wagaciezka.com - Forum transportu drogowego
http://serwis.wagaciezka.com/

Jak to z tym jest?
http://serwis.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=31556
Strona 1 z 1

Autor:  Neston [ 01 lip 2011, 19:46 ]
Tytuł:  Jak to z tym jest?

Witam Wszystkich : ) I mam do was trochę nietypowe pytanie ,które mnie nurtuje.
Jest tu dużo osób co posiada doświadczenie a ja jestem dopiero przed kursem kat. C+E.
Chodzi mi dokładnie o to czy naprawdę tak ciężko jest prowadzić ciężarówkę z przyczepą , ponieważ zdaje mi się że nie zdam cofania po łuku? i czy istnieje jakaś akademia nauki jazdy ciężarówką.
Jak to z tym jest wymiencie swoje spostrzeżenia.
Z góry dziękuję i Pozdrawiam.

Autor:  baxi [ 03 lip 2011, 19:48 ]
Tytuł:  Re: Jak to z tym jest?

Ja nie jezdziłem przed kursem na C+E w ogóle z przyczepą, w sumie to nawet solówką jezdziłem tyle co nic... Poszedłem na kurs, na placu łuk zrobiłem za pierwszym razem bez żadnej korekty :) a też myślałem że to takie trudne itp itd :D instruktor ale miał mine :D

Autor:  Cyryl [ 03 lip 2011, 21:43 ]
Tytuł:  Re: Jak to z tym jest?

oczwiście każdy może nauczyć się cofać z przyczepą / naczepą tylko dla każdego jest inna liczba powtórzeń.
najprostszą metodą jest metoda trzech dziewiątek: jeżeli przejedziemy po łuku 999 razy to nie ma możliwości abyśmy tego nie opanowali, ale na poważnie.

ja zaczynam uczyć od podstaw:
1. zespół pojazdów (ciągnik/naczepa, samochód/przyczepa) nigdy do tyłu nie pojedzie po prostej. będzie to wachlowanie się prawo-lewo. im szybciej zauważamy zgięcie zespołu pojazdów tym wcześniej możemy reagować. dość często jest, że na moje pytanie: czy zespólpojazdów jest prosty czy zgięty, uczący się odpowiada mi prosty. wtedy wysiadamy i sprawdzamy patrząc na krawędź burty i pojazd. w lusterkach trudniej zauważyć. 2. najlepiej wybrać sobie jakiś duży plac, bardzo dobrze gdyby na placu byłyby jakieś linie lub płyty drogowe wyznaczające krawędzie i jedziemy na początku po prostej do tyłu. aby nie kusiło nas do nadmiernego kręcenia kierownicą trzymamy obie ręce na kierownicy kręceąc nie więcej jak 1/4 obrotu kierownicy. tutaj najgorszy jest syndrom "kierowcy zawodowego" czyli traktowanie kierownicy w systemie zerojedynkowym, albo max w lewo albo max w prawo. im mniej kręcimy tym lepiej.
3. następnym ćwiczeniem jest zmiana pasa jadąc tyłem. ustawiamy dwa pachołki lub kamienie i staramy się przejechać między nimi na pas ruchu równoległy.
4. kolejnym etapem jest jazda po łuku ale na początku tylko po prostej i opanowanie elementu zatrzymania w odpowiednim miejscu, robi się to jakieś 2-3 razy i wystarczy.
5. dokładamy nowy element - prostowanie zespołu pojazdów. w tym celu po wewnętrznej lini łuku stawiamy 3 pachołki. zaczynamy cofać od najbliższego, czyli prostujemy od najmniejszego zgięcia. gdy wychodzi nam bezbłędnie dojeżdżamy do następnego pachołka itp.
6. dopiero po takim przygotowaniu możemy uczyć kolejny element łamanie zespołu pojazdów, bo prostowanie, jazda po prostej i zatrzymywanie mamy już opanowane.

uczenie cofania po łuku bez wcześniejszego opanowania podstaw powoduje niepotrzebne pałowanie się uczącego i dodatkowo mniej rozumie on jak zachowuje się zespół pojazdów podczas jazdy do tyłu.

Autor:  Adam K. [ 04 lip 2011, 16:55 ]
Tytuł:  Re: Jak to z tym jest?

Jezeli boisz sie luku do tylu, to niestety musze Cie zmartwic bo mozesz wylosowac garaz do tylu - ktory jest trudniejszy niz luk. Robiac go masz mozliwosc tylko jednej korekty, a zestaw musisz zlamac pod znacznie wiekszym katem (przez co masz gorsza widocznosc w lusterkach, no i latwiej stracic kontrole nad przyczepa).
Luk do tylu robi sie w zasadzie bez krecenia kierownica :)) Zobaczysz to na pierwszej lekcji na placu manewrowym, powodzenia.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/