wagaciezka.com - Forum transportu drogowego http://serwis.wagaciezka.com/ |
|
praca na silosach http://serwis.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=16148 |
Strona 1 z 2 |
Autor: | busia [ 14 sie 2008, 18:03 ] |
Tytuł: | praca na silosach |
Ostanio rozmawiałem z kierowcą, który jeździ beczką... pytałem czy przyjmują żółtodziobów, powiedział że tak... i tu moje pytanie, czy potrzeba jakiś kurs do obsługi tego? czy ogólnie jest ciężkie nauczenie sie tej obsługi? Jeżeli coś wiecie na temat pracy na takich zestawach to piszcie Pozdrawiam |
Autor: | AdekS [ 14 sie 2008, 21:26 ] |
Tytuł: | Re: praca na silosach |
Nie potrzeba do tego żadnych dodatkowych uprawnień. |
Autor: | volvo83 [ 15 sie 2008, 11:50 ] |
Tytuł: | Re: praca na silosach |
Mnie również interesuje sposób ładowania. Czy to się liczy w m3 czy w tonach. Czy kierowca bardzo się brudzi przy tym (np. cement). Ogólnie sposób załadunku - napiszcie. Prosiłbym jeszcze o info albo przekierowanie na stronkę w sprawie następującej: często widzę na drosze silosy i mam pytanie o rodzaje naczep silosów. Czy można przewozić wszystko nimi czy każdy jest przeznaczony do konkretnych ładunków? Oraz czy silos po rozładunku jest czysty czy trzeba go jakoś czyścić lub gdzieś jechac do oczyszczenia? |
Autor: | użytkownik usunięty [ 15 sie 2008, 12:28 ] |
Tytuł: | Re: praca na silosach |
Jak bierzesz inny material niz byl wieziony to musisz go koniecznie umyc. W Vosie kierowcy dostaja dodatkowe pieniadze za mycie silosa. |
Autor: | sosna119 [ 15 sie 2008, 13:58 ] |
Tytuł: | Re: praca na silosach |
Obsługi uczysz się w ciągu pierwszy kilku tras (najczęściej jedzie się wtedy z innym doświadczonym kierowcą np. na 2 samochody. Trudne to nie jest. Podłączyć węże, włączyć kompresor, otworzyć kilka zaworów i leci W nowoczesnych cementowniach (np. Ożarów, Rudniki) auto stoi na wadze podczas załadunku. Kierowca na bramie dostaje kartę (podobną do kredytowej), na której zapisane są informacje na temat zamówienia (w tym ilość ładunku w kg). Kierowca wkłada kartę, za pomocą panela z guzikami ustawia rękaw i naciska przycisk "start". Załadunek 29 ton cementu to 15-20 minut. W starych cementowniach (Chełm) trzeba wykazać się pewnym doświadczeniem, bo jedynym "miernikiem" jest wtedy zegar ciśnieniowy w beczce. I dla każdej beczki te 29 ton odpowiada różnej wartości ciśnienia. O ile jeździ się zawsze z tą samą to jest ok, gorzej jak często się je zmienia. Często jest tak, że auto krzywo stało i zegar oszukał, jedziesz na wagę a tam loteria, może być i 25 ton (trzeba wracać dosypać), a może być i 35 ton (no to mamy przeładowane, a usypać nie zawsze jest gdzie). Ale jak się nabierze doświadczenia i obycia to nie jest tak źle. Sam załadunek jest dosyć czysty. Trochę się kurzy, szczególnie w starych cementowniach, ale da się przeżyć. Niestety najczęściej to w cementowniach jest brudno i np. po deszczu mamy fajne betonowe buciki. Znacznie brudniejszy jest rozładunek. Na betoniarniach najczęściej mocno się pyli spod przejeżdżających "gruszek" i jak zapomnisz zamknąć okno w aucie czy szyberdach to masz fajnie ;] Dodatkowo zdarzają się jeszcze przypadki "przesypania". Czyli cement nie mieści się w silosie i leci nam na głowę. Niezbyt miłe zdarzenie, bo wtedy zamiast uciekać musisz biec do beczki zamknąć zawór ;] No ogólnie robiąc przy cemencie i innych materiałach sypkich nie ma co liczyć na to że będziesz czyściutki. Jeżeli wozisz to samo lub podobne rzeczy to czyścić nie trzeba. No ale beczką po cemencie mąki nie przewieziesz (najczęściej firmy specjalizują się przewozie jednego materiału - wtedy nie trzeba myć). Np. popioły z elektrociepłowni można spokojnie wozić beczką po cemencie, ale np. gips czy różnego rodzaju mączki już nie. |
Autor: | ciucma102 [ 15 sie 2008, 14:44 ] |
Tytuł: | Re: praca na silosach |
Kolega opisał przewoź w cementowozach to ja opisze w silosach podnoszonych. Robota bardzo przyjemna załadunek praktycznie taki sam dostajesz numer rękawa podjeżdżasz pod niego przykładasz kartę do czytnika i siedzisz aż zapali się zielone światło które oznacza koniec sypania przed załadunkiem otwierasz dekle przeważnie 2 i 4. Na niektórych firmach musisz wskakiwać na silo i tam przy rękawie jest start stop i licznik czasem podaje seriami np po 1t. Rozładunek polega na podjechaniu pod odpowiedni silos podpięciu węży podniesieniu beczki włączeniu sprężarki i otworzeniu 2 zaworów po 15 minutach wiesz co i jak. Robota przeważnie czysta chociaż jak ktoś źle podepnie węże to się ładnie upier**** Silos myje się praktycznie po każdym kursie na specjalnych myjkach. Niektóre firmy pozwalają myc samemu (wtedy kierowca dostaje trochę grosza ) wystawiając lewe certyfikaty ale nie po wszystkim da się to zrobić np po polipropylenie wystarczy tylko zamieść i lekko przepłukać a po mielonym marmurze ciężko jest na myjce domyć Moim zdaniem całkiem fajny rodzaj transportu nie trzeba latać kolo naczepy jak przy plandekach Nic zabezpieczać |
Autor: | januszzz [ 16 sie 2008, 13:09 ] |
Tytuł: | Re: praca na silosach |
viewtopic.php?f=8&t=5014&start=0 |
Autor: | Przemas21 [ 16 sie 2008, 18:29 ] |
Tytuł: | Re: praca na silosach |
Tylko powiedzcie jeszcze że np może sie ładunek cofnąć i zarżnać sprężarke... Także przy ważne jest ciśnienie przy rozładunku bo przy zbyt małym może ładunek stanąć i wtedy zabawa sie zaczyna, zbyt duże też nie może być. Przy silosach kiprowanych trzeba też uważać na to jak stoi zestaw, na jakim podłożu i czy nie ma zbyt silnego wiatru ( zreszta jak przy wywrotce) żeby nie przewrócić zestawu. Więc tak jak wszystko ma swoje plusy i minusy... |
Autor: | busia [ 19 sie 2008, 9:19 ] |
Tytuł: | Re: praca na silosach |
dziękuje za info Szerokości |
Autor: | DEMON [ 19 sie 2008, 19:40 ] |
Tytuł: | Re: praca na silosach |
mialem okazje wczoraj jechac z kolega wlasnie z cementem:) dodajcie ze rozladunek trwa okolo 40 minut:) jezeli weze sie rozlacza to tez jest zabawa bo zaczyna wydmuchiwac. Np w gurazdzach jest tak ze zawsze za cementem BS (chyba tak) jest strasznie duza kolejka:) a za reszta idze szybko. wskakujesz na beczke otwierasz podjezdzasz idziesz do takiej malej chatki i sobie sterujesz gdzie ma sypac:) i pokazuje na wyswietlaczu w tonach:) najpier tez musisz miec karte specjalna ktora ci wydaja w biurze:) jest troszke zabawy:) |
Autor: | sosna119 [ 19 sie 2008, 21:57 ] |
Tytuł: | Re: praca na silosach |
Zauważ kolego DEMON, że ja już napisałem wszystko to co ty powiedziałeś ;] A rozładunek trwa 40 minut jak jest dobrze, czyli jak dobrze idzie i blisko to tyle trwa. Reszta wyżej napisana. |
Autor: | GrzegorzPPP [ 24 lut 2011, 18:49 ] |
Tytuł: | Re: praca na silosach |
Nie chcę zakładać nowego tematu więc zapytam tutaj. Orientuje się ktoś gdzie są jakieś duże firmy z Silosami w okolicach województwa mazowieckiego Na początku myślałem o INTRZE, ale dojeżdżać 600km to jednak trochę za daleko Dlatego szukam czegoś w granicach 300km od Siedlec. |
Autor: | damii08 [ 24 lut 2011, 19:27 ] |
Tytuł: | Re: praca na silosach |
W Płocku jest Schmidt. |
Autor: | GrzegorzPPP [ 24 lut 2011, 19:35 ] |
Tytuł: | Re: praca na silosach |
Wiesz może jaki tam system pracy i płaca |
Autor: | sosna119 [ 24 lut 2011, 20:56 ] |
Tytuł: | Re: praca na silosach |
Młot w Ostrowiku koło Kołbieli. Ruta w Mińsku Mazowieckim. Ale tam jazda taka, że często w domu na spanie, więc ciężko, by Ci było kołować co chwilę. Chociaż Siedlce-Mińsk to nie tak daleko, może byś dał radę |
Autor: | GrzegorzPPP [ 24 lut 2011, 21:05 ] |
Tytuł: | Re: praca na silosach |
Siedlce - Mińsk to tylko kawałek, ale widzę że te firmy to chyba raczej po kraju ganiają Mnie interesuje międzynarodówka. I normalny system pracy max. 3/1. |
Autor: | PIOTREKK90 [ 24 lut 2011, 21:25 ] |
Tytuł: | Re: praca na silosach |
Cytuj: mialem okazje wczoraj jechac z kolega wlasnie z cementem:) dodajcie ze rozladunek trwa okolo 40 minut:) jezeli weze sie rozlacza to tez jest zabawa bo zaczyna wydmuchiwac. Np w gurazdzach jest tak ze zawsze za cementem BS (chyba tak) jest strasznie duza kolejka:) a za reszta idze szybko. wskakujesz na beczke otwierasz podjezdzasz idziesz do takiej malej chatki i sobie sterujesz gdzie ma sypac:) i pokazuje na wyswietlaczu w tonach:) najpier tez musisz miec karte specjalna ktora ci wydaja w biurze:) jest troszke zabawy:)
Kolego za BSem jest zawsze duuża kolejka bo to dobry cement,a jeżeli chodzi o czas rozładunku to zależy od beczki(bo są różne rodzaje)i od tego czy masz miejsce w silosie np. na betoniarni bo jak są pełne lub prawie pełne jak np. w KRAKBECIE w krakowie to musisz czekać po 2 godziny i jeszcze jak sie zjedzie 4 to nie ma miejsca i jest totalna zawałka jeśli byś chciał jakieś info.to pisz na gg 25986548 o beczkach powiem ci sporo bo mój ojciec jeździ z cementem i ja razem z nim więc sporo wiem...
|
Autor: | damii08 [ 24 lut 2011, 22:01 ] |
Tytuł: | Re: praca na silosach |
U Schmidta jazda do miesiąca czasu, a wolne to różnie bywa czasami tylko weekend, albo tydzień. |
Autor: | ciucma102 [ 24 lut 2011, 22:28 ] |
Tytuł: | Re: praca na silosach |
Cytuj: U Schmidta jazda do miesiąca czasu, a wolne to różnie bywa czasami tylko weekend, albo tydzień.
Jak jesteś nowy to 3tyg możesz być pewny ze siedzieć będziesz, mowa o schmidt'cie ofkoz.Nie mówiąc o tym ze ładunek zawsze na wczoraj. Jeszcze sie nie spotkalem zeby ktos u schmidta dostal wolne dluzej niz na weekend chyba ze właściciel auta sam o to zabiega Cytuj: Ruta w Mińsku Mazowieckim.
Maja bodajże 15silo pod Talke. Co najmniej 2weekendy na zachodzie i powrót do kraju przeważnie na weekend jak się lepiej żyje ze spedytorem to max 4 dni.Płatne 9,5 eurocent/km Aktualnie pod silo strasznie sie popier... robota. Masa pseudo przewoźników pobrała naczepy w dzierżawę. Coraz mniej zjazdów do Polski. Ale mnie zapewne w zyciu nie ominie ten rodzaj transportu |
Autor: | GrzegorzPPP [ 24 lut 2011, 22:32 ] |
Tytuł: | Re: praca na silosach |
Jak gadałem z kierowcą co jeździ w Intrze to źle nie było. Zarobki jak wszędzie, praca przeważnie 3/1 i stałe auto. I to co najbardziej mnie skłoniło do poszukiwania silosów to jeden załadunek jeden rozładunek Najgorsze tylko że wszystkie duże firmy z silosami są na zachodzie Polski |
Strona 1 z 2 | Strefa czasowa UTC+02:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |