Co do silnika to nie ma reguły. Jaki trafisz, taki będzie. Mamy dwa Atega. Obydwa 2001 rok, z czego jeden I rej. dopiero w 2002. Ten z 2001 to wół roboczy. Miał przesraną robotę w Austrii, a u nas swojego czasu jeszcze gorszą. 280 konna jednostka radzi sobie super, i odpukać! nie mamy żadnych problemów.
Drugi zaś, 2001/ I rej. 2002, 230 koni chodził dobrze, ale przez ostatni rok cały czas coś go boli. Nie są to jakieś potężne awarie, raczej małe drobnostki, ale w porównaniu do drugiego auta to 2 krople wody.
Co do spalania, w obydwu ze sztywnymi zabudowami, tonażami po 4,5 tony, spalanie waha się między 20-21 litrów. Ojciec potrafi zejść do 19, ale wiadomo - 2,5 tony, wiatr w tyłek.
Wady i zalety? Na pewno boli mało schowków i brak dojścia pod łóżko od zewnątrz kabiny. Zależy w jakich trasach chcesz go użytkować. Jeśli międzynarodówka, czy w ogóle dalekie trasy to odpuść sobie 1218. Czarno widzę 180 koni przy 5 tonach ładunku, nam czasami 230 za mało.
Lubią też padać zawory, w 1228 wymienialiśmy póki co raz, w 1223 już trzy. Fakt faktem - nie nowe, a regenerowane, więc to wina jakości naprawy, a nie wada auta.
Zalety? Wystarczy, że to Mercedes
Wygodne łóżka, ekonomiczny silnik, bezawaryjność prócz wspomnianych wyżej, typowych dla eksploatacji aut, bolączek.