Zdjęli mnie z kierowcy i wsadzili żebym zajmował sie GPSami.
Firma komunalna, głeboki PRL, po założeniu GPSów itp. i tak sie uspokoiło choć starsi pracownicy nadal kombinuja.
Może zadam pytanie inaczej, jak obchodza plomby na sondach? Jak robia żeby nic w programie nie pokazywalo? Jak zabezpieczac skutecznie zbioriki Co mądrego wymyslic?
Miałem krótki epizod, myślę, że w podobnej firmie. Na wlewach zostały założone zabezpieczenia z dosyć grubej blachy z okrągłymi otworami. Na upartego można było tam wsadzić cienki wężyk, ale ściągnięcie większej ilości zajęłoby dużo czasu.
I tak kombinowali przy tankowaniu stając przy skrajnym dystrybutorze i najpierw parę litrów do plastikowej banieczki, a potem reszta do baku. Oczywiście trzeba było odpowiednio rozpisać kilometry w karcie drogowej.
Co za problem trójnik na powrót założyć. Tak dla ciekawostki: pływak zintegrowany ze smokiem z cinquecento mozna "obrobić" korkiem do bańki plastikowej. Łączysz w szereg elektryczny (trzeba jakies zasilnie podciągnąć) elektrozawór z pływakiem (konkretnie z rezerwą), dajesz kryzę zwężającą w rurkę pomiędzy elektrozawór a trójnik na powrocie. Bedzie lało w bańkę aż nie "zgaśnie rezerwa" (trzeba odpowiednio to ustawić), potem pływak odetnie prąd od elektrozaworu ktory sie zamknie i paliwo normalnie wraca powrotem.
Wymyśliłem to na poczekaniu, więc doświadczeni kierowcy napewno lepsze patenty mają....
Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 1 gość
Nie możesz tworzyć nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
Witaj. Na tej stronie używamy ciasteczek. Strona korzysta z plików
cookies w celu realizacji usług i zgodnie z §3
Polityki
prywatności. Zamknięcie tego komunikatu oznacza zgodę na
ich zapisywanie na Twoim komputerze. Możesz określić warunki
przechowywania lub dostępu do nich w Twojej przeglądarce.
Wyrażam zgodę