DAF CF75.310 2008 r. - opinie

Witam,
Nie mogłem znaleźć nic sensownego w internecie o tym modelu, a stoję przed zakupem platformy 4x2 z HDS.
Chciałbym poprosić szanowną starszą brać o jakiekolwiek uwagi/informacje co do tego modelu.
Niech to służy także dla pokoleń, jeśli ktoś byłby w podobnej sytuacji lub stoi przed takową.

Żeby nieco ruszyć dyskusję zacznijmy od:
1) Jakie spalanie przy tym silniku na pusto i załadowany?
2) Typowe, najczęściej występujące usterki tego modelu? - a może wszystkich DAFów z serii CF?
3) Czy koszty eksploatacyjne są wyższe/niższe w porównaniu z konkurencją?

HDS>samochód.
Samochód każdy Heniek Ci naprawi za nieduże pieniądze.

Ile osi ten CF, jakie napędy? 4x2 będzie paliło między 22 a 30, w zależności od roboty. 6x2 25-45. 6x4 30-55. Jak HDS z tyłu, tym bardziej więcej niż mniej. Przyczepa - dodatkowe parę litrów.

Koszty eksploatacji będą zależały od konkretnego egzemplarza.

Nie znam tego silnika w dafie, reszta pewnie to co i w XF. Rdzewiejąca kabina, instalacja która potrafi żyć własnym życiem.

Mam Premiumkę DXI do sprzedania, po opisie coś takiego jak pytasz. 4x2, wywrotka, z HDSem za kabiną.

Co powiecie o tym egzemplarzu?

https://www.otomoto.pl/oferta/daf-75-31 ... llery-grid

Auto jak auto. Trzeba zobaczyć na żywo.

Cena wysoka, na wyświetlaczu hdsu to są godziny od ostatniego serwisu. Żeby sprawdzić ile w rzeczywistości ma mtg, to trzeba by to skasować. Co będziesz tym woził i gdzie? Bo przy takim rozstawie osi ciężko będzie gdziekolwiek wjechać. Ładowności też niezbyt bogato.

Zadaj sobie pytanie czy potrzebujesz sterowanie radiowe do hds ? Bardzo to wygodne jak działa, jak się zepsuje ,zawilgotnieje centralka ,uszkodzi pilot to tylko trzymać się za portfel. Mój znajomy walczy z tym z pół roku ,kupił przez niewiedzę Terexa (nikt tego nie chce robić) ,objeździł z nim pół Polski i nadal ma taki problem ,że nawet przy ręcznym sterowaniu sama załącza się inna funkcja.

Jak się załącza inna funkcja, to są przecieki na rozdzielaczu, a nie radio winne. Niech jedzie do dobrego warsztatu, a nie jeździ po Polsce.

Terex to stary Atlas, których było kiedyś na pęczki. Dobre, proste żurawie, praktycznie każdy to naprawi. Nie opowiadaj nieprawdziwych historii.

Sterowanie radiowe to prawda. Trzeba się liczyć co 10 lat z wymianą - 20k. Jak nie jest potrzebne to bym nie brał. Ale to muszą być konkretne warunki. Sam tylko radio biorę.

Jak masz namiar na dobrego mechanika z okolic Warszawy to proszę .Problem z inną funkcją polega na tym ,że nie ma żadnej reguły co z czym. Żuraw jak najbardziej OK tylko to radio.

No ale to problem jest z radiem, czy hydrauliką? Jak sterownie ręczne z dźwigni na rozdzielaczu i działają dwie funkcje równocześnie, to trzeba wyjąć rozdzielacz, bo może mieć przecieki między sekcjami.
Jakiego producenta to sterowanie radiowe?

Ja wożę typową budowlanke. Suporeks, bloczki, kostka, tartak. Często odwiedzam powstające projekty ośrodków wczasowych i chcą zeby podać na piętro. Radio przy tym rodzaju pracy bardzo pomocne. Szukam auta, które wezmie bez problemu 6 palet.

Nastawiłeś się na to auto, wiec Cię nie będę przekonywał, że nie. Napiszę, czemu ja bym tego auta nie kupił, a też głównie budowlankę wożę.

1. Za duży rozstaw osi, tragicznie się tym będzie manewrowało.
2. Za mała ładowność. Nie wiem skąd jesteś, a wiem, że regionami się czasem różnią metody pakowania mat. budowlanych, więc i ciężarem.
U nas paleta kostki zazwyczaj waży 1500-1800 kg, choć zdarzają się też lżejsze. Zabierasz legalnie raptem 3 palety. Podobnie bloczki. Pustaki, cegła, beton komórkowy średnio ok 1200 kg = 4 palety.
3. Przy tak długim rozstawie osi, musisz odsuwać palety dość daleko od burty, żeby przedniej ośki nie przeciążyć. To robi problem przy pustakach, zwłaszcza tych, które ledwo stoją (wszystkie wąskie).
3. Do drewna ok, bo zabierze 9m belki. Chociaż z podaniem na górę też nie za bogato, bo tylko 2 wysuwy. Ładowność również na wiele nie pozwoli.
4. Radio, może być, ale nie jest konieczne przy 8m zasięgu. Sterownie z konsoli, albo siodełka na górze w zupełności by wystarczyło.

Jak mówiłem, eksploatuję bardzo podobne auto od kilku lat, więc coś tam wiem, przy czym jest zupełnie inaczej skonfigurowane.
Rozstaw osi jest ok 4,6m jeśli dobrze pamiętam, skrzynia ładunkowa ma 4,8 m (legalnie praktycznie 7m zabierasz). HDS jest 11 tm, 8m/1200kg, sterownie z konsoli (stoisz na wysokości skrzyni ładunkowej), ładowności jest 8,5t, więc kostki/bloczków bierzesz 4-5 palet, pustaków 7 palet. Do tego wywrotka 3 stronna, więc nie dość, że bardziej uniwersalne, jak nie ma roboty na HDS, to drewno można zwyczajnie wysypać.
Jedyne gdzie przegrywa to długość ładunku. Jakbym miał wozić tego więcej, to były takie przymiarki przymiarki, żeby zrobić stelaż na przedniej i tylnej burcie, na którym można położyć długie elementy, taki żeby było jeszcze ponad kabiną. Nie pamiętam, ile auto ma długości, ale szacuje na 7,5-8,0m, do tego 2m do tyłu i 0,5 przed kabinę i zabierasz 10m elementy, przy o niebo lepszej zwrotności. HDS kładziesz na skrzynie i ogień.
O takim czymś mówię.



To moja opinia. Twoje są pieniądze i decyzja