Autor
Wiadomość

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 24 wrz 2009, 10:09
Posty: 1137
GG: 0
Samochód: brak
Lokalizacja: KWI

Na wstępie napiszę że dość długo zastanawiałem się nad stworzeniem tego tematu. Zdaje sobie sprawę że jest to temat rzeka. Ale w ostatnim czasie spotkałem się z ciekawymi zachowaniami pracowników, szefów firm, szkoleniem o tej tematyce, oraz kilkoma wypowiedziami na forum. Po tym odniosłem wrażenie że tak na dobrą sprawę tyle się robi dla poprawy wizerunku firmy (np. po przez budowy, remonty biur, wyposażenie, zakupy luksusowych pojazdów przez szefa, tuningowanie pojazdów służbowych, akcje reklamowe itp.), a jednocześnie się nie dba o podstawowego przedstawiciela firmy jakim jest kierowca (firmy transportowe). Gdzie według mnie, wiele zależy od tej osoby jak będzie postrzegana firma przez danego klienta. Pojawił się taki temat na tym forum jak higiena gdzie jeden z Forumowiczów stwierdziła że to jest intymna sprawa każdego, po drugie zachowanie na parkingach, sprawa pracy kobiet jako kierowcy itp. Z tego powodu mam kilka pytań do Was. Czy według Was zachowanie kierowców wobec klientów (obraźliwe, wulgarne) psuje wizerunek firmy :?: Czy wygląd pracownika (brudny, z rana po piwku, śmierdzący) ma znaczenie :?: Czy normalnie zarabiający pracownik będzie psuł dobre imię firmy :?: Czy duża rotacja pracowników nie zwiększa możliwości utracenia dobrego imienia firmy :?: Zachowanie pracownika na parkingach (według mnie kierowca jest zawsze w pracy) :?: Czy jedynym kryterium zatrudnienia pracownika jest jego uposażenie i papierowe doświadczenie :?: Czy powiedzmy po kilku miesiącach pracy danego pracownika nie widzi się jak się zachowuje, jak wygląda, jak dba o miejsce pracy :?: Czy pracownik który pracuje bez umowy będzie dbał o wizerunek firmy :?:
Bo z moich obserwacji wynika że tak na dobra sprawę nikt nie dba o wizerunek firmy dla tego pojawiły się te pytania. Nie chcę wrzucać wszystkich do jednego worka bo i są normalni kierowcy jak i szefowie. Liczę na ciekawą dyskusję. Pozdrawiam Wilk 09 8) .

_________________
Bo życie człowieka to ciągła droga. Wilk 09 8) .


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 13 lut 2007, 20:39
Posty: 2088
GG: 1
Samochód: R420
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Myślę, że odpowiedź na to pytanie nie jest taka jednoznaczna.
Firma, która ma do przewiezienia ładunek, będzie zadowolona jeśli firma zrealizuje zadanie zgodnie z planem i cena będzie przystępna.
Cała reszta, jakim to będzie sprzętem i kto go będzie prowadził raczej mało ją interesuje. Myślę, że osoby odpowiedzialne za to zlecenie siedzą za biurkiem i mają to głęboko w poważaniu, czy kierowca śmierdzi, oraz czy jest miły, bo od bezpośredniego kontaktu z kierowcą są magazynierzy.

Czy zachowanie na parkingach ma wpływ na reputację firmy? Pewnie ma, ale o jakiej reputacji tu mówimy? Wśród innych kierowców? Pasjonatów transportu? Przeciętnych obywateli?

Zapewne są sytuacje, ładunki, firmy, gdzie kierowca odgrywa bardzo duże znaczenie, tam gdzie więcej od niego zależy, musi się czymś wykazać, albo ma kontakt bezpośredni z klientem, ale to chyba mniejszość.

Osobiście zgadzam się, ze kierowca powinien być wizytówką firmy i nie przystoi, aby nowy sprzęt w dobrej firmie prowadził człowiek, który wygląda jakby wyszedł z obory, ale najwyraźniej z punktu widzenia ekonomicznego wygląda to trochę inaczej.


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 22 cze 2013, 9:47
Posty: 31
GG: 7220051
Samochód: Hatchback
Lokalizacja: Pow.Wieluński

Jak dla mnie kierowca powinien dobrze wyglądać. Firmy zatrudniające kierowców powinny zapewnia im firmową odzież. Odpowiednie koszule, koszulki, bluzy czy kurtki z logo firmy byłyby dodatkowym atutem. To są koszta, ale patrząc na niektórych pracowników, warto o tym pomyśleć. Stara, sprawdzona myśl mówi: "Jak Cię widzą, tak Cię piszą". Wielu ludzi zwraca uwagę na wizerunek. Nie chodzi o to, żeby wygladać jak Top Model, ale, żeby nie być takim Ferdynandem Kiepskim. Kierowca w wyciągniętym podkoszulku, w klapkach, od którego czuć piwem (lub innym wyrobem alkoholowym) nie jest przez wielu pozytywnie odbierany. Rozumiem, że kierowca spędzający wiele godzin za kierownicą powinien mieć luźną, nie krępującą ruchów, odzież, ale nie można wyglądać jak nieszczęście. A kierowca z odrobiną wody po goleniu, zawsze będzie robił lepsze wrażenie.
To jest temat warty dyskusji.

_________________
A Rh+ ZHDK
~Kat. B 14.02.2011~


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 26 mar 2006, 0:33
Posty: 295
GG: 0
Lokalizacja: z nienacka

Kierowca jest raczej pracownikiem "niskiej kategorii" który ma przede wszystkim styczność z takimi samymi pracownikami. Tak więc jego wygląd czy zachowanie są raczej sprawą drugorzędną. Kontrahent nie zwraca raczej uwagi na plamę po pomidorze na koszulce kierowcy, natomiast na pewno odczuje i zauważy gdy ładunek dojedzie nieterminowo, lub uszkodzony. A, że od kierowcy na parkingu śmierdzi piwem, to tylko i wyłącznie jego sprawa. Chlanie zabronione nie jest, jedynie jazda po pijaku. Co to kogo obchodzi czy sobie ktoś flaszke osuszy?? Wolno mu. O firmach przede wszystkim świadczy to jak wykonuje swoją robotę. Co do firmowych ciuchów, to pisanie o tym że firmy "powinny" kupować pracownikom takich rzeczy jest dla mnie co najmniej śmieszne. Tak samo śmieszne jest dla mnie to, że kierowca nie powinien być Ferdkiem Kiepskim w wyciągniętym podkoszulku. A czemu nie?? Może kogoś nie stać, może ktoś nie zwraca uwagi na swój ubiór. Ludzie są różni jedni dbają o wygląd inni nie i tak już będzie.


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 16 sie 2009, 13:17
Posty: 587
Samochód: VW Passat b5
Lokalizacja: KMY

Do wypowiedzi przedmówcy dodam tylko jeszcze że jeżeli gość nie dba o swój ubiór za swoje pieniądze to wątpię aby o firmowe ciuchy dbał - fleja jest fleją i nią pozostanie ;)

_________________
Mówią na mnie niepoprawny,za arcyzabawny
Nie mam czasu na bycie sławnym.....


Czemu mamy nierówne szanse, kiedy mamy wspólny cel?

______________


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 25 gru 2010, 23:04
Posty: 5095
Samochód: orange i grafitowy

wszystko kręci się wokół pieniążków, a te w transporcie zatrzymały się na stawkach za euro 1 (przynajmniej w transporcie krajowym).
spedycjom czyli bezpośrednim zleceniodawcom (80 %) transportów w kraju wisi to czym i kto bedzie to wiózł - zasad jest jedna ładunek ma dojechać na czas i w stanie nieuszkodzonym, a czy to zrobi samochód lepszy czy gorszy oraz czy za kierownicą będzie siedział furman czy pan kierowca ma naprawdę małe znaczenie.
więcej zależy od osobistej kultury kierowcy niż odgórnych nakazów pryncypałów - tu wracamy do początku czyli kasy, za którą kierowca pracuje po prostu wielu nie na wszystko wystacza.
kolejna sprawa to mycie pojazdów przyznam że myjnie odwiedzam jak uznam że samochód tego wymaga, a nie wtedy gdy komus ze sprdycji czy od klienta się uwidzi że "dziś myjemy samochody". zupełnie inaczej było by gdybym jeździł tylko tam gdzie nie ma kurzu i jest bardzo czysto - na drugi dzień samochód wygląda tak jak przed myciem więc szkoda kasy.
co do "śmierdzenia piwem" jest to niedopuszczalne i tyle bo jak ktos śmierdzi piwkiem to znaczy że jeszcze powinien siedziec w domu a nie za kółkiem.

_________________
nie cytuję postów innych użytkowników :idea:


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 10 lip 2009, 19:23
Posty: 137
GG: 0
Samochód: man f2000
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki

Witam sam jestem przewoźnikiem i kierowcą w jednym. Firma od której jeżdże zwraca na to uwagę wysyłając towar do nowego klienta. Dlatego często mam ta przyjemność. W moim mniemaniu kierowca powinien być ubrany schludnie a za razem po roboczemu. Tzn. ubranie czyste ale takie którego nie szkoda pobrudzić. Jak jeżdżę i czasem popatrzę na niektórych kierowców to płakać się chce. A najbardziej mnie denerwuje jak kierowca chodzi w uje****j kamizelce odblaskowej która łapała brud przez ostatnie 2 lata. Ludzie kamizelka kosztuje 10-12 zł raz na jakiś czas można wydać te pare zł żeby wyglądać jak człowiek. Ps. po 10zł ostatnio zakupiłem kamizelki z nadrukiem i logiem.

_________________
Jakub


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 30 maja 2010, 20:01
Posty: 320
Lokalizacja: Warmińsko=Mazurskie

Często odwiedzam ostatnio kraj królowej Elżbiety II i tam prawie wszyscy kierowcy noszą ubrania "robocze" nie są to może typowe ubrania robocze, które my znamy, ale mają. Jak widać tamtejsze firmy dbają o to by kierowca po części był reprezentantem danej firmy. Niestety u nich jeździ się maks. 5-6 dni w tygodniu no i oczywiście zarobki nie porównywalne do naszych. Tak więc wracamy do punktu wyjścia, czyli kasy! Jak wiadomo w naszym kraju to zagadnienie mocno kuleje, wiemy doskonale ile firm i w jaki sposób prosperuje i w jaki sposób wypłaca wynagrodzenie swoim pracownikom(czyt. kierowcom) oraz w jaki sposób się ich traktuje-szanuje. Dziwi mnie jedynie fakt, że u nas kierowca jest traktowany jak zwykłe narzędzie, nic nie istotna osoba w firmie, a przecież my wiemy jaką rolę spełniamy, jedną z największych. Ten brak zrozumienia oraz szacunku powoduje, że większość kierowców sami siebie nie szanują od higieny po zarobkowanie. Pewnie te czasy kiedyś nadejdą, ale już nie za naszego życia!

_________________
A;B;C;C+E+ADR...chciało by się więcej, ale nie mam już sił!
CB 6227 Gustaw; SP4HIE


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 kwie 2005, 15:36
Posty: 6331
Lokalizacja: Wrocław

Cytuj:
... tuningowanie pojazdów służbowych, akcje reklamowe itp.), a jednocześnie się nie dba o podstawowego przedstawiciela firmy jakim jest kierowca ...
nic tylko się cieszyć!
a co powiedziałbyś gdyby pracodawca chciałby Ci w ramach tuningu wstawić większy wydech?

według mnie sprawa nie opiera się tylko o pieniądze, bo człowiek dbający o swoją higienę i wygląd zawsze będzie to robił, bez względu na wynagrodzenie.
czy jeżeli pracodawca obniży kierowcy pensję, ten na złość nie umyje się?

w każdej firmie, gdzie pensje dla kierowców są podobne znajdziemy czyścioszków i brudasów.
pracując w firmie transportowej traktującej podobnie swoich kierowców często spotykałem się z różnymi reakcjami klientów w rodzaju:
proszę aby następny raz przyjechał ten sam kierowca,
lub
proszę aby ten kierowca więcej do mnie nie przyjeżdżał.

więc jak powinno być?
tym niechcianym trzeba podwyższyć pensję, a tym rozchwytywanym obniżyć, jeżeli to tylko kwestia kasy?

nie bardzo to widzę, aby przedstawiciel przewoźnika objeżdżał codziennie wieczorem po parkingach swoich kierowców i sprawdzał czystość uszu, nóg i zębów.

tak samo pracodawca nie ma większego wpływu na język jakim posługuje się kierowca, a to ma również niebagatelny wpływ na wizerunek firmy.

zganianie całego zagadnienia na aspekt czy ktoś dostał ubranie robocze czy nie jest również uproszczeniem i według mnie nie zrozumieniem.

w firmie gdzie kierowcy dostawali ubrania robocze u jednych te ubrania przetrwały kilka lat i zawsze były czyste, wyprane, u drugich kierowców (zarabiających tyle samo) po miesiącu wyglądały jak szmaty do wycierania oleju i smaru, a jeszcze inni po prostu sprzedawali i i dalej pracowali w swoich ciuchach.

_________________
https://www.youtube.com/user/SzkolaTransportu/featured


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 24 wrz 2009, 10:09
Posty: 1137
GG: 0
Samochód: brak
Lokalizacja: KWI

Na wstępie dziękuje za te komentarze bo dają pogląd na podejście pracownika tak i przedsiębiorcy na wizerunek firmy. Postaram się odnieść do kilku wypowiedzi oraz pytań które się pojawiły.
Cytuj:
nic tylko się cieszyć!
a co powiedziałbyś gdyby pracodawca chciałby Ci w ramach tuningu wstawić większy wydech?
Co do tego pytania nie da się na nie odpowiedzieć jednoznacznie. Z jednej strony pewno był bym zadowolony, zaś z drugiej punktu widzenia trzeba rozgraniczyć to że ten pojazd jest szefa i to od niego zależy co z nim będzie robił, oraz w jakim będzie stanie technicznym. Zwróć na to uwagę że jako pracownik (bez układów i znajomości) nie mamy żadnego wpływu na zakup pojazdu. Jeśli ten wydech miał by powodować jakąś chorą zazdrość wśród współpracowników to bym go nie chciał.
Cytuj:
więc jak powinno być?
tym niechcianym trzeba podwyższyć pensję, a tym rozchwytywanym obniżyć, jeżeli to tylko kwestia kasy?
Powinno być na odwrót, ale w większości firm liczą się układy rodzinne, a nie podejście pracownika do pracy. Po tych dwóch wypowiedziach nie mam pytań.
Cytuj:
Kierowca jest raczej pracownikiem "niskiej kategorii" który ma przede wszystkim styczność z takimi samymi pracownikami. Tak więc jego wygląd czy zachowanie są raczej sprawą drugorzędną.
Cytuj:
Myślę, że osoby odpowiedzialne za to zlecenie siedzą za biurkiem i mają to głęboko w poważaniu, czy kierowca śmierdzi, oraz czy jest miły, bo od bezpośredniego kontaktu z kierowcą są magazynierzy.
Mam pytanie gdzie Koledzy odbieracie dokumenty przewozowe lub z kim załatwiacie sprawy niezgodności towaru :?: Bo z tego wygląda że większość z Was jeździ tylko po centrach logistycznych, a w mniejszych firmach produkcyjnych, handlowych, odbiorców prywatnych itp. nie bywacie. Bo tam jest na prawdę częsty kontakt z osobami w biurze. Po drugie większość z Was chce walczyć o szacunek od innych po wypowiedzi cyt.' pracownik niskiej kategorii". To z tego wynika że by dbać o wizerunek firmy trzeba być szefem. Po trzecie kiepskiego pracownika, który prowokuje kłótnie, zaczepki, niszczenie sprzętu, psucie reputacji w śród klientów swoim zachowaniem, wyglądem trzeba tolerować bo nie możliwa jest jego zmiana na innego bo na rynku pracy jest deficyt normalnych pracowników. Podejście godne tych czasów. Pozdrawiam Wilk 09 8) .

_________________
Bo życie człowieka to ciągła droga. Wilk 09 8) .


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 kwie 2005, 15:36
Posty: 6331
Lokalizacja: Wrocław

Cytuj:
...
Cytuj:
nic tylko się cieszyć!
a co powiedziałbyś gdyby pracodawca chciałby Ci w ramach tuningu wstawić większy wydech?
Co do tego pytania nie da się na nie odpowiedzieć jednoznacznie. Z jednej strony pewno był bym zadowolony...
myślałem o tuningu odbytu.

a teraz na poważnie:

nim jako pracownik pomyślimy o wizerunku firmy, najpierw musimy sobie zdać sprawę z tego, że sami pracujemy na swój własny wizerunek.
a ten będzie szedł za nami niezależnie od tego gdzie będziemy pracowali.
znam pracowników (kierowców też) pracujących w kiepskich firmach, ale mających dobrą opinię.
i na tą opinię nie zadbali ich szefowie, czy nie miało to podłoża w większym wynagrodzeniu.

sam osobiście chodziłem za swoim szefem rok, aby zatrudnił pracownika z innej kiepskiej (bardzo kiepskiej) firmy, ponieważ ten pracownik jakością swojej pracy zwrócił uwagę pośród szeregu innych słabych, czyli zadbał o swój własny wizerunek.

poza tym proszę jeszcze zwrócić uwagę, że swoją pracą i zachowaniem pracujemy na wizerunek naszej grupy zawodowej, a jak mi się zdaje większość nie przywiązuje do tego wagi.

_________________
https://www.youtube.com/user/SzkolaTransportu/featured


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 26 mar 2006, 0:33
Posty: 295
GG: 0
Lokalizacja: z nienacka

ja się zastanawiam co kolega chciał osiągnąć w ogóle tym tematem. Gawiedź się wypowiedziała, a ty jakieś wyrzuty tu robisz. Wydaje mi się, że masz jakiś żal, że jesteś ładny wyperfumowany i grzeczny a nie masz lepiej niż jakiś Marian w podartym swetrze i z brudem za paznokciami używający awruk jako przecinka.
Cytuj:
Po drugie większość z Was chce walczyć o szacunek od innych po wypowiedzi cyt.' pracownik niskiej kategorii

Za komuny niedaleko mnie był PGR i tam pastuch zwany był obserwatorem bydła, co by mu się lepiej żyło z tą świadomością. Więc niech ci będzie, że kierowca to taki zwykły pracownik fizyczny. Da się przełknąć??
Cytuj:
Bo z tego wygląda że większość z Was jeździ tylko po centrach logistycznych, a w mniejszych firmach produkcyjnych, handlowych, odbiorców prywatnych itp. nie bywacie. Bo tam jest na prawdę częsty kontakt z osobami w biurze
A czy ty jak wchodzisz do biura to kładziesz się babie na biurku i amory jakieś zaczynasz?? Robisz to po co przyszedłeś i wychodzisz, raczej twój pobyt tam nie wzbudził większego kisielu w majtkach personelu biurowego.
Cytuj:
To z tego wynika że by dbać o wizerunek firmy trzeba być szefem. Po trzecie kiepskiego pracownika, który prowokuje kłótnie, zaczepki, niszczenie sprzętu, psucie reputacji w śród klientów swoim zachowaniem, wyglądem trzeba tolerować bo nie możliwa jest jego zmiana na innego bo na rynku pracy jest deficyt normalnych pracowników
Jak firma trzyma kierowcę który niszczy sprzęt nagminnie i drze mordę na klientów, to świadczy to o jakości tejże firmy, jak i o samym człowieku. Swój wart swego. Jak szukają kierowców, raczej nie szukają niekłótliwych i ładnie ubranych abstynentów, tylko doświadczonych kierowców.


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 17 mar 2008, 16:34
Posty: 712
Lokalizacja: SM

Reprezentując małą firmę z branży, zagadnienie podane przez Ciebie mogę określić jednoznacznie: Tak, Kierowca ma bagatelne znaczenie jeśli chodzi o wizerunek przedsiębiorstwa. Współpracuję z różnymi klientami, od takich co wysyłają jeden samochód w miesiącu, po takich obsługujących setki tysięcy ton dziennie.
Nie ma tuningu samochodów, są za to porządne opony i hamulce. Wybierając kierowcę duże znaczenie ( dla mnie ) ma to, co sobą reprezentuje, a choćby dlatego, że sam będę miał z nim kontakt niemal codziennie. Będąc u klienta to w tym momencie on mnie reprezentuje. Niejednokrotnie dostałem "skargi" na danego kierowcę, włącznie z zastrzeżeniem, żeby więcej nie pojawiał się na firmie, bo po prostu sprawia problemy, a na jego miejsce, jak i moje jest mnóstwo chętnych, proste.


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 24 wrz 2009, 10:09
Posty: 1137
GG: 0
Samochód: brak
Lokalizacja: KWI

Jak wcześniej napisałem dziękuje za te komentarze, które się pojawiły w szczególności Kolegą Cyrylowi oraz Martin FH bo dają obraz tego zagadnienia. Za to odniosę się do wypowiedzi kolegi (z małej litery proszę tego nie zmieniać) Ukasz.
Cytuj:
ja się zastanawiam co kolega chciał osiągnąć w ogóle tym tematem.
Jeśli byś przeczytał mój pierwszy post ze zrozumieniem to byś nie snuł jakiś dziwnych teorii.
Cytuj:
Gawiedź się wypowiedziała, a ty jakieś wyrzuty tu robisz.
Dokładnie pokaż mi gdzie są te wyrzuty, bo ja ich tu nie widzę :?:
Cytuj:
Wydaje mi się, że masz jakiś żal, że jesteś ładny wyperfumowany i grzeczny a nie masz lepiej niż jakiś Marian w podartym swetrze i z brudem za paznokciami używający awruk jako przecinka.
Tu się nie będę tłumaczył, bo tylko winni tak robią. A zakładał tematy, które są nie wygodne nadal będę, bo to wolny kraj.
Cytuj:
Więc niech ci będzie, że kierowca to taki zwykły pracownik fizyczny. Da się przełknąć??
Widać że jedni pracują w tym zawodzie bo chcą , a inni ze względu na to że nie było gdzie iść do pracy. Ja należę do tej pierwszej grupy i zawsze mam inne możliwości nie to co inni. Dla tego co poniektóre wypowiedzi bolą.
Cytuj:
A czy ty jak wchodzisz do biura to kładziesz się babie na biurku i amory jakieś zaczynasz?? Robisz to po co przyszedłeś i wychodzisz, raczej twój pobyt tam nie wzbudził większego kisielu w majtkach personelu biurowego
Nie wiedziałem że chcesz wzbudzać takie reakcje :lol: to życzę ci szczęścia. Problem się robi gdy ktoś po twoim opuszczeniu biura musi włączyć klimatyzację lub otworzyć okna, a następnym razem z kwituje to odpowiednim stwierdzeniem lub zadzwoni do twojego szefa.
Cytuj:
Jak szukają kierowców, raczej nie szukają niekłótliwych i ładnie ubranych abstynentów, tylko doświadczonych kierowców.
Czyli według ciebie doświadczony kierowca powinien być pijakiem i złodziejem etc. :?: Wiedziałem że ten temat doprowadzi do nie potrzebnych wyjazdów personalnych w moją stronę, ale tak bywa i na pewno on nie zniknie. Jeśli ktoś ma jeszcze jakieś spostrzeżenia to proszę o komentarze w tym temacie. Pozdrawiam Wilk 09 8) .

_________________
Bo życie człowieka to ciągła droga. Wilk 09 8) .


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 26 mar 2006, 0:33
Posty: 295
GG: 0
Lokalizacja: z nienacka

