od czerwca do września zdążysz spokojnie
u mnie wszystko trwało niespełna miesiąc - 31 sierpnia zapisałem się na kurs, 2 września miałem pierwsze jazdy a 28 września zdałem egzamin, prawko odebrałem już w pierwszym tygodniu października
godziny miałem rozpisane legalnie bo pierwsze 8 jeździłem po 2 h, a potem się brało już po 3, więc wszystkie 25 h szybko zleciało. u mnie sytuacja była jeszcze taka, że szkoła podstawiała samochód na egzamin pół dnia (kilka osób z kursu) więc termin egzaminu był ustalony dużo wcześniej i trzeba było się sprężać żeby zdążyć to wyjeździć, dla mnie oczywiście tym lepiej