Praca w MPK Kraków -realia.

Cześć,mocno rozważam aby skorzystać z lojalki na kat D+ KW w krakowskim MPK. Na Dzień dzisiejszy oferują około 7700brutto/5600 netto na początek.Z Racji że jestem młodą osobą dobijająca do 30tki szukam czegoś stabilnego docelowo na długi okres czasu,raczej nie lubię zmian w kontekście pracy ale obecna robota to ciut ponad najniższa krajowa i w dodatku nie sprawia mi większej satysfakcji natomiast za kółko ciągnie mnie jednak mam troche obaw i wątpliwości jak to jest,poczytałem "go work" tam opinie różne ale sporo negatywnych mimo to średnia 3.2/5 zresztą chyba ciężko o firmie gdzie na "go work" byłyby same pozytywy? średnia chyba nie najgorsza zważywszy że widziałem firmy gdzie często na go work średnia ocen dla pracodawcy wynosi 1.5-2/5...zresztą mam kilka pytań do kierowców MPK Kraków lub z innych miast... 1)Czy ciężko jest z tym wstawaniem i zmianami?Od jakiegoś czasu śpię po 6 h bo zakładając pobudkę koło 3:00 i pojscie spać koło 21 sprawdzam jak się czuje wtedy i jak organizm sobie radzii...śpiochem nie jestem generalnie czy wstanie na budzik nie sprawia problemów a znam ludzi co śpią po 10 h u mnie 7h to już luksus i to też nie codziennie..Więc się zastanawiam czy bym się nadal...
Jak sobie z tym radzicie? 2) Jak się pracuje w takie dni jak święta Boże Narodzenie czy Wielkanoc? Jak wypadnie grafik że nawet od wigili do drugiego dnia świat może być w pracy czy dają jakiś jeden dzień wolny w święta aby móc pójść w gości czy odpocząć? 3) Jak to jest z pracą na rano i po południu +/- NAJCZĘŚCIEJ jakie przedziały czasowe pracy koło której się nastawić że będę NAJCZĘŚCIEJ kończył poranki i po południe? 4) Jak to jest waszym zdaniem z pasażerami? Bo często na forach piszą że ta praca to uzeranie z ludźmi natomiast kierowcy mówią różnie niektórzy że wcale często nie ma jakiś awantur i kłótni więc opinie różne... 5) Czy grafik jest jakiś np na miesiąc.Jak z przychodzeniem z wolnego ? Mogę wyrabiać tylko normę? Często dzwonią na wolnym czy sytuacja awaryjna raczej Jak ktoś nie przyjdzie i czy trzeba brać takie służby? ogólnie to widzę sporo plusow jak np dla mnie fajne wynagrodzenie,stabilność,wszystko na papierze,robota czysta w ciepłym i kierowca kieruje "tylko" wiem że odpowiedzialność itp ale napisałem "kieruje tylko" bo w robotach typu kurierka paletowa czy dystrybucja na kat C to kierowca ogarnia jeszcze i targa palety wyładowuje załadowuje,papiery faktury itp natomiast obawy są co do pracy w komunikacji ze będę non stop w robocie bo z reguły MPK w polskich miastach borykają się z brakiem ludzi..przez co nie będę wyrabiał tylko etatu co jest jednym z argumentów za MPK...No i trochę się obawiam tych zmian czy usnę aby się wyspać i potem być przytomnym za kółkiem...Jak ktoś z was pracuje najlepiej w MPK Kraków lub innym to proszę daj znać i podziel się swoimi odczuciami

Następny unreal, tylko tym razem Kraków na okładce

Historia normalnie jak z kursantem z Radomia który nie mógł zdać C

Kat C robiłem z programu unijnego kierunek kariera w tamtym roku i zdałem za drugim więc tragedii nie ma...Niestety oferty pracy to różnego typu kurierka czy dystrybucja gdzie bardziej jest się magazynierem/tragarzem gdzie prócz ciężkich palet trzeba nieraz wnosić po piętrach towar ręcznie..ew czasami bez doświadczenia trafi się oferta na międzynarodówkę na kat C(częściej CE) ale z kolei chce robotę na miejscu i nie interesuje mnie taki system pracy...dlatego mysl o mpk Krakow i kat D na lojalke gdzie godzin będę miał 40 zamiast 60 a kwalifikacja przyspieszona uzupełniająca...Nie wiem jak jest w MPK...nie chwalę przecież ale wydaje mi się że jest sporo plusow i możliwe że to cos dla mnie..

Jak by każdy tak analizował i miał takie rozterki, to chyba wszyscy byśmy siedzieli w domu na dochodzie gwarantowanym.

Tu nikt nie oceni twoich predyspozycji, jaką pracę lubisz. No sory, sam to musisz zrobić.

A jak ci nagadamy że kurierka lub Mpk jest super, a za pół roku stwierdzisz że umierasz w tej robocie, I złapiesz zajawkę na transport międzynarodowy, to będziesz fukał że jakieś anonimy z internetu narżneli ci głupot do łba?

To racja, dużo w głowie mam argumentów za MPK,wątpliwości trochę też ale z chęcią pogadam z jakimś kierowcą MPK żeby dopytać o to co ciekawi itp

Cytuj:

To racja, dużo w głowie mam argumentów za MPK,wątpliwości trochę też ale z chęcią pogadam z jakimś kierowcą MPK żeby dopytać o to co ciekawi itp

Priv. Ja pracuję prawie 10 lat w komunikacji.

Realnie w Krakowie zarobisz więcej-z nadgodzinami spokojnie 6500 zł netto.
Nie wiem jakim cudem w Krakowie zarabiasz okolice minimalnej-tam nie ma generalnie tak niskich pensji nawet w najpodlejszych pracach.

1) dla mnie bardzo ciężko i po pół roku poprosiłem o pracę tylko na drugie zmiany.Dla większości kierowców nie jest to jednak problem,bo praca nie jest obciązająca-na 8 godzinną zmianę samych przerw masz łącznie 1,5-2 godziny.Jak sobie radzą? Nieważne czy mają na 3:50 czy na 5:11 .Zawsze są na zajezdni godzinę wcześniej-oni muszą wypić kawę,wypalić papierosa i nagadać się z kolegami.

2) Zawsze dadzą ci przynajmniej ten jeden dzień wolny-jak nie Wigilię to 25 albo 26 grudnia.

3) 5-15 i 14-24 .Najczęściej od 5 rano do 13,14:30 lub 14-14:30 do 23-0:00

4)nieprzyjemne sytuacje to może 3 razy w roku.Jak ktoś Ci fika to zatrzymujesz autobus otwierasz drzwi i każesz mu wypieprzać bo inaczej nie jedziesz dalej.Gasisz silnik. W 99% przypadków działa.Z hołotą jest krótka piłka-nikt ci nie będzie tu wchodził na głowę.

5)grafik miesiąc do przodu.ZAWSZE masz rozpiskę dni wolnych i pracujacych-i jest to znane z góry na cały rok.Oczywiście zmiany i linie znasz tylko miesiąc do przodu.Grafik miesięczny może się zmienić-kilka razy inna linia czy trochę inne godziny pracy.
Dzwonią ale tylko ładnie proszą.Nie chcesz to nie.To nie jest taka patologia jak w transporcie towarów.
Tu tylko kierujesz i ewentualnie zgłaszasz problem zamiast go rozwiązywać.

Czyli że odmóżdżająca robota dla bezmózga, lux, sądzę że zawsze o takiej marzyłeś, I masz do niej bezmózgowe predyspozycje.

Ale za to możesz pracować w święta lub wigilię, a jak jakiś pasażer cię drażni to możesz zrobić innym na złość i stanąć - to jedyny argument kierowcy Mpk.
To że potem będziesz miał przesrane to c h uj, najważniejsze że stanąłeś i masz w zasięgu ręki guzik do otwierania drzwi.
Kierowca Mpk to pan i władca świata!

Serio to ciapek od wykonywania prostej powtarzalnej pracy, który za rok lub dwa będzie zastąpiony przez pojazdy autonomiczne. No sory, jeśli Tesla jeździ sama, lepiej, szybciej, trafniej reaguje niż dłubiący w nosie kierowca Mpk, do tego nie staje i nikogo nie wygania z nie swojego autobusu, to wybór jest oczywisty.
Tesla nie fuka, nie jeździ naje ba na, nie pauzuje, nie dramatyzuje, nie psuje, nie cfaniakuje, nie opowiada glupot na pauzie, nie rysuje innym rozumu, poprostu robi to do co ma robić. Tak mało ale i tak dużo.

Obecni kierowcy Mpk nie dorobią do emerytury w tej pracy. Teraz szukanie stabilnej długotrwałej pracy w Mpk, to oksymoron, to się wyklucza.

Pomijając całokształt, sens itp. to raczej praca na dystrybucji jest trochę błędnie postrzegana.

Wszelkie firmy na S, R, D i inne molochy, w dystrybucji rozwożą głównie palety. Zatem co najwyżej winda + parę machnięć paleciakiem i to tyle. Wnoszenie towaru, gdzieś daleko, na piętro, to szybciej spotkasz przy jakiejś dystrybucji marketowej, czy innych sieciówek w zakresie mebli, materiałów budowlanych, no i oczywiście w standardowej kurierce.

W sumie na I zmianę to najczęściej od 4:45 rano.

No teraz to załatwiłeś.
Tak wcześnie wstawać to może chłopek małorolny, obrabiający majątek swojej rodziny, będący w jej posiadaniu 200 lat.
Posiadacz wysokiej klasy, niszowych uprawnień które zrobił mu Urząd Pracy, zapłacił za nie, i za pojawianie się na kursie, nie będzie tak wcześnie wstawał.

Cytuj:

tak wcześnie wstawał.

Nawet na linii tak wcześnie nie każą się meldować...

Chłopie wam na liniach to we deupach się przewraca, wstawać się nie chce, czasu wyjechać się nie chce .

Zapraszam na patelnię. Cytując klasyka: "Kończą o 21.00 o 3.00 ruszają. Chcesz zarobić musisz kombinować, dziewiątki nie wykręcisz".
Czy jakoś tak .

Cytuj:

czasu wyjechać się nie chce .

Kierowniku złoty zaaktualizuj dane... Ja 3 lata mówiąc linia myślę o produkcyjnej Zza biurka się nie wybieram za fajerę. Zresztą nawet nie mam ważnych kwitów już

Dane zaaktualizowane .

Cytuj:

...Ja 3 lata mówiąc linia myślę o produkcyjnej...

a ja mówiąc linia myślę o diecie.

Na tylnej ścianie krakowskich autobusów jest reklama i są podane stawki wynagrodzenia dla nowo przyjmowanych, to żadna tajemnica. Skoro się ogłaszają, to są mocne braki kadrowe.