Cytuj:
eśli byś przeczytał mój pierwszy post ze zrozumieniem to byś nie snuł jakiś dziwnych teorii.
Cytuj:
Zdaje sobie sprawę że jest to temat rzeka. Ale w ostatnim czasie spotkałem się z ciekawymi zachowaniami pracowników, szefów firm, szkoleniem o tej tematyce, oraz kilkoma wypowiedziami na forum
Właśnie czytałem go i to zachowanie pracowników i szefów nasuwa pewne teorie spiskowe ;)
Cytuj:
Widać że jedni pracują w tym zawodzie bo chcą , a inni ze względu na to że nie było gdzie iść do pracy. Ja należę do tej pierwszej grupy i zawsze mam inne możliwości nie to co inni. Dla tego co poniektóre wypowiedzi bolą.
Prawda boli ;) bo prawdą jest, że kierowca jest pracownikiem fizycznym i nikim więcej. Jeśli obraziłem twoje wysokie ego króla szos, to przepraszam, nie chciałem na prawdę. Niemniej z definicji słownikowej robol z powołania, traktowany jest jednakowo jak robol z przymusu.
Cytuj:
Dokładnie pokaż mi gdzie są te wyrzuty, bo ja ich tu nie widzę
W moim odczuciu trochę poruszony tutaj jesteś i obrażony:
Cytuj:
Po drugie większość z Was chce walczyć o szacunek od innych po wypowiedzi cyt.' pracownik niskiej kategorii
Jeśli nie to wybacz, mój błąd.
Cytuj:
Tu się nie będę tłumaczył, bo tylko winni tak robią. A zakładał tematy, które są nie wygodne nadal będę, bo to wolny kraj.
Twój temat wcale niewygodny nie jest, jest po prostu złożony i wielowarstwowy. Wytłumacz czemu ten temat jest uznawany przez ciebie niewygodnym, bo nijak, tego nie mogę ogarnąć. Chciałeś znać zdanie innych, to już znasz.
Cytuj:
Nie wiedziałem że chcesz wzbudzać takie reakcje :lol: to życzę ci szczęścia.
Nie wkładaj mi do ust czegoś, czego nie powiedziałem.
Cytuj:
Problem się robi gdy ktoś po twoim opuszczeniu biura musi włączyć klimatyzację lub otworzyć okna, a następnym razem z kwituje to odpowiednim stwierdzeniem lub zadzwoni do twojego szefa.
Moim?? Chyba się zagalopowałeś trochę w swoich przemyśleniach. To, że mam taki a nie inny pogląd na jakąś sprawę, nie znaczy, że od razu hołduję takim zwyczajom. Ja akurat kierowcą nie jestem, ale pracuję W CD i na prawdę dla mnie to jak kierowca wygląda jak przyjdzie z papierami nie ma żadnego znaczenia, ale np jak otworzy się drzwi i towar porozsuwany po naczepie, czy jeśli kierowca cofa pół godziny pod rampę już ma. Dla mnie liczy się jakość pracy kierowcy, a nie jego wygląd. Praca to nie kółko wzajemnej adoracji.
Cytuj:
Czyli według ciebie doświadczony kierowca powinien być pijakiem i złodziejem etc. :?: Wiedziałem że ten temat doprowadzi do nie potrzebnych wyjazdów personalnych w moją stronę, ale tak bywa i na pewno on nie zniknie. Jeśli ktoś ma jeszcze jakieś spostrzeżenia to proszę o komentarze w tym temacie.
Znów wkładasz mi w usta coś, czego w ogóle nie powiedziałem. Alkohol jest dla ludzi, kłótnie i gniew też. Także nie wiem czemu kierowcy nie mogą pić piwa lub się żreć między sobą. W każdym zawodzie tak jest, bo to po prostu ludzkie.


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 24 wrz 2009, 10:09
Posty: 1137
GG: 0
Samochód: brak
Lokalizacja: KWI

Odpowiem Ci Kolego Ukasz tylko na jedno pytanie:
Cytuj:
Twój temat wcale niewygodny nie jest, jest po prostu złożony i wielowarstwowy. Wytłumacz czemu ten temat jest uznawany przez ciebie niewygodnym, bo nijak, tego nie mogę ogarnąć.
I sam sobie na to pytanie odpowiadasz :
Cytuj:
Prawda boli ;) bo prawdą jest, że kierowca jest pracownikiem fizycznym i nikim więcej.
Cytuj:
Niemniej z definicji słownikowej robol z powołania, traktowany jest jednakowo jak robol z przymusu.
Prawda jest tak że jeśli ktoś dla Ciebie jest nikim (cyt. robolem, pracownikiem fizycznym) to już taki musi być. I zmiana powiedzmy tego wizerunku nie była by wskazana. Ze względu na pogląd społeczeństwa, interes osób kupujących usługę jaką jest transport itp. Ale także przez pryzmat samych kierowców, w których jest jakaś część co tu ukrywać słabych (mających kilka lat doświadczenia papierowego i nie mogących cofnąć pod rampę, czy powiedzmy przykład z tej zimy gdzie kierowca z wielkim stażem łamie zestaw i w pada w rów blokując drogę na kilka godzin po przez błędną ocenę magazyniera, który nie posiada uprawnień nawet amatorskich, do tego dochodzi wygląd, zachowanie itp.). Bo taki kierowca po prostu nie mógł by znaleźć pracy. Jak tutaj jeden z Kolegów wcześniej napisał że powoli się ten stan rzeczy będzie musiał zmieniać. Kolego Ty masz inne zdanie ode mnie i masz do niego prawo. A ja swojego nie zmienię dla tego dalsza dyskusja nie będzie prowadzić do niczego. Pozdrawiam Wilk 09 8) .

_________________
Bo życie człowieka to ciągła droga. Wilk 09 8) .


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 25 gru 2010, 23:04
Posty: 5095
Samochód: orange i grafitowy

to że ktoś jest kierowcą nie znaczy że jest pracownikiem fizycznym bo kierowca to praca przede wszystkim głową, a dopiero potem ewentualnie kierowanie.
korespondencja listowa jak przychodzi do mnie wcale nie świadczy, że jestem pracownikiem fizycznym wręcz przeciwnie jest adresowana do :
prezesa, dyrektora, właściciela, kierownika działu itd.....a to chyba nie są stanowiska pracownika fizycznego.

_________________
nie cytuję postów innych użytkowników :idea:


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 kwie 2005, 15:36
Posty: 6331
Lokalizacja: Wrocław

Cytuj:
...Twój temat wcale niewygodny nie jest, jest po prostu złożony i wielowarstwowy. Wytłumacz czemu ten temat jest uznawany przez ciebie niewygodnym, bo nijak, tego nie mogę ogarnąć. Chciałeś znać zdanie innych, to już znasz...
ja tutaj nie widzę żadnej złożoności, ani wielowarstwowości.
jak ja pamiętam przed wejściem do biura myłem się, nie dla wypłaty, nie dla aplauzu, ale dlatego że tak zostałem wychowany i to uważam za słuszne.
jeżeli starałem się być słowny, wykonywać swoją robotę jak najlepiej potrafię, to nie ze względu na wizerunek firmy, ale z tych powodów co wspomniałem.

natomiast widzę niewygodę tego tematu i zgodzę cię po części z Wilk 09. ten temat jest niewygodny dla tych, którzy nie lubią się myć, zachowują się jak chamy i olewają pracę szukając wytłumaczenia w kasie, pracodawcy i wszędzie indziej niż we własnej osobie.

_________________
https://www.youtube.com/user/SzkolaTransportu/featured


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 27 sie 2009, 22:52
Posty: 206
Samochód: VW
Lokalizacja: Polska

To ja może tez cos napisze, znam przypadek jak kilka lat temu kierowcy odebrano premie właśnie ze względu na zły ubiór, było to w firmie zajmującej się przewozem osób, kierowca wiózł turystów za granice i rzekomo zdjął krawat i rozpiął koszule, gdy szef się o tym dowiedział to od razu po premii :roll:


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 kwie 2005, 15:36
Posty: 6331
Lokalizacja: Wrocław

każde stanowisko pracy wiąże się z innymi obowiązkami.
kierowca autobusu może zapomnieć o dowolnym ubraniu i to jest składowa tego zawodu.
jeżeli ma być w odpowiednim ubraniu, to tak ma być.

to nie tylko widzimisię pracodawcy, ale walka o klienta, począwszy od sprzętu, cenę, po umiejętności i ubiór kierowców.

_________________
https://www.youtube.com/user/SzkolaTransportu/featured


Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: PrzemoBTC i 44 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do: