę. Na odpoczynek i odcinanie kuponów przyjdzie jeszcze czas, wszystko spokojnie - tylko właśnie niektorzy myślą schematycznie - do emerytury mam jeszcze czas, czas który tak naprawde zostanie w 100% zmarnowany na tyranie na innych

Autor:  Cyryl [ 06 gru 2013, 6:42 ]
Tytuł:  Re: Sytuacja na rynku pracy kierowców

tutaj trochę poprę Matee, bo przecież sytuację na rynku mamy taką jaką mamy i nie zmienimy tego, pozostają więc dwa wyjścia:
1. siedzieć na tyłku i narzekać na tą sytuację.
2. niezależnie od tej sytuacji robić wszystko, aby nasza pozycja na rynku była jak najlepsza.

już nawet mi nie chodzi o zakładanie własnej działalności.

co prawda znaczna część firm transportowych płaci w dziwnych formach i zatrudnia na dziwnych zasadach, ale nie jest prawdą, że na polskim rynku transportowym nie ma firm, które płacą normalnie.

więc można albo siedzieć w dziadowskiej firmie i narzekać, albo zrobić wszystko, żeby pracować tam gdzie jest dobrze.

Autor:  highway [ 06 gru 2013, 13:09 ]
Tytuł:  Re: Sytuacja na rynku pracy kierowców

No właśnie! Po to inwestujemy w siebie, żeby później coś z tego mieć! Ale ( i to jest moje zdanie) DG można założyć, mając swój sprzęt i jakieś perspektywy na rynku. Wtedy mam "coś swojego" i mam na to wpływ, wtedy od moich decyzji zależy, czy się rozwijam, czy nie. A pracując na DG jako kierowca "swoje" mam tylko konto w ZUS-ie i problem z opłatami, podatkami itp.

Strona 5 z 5 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/