Man 19.414 bierze olej.

Witam. W manie f 2000 19.414 wymieniono olej. Zalano minerał Agip 15w50 universal. Przez 4500 km zerzarł do minimum. Nie kopci w cale odpala bardzo łatwo. Nie stracił mocy. Ma na liczniku około 770000 km. Co może być przyczyną ? W filtr mogło by az tyle wejść ? No bo gdyby brałby olej to chyba by kopcił.A czy intercooler ma coś wspólengo z tym bo był sprawdzany. Pod samochodem nie widać plam oleju. Zobacze jeszcze jak silnik wygląda czy nie zalany. Macie może jakieś sugestie co do znikania tego oleju ? Dodam ze autko chodzi nie bóg wie jak przeładowane (41 t maximum.)

Cytuj:

W filtr mogło by az tyle wejść ?

Dokładnie, u nas w 19-464 mieliśmy taki sam przypadek. My sprawdzaliśmy stan oleju godzinę po zalaniu do pełna i również miarka pokazywała minimum. Po kolejnym zalaniu do pełna stan utrzymywał się już aż do następnej wymiany.

kolego umnie w manie turbina puszcza olej w intercooler tez nie kopci ma swoją moc no ale oleju trzeba dolewac

AdekS#033kupiłem oleju. Kaze kierowcy dolać i zobaczymy czy bedzie sie zmieniać stan. A jak nie to szukam turbawki albo do regeneracji. A czy mozna sprawdzić czy jest olej w intercoolerze ? Wyleje się z niego ?zwoli ile masz przebiegu ? A no i ile oleju wchodzi do silnika m moim manku ?

Czerwona miarka oleju 36 litrów, zielona 43 litry. Na miarce miedzy minimum a maximum wchodzi 6 litrów oleju.
Zobacz czy sprężarka powietrza nie przepuszcza oleju, spuść powietrze z zbiorników jeśli dobrze działa osuszacz to nawet woda nie powinna wylecieć z zbiorników

MAN Juz wiem czemu mam minimum. Wlali mi 37 litrów a miarka ma zieloną końcówkę. Jutro sprawdze te zbiorniki. Mówicie ze tam tez moze być ten olej ? Jest to dla mnie o tyle dziwne (znikanie oleju) bo komputer pokazywał 3/4 stan oleju. A teraz ZONK !! minimum.

Jeśli sprężarka powietrza bierze olej przez pierścienie tłokowe to osuszacz będzie zalany olejem oraz będziesz maił olej w zbiornikach powietrza

Witam!!! Pomyśl również o wymianie odmy (odpowietrzenie silnika). To również może mieć wpływ na spalanie oleju przez silnik. Sprawdź również szczelność układu dolotowego powietrza (opaski, przewody, uszczelki kolektora dolotowego oraz intercoler) wtedy turbina zasysa olej do kolektora ssącego i silnik go spala.

Artur29 IC sprawdzali pod ciśnieniem i powiedzieli OK. Zobacze jak pojeździ troche. Dolałem mu litr i narazie jes pow min. Zobaczymy za 1000 km czy spadnie. Dziękuje wam za odpowiedzi. Jezeli macie moze jeszcze jakieś sugestie to prosze pisać.

Pozdrawiam
Michal.Enter

Kolego wyobraź sobie, że gdy bylem w serwisie mana w Czeladzi (5 razy padla mi przystawka do pompy) to przedemna stał niezbyt zadowolony nabywca nowego mańka custerny w tandemie i był bardzo zdziwiony tym iż nowa maszyna dotarta i z kilkutysięcznym przebiegiem łykała oil w sporych ilościach bodajże na 3000km ubutek wynosił 5-7 litrów.
Zaś ten którym ja śmigam na tydzień łyka (jakieś 700-1100 km) około litra oleju silnikowego i 200ml oleju sprzęgłowego

Cytuj:

Zaś ten którym ja śmigam na tydzień łyka (jakieś 700-1100 km) około litra oleju silnikowego i 200ml oleju sprzęgłowego

To jakim ty złomem jezdzisz że wszędzie ci olej cieknie, potem piszesz w innych postach że MAN jest do dupy. Bo ja nic nie dolewam do skrzyni czy mostu, jedynie do silnika bo cieknie z tylnego simeringu a nie mam ochoty specjalnie wyciągać skrzyni biegów a dolewam 5-7 litrów na 40 tyś km motor ma już zrobione 1 milion kilometrów

Cytuj:

To jakim ty złomem jezdzisz że wszędzie ci olej cieknie, potem piszesz w innych postach że MAN jest do dupy. Bo ja nic nie dolewam do skrzyni czy mostu, jedynie do silnika bo cieknie z tylnego simeringu a nie mam ochoty specjalnie wyciągać skrzyni biegów a dolewam 5-7 litrów na 40 tyś km motor ma już zrobione 1 milion kilometrów

wyobraż sobie kolegoe mamy na firmie 3 many od nowości 2-3 letnie (2 śmieciarki i jeden tandem pod kontenery KP34-KP37). TGA 26.310, TGA 26.360 i jeden serii TG. Mój ma dopiero 139950km przebiegu, po 12-14 godzin dziennie silnik pracuje a razem z nim pompa i preszta osprzętu. Pedał sprzęgła dziennie jest wciskany nawet 1500 razy. Poza tym wszystkie 3 złomy miewaja te same usterki m. in. wyciek oleju sprzęgłowego spod drążka zmiany biegów, probłemy z wstecznum, a czasem tracą się biegi. W moim już dodano jakiś dodatkowy zaworek i nie znikają.
Jezdziłem Dafem XF 380 i nie był tak felerny, mamy również 2 merole ATEGO i nie ma z nimi takich problemów a nawet maja lepsze zawieszenie wdłg mnie.

Cytuj:

wyciek oleju sprzęgłowego spod drążka zmiany biegów

Co to ma być?, samo sprzęgło jest sterowane hydrolem a nie olejem, wychodzi na to że leci olej z skrzyni biegów. To nie pisz że wszystkie MANy tak mają mój jest z 99 roku i niema żadnych wycieków z skrzyni. Jedynie problem z włączaniem wstecznego biegu.

Cytuj:

Co to ma być?

nie wiem czy zauważyłeś ale komputer w tym modelu wyświetla komunikat "niski poz. ol. sprz." chodzi o ten żółty czy słomkowy hydrol.
Od kiedy serwis zrobił mi do porządku przystawke to ze skrzyni nie ma kropli wycieku. Mamy na firmie starszy typ mana z końca lat 90-tych ale to jest ta poprzednia szupa i nie ma z nim takich problemów jak w tych nowszych. nie wiem w którym miejscu jest dokładnie ten wyciek hydrolu ale tapicerke w okół drążka mam od niego mokrą i w tamtych jest to samo. Zresztą na serwisie mi powiedzieli co to za wyciek. Na fabryczny defekt wstecznego jest metoda tzw. uspokojenia skrzyni...
Fakt faktem ciągniki są eksploatowane w innych warunkach niż śmieciarki. TGA jezdzi się przyjemnie, jest dobrze wyciszony ale jest niedopracowany.

Cytuj:

Zresztą na serwisie mi powiedzieli co to za wyciek.

To co to jest za serwis według którego są dopuszczalne jakieś wycieki zwłaszcza w kabinie kierowