Strona 1 z 1 [ Posty: 8 ]
Autor
Wiadomość
Post Wysłano: 17 lut 2014, 13:32
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 08 gru 2007, 16:53
Posty: 349
GG: 10729981
Samochód: Bmw
Lokalizacja: Orzesze

Witam.
Ośrodek Nauki Jazdy zaproponował mi szkolenie teoretyczne on-line.
Czy miał ktoś z tym do czynienia? Jak to wygląda? No i na koniec co lepsze tradycyjne wykłady, czy e-learning?

Pozdrawiam.


Post Wysłano: 17 lut 2014, 13:38

Zależy co chcesz.
Czy "odbębnić kurs", czy się czegoś nauczyć. Jeśli to pierwsze to idź "on-line".
A ja bym wybrał tradycyjną metodę. Dlaczego? Bo zawsze możesz się dopytać o szczegóły, wywołać jakąś dyskusję, której argumenty za lub przeciw utkwią Ci w głowie. Zaś "on-line" to suche fakty, mechanicznie podane i tyle.


Post Wysłano: 17 lut 2014, 16:39

Już było wiele pytań jak najszybciej odbębnić kurs on-line, a potem tysiąc pytań, bo nie wiedzą podstawowych rzeczy. Najlepszy jest normalny kurs, gdzie można naprawdę dowiedzieć się wielu rzeczy.


Post Wysłano: 17 lut 2014, 16:54

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 17 sty 2008, 15:40
Posty: 5996

Ja robiłem PJ metodą "tradycyjną", KW przez e-learning i moim zdaniem lepszy jest e-learning. Wypunktuję:
1. Materiały na e-learningu przebrane, rzetelnie przygotowane, w przystępnej formie.
Instruktorzy, jak każdy, czasem mówią ciekawiej, czasem mniej ciekawie, jedni są dobrze przygotowani, drudzy tyle o ile, niektórzy zamiast godziny prowadzą pół, albo puszczają film i idą bajerować sekretarkę.
2. Robisz kiedy Tobie pasuje.
3. Ja jeszcze niedawno miałem dostęp do tych materiałów. Wśród nich były m.in filmiki z obsługi tachografu - na "tradycyjnym" kursie nie widziałem takich rekwizytów. Na wykładach będziesz tak notował, żeby np. po 2 latach móc zajrzeć w razie wątpliwości?

Jedynym minusem jest to o czym wspomniał Jester. Może ośrodki dorosną do "konsultacji". Na wykładzie, kiedy dowiadujesz się po raz pierwszy jakiejś informacji to bardzo często i tak nie masz pytań, dopiero po przemyśleniu tematu. W wielu przypadkach odpowiedzi na nurtujące Cię pytania możesz poszukać w inny sposób.

Nie mogę się zgodzić, że e-learning=nauka na odpieprz, a tradycyjny wykład=przykładna nauka. Jak już mówiłem, robiłem kursy na obydwa sposoby i jak ktoś chce się uczyć to nawet z tabliczki glinianej się będzie uczył, a jak ktoś chce tylko odbębnić to "złej baletnicy przeszkadza i rąbek u spódnicy".


Post Wysłano: 17 lut 2014, 18:31
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 12 lis 2006, 21:41
Posty: 1886
Samochód: Renault Premium / Range T
Lokalizacja: PL-UE

Jak chcesz się czegoś nauczyć, to z każdej metody coś wyniesiesz. Wolałbym 100razy przerobić 1 slajd na kompie, niż mieć wykłady z gościem który kładzie na nie siusiaka, bo są po godz. 17 o której on już dawno chce być w domu.
Prawka robiłem tradycyjnie i nie narzekałem, teoria na prawko chyba jednak lepsza tradycyjna (pytania i dyskusje są bardzo pomocne, a niedouczona wiara bardzo zabawna), natomiast KW robiłem w siedzibie szkoły jazdy kurs na kompie, jak wyżej, miało to swoje plusy i minusy. 140h slajdów z których ze 20h jest przydatnych to jednak męka, ale sam w domu nigdy bym się nie zmobilizował, a tak musiałem ruszyć du*ę do siedziby, więc był to kolejny motywator, prócz finansowego.

Ogólnie dyskusja na temat KW i sposobu jej przeprowadzania jest bardzo ciekawa, bo dla mnie to czysta patologia. uważam, że powinno być 50/50 praktyka/teoria, bo zabezpieczanie ładunku na komputerze to sobie można w nos wsadzić, podobnie mechanikę podstawową.
No ale to Polska właśnie, nie ma kaski na praktykę, więc wszystko w teorii... dobrze że są podwójne obsady dla świeżaków...

_________________
B O B i

Tiry na tory, pociągi na drogi, tory na traktory, traktory do obory.


Post Wysłano: 17 lut 2014, 21:43
Awatar użytkownika

Użytkownik

Online

Online

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 kwie 2005, 15:36
Posty: 6330
Lokalizacja: Wrocław

Cytuj:
...niż mieć wykłady z gościem który kładzie na nie siusiaka, bo są po godz. 17 o której on już dawno chce być w domu...
otóż ja prowadziłem wykłady dla kandydatów na kierowców (różnych kategorii), dla kandydatów na instruktorów, KW, KO i jeszcze inne.

prowadzę w sobotę, niedzielę, rano wieczorem jak jest klient do którego muszę się dostosować, ale czasem robię tak, że weekend mam w środku tygodnia. wystarczy sobie odpowiednio zorganizować czas.

jakbym się nie postarał mogłem położyć na te zajęcia tylko jednego siusiaka.
a na jaką salę bym nie spojrzał widzę zawsze z przodu parę faktycznie zainteresowanych osób, dalej ciemną masę, której wszystko obojętne i na końcu z 10 siusiaków kładących się na tych zajęciach.

efekt jest taki, że jakbym nie prowadził, to ci z przodu zawsze skorzystają, ciemną masę mogę zachęcić lub zniechęcić, ale z tymi siusiakami z tyłu nigdy nie wygram.

oczywiście postawa prowadzącego jest ważna, ale proszę sobie przypomnieć szkołę podstawową i te trochę wyższe.
tą samą klasę z tym samym nauczycielem kończyli ludzie, którzy założyli własne firmy, zrobili kariery, przeciętniacy i tacy którzy zostali menelami.
i teraz pytanie: czy jeden nauczyciel w tej samej klasie każdego traktował inaczej?
co miało wpływ na tak zróżnicowany efekt nauczania?
nauczyciel, pomoce dydaktyczne, klasa, ławki, oświetlenie?

_________________
https://www.youtube.com/user/SzkolaTransportu/featured


Post Wysłano: 17 lut 2014, 23:18
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 12 lis 2006, 21:41
Posty: 1886
Samochód: Renault Premium / Range T
Lokalizacja: PL-UE

:mrgreen: Wszystko się zgadza Cyrylu. Każdy kij ma dwa końce. Ja miałem szczęście robić moje 3 kursy ze świetnymi instruktorami, świetnymi ludźmi. A to, że niektórzy kursanci mają takie podejście jak niektórzy wykładowcy no to tak jak pisałem, 2 strony medalu, dwa końce kija.

_________________
B O B i

Tiry na tory, pociągi na drogi, tory na traktory, traktory do obory.


Post Wysłano: 17 lut 2014, 23:56
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 08 gru 2007, 16:53
Posty: 349
GG: 10729981
Samochód: Bmw
Lokalizacja: Orzesze

Tam sprawa wygląda tak, że tylko on-line jest prawo jazdy, a świadectwo kwalifikacji jest w tradycyjny sposób. A chce się zapisać na oba jednocześnie, aby dostać rabat. Tylko nie dopytałem, czy wykłady na PJ i KW będą w tym samych dniach.

Muszę jeszcze dopytać w jakie dni są wykłady, bo pracuje na 2 zmiany i mogą wystąpić problemy :P


Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Strona 1 z 1 [ Posty: 8 ]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 31 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do: