GimBus ????

Wiem, że dawno, dawno temu były potrzebne
dodatkowe Uprawnienia na prowadzenie "Gimbusa"

Czy te przepisy nadal obowiązują

W gooooooglarce mam wiele sprzecznych informacji,
poza tym są z 1900 -200x roku.
Czy ktoś z Was zna AKTUALNE przepisy w tej sprawie

Wiem , że kiedyś trzebabyło mieć coś takiego jeżeli w pojeździe
(na trasie regularnej było przewożonych więcej niż 20 małolatów),
ale czy nadal tak jest

Mam ofertę pracy od Szkoły "Internationnal"......
Nie płacą zbyt wiele, ale jeżdżenia też MAŁO

Tylko nie mogę się dogadać co do Uprawnień , aby nie
wpakować się w gooooowienko

Cytuj:

Wiem, że dawno, dawno temu były potrzebne
dodatkowe Uprawnienia na prowadzenie "Gimbusa"

Czy te przepisy nadal obowiązują

W gooooooglarce mam wiele sprzecznych informacji,
poza tym są z 1900 -200x roku.
Czy ktoś z Was zna AKTUALNE przepisy w tej sprawie

Wiem , że kiedyś trzebabyło mieć coś takiego jeżeli w pojeździe
(na trasie regularnej było przewożonych więcej niż 20 małolatów),
ale czy nadal tak jest

Kiedyś to nie było gimbusów, bo nie było gimnazjów

Kiedyś zdaje się więcej było tych papierków, tak coś mi się wydaje że kiedyś był osobny papier np. na gabaryty, ale obecnie to wszystko zniesiono raczej.

Zresztą na logikę nie wydaje mi się żeby były do tego potrzebne jakieś specjalne papiery - gdyby były to ktoś by organizował kursy takowe za $$$. A na dzień dzisiejszy wygląda na to że jako jedyny to specjalistyczny kurs to musi (będzie musiał) mieć kierowca autobusu uprzywilejowanego w policji/straży/SW

U mnie w gminie jako gimbusy jeżdżą PKS-y, na mieście w większości przypadków autobusy MZK tylko stosownie oznakowane.

Cytuj:

.......
U mnie w gminie jako gimbusy jeżdżą PKS-y, na mieście w większości przypadków autobusy MZK tylko stosownie oznakowane.

No i właśnie w tym jest "problem"
PKS czy inny..... to nie jest regularna obsługa "uczniaków" tylko "KURS wynajęty"
przez (np.szkołę) czy innego Sołtysa.

Jeżeli dana Szkoła dysponuje WŁASNYM autobusem,
to jest potrzebna indywidualna Licencja na daną trasę
(jeżeli są to przewozy regularne).
To wiem i jestem pewien.
Ale co do Kierowcy takiego "Gimbusa", to już nie.

To było powodem Mojego pytania.


CHYBA, że mają Licencje na przewozy "okazjonalne" i wtedy
może jeździć każdy z "D" o ile ma odporność na jęki małolatów.


~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Zarys „Historyczny” działania „Gimbusów” (Nimbusów) w Polsce

Pierwsze sztuki pojawiły się na polskich drogach w 1945,
(chociaż przed wojną też były – za Cara Mikołaja)
gdy do traktora podczepiano wóz drabiniasty z robotnikami
do budowy np. Nowej Huty…….
Później, później do traktora podczepiano przyczepę
typu „Jelcz – Ogórek” ……
Gdy w latach ’80 ubiegłego wieku doszło do kilku
tragicznych wypadków, po odłączeniu się tychże przyczep
od Traktora (z nieokreślonych powodów) zaostrzono przepisy
co do Przewozu Osób w tychże przyczepach……
Później całkowicie ZABRONIONO przewozu Osób w Przyczepach (osobowych).
Przepisy, jak to przepisy pozostały.
Czy obowiązują wszystkiego rodzaju Przewozów Osób

I, tylko czy wszystkie

Np. Do Morskiego Oka jeżdżą „przyczepy Osobowe” ciągnięte szkapami
i woźnica też musi mieć odpowiednie glejty

Ja tutaj widzę że sporo zależy od tego jaki stosunek prawny się zastosuje... Jeśli wszystko co piszesz to prawda, to przy pewnym zakombinowaniu taki kierowca nie musiałby mieć nawet KW

A czemu? Szkoły podlegają pod samorządy, a samorządy współpracują z jednostkami które są z KW zwolnione... Nawet były takie przypadki w kraju

Cytuj:

......... Szkoły podlegają pod samorządy, a samorządy współpracują z jednostkami które są z KW zwolnione...

Zasady / zależności Prawne

Z tym, to jest jeden wielki przekręt
90 % szkół "Intenationale" jest PRYWATNĄ maszynką do spraw wyciągania pieniędzy od nieświadomych rodziców.....

Jeżeli dana skółka jest sprytna , to podporządkowuje się (lub NIE) pod MEN wraz z programem nauczania w Polsce i wtedy może wystawiać w pełni legalne Świadectwa Szkolne.
Jednakże nadal jest Instytucją PRYWATNĄ.

A co może prywaciarz
Może tyle samo co pan Zenek w warsztacie d/s cerowania skarpetek.

A Kierowca zatrudniony w takim "zakładzie"
odpowiada sam przed ITD czy Policją.
Oczywiście, za przekręty ogólne odpowiada także Pracodawca,
ale takiemu to już nie zależy.
Po prostu wysokość ewentualnych kar dopisuje swojemu klientowi
i bilans jest na ZERO.