Cytuj:
Cytuj:
Ja polecam zeszyt i przegladanie co tydzień.
To chyba taka polska tradycja, znam dwóch właścicieli którzy mają jeden 22 a drugi ponad 30 aut i wszystko zapisane w kalendarzu książkowym, kto, gdzie, ile, i za ile
Obaj stwierdzili zgodnie że nic więcej nie potrzebują, natomiast w mojej poprzedniej firmie wszystko było właśnie "komputerowo" a gubili się w tym jak ciotka w Czechach
Moja Baba jak się tym zajmowała to r420 e3 zrobiło ponad 80tyś na mineralnym oleju.... Więc wykorzystalem możliwość kasowania serwisu texą i tego się trzymam. Takie tematy jak jakieś paski czy inne remonty zapisuje.
Ale jak ktoś nie ma czym kasować serwisu, to zeszyt się najlepiej sprawdza.
Wysłane z mojego SM- N9005 za pomocą Tapatalk 2