Strona 1 z 1 [ Posty: 2 ]
Autor
Wiadomość
Post Wysłano: 06 sie 2010, 12:36
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 26 lut 2006, 19:03
Posty: 1152
GG: 13363123
Samochód: DAF
Lokalizacja: Żywiec

Takim wynalazkiem ostatnio pomykam i jest następujący problem z powietrzem: Jak przychodzę rano i odpalę zimnego to nabije fajnie powietrza na wolnych obrotach, trwa to kilka minut bez gazowania. Wystarczy jednak że przejadę kilkanaście kilometrów, auto się nagrzeje i po zgaszeniu np. przy wyładunku ciśnienie zejdzie na czerwone pole. Żeby go nabić ciepłego to trzeba go trzymać na obrotach przez kilka minut i jeszcze powoli idzie. Jak się jedzie to jest w porządku, trzyma się na zielonych polach.
Dlaczego zimny nabija szybko a nagrzany powoli? Kompresor jest dobry, nie słychać żeby gdzieś syczało, co sprawdzić w pierwszej kolejności. Na razie auto jeździ solo.

_________________
http://www.youtube.com/watch?v=JaABO0GSHvg

http://www.youtube.com/watch?v=eAfp3mZD ... ature=plcp


Post Wysłano: 06 sie 2010, 20:03

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 26 lut 2009, 23:24
Posty: 123
GG: 0
Samochód: renault

Kolego dawno starka nie naprawiałem ale na Twoim miejscu sprawdził bym na początek połączenia rurek między sprężarką i psikaczem jakie ciśnienie daje sprężarka na gorąco oraz "psikacz" czy jest szczelny no i nie są przerdzewiałe zbiorniki. W takim wiekowym aucie wszystko jest możliwe. Ostatnio szukałem powietrza w Reni a okazało się, że pordzewiały zbiorniki i też nie było słychać gdzie syczy. Powodzenia!


Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Strona 1 z 1 [ Posty: 2 ]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 13 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do: