wagaciezka.com - Forum transportu drogowego
http://serwis.wagaciezka.com/

Cysterna i ładunek zamarzający
http://serwis.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=39570
Strona 1 z 1

Autor:  Radhezz [ 14 kwie 2013, 0:40 ]
Tytuł:  Cysterna i ładunek zamarzający

Jakoś tak nie widzieć właściwie czemu naszło mnie pytanie z dziedziny tych może niekoniecznie mądrych... :lol:

A mianowicie w jaki sposób transportuje się cysternami ciecze, które mają temperaturę krzepnięcia w okolicach 0 stopni Celsjusza, gdy transport ich odbywa się przy mrozach? Z fizyki wiemy że taka ciecz zamarzając zwiększa swoją objętość, co skutkuje w przypadku silników i wody zamiast płynu chłodniczego rozerwaniem bloku, a tutaj by wypadało że rozrywa cysternę - co nie brzmi dobrze, i raczej nie jest opłacalne :mrgreen:

Autor:  adasko87 [ 14 kwie 2013, 2:12 ]
Tytuł:  Re: Cysterna i ładunek zamarzający

Cytuj:
A mianowicie w jaki sposób transportuje się cysternami ciecze, które mają temperaturę krzepnięcia w okolicach 0 stopni Celsjusza, gdy transport ich odbywa się przy mrozach?
Normalnie... większosc cystern jest wyposażona w podgrzewanie, więc nic nie zamarza. Wyobraź sobie, że są ładunki które muszą dojechac w zimę nawet w temp. 80+ stopni...

Jednym z systemów jest coś na miarę ogrzewania postojowego z kabiny ciężarówki. Między zewnętrzną izolacją, a "przestrzenią ładunkową" są płaszcze wodne, które trzymają temperaturę dzięki podgrzewaniu przez 'webasto'.

Autor:  Radhezz [ 14 kwie 2013, 13:39 ]
Tytuł:  Re: Cysterna i ładunek zamarzający

No ciekawostka. Chętnie bym poczytał coś więcej o tych systemach podgrzewających, bo mamy jednostce możliwość pozyskania ciągnika siodłowego Jelcz na podzespołach Steyr'a (C422 czy C423) za darmochę, to można by go wyposażyć w cysternę i zrobić mniej więcej taki zestawik:

Obrazek

Problem w tym, że auto musiałoby stać pod chmurką, a to z kolei wiadomo z czym się wiąże: albo opróżnieniem zbiornika na zimę i wycofaniem z użycia, albo właśnie tym ogrzewaniem...

Autor:  Luka [ 14 kwie 2013, 14:04 ]
Tytuł:  Re: Cysterna i ładunek zamarzający

A potrzebna Wam naczepa-cysterna, czy tylko macie możliwość pozyskania?

Autor:  Radhezz [ 14 kwie 2013, 14:37 ]
Tytuł:  Re: Cysterna i ładunek zamarzający

Cytuj:
A potrzebna Wam naczepa-cysterna, czy tylko macie możliwość pozyskania?
Tzn. inaczej: jeden z naszych członków posiada taki ciągnik na zbyciu, bo właśnie kupił nowy. To tego jest to człowiek dość sentymentalny i wszystkie swoje firmowe auta zbiera na małym cmentarzyku za domem: stoją tam m.in. dwa Robury i Jelcz serii 300. Dlatego jeśli miałby możliwość zachowania tego auta na chodzie to by na to poszedł - kwestia uzupełnienia papierów.

Nawiasem mówiąc szkoda że więcej takich ludzi nie ma, którzy byliby skłonni przekazać swoje stare auto żeby jeździło dalej i służyło ludziom, zamiast oddawać na złom :roll:

Tak czy inaczej aby ciągnik uzyskał sprawność bojową potrzeba jeszcze naczepy-cysterny. Można by spróbować wyrwać taką z wojska, ale nie wiem czy mają takie w ogóle. W każdym razie w oryginale były to przeważnie naczepy CN18 z motopompą PO-3 lub PO-5, przy czym motopompa to akurat nie jest problem ;)

Autor:  Luka [ 14 kwie 2013, 14:51 ]
Tytuł:  Re: Cysterna i ładunek zamarzający

Rozumiem, ale straż to jednak nie muzeum, przynajmniej tak chciałbym, żeby to wyglądało.
Więc przede wszystkim IMO trzeba zadać sobie pytanie czy ten interes się opłaca. Nie sposób kupić sobie zabawkę, trzeba ją jeszcze utrzymać. Jeśli pojazd ma głównie stać, bo dla Waszej OSP(?) będzie zupełnie niepraktyczny i nieprzydatny to IMO nie ma sensu w to inwestować.

Trzeba by policzyć co się opłaca i czy się w ogóle opłaca. Samochód jest dostępny w użyciu pół roku (koszty utrzymania występują przez cały rok), albo inwestycja w podgrzewanie cysterny. A może po prostu dostępne fundusze przeznaczyć na zakup i utrzymanie czegoś co Wam jest potrzebne.

Autor:  Radhezz [ 14 kwie 2013, 15:03 ]
Tytuł:  Re: Cysterna i ładunek zamarzający

Cytuj:
Rozumiem, ale straż to jednak nie muzeum, przynajmniej tak chciałbym, żeby to wyglądało.
Marzyciel-idealista :mrgreen: Na województwo przypadają o ile dobrze kojarzę 3 takie auta z czego dwa najbliższe są na Jelczach 317 i 417, czyli jak widać z naszym 422/3 nie wypadalibyśmy tak źle ;)

Natomiast co do reszty to się zgadzam - trzeba to przemyśleć pod względem taktycznym. Taki pojazd jest sprzętem wysoko specjalistycznym, i dlatego używanym "od święta". Tym niemniej na terenie na którym operujemy nie ma ani jednego ciężkiego wozu gaśniczego - do pożarów wymagających znacznych ilości wody ściąga się kilka-kilkanaście aut z całej okolicy, co angażuje sporo ludzi i generuje spore koszty, pomijając już fakt, że zaopatrzenie wodne na sieci hydrantowej leży i kwiczy.

Autor:  zzx [ 14 kwie 2013, 15:57 ]
Tytuł:  Re: Cysterna i ładunek zamarzający

Cysterna zarezentowana na zdjęciu nie ma podgrzewania.
Nie sądzę byście mieli możliwość pozyskania używanej cysterny termosa.
Co do ekonomiki sądzę że koszt podgrzewanej cysterny nawet używanej przewyższy wartość całego majątku OSP poza tym czy zimą będzie cały czas pracować ogrzewanie to jest bardzo duży koszt podgrzewanie wody w beczce.

Autor:  Bruner [ 26 kwie 2013, 18:39 ]
Tytuł:  Re: Cysterna i ładunek zamarzający

20 parę ton cieczy nie zamarza w takim tempie jak szklanka wody, taka masa ma bardzo dużą bezwładność cieplną i w cysternie z izolacją termiczną stygnie kilka dni, zależnie od temperatury załadowanego produktu i warunków na zewnątrz. Izolacja to ok 10 - 15 cm wełny mineralnej (przynajmniej z wyglądu bardzo podobna do tej używanej w budownictwie), chociaż są też cysterny z izolacją próżniową, ale to raczej do gazów schłodzonych i skroplonych, zwykłe cysterny do cieczy izoluje się tak jak napisałem. Grzanie stosuje się raczej nie ze względu na zamarzanie, co na utratę właściwości produktu poniżej temperatury minimalnej (np krystalizacja, czy rozpad na inne substancje), czy gęstnienie lub zastyganie na ścianach zbiornika, produkty na grzaniu wozi się nawet latem (np parafina). Stosuje się różne rozwiązania, ogrzewanie od układu chłodzenia silnika, piec (webasto) zamontowany na cysternie, albo ogrzewanie parowe - na rozładunku podpina się parę i grzeje kilka godzin. Różnią się one w zasadzie tylko źródłem ciepła, reszta jest z grubsza taka sama - wężownica pod dnem zbiornika. Jeżdżę beczką z instalacją do grzania od silnika, za tylną ścianą kabiny są wyprowadzone 2 przewody z zaworami kulowymi (wyjście gorącej wody i powrót), do beczki idą 2 węże ze złączami na gwint i zaworami zwrotnymi, więc w razie potrzeby można to szybko i bezproblemowo rozłączyć, wewnątrz cysterny pod dnem zbiornika biegnie na całej długości wężownica, wchodzi w to ponad 40 litrów płynu. To rozwiązanie ma tę zaletę, że nie zużywa dodatkowo paliwa tak jak piec, niestety wydajność (zwłaszcza zimą) jest wystarczająca tylko do podtrzymania temperatury ładunku, a przy dużych mrozach do spowolnienia jej spadku, o podniesieniu w ten sposób temperatury takiej masy można zapomnieć. Jeśli trzeba grzać na postoju, to tak wielki odbiornik ciepła na wolnych obrotach szybko wychładza silnik, trzeba podnieść obroty - zimą nawet do 1300. Układy z piecem są wydajniejsze (ale cudów też nie można oczekiwać), niestety ciągnie to sporo paliwa i prądu, na postoju trzeba często przepalać grata. Najwydajniejsze jest ogrzewanie parowe, przy jego pomocy można podgrzać ładunek, ale z oczywistych względów najbardziej kłopotliwe.

Autor:  slimmm_ns [ 27 kwie 2013, 23:20 ]
Tytuł:  Re: Cysterna i ładunek zamarzający

ostatnio właśnie zwrócilem uwagę na zestaw Pawtrans (spozywka) cysterka miała 2 przewody które mnie zaciekawiły
jak sie okazało było to właśnie podgrzewanie zbiornika cieczą chłodzącą silnik... czy miał jeszcze jakieś dodatkowe grzanie nie wiem ....

Autor:  gacekce [ 28 kwie 2013, 8:19 ]
Tytuł:  Re: Cysterna i ładunek zamarzający

W firmie w której pracuje przywoza material cysternami ktory zamarza, i ich cysterny maja jedynie webesto ktore utrzymuje temperature materialu ale ktorym nie da sie zwiekszyc temperaury i co niektóre maja ogrzewane rury. Czasem sie zdarza ze przymarza material i jest problem bo nie ma jak tego ogrzac jedynie para.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/