Lepiej kolego, abyś go sobie odpuścił. Mamy we firmie takiego LT-ka, chyba z 2004 roku. Jest częstym bywalcem warsztatów a mechanicy rozkładają ręce ponieważ nie znają tego silnika. Był dosyć krótko produkowany. Problemy są z elektroniką, często głowica nawala, istna skarbonka. Może nie chce chodzić, bo jest powypadkowy. A nóż widelec trafisz egzemplarz, z którego będziesz zadowolony ale raczej to loteria. Nie mówię, bo przyśpieszenie nawet ma ale jak na tą moc, powinien śmigać lepiej.
Pozdrawiam!