wagaciezka.com - Forum transportu drogowego http://serwis.wagaciezka.com/ |
|
Chłodnie. http://serwis.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=7548 |
Strona 1 z 4 |
Autor: | Kmietek [ 04 kwie 2007, 12:50 ] |
Tytuł: | Chłodnie. |
Witam, mysle nad zalozeniem firmy z uzyciem tylko samochodow z chlodnia. Czy ktos wie czy taki transport ma racje bytu, czy raczej nie. Pozdrawiam |
Autor: | Krzysiek [ 04 kwie 2007, 13:39 ] |
Tytuł: | |
Zależy co będziesz przewoził w chłodniach |
Autor: | Kmietek [ 04 kwie 2007, 20:18 ] |
Tytuł: | |
No ogolnie to wszystko co sie da... |
Autor: | Gradex [ 04 kwie 2007, 20:43 ] |
Tytuł: | |
Witam!Mój tata jeździ w firmie "P.P.H. PAJDA" , ta firma zajmuje się takimi przewozami. Tata obecnie jeździ Scaniom z przyczepą Lamberet SR2 hakówka z agregatem. Ogólnie to ta firma zajmuje się przewozem półtuszy, owocy, warzyw, słodyczy itp. Rozmawiał tata ze swoim kolegą z którym jeździ i mówi że jego kumpel wiózł na chłodni sprzęt AGD. Więc te przyczepy to dobry zakup ponieważ można nie tylko spożywkę wozić ale także różne rzeczy. Od kolegów taty słyszałem że nawet sam przewóz spożywki jest bardzo opłacalny. Pozdro i mam nadzieję że coś ci pomogłem. |
Autor: | marcinp1985 [ 07 kwie 2007, 17:17 ] |
Tytuł: | |
Pomogę troszke i ja jeżdzę chłodnią Lamberet z agtegatem thermo kinga i mogę śmiało powiedzieć ze można wozić na niej wszystko co tylko da się załadować od tyłu.Ale tak jak napisał kolega Gradex spożywcze frachty są za dobre pieniądze.Ale chłodnie są dobrze szczelne i możemy wozić np.AGD lub RTV. |
Autor: | marcin [ 07 kwie 2007, 17:46 ] |
Tytuł: | |
Może lekko nie na temat ale zapytam. Czasem w ogłoszeniach o pracę dla kierowcy jest napisane "doświadczenie na chłodniach". Czy ktoś może mi powiedzieć o co chodzi w jeżdżeniu z chłodniami. Podejrzewam ze chodzi chyba o utrzymywanie określonej temperatury tym agregatem, ale ja się nie znam więc pytam. P.S Mi też podobają się koniki z chłodniami. Wyglądają bardzo konkretnie w porównaniu z niektórymi szmatami ... no ale to takie estetyczne wiem... przepraszam |
Autor: | Mihu [ 07 kwie 2007, 17:52 ] |
Tytuł: | |
Cytuj: Czasem w ogłoszeniach o pracę dla kierowcy jest napisane "doświadczenie na chłodniach". Czy ktoś może mi powiedzieć o co chodzi w jeżdżeniu z chłodniami. Podejrzewam ze chodzi chyba o utrzymywanie określonej temperatury tym agregatem, ale ja się nie znam więc pytam.
Jazda chłodnią jak słusznie zauwyażyłeś wymaga obsługi agregatu, który utrzymuje okresloną temperaturę. Lepiej zatrudnić doświadczonego e temacie kierowcę, bo takiego nie trzeba ponownie szkolić i ryzyko "wpadki" zwiazanej z nieumiejętnością obsługi agregatu, u takiego truckera jest sporo mniejsze niż u osoby "zielonej" w transporcie chłodniczym. Do tego w niektórych sytuacjach trzeba wiedzieć jak się zachować, np. podczas awarii urządzenia chłodniczego
|
Autor: | marcinp1985 [ 07 kwie 2007, 18:01 ] |
Tytuł: | |
No i dodam do wypowiedzi , że na hakówkach bardzo trzeba uważać przy gwałtownych ruchach.Co do obsługi agregatu jest prosta jak obsługa cepa.Pozdrawiam. |
Autor: | mayer37 [ 07 kwie 2007, 18:04 ] |
Tytuł: | |
Powiem wam z to wcale takie bardzo trudne nie jest. Moj tata jakies poj roku temu wsiadl na chlodnie nigdy wczesniej chlodnia nie jezdzil. Zanim pojechal w trase na bazie dostal szybki kurs obslugi agregatu (jak to fachowo zabrzmialo ) i teraz juz wie wszystko. A tak wracajac do pytania Kmietka Chlodnia jest troche bardziej oplacalna(chyba). Moj tata wczesniej jezdzil pod plandeka i zdarzalo sie ze stal caly dzien czeklajac na powrot a teraz pod chlodnia dojezdza do granicy i juz wie co laduje spowrotem ale moze to dlatego ze firma ma stale ladunki exportowe i robia te same kursy. |
Autor: | W1 DAMIAN [ 07 kwie 2007, 22:33 ] |
Tytuł: | |
Tata jeździ u Pajdy na Lamberecie to ładują w jedną stronę półtusze, a z powrotem zabierają owoce, lody lub jakąś elektronikę. |
Autor: | Adam84 [ 10 kwie 2007, 14:47 ] |
Tytuł: | |
Mam pytanie - czy ktoś miał styczność z oboma producentami agregatów? Chodzi mi o to, który z agregatów (Thermoking czy Carrier) jest lepszy tzn. mniej hałasuje, jest oszczędniejszy, bezawaryjny? Czy moglibyście je porównać? |
Autor: | Mihu [ 10 kwie 2007, 14:56 ] |
Tytuł: | |
Cytuj: No i dodam do wypowiedzi , że na hakówkach bardzo trzeba uważać przy gwałtownych ruchach.
Głownie ze względu na wysoko położony i przemieszczający się środek ciężkości Cytuj: Mam pytanie - czy ktoś miał styczność z oboma producentami agregatów? Chodzi mi o to, który z agregatów (Thermoking czy Carrier) jest lepszy tzn. mniej hałasuje, jest oszczędniejszy, bezawaryjny? Czy moglibyście je porównać?
W moim odczucie oba - TK i Carrier są bardzo podobne i porównywalne. Wydaje mi się, że irlandzki TK ma gęstszą sieć serwisową.
|
Autor: | JoHn [ 10 kwie 2007, 16:42 ] |
Tytuł: | |
Cytuj: Mam pytanie - czy ktoś miał styczność z oboma producentami agregatów? Chodzi mi o to, który z agregatów (Thermoking czy Carrier) jest lepszy tzn. mniej hałasuje, jest oszczędniejszy, bezawaryjny? Czy moglibyście je porównać?
Wg mnie Thermo King ma większą kulturę pracy. Jeżeli chodzi o spalanie czy szybkość ``zbijania`` temperatury to zależy od mocy agregatu. Np. TK SL- 200 spala mniej o 0.5 l na motogodzinę od SL- 400 ale czas w jaki zbija temp. jest o wiele krótszy. Jeżeli chodzi o Carrier miałem doczynienia tylko z Maximą i spalanie jest porównywalne.
|
Autor: | r [ 10 kwie 2007, 19:03 ] |
Tytuł: | |
Mogę wypowiedzieć się na temat TK, mianowicie, miałem kontakty z SL-200 i SL-400 i powiem tak, SL-200 jest dobry do owoców, gdy temp. przewozu ma około 10 stopni i tylko wtedy, do temp. okolo 0 i poniżej - tylko SL-400. Jeżeli miałbym wybierać to bez wątpienia SL-400, mimo iż pali nieco więcej, to nadrabia to szybkością schładzania, przez co pracuje krócej od 200tki, więc oszczędność jest znikoma, natomiast kultura i głośność pracy mocniejszego TK jest o niebo lepsza... pozdrawiam |
Autor: | Gradex [ 13 kwie 2007, 21:00 ] |
Tytuł: | |
Tata mi mówił iż chłodnie są nieco wyższe np. jego Lambereta którą ma w zestawie jest wyższa o 6-7cm. od zwykłych naczep i jak się wieżdża w tereny gdzie jest sporo drzew i gałęzi trzeba na nie uważać gdyż można uszkodzić agregat, a co do jazdy z półtuszami na naczepie to tata mówi, że nie chuśta aż tak strasznie naczepą tylko wiadomo do każdego zakrętu trzeba dostosować prędkość!!! |
Autor: | darekmalicki [ 15 sie 2007, 12:14 ] |
Tytuł: | |
Czy ktoś może podać kody błędów jakie wyświetlają się podczas pracy agregatów. Byłbym wdzięczny |
Autor: | fiergloo [ 16 sie 2007, 0:25 ] |
Tytuł: | |
Ja do Carriera jestem zrażony.- mój pierwszy wyjazd z funkiel nową chłodnią z agregatem Carriera- dojechałem do miejsca załadunku i bach- kupa dymu. Potem jeździłem z TK, a nawet Cherau i nie było problemów. |
Autor: | Edler [ 16 sie 2007, 9:42 ] |
Tytuł: | |
W chłodni kiedyś wiozłem umywalki, i kible Chłodnie to dobry biznes tylko że mniej ładunku wchodzi bo sa same w sobie ciężkie.Nie wiem jak jest teraz z ta kwestią ale jak mój tata jeszcze jeździł to tak było. |
Autor: | boniek_2 [ 16 sie 2007, 11:14 ] |
Tytuł: | |
Mój wuja jeździ w firmie Transhut która też ma prawie same lodówki, przeważnie jeżdżą owoce, warzywa oraz mięso ale zdarzają im sie takie ładunki jak na przykład wózki do supermarketów |
Autor: | Łukaszz [ 16 sie 2007, 13:18 ] |
Tytuł: | |
Chłodnie są na tyle pożyteczne, że można nimi przewodzić niemalże wszystko to co w zwykłej naczepie (mam tu na myśli firankę, oraz zwykłą plandekę), począwszy od sprzętu RTV/AGD kończąc nawet na cegłach! Jeśli firma specjalizuje się w przewodzie spożywki, oraz wspomnianego wyżej sprzętu RTV, lub AGD to chłodnia jest bardzo dobrym i pożytecznym rozwiązaniem. Oczywiście są tego wady i zalety, jedną z wad jest 2x droższa cena od firanki. |
Strona 1 z 4 | Strefa czasowa UTC+02:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |