Kierowca zawodowy z astygmatyzmem

Witam
Przeszukiwałem forum, ale nie znalazłem satysfakcjonującej mnie odpowiedzi. Otóż mam stwierdzony mały astygmatyzm (tak powiedział okulista) na obojgu oczach 0,5 (oś 95 stopni lewe i prawe oko) i do tego krótkowzroczności -0,25 prawe i -0,5 lewe. Wada z tego co powiedział mi facio i z tego co wyczytałem jest mała, lecz czy astygmatyzm dyskwalifikuję mnie z wykonywania zawodu kierowcy? Mówię tu o kategorii C+E. Oczywiście noszę soczewki, które zerują tą wadę, ale proszę o info jak to wszystko wygląda.

PS. On powiedziała, że nie widzi żadnych przeciwwskazań jednak nie wiem na ile jest on kompetentny jeśli chodzi o prawko.

Mam podobną wadę do Twojej (lekki astygmatyzm i "minusy"). W żaden sposób mi to nie przeszkadza, a okulistę i psychotesty przeszedłem śpiewająco, bez żadnych przeciwwskazań. Owszem, jeżdżę w okularach korekcyjnych i też w P-J posiadam odpowiednią wzmiankę o tym.

Dzięki, bardzo mnie uspokoiłeś. Czyli w zasadzie można powiedzieć, że jeśli pójdę w soczewkach to nikt nawet się nie skapnie na psychotestach. Okularów nie mogę nosić, są modne, ale wyglądam jak idiota

Odpowiem Ci tak, jak powiedział mi lekarz, gdy pierwszy raz orzekał (kod 01.01 - jazda w okularach):
Ma pan wbite w prawie jazdy "Jazda w okularach". Owszem, może pan próbować jazdy w soczewkach, jednak jeśli trafi pan na upierdliwego policjanta to każe panu wyjąć te soczewki i pokazać. To w najlepszym wypadku. W innym może zakazać dalszej jazdy.
Dlatego ja nie zwracam uwagi na to, czy okulary są modne, czy też nie, czy wyglądam jak idiota, czy też może "dodają mi +100 do wyglądu na dzielnicy". Najważniejsze, że okulary mają być wygodne i spełniać swoją funkcję.
Teraz mam wbity kod 01.06 czyli okulary lub szkła kontaktowe, ale i tak jeżdżę w okularach.
Dlatego też, nim wybierzesz się na badania/usiądziesz za kierownicą zweryfikuj, jaki kod masz wpisany na rewersie prawa jazdy na samym dole.

No właśnie też to tak przemyślałem. Mogę nosić soczewki a okulary mieć tylko w samochodzie do jazdy. Są sytuację gdzie soczewki będę niewygodne. Np. złapie mnie podczas jazdy spanie i będę chciał na 40 minutek przystanąć (już raz nie wiele brakowało a zabiłbym człowieka w nocy, 30 godzin właściwie ciągłej jazdy dostawczakiem od tego czasu jak czuję się nie wyraźnie to drzemka) i wtedy co wyjmę soczewki a będę mógł założyć za 4 godziny (tyle minimum muszą leżeć w płynie). Oczywiście nie chodzi tu o to, że nie dam rady pojechać jednak o kontrolę (mój kolega nosi soczewki, nawet kilku i jak się dobrze spojrzy to widać, że ma soczewkę), przywali się i będzie lipa. Zobaczę jak to będzie wyglądało bo szczerze mówiąc to wada jest tak mała, że czasem rano wsiadam w auto i jadę bez soczewek bo zapomnę założyć (w kat.B nie mam wpisanego kodu bo taka wada nie wymaga tego na osobówki).

Kolego a tak z innej beczki. Widzę, że jeździsz DAFem ? Jak tam podoba Ci się pozycja za kierownicą ? Kurde czasem zdarza mi się jechać (tylko plac, gdzieś przestawić samochód, podjechać pod rampę, wiadomo nie mam prawka jeszcze ) i mam wrażenie, że siedzę jak w...studni. Mój tata ma w firmie takiego Dafa i za cholerę nie mogę ustawić w nim fotela tak, aby wyżej siedzieć. Pytałem kierowców to mówią, że Daf ma takie fotele. Pytanie tylko, czy też tak masz czy po prostu nasz jest zepsuty?

o ile nosisz okulary/soczewki korygujące wadę to nie przeszkadza ona w niczym

Cytuj:

[...]Kolego a tak z innej beczki. Widzę, że jeździsz DAFem ? Jak tam podoba Ci się pozycja za kierownicą ? Kurde czasem zdarza mi się jechać (tylko plac, gdzieś przestawić samochód, podjechać pod rampę, wiadomo nie mam prawka jeszcze ) i mam wrażenie, że siedzę jak w...studni. Mój tata ma w firmie takiego Dafa i za cholerę nie mogę ustawić w nim fotela tak, aby wyżej siedzieć. Pytałem kierowców to mówią, że Daf ma takie fotele. Pytanie tylko, czy też tak masz czy po prostu nasz jest zepsuty?

Pozycja za kierownicą? Hmmm, pozostawia nieco do życzenia (może to kwestia fotela - brak "łamanego" oparcia i regulacji siły amortyzacji), ubogi zakres regulacji położenia kierownicy. Aczkolwiek mimo tych mankamentów bardzo wygodnie mi się nim jeździ. Owszem, można się doczepić do widoczności, ale to każdy model "coś ma".

Cytuj:

o ile nosisz okulary/soczewki korygujące wadę to nie przeszkadza ona w niczym

Czyli wszystko będzie ok, cieszy mnie to bo trochę sie martwiłem, że z tak błahego powodu nie będę mógł robić tego co chciałem robić od zawsze.

Co do DAFa to widzę, że każdy ma takie odczucia. Ale coś ten samochód ma w sobie niezwykłego, że strasznie mi się podoba, szczególnie SSC. Ale do tego dochodzi jego spalanie...Coś coraz częściej łapie się w tym, ze Volvo właściwie jest najlepsze, ekstra równowaga między mocą a spalaniem ( nie to co Actros, mało pali, ale górkę czuję zanim ją zobaczymy), wygodna pozycją za kierownicą, dla niektórych kabina za mała (pewnie dlatego, że jest scięta, wygląda jak pochylona do tyłu, oczywiście chodzi o chińczyka i wersję przed liftem), jednak dla mnie w sam raz.

No, ale dobra, dowiedziałem się co chciałem jak już nikt się nie wypowie to myślę, że można zamknąć

a czy przez wadę wzroku trzeba częściej przechodzić badania ?

Cytuj:

a czy przez wadę wzroku trzeba częściej przechodzić badania ?

O terminie następnych badań decyduje lekarz specjalista. Wszystko zależy od tego, jak poważna jest wada.