Co do uwag to jest ich dużo, można byłoby pisać i pisać. Mi osobiście w trakcie robienia kursów pojawiło się mnóstwo wątpliwości i nie zawsze zostały rozwiane. Jeżeli i Tobie się pojawią to pytaj. Temat dotyczy WORD Krosno, dlatego może napisze moje odczucia co do tego ośrodka i miasta. Egzaminatorzy z którymi się spotkałem byli w porządku. Pan J.N. uchodzi za najostrzejszego. Miałem z nim egz na kat C i zdałem za pierwszym razem, być może dlatego że trasa nie była zbyt trudna i ciężko było zrobić jakąś głupotę. Ale na placu oberwało mi się 2 razy, bez powodu
Po prostu Pan egz dał ujście swoim emocjom w moją stronę. Najważniejsze żeby po takim czymś nie dać się wyprowadzić z równowagi. Egzaminatorzy też zwracają uwage na to czy ktoś zbytnio nie panikuje. Ogólnie opinia o wyżej wspomnianym Panu jest nienajlepsza, ale ja się pod nią nie podpisuję. Pan E.F. jest w porządku. Nie biega wokół samochodu jak inni, wszystko wytłumaczy spokojnie jakbyś rozmawiał sobie ze znajomym. Ale tu uwaga. Zdając u tego egzaminatora można się zbytnio rozluźnić, a jednak trzeba byc cały czas skoncentrowanym. Miałem tego Pana na 1 egzaminie na CE i... nie zdałem!
Skręcałem na lewo, było dość szeroko, ale na drodze podporządkowanej stała osobówka dość blisko drogi nadrzędnej i zrobiło mi sie ciasno, wiec patrzyłem w lusterko żeby jej nie zahaczyć. Przeszła, ale egzaminator mi zahamował bo na przejście z lewej strony weszła jakaś baba. No i po egzaminie. A miałem do ośrodka kilkaset metrów. Bywa. Miesiąc czekania i 2 stówki z kieszeni. Za drugim podejściem na egzaminie spotkałem pana J.C. Na temat tego Pana szczegółowo sie nie bede wypowiadał bo nie wypada mi takich rzeczy tutaj pisać. Moje odczucia są mieszane. Wydaje mi sie że sposób egzaminowania tego Pana polega na "podpuszczaniu" egzaminowanych i obserwowaniu ich reakcji. Mi na mieście mówił żebym robił to i tamto, ale nie było to w żaden sposób zgodne z kodeksem ruchu drogowego, ani nawet zwykłą kulturą jazdy na drodze. W każdym razie uznałem że to egzamin i ja jestem kierowcą i to ja bede decydował jak mam jechać. Kto wie jakby zareagował, gdybym go posłuchał. Być może byłoby tak że oblałby mnie i powiedział właśnie że to ja jestem kierowcą i to ja decyduję. Pan również jest bardzo pogadany, pyta o różne rzeczy i to bardzo dekoncentruje. Uważajcie na to. Ja zdałem, ale po tym egzaminie byłem wykończony przez to owe "podpuszczanie". Podaję tylko inicjały egzaminatorów, ponieważ obowiązuje ochrona danych osobowych. Kto będzie chciał to bez problemu rozszyfruje te inicjały, zaglądając chociażby na stronę ośrodka. Łukasz jeżeli chcesz się czegoś dowiedzieć to pisz śmiało. Napisałem tylko na temat egzaminatorów, ponieważ uważam że to ma ogromne znaczenie na jakiego egzaminatora się trafi. Reszta jest kwestią naszych umiejętności. Przy kategorii CE mam taką radę jeszcze, że trzeba dobrze nauczyć się manewrować pojazdem na placu. Polecam 18 godzin na placu a 7 w ruchu drogowym. Ja dwukrotnie trafiłem na zestaw 2 (parkowanie skośne i prostopadłe tyłem), niby zestaw trudniejszy. Ale przy liczbie godzin którą jeździłem na placu nie miałem żadnego problemu z manewrami. Zero korekt, także na łuku. A widziałem że koledzy z którymi zdawałem troche sie z tym męczyli. Dwukrotnie na 8 zdających na placu wypadło 3.
Łukasz ja zarówno kategorie C jak i CE robiłem w Krośnie. Jak będziesz zainteresowany dokładnie w jakiej szkole to daj znać na PW. Dlaczego w Krośnie? Ponieważ nie chciałem tracić godzin na dojazdy z Jasła do Krosna, a tam i z powrotem wychodzi około 1 godziny. To dużo.
Pozdrawiam i życze powodzenia na kursie i egzaminie