wagaciezka.com - Forum transportu drogowego
http://serwis.wagaciezka.com/

Coś nie tak z radiem w samochodzie
http://serwis.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=25658
Strona 1 z 1

Autor:  KornFanHead [ 03 maja 2010, 20:38 ]
Tytuł:  Coś nie tak z radiem w samochodzie

Chciałbym zaznaczyć, że jeśli napisałem ten temat w złym dziale to proszę admina o przeniesienie, bo sam nie znalazłem działu o zwykłych radiach samochodowych (może to dobry pomysł by był jeśli nie ma)

Mam bardzo irytujący problem. Od ponad 2 miesięcy jeżdżę po Polsce Sprinterem 308D.
W samochodzie jest zamontowane radio Sony mniej więcej takie
Obrazek
By kornfanhead at 2010-05-03
I jest z nim problem który może dzięki objawom jakie przedstawię da się rozwiązać, bądź pozbyć mnie złudzeń że będzie działać poprawnie.

Otóż jako marka Sony gra ładnie, ale ma wielki problem z utrzymaniem i znalezieniem fali radiowych. Czasem nie potrafi na skanowaniu złapać nawet radia Maryja.
Nałogowo słucham Trójki, więc na tym przykładzie będę opisywał dalsze objawy. Jeśli jestem blisko masztu nadawania np. Konin, Sierpc, Łódź itp. Pięknie zbiera fale i gra aż miło, ale wystarczy wyjechać na granicę fali (sprawdzam to wydrukowaną mapą z owego adresu http://www.polskieradio.pl/czestotliwosci/trojka.aspx ) radio zaczyna coraz bardziej szumieć aż w końcu coraz bardziej traci zasięg by w zupełnie tylko szumieć.
Mało tego, jeśli podłączę pod ładowarkę nawigację to już zupełnie mogę zapomnieć o słuchaniu radia, bo jedynie przy bardzo silnym sygnale da się słuchać a i tak są szumy. Trochę dalej już tylko jeden wielki szum.
Co ciekawe transmiter Fm odbiera bez zarzutu co mnie często ratuje od ciszy w kabinie.
Zrobiłem mały eksperyment i sprawdziłem czy jak w samochodzie zadziała radio z telefonu. Kabel od słuchawek podłączyłem do transmitera ale również sprawdzałem to na słuchawkach. Również występują problemy. Co prawda ładowarka podłączona do nawigacji już nie przysparza aż tak wielu zakłóceń ale radio i tak nie łapie jak powinno. Sytuacja zmienia się jak kabel anteny (słuchawek) zbliżam do kokpitu i miejsca gdzie zamontowane jest radio.

Teraz nasuwa się pytanie, co jest źródłem takiego stanu. Czy kiepska antena lub jej kiepskie podłączenie. Czy może sam odbiornik który swoje lata ma. A może jest to wina jakiegoś elementu samochodu, który swoją pracą osłabia fale radiowe.

Wiem, że się rozpisałem, ale jestem już totalnie zdesperowany i zirytowany a na elektronice się po prostu nie znam. Dlatego proszę was koledzy o pomoc.
A co do trójki, to wcześniej jeżdżąc po Polsce nowym Renault Master czy leciwym Iveco Daily nigdy z tą stacją nie miałem problemów. Co najwyżej w tunelach. Teraz cieszę się jak przejeżdżam blisko miasta z nadajnikiem bo wiem, że może pół godzinki sobie posłucham mojej ulubionej stacji.

Możliwe że problem to błahostka i zanim zgłoszę szefowi co jest uda się namierzyć problem by go łatwo rozwiązać. Jeśli będziecie potrzebowali więcej informacji co do zachowania radia pytajcie.

Będę wdzięczny za pomoc.

Autor:  Saharekwwa [ 03 maja 2010, 20:53 ]
Tytuł:  Re: Coś nie tak z radiem w samochodzie

A jaką masz antenę?? I czy jest dobrze podłączona??

Autor:  sniadypl [ 03 maja 2010, 21:45 ]
Tytuł:  Re: Coś nie tak z radiem w samochodzie

A nie masz tam czasem xenonów "made in china"?

Autor:  KornFanHead [ 03 maja 2010, 21:47 ]
Tytuł:  Re: Coś nie tak z radiem w samochodzie

Cytuj:
A nie masz tam czasem xenonów "made id china"?
??

Autor:  TomVol [ 03 maja 2010, 21:52 ]
Tytuł:  Re: Coś nie tak z radiem w samochodzie

Proponuje wymienić antena wraz z kablem (nieduży koszt), co do drobnych zakłóceń po podłączeniu dodatkowych odbiorników prądu to normalne.

Autor:  sniadypl [ 03 maja 2010, 22:13 ]
Tytuł:  Re: Coś nie tak z radiem w samochodzie

Cytuj:
Cytuj:
A nie masz tam czasem xenonów "made id china"?
??
Zestaw HID za 99zł z tesco. Czyli nieoryginalne xenony.

Autor:  KornFanHead [ 03 maja 2010, 22:27 ]
Tytuł:  Re: Coś nie tak z radiem w samochodzie

A co do oryginalności to nie wiem. Jestem n-tym kierowcom w tym aucie. Wiem jednak że kiedyś działało jak należy. Jutro zobaczę i zaryzykuje sprawdzenie podłączenia anteny w radiu.
A pisze to dlatego, że wolałbym naprawić jakąś małą usterkę, bo mam świadomość, że samochód jest na wykończeniu co oznacza, że nie opłaca się montować się w nim nowego zestawu co zresztą na pewno powie szef. Dlatego wolę zaradzić temu sam. Wiele rzeczy w tym aucie już naprawiłem samodzielnie, ale to była mechanika a nie elektronika.
Szczerze mówiąc, coś mi podpowiadało, że to wina elementów które się toczą, nie wiem np alternator przez swoje częstotliwości osłabia fale radiowe i zakłóca wszystko bo jak już wspomniałem telefon też ma problemy.
Faktem jest, że gdybym znalazł źródło tych problemów udało by się to naprawić tanim kosztem a ulga jak się domyślacie niewysłowiona, bo dodać trzeba że od muzyki i radia jestem uzależniony.

Autor:  glaca [ 05 maja 2010, 12:15 ]
Tytuł:  Re: Coś nie tak z radiem w samochodzie

Oprócz sprawdzenia połączeń elektryki i anteny pogrzeb w radiu może miec włączoną funkcję tylko stacje lokalne w niektórych sprzętach coś takiego występuje, wtedy zbiera tylko bliskie nadajniki.

Autor:  tiger918 [ 05 maja 2010, 12:50 ]
Tytuł:  Re: Coś nie tak z radiem w samochodzie

proponuje sprawdzić przejście kabla antenowego a przede wszystkim połączenie do masy.

Autor:  KornFanHead [ 05 maja 2010, 18:03 ]
Tytuł:  Re: Coś nie tak z radiem w samochodzie

Zaryzykowałem i wyjąłem radio z kokpitu. Nie wiem, kto grzebał przy kablach ale chyba był totalnym debilem. Już mówię co było nie tak. Podłączenie zasilania było ok. Kostka dobrze wciśnięta w radio, kable zdrowe. Za to kabel anteny był zaizolowany. Postanowiłem zdjąć taśmę, a tam.....Ręce mi opadały. Wiadomo, że kabel antenowy ma dwie warstwy przewodzące, główny drut w rdzeniu i plecionkę nad nim. Co się okazało, antena musiała być już wcześniej sztukowana i potrzebna była naprawa. Ale ktoś zrobił to bezmyślnie bo kablem miał taki bieg, że w kierunku od radia główny drut w rdzeniu wystawał lekko z plastikowej otuliny i.....zawinięty był w skręconą plecionkę w drugiej części kabla. To wszystko ładnie zaizolowane.
Cóż mogłem zrobić, rozdzieliłem dwa kable i w każdym z nich zrobiłem to samo. Zdjąłem w każdym trochę więcej plastiku, plecionkę zawinąłem i uwolniłem główny drut z otuliny. Potem zawinąłem ten główny jeden na drugim i dokładnie zawinąłem izolacjom. Plecionkę również skręciłem i ponownie zaizolowałem. Podłączyłem antenę do radia. Znalazł RMF FM, Zet, Jedynkę, Dwójkę, Trójkę, Radio Dla Ciebie (choć mieszkam na kujawach) i lokalne stacje (Gra Hit i Pik). Więc myślę, że będzie chodzić już dobrze. Po oględzinach tego przewodu to w ogóle się dziwię, że radio łapało cokolwiek. Jutro z rana lecę w drogę, do zrobienia 600km więc będzie niezły test dla sprzętu.
Mam jednak jeszcze pytanie, czy taki zabieg naprawy kabla powinien zapewnić dobrą łączność? Wiem, że jak naprawiałem kabel od anteny telewizyjnej to pomogło.

Aha i co koledzy sądzicie o wewnętrznych antenach samochodowych?

Autor:  Saharekwwa [ 05 maja 2010, 18:09 ]
Tytuł:  Re: Coś nie tak z radiem w samochodzie

Czyli dobrze kombinowałem, że coś z anteną 8)

Jak dobrze wszystko poizolowałeś to powinno banglać. Na tyle, ile antena pozwala.

A anten wewnętrznych nie polecam. W miastach i w pobliżu nadajników to jeszcze jakoś ale poza tym jest porażka. Moim zdaniem nie warto. Chyba, że jakiś wzmacniasz czy inne wynalazki ale wtedy koszta lecą niepotrzebne.

Autor:  KornFanHead [ 14 cze 2010, 21:11 ]
Tytuł:  Re: Coś nie tak z radiem w samochodzie

Znowu mi się trafił samochód po 'techniczku-elektryczku' co narobił z kabelkami bałaganu. W aucie mam radio i wewnętrzną antenę. I wszystko by działało gdyby nie fakt, że kabel od anteny kończy postrzępieniem w przestrzeni kokpitu. Radio zaś zbiera falę na - uwaga, pół metrowym kablu wciśniętym w wejście antenowe, trzymające się dzięki taśmie izolacyjnej. W dodatku kable przyklejony jest do kabla tej anteny, przez co kierowca myślał, że będzie mu ładnie zbierać.
Muszę zrobić znowu wszystko od nowa, co nie będzie trudne bo wystarczy kupić wejście gniazda antenowego. I tutaj mam pytanie, gdzie taki dostanę? Mam szukać w sklepie elektrycznym, czy w samochodowym przy np jakimś warsztacie?

Autor:  vito37 [ 14 cze 2010, 22:02 ]
Tytuł:  Re: Coś nie tak z radiem w samochodzie

Takie coś dostaniesz w każdym sklepie Car-Audio, w Nor-Auto powinno być, możesz również poszukać w sklepach motoryzacyjnych.

Autor:  KornFanHead [ 03 maja 2011, 18:53 ]
Tytuł:  Re: Coś nie tak z radiem w samochodzie

I znowu mam problem ale już chodzi o inne auto. Teraz pomykam Citroenem Berlingo rocznik 2006.
Egzemplarz którym się poruszam ma problem z...no właśnie . W zasadzie objawy są podobne, radio stale szuka fali i czasem znajduje silny sygnał ale potrafi też go zgubić. Sygnał z transmitera FM łapie tylko manualnie i odtwarza go w kiepskiej jakości.
Radio to jest oryginalne fabryczne. Sprawdziłem kabel od anteny, jest cały. Antena cała, wszystkie połączenia sprawne.
Codziennie robię ok 700km więc bez radia ciężko się jeździ. Więc pytam co to może być. Szef mówi że radio go nic nie obchodzi i on go naprawiał nie będzie. A zdesperowany jestem tak, że wydam na to własne pieniądze tylko chciałbym wiedzieć co to może być.
Poprzedni kierowca coś wspominał, że niedawno radio działało bez zarzutu, czysty dźwięk w stereo i bardzo dobrze łapał sygnał. Jak sprawdzałem podłączenie antenowe to widać było, że ktoś już to też sprawdzał. Co ciekawe płyty CD czyta aż miło. Sam nie wiem co to może być a bardzo chciałbym by było sprawne bo bez muzyki i radia po prostu jest mi źle.
A tak to radyjko wygląda
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

Autor:  Cyryl [ 03 maja 2011, 19:10 ]
Tytuł:  Re: Coś nie tak z radiem w samochodzie

oczywiście zamiast kupowania anteny i jakiś innych wydatków możesz w bardzo prosty sposób sprawdzić po której stronie leży przyczyna.

przełóż to radio do innego auta i jeżeli będzie OK to wina samochodu, czyli instalacji antenowej, jeżeli będzie bez zmian to wina radia, a bym rozebrał i sprawdził podłączenie gniazdka antenowego.

Autor:  KornFanHead [ 03 maja 2011, 19:28 ]
Tytuł:  Re: Coś nie tak z radiem w samochodzie

Nie za bardzo chyba mogę to zrobić. Pierwsza kwestia to chyba uszkodzony system trzymania radia w moim fordzie. Jedna zapadka trzyma i nie mogę radia wyciągnąć a przez siłę nie chce tego robić. Druga sprawa to z tego co widzę kable z kostek łączą się w jednym miejscu z nadajnikiem GPS. Więc wole tego nie dotykać.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/