Scania 144 problem ze sprzęgłem

Witam, ostatnio pojawił mi się bardzo dziwny problem ze sprzęgłem, sprzęgło nagle znikło, samochód zaczynał jechać i nagle rozłączało sprzęgło, po chwili złapało, tarcza napewno się nie ślizgała bo czułbym zapach palonego sprzęgła, po odkręceniu odpowietrznika przy skrzyni problem ustał. Druga sprawa że jest straszny problem z ruszeniem nią z ładunkiem pod góre, strasznie szarpie, nie idzie nią ruszyć, nie ma takiego punktu na sprzęgłe 'na pół sprzęgła', może ktoś podpowie czy to normalne czy coś może siadać?

Masz prawdopodobnie walnięty wysprzęglik (pompa wspomagania pedała sprzęgła). To urządzenie masz zaraz za kolumną kierownicy, dostęp od zewnątrz od strony maski. A zrób mały test jeszcze. Jak masz auto nabite powietrzem, zgaś i wciśnij pedał sprzęgła i słuchaj, czy CI nie ucieka z okolic wyżej opisanych.

Tą pompkę pod sprzęgłem już dwa razy naprawiałem, kupowałem komplety naprawcze i wymieniałem gumki, wcześniej właśnie uciekało powietrze z pod pedału, na 'grzybku' który był w środku taki plastikowy dałem mały oring żeby mi to uszczelniał. może to właśnie był błąd, ostatnio strasznie sie nakombinowałem jak w mieście pod górą mnie przytrzymali i musiałem ruszyć z ładunkiem

Jak miałem uszkodzony wysprzęglik i ruszałem pod górkę, to ciągnik skakał jak małpa w zoo... Ze zmianą biegów nie było już tak dużego problemu jak z ruszeniem własnie. Ja wymieniłem na regenerowany - koszt około 600 zł.

Właśnie z moją jest tak samo, 'capka' stawia Będe musiał wymienić ten wysprzęglik.