Zdejmij pokrywę, po lewej stronie. Będziesz miał cały wybierak na wierzchu, poruszaj wajchą, jorniesz się który wałek trzeba puknąć żeby wyskoczył bieg.
te skrzynie notorycznie się zakleszczały. Mój tata miał powiercone (i zaślepione śrubami) otwory w obudowie skrzyni. Zalezy na którym biegu stanęła, wykręcało sie odpowiednią śrubę, puk, i jedziemy z koksem
.
Ech te czasy, kleszczące skrzynie, dętkowe koła, 10 ton na przyczepie szóstce
...