Zgorzelec - Monachium (osobówka)

Witajcie Panowie,
Szybkie pytanie o wybór autostrad w D, jechać na Norymbergę (znana mi droga), czy z A72 skręcić sobie w okolicy HOF na A93? Na szczęście będę jechał nocą, ale tak czy siak, jeśli A93 będzie bardziej pusta, a zakładam, że będzie, to wolałbym ją wybrać - pytanie do tych co nią uczęszczali (PAZDZ? ), czy to jakiś nawierzchniowy dramat i lepiej jechać A9?

Z góry dzięki za dobre rady

Jedź 93. Spoko jest.

Masz dwa pasy zamiast trzech, ale prosto i płasko. Ruch to tam w zasadzie tylko za dnia na wysokości Ratyzbony.

Był na forum podobny już temat i widzę, że są takie same odpowiedzi. Nie mogę zrozumieć tego "zachwytu" A93. Ja osobiście wolałbym A9, masz 3 pasy i można jechać osobówką od 90 km/h do maksymalnych możliwości Twojego pojazdu, bez slalomów między ciężarówkami. A93 jest dla mnie bardziej męcząca bo są 2 pasy i Niemcy często lubią jechać znacznie szybciej. Dla tych co jeżdżą ciężarówkami to właściwie może być bez znaczenia. W dzień jest generalnie jeden wielki wyścig szczurów na A93, w nocy nie powinno być tak męczące. Wybór należy do Ciebie.

Przecież napisał, ze noc.

Ale nikt nie głaszcze tutaj Niemca po kasku na myśl o A93. Tylko to potwierdzone informacje. Ja już dawno u Niemca nie byłem ale za czasów remontów na A9 i na skrzyżowaniu w Norymberdze wolałem jechać tą A93 niż wyrywać spbie włosy z łba bo co chwile zwężka, korek, dużo większy ruch. Wjeżdżałem na A93 i leciałem na miękko. Tak jak Rafał pisał, Ratyzbona była tylko "wąskim gardłem" na tej autostradzie a tak to sobię chwaliłem tą trasę.