wagaciezka.com - Forum transportu drogowego
http://serwis.wagaciezka.com/

Kwalifikacja wstępna przyspieszona - wykłady czy e-learning
http://serwis.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=37036
Strona 1 z 1

Autor:  lukasz9090 [ 22 wrz 2012, 18:51 ]
Tytuł:  Kwalifikacja wstępna przyspieszona - wykłady czy e-learning

Wybieram się na kurs kwalifikacji wstępnej przyspieszonej. Mam do wyboru ośrodek który prowadzi tradycyjne wykłady oraz ośrodek realizujący kurs metodą e-learningową. Jakie Waszym zdaniem są wady i zalety obydwu typów szkolenia? Osobiście jestem raczej za wykładami bo jak posiedzisz i posłuchasz wykładowcy to może coś w głowie zostanie. Natomiast ucząc się na slajdach jak po jakimś czasie znudzi się czytanie to można tylko przeklikać sobie slajdy mało co zapamiętując. Czy metodą e-learningową można dobrze przygotować się do egzaminu?

Autor:  profesor74 [ 22 wrz 2012, 20:10 ]
Tytuł:  Re: Kwalifikacja wstępna przyspieszona - wykłady czy e-learn

Witam

Ja robiłem KWP jako tradycyjne wykłady a KWPU jako e-learning i powiem Ci że dla mnie lepsza jest tradycyjna ale tylko z jednego powodu... bo jak opuścisz część zajęć to wykładowca raczej Ci zaliczy obecność :wink: Przynajmniej u mnie tak było :lol:
A przy e-learningu to musisz wszystko sam odrobić :( bo z programem się nie dogadasz :/ a na każdy slajd musisz poświęcić 15 sekund dopiero po tym czasie możesz iść dalej :mrgreen: ( ja łącznie w czterech blokach miałem około 1800 slajdów ) natomiast plus jest taki , że nie miałem wyznaczonych godzin i kiedy mogłem to przyjeżdżałem i walczyłem ile chciałem :) a po każdym bloku jest test w którym musisz zaliczyć pozytywny wynik żeby przejść do następnego bloku.

A co do przyswajania wiedzy to mnie to wiele nie dało ani w jednym ani w drugim . Wykładowca ciekawie mówił przez jakieś parę godzin kursu, później czytał przepisy , ustawy ,rozporządzenia :roll: a większości czasu mieliśmy rozwiązywanie testów bez wykładowcy bo miał "ważne" :U :lol: sprawy służbowe :wink:
A w e-learningu też się szybko znudziłem czytaniem i tylko patrzyłem kiedy slajd się "zaliczy" ( taki "ptaszek" się pojawia ) :lol: i dalej.

Wiedzę niezbędną do zdania egzaminów w obu przypadkach zdobyłem przy rozwiązywaniu testów z strony e-kierowca :D

Ogólnie te kursy to "pic na wodę fotomontaż" ( o teorii mówię ) wystarczyło by bez kursu poświęcić kilka , kilkanaście godzin na robienie testów z strony e-kierowca i przeciętnie ogarnięta osoba zdaje egzamin śpiewająco :lol: ale wiadomo , że kasę trzeba trzepać na kierowcach :evil:

Jedyna korzyść jest z praktyki bo zdobędziesz jakieś nowe doświadczenia i to na jakieś wypasionej furze.

Przy wyborze kieruj się jeszcze jednym ważnym elementem , który moim zdaniem powinien być decydującym , idź tam gdzie jazdy w warunkach specjalnych będziesz miał na płycie poślizgowej w warunkach rzeczywistych a nie na symulatorze.
Na płycie masz dwie godziny a na symulatorze jedną :evil: a według mnie na symulatorze ćwicząc 1000 godzin nie zdobędziesz tego co na płycie w 2 godziny .
Ogólnie symulator to porażka bo to tak jak by grać w grę na kompie a do tego większości osób robi się niedobrze i po paru minutach wychodzi z nudnościami ( jeden nawet "pawia" puścił na kierownicę bo nie zdążył wyjść ) :shock:
Ja dotrwałem do końca ale do wieczora było mi niedobrze :x

Wybór należy do Ciebie :)

Autor:  frytek16c [ 23 wrz 2012, 20:28 ]
Tytuł:  Re: Kwalifikacja wstępna przyspieszona - wykłady czy e-learn

Ja robię e-learningiem i muszę przyznać że nie ma tam praktycznie nic takiego ciekawego, przydatnego kiedyś w życiu kierowcy sama teoria i do tego jeszcze pierwszy dział budowa silnika i skrzyni i to tak opisane jak byś ty
miał w przyszłości rozbierać i remontować skrzynie czy most na drodze.

Ja raczej bym się wybrał na tradycyjne wykłady, możesz o coś zapytać itp.

Autor:  Misztal [ 23 wrz 2012, 20:39 ]
Tytuł:  Re: Kwalifikacja wstępna przyspieszona - wykłady czy e-learn

Prawda jest taka obojętnie jak będziesz robić zaczniesz robotę to wszystkiego będziesz musiał się uczyć na nowo i samemu. W tydzień pracy nauczysz się więcej niż przez ten cały śmieszny kurs.

Autor:  Damian_DAF [ 25 wrz 2012, 16:11 ]
Tytuł:  Re: Kwalifikacja wstępna przyspieszona - wykłady czy e-learn

Cytuj:
Prawda jest taka obojętnie jak będziesz robić zaczniesz robotę to wszystkiego będziesz musiał się uczyć na nowo i samemu. W tydzień pracy nauczysz się więcej niż przez ten cały śmieszny kurs.
Ja się z tym nie zgodze. Co do czasu jazdy itp. KW uczy idealnie (przynajmniej u mnie tak było). Wytłumaczą wszystko jak należy, potem człowiek sie nie mota i nie pyta po parkingu czy dobrze sie robi. ;) Ma to swoje plusy, dużo rzeczy z tego jest niepotrzebnych, ale są też przydatne w dalszej pracy.

Ja KW robiłem w e-learning, ale takim, że siedziałem przed swoim kompem i klikałem. :) Prze klikałem może ze 3-4 działy z 8 i zdałem bez problemu. ;)

Autor:  profesor74 [ 27 wrz 2012, 23:52 ]
Tytuł:  Re: Kwalifikacja wstępna przyspieszona - wykłady czy e-learn

To swojego kompa do ośrodka przynosiłeś ?!
Cytuj:
Prze klikałem może ze 3-4 działy z 8 i zdałem bez problemu
Coś ten kurs lewy miałeś bo "przeklikać trzeba każdy dział i po każdym jest
test który trzeba zaliczyć żeby przejść do następnego działu i jak te wszystkie działy i testy zaliczysz to masz ukończony kurs i możesz przystąpić do egzaminu. Oczywiście po jazdach i badaniach.

Autor:  Damian_DAF [ 28 wrz 2012, 13:38 ]
Tytuł:  Re: Kwalifikacja wstępna przyspieszona - wykłady czy e-learn

Wszystko legalnie panie kolego. :) Mój ośrodek miał wykupioną własną platforme e-learning, za co nie mało zapłacili, oni byli tam administratorami. Wchodzi na dany adres www, logowałem się (konto zakładał mi właściciel ośrodka), oczywiście wszystko szyfrowane i klikałem kiedy chciałem i ile chciałem. On nad nami czuwał i nas pilnował. Ty może byłeś w ośrodku, który "dzierżawił" platforme, więc miałeś jak miałeś... gorzej. :)

Pozdrawiam.

Autor:  igoR84 [ 28 wrz 2012, 15:33 ]
Tytuł:  Re: Kwalifikacja wstępna przyspieszona - wykłady czy e-learn

Cytuj:
Prawda jest taka obojętnie jak będziesz robić zaczniesz robotę to wszystkiego będziesz musiał się uczyć na nowo i samemu. W tydzień pracy nauczysz się więcej niż przez ten cały śmieszny kurs.
racja, na przykładach ze tego tematu widać że te kursy to zwykła fuszerka nastawiona na zysk, przeklikać kilka rozdziałów i być kozakiem to nie problem, problemy wychodzą w codziennej pracy, wtedy wyjdzie kto jaki jest kozak.
Ja robiłem coś takiego 6 lat temu, i wiem że tam się nic nie nuczysz, bo ludzie którzy to prowadzą sami znają to zazwyczaj z teorii.
Ogólnie te kwalifikacje przyspieszone czy pełne to śmiech na sali, widać to na forum w pytaniach ludzi którzy już pracują w zawodzie.

Autor:  Luka [ 28 wrz 2012, 16:32 ]
Tytuł:  Re: Kwalifikacja wstępna przyspieszona - wykłady czy e-learn

Cytuj:
Cytuj:
Prawda jest taka obojętnie jak będziesz robić zaczniesz robotę to wszystkiego będziesz musiał się uczyć na nowo i samemu. W tydzień pracy nauczysz się więcej niż przez ten cały śmieszny kurs.
racja, na przykładach ze tego tematu widać że te kursy to zwykła fuszerka nastawiona na zysk, przeklikać kilka rozdziałów i być kozakiem to nie problem, problemy wychodzą w codziennej pracy, wtedy wyjdzie kto jaki jest kozak.
Ja robiłem coś takiego 6 lat temu, i wiem że tam się nic nie nuczysz, bo ludzie którzy to prowadzą sami znają to zazwyczaj z teorii.
Ogólnie te kwalifikacje przyspieszone czy pełne to śmiech na sali, widać to na forum w pytaniach ludzi którzy już pracują w zawodzie.
Przypominam Ci, że na etapie wprowadzenia KW miałeś odmienne zdanie od mojego i uważałeś, że to słuszne posunięcie. Czas zweryfikował poglądy?
Najlepszymi rozwiązaniami, są najprostsze, czyli zazwyczaj też najtańsze. Kombinowanie w przepisach, zwiększenie stopnia ich skomplikowania, drogie szkolenia - to się nie przekłada na jakość kierowców. Miałeś i masz rację, że nie każdy z ulicy nadaje się na kierowce (zawód dość prosty, zwłaszcza patrząc z boku, acz specyficzny). Ale cena szkolenia nie jest odpowiednim kryterium oceny czy ktoś nadaje się na kierowce.

Autor:  igoR84 [ 28 wrz 2012, 16:50 ]
Tytuł:  Re: Kwalifikacja wstępna przyspieszona - wykłady czy e-learn

Cytuj:
uważałeś, że to słuszne posunięcie. Czas zweryfikował poglądy?
Dokładnie coś w tym stylu, to co ja uważałem, a co jest teraz to jak widać dwie różne sprawy, tym bradziej jak widać system nie trafiony, nadzieja umiera ostatnia albo nadzieja matka głupich :wink: mnie te kursy do niczego nie są potrzebne, nic mnie nie nauczą, nauczyć się mogę jeszcze dużo spraw ale podczas codziennej pracy w zawodzie który uwielbiam wykonywać, a który wykonuje masa partaczy, dlatego też wprowadzając nowe przepisy ma się nadzieje że coś się zmieni na lepsze, bo to również może dać lepsze jutro mnie. Dziś już wiem, że nie będzie już lepiej, a coraz gorzej, i jak pisał kiedyć Cyryl, przyjdzie czas że pensję się praktycznie zrównają z zawodami które wykonuje się 8h dziennie.

Autor:  Adrian [ 30 wrz 2012, 18:53 ]
Tytuł:  Re: Kwalifikacja wstępna przyspieszona - wykłady czy e-learn

Cytuj:
Witam

Ja robiłem KWP jako tradycyjne wykłady a KWPU jako e-learning i powiem Ci że dla mnie lepsza jest tradycyjna ale tylko z jednego powodu... bo jak opuścisz część zajęć to wykładowca raczej Ci zaliczy obecność :wink: Przynajmniej u mnie tak było :lol:
A przy e-learningu to musisz wszystko sam odrobić :( bo z programem się nie dogadasz :/ a na każdy slajd musisz poświęcić 15 sekund dopiero po tym czasie możesz iść dalej :mrgreen: ( ja łącznie w czterech blokach miałem około 1800 slajdów ) natomiast plus jest taki , że nie miałem wyznaczonych godzin i kiedy mogłem to przyjeżdżałem i walczyłem ile chciałem :) a po każdym bloku jest test w którym musisz zaliczyć pozytywny wynik żeby przejść do następnego bloku.

A co do przyswajania wiedzy to mnie to wiele nie dało ani w jednym ani w drugim . Wykładowca ciekawie mówił przez jakieś parę godzin kursu, później czytał przepisy , ustawy ,rozporządzenia :roll: a większości czasu mieliśmy rozwiązywanie testów bez wykładowcy bo miał "ważne" :U :lol: sprawy służbowe :wink:
A w e-learningu też się szybko znudziłem czytaniem i tylko patrzyłem kiedy slajd się "zaliczy" ( taki "ptaszek" się pojawia ) :lol: i dalej.

Wiedzę niezbędną do zdania egzaminów w obu przypadkach zdobyłem przy rozwiązywaniu testów z strony e-kierowca :D

Ogólnie te kursy to "pic na wodę fotomontaż" ( o teorii mówię ) wystarczyło by bez kursu poświęcić kilka , kilkanaście godzin na robienie testów z strony e-kierowca i przeciętnie ogarnięta osoba zdaje egzamin śpiewająco :lol: ale wiadomo , że kasę trzeba trzepać na kierowcach :evil:

Jedyna korzyść jest z praktyki bo zdobędziesz jakieś nowe doświadczenia i to na jakieś wypasionej furze.

Przy wyborze kieruj się jeszcze jednym ważnym elementem , który moim zdaniem powinien być decydującym , idź tam gdzie jazdy w warunkach specjalnych będziesz miał na płycie poślizgowej w warunkach rzeczywistych a nie na symulatorze.
Na płycie masz dwie godziny a na symulatorze jedną :evil: a według mnie na symulatorze ćwicząc 1000 godzin nie zdobędziesz tego co na płycie w 2 godziny .
Ogólnie symulator to porażka bo to tak jak by grać w grę na kompie a do tego większości osób robi się niedobrze i po paru minutach wychodzi z nudnościami ( jeden nawet "pawia" puścił na kierownicę bo nie zdążył wyjść ) :shock:
Ja dotrwałem do końca ale do wieczora było mi niedobrze :x

Wybór należy do Ciebie :)
Istnieje program autoclick ;)

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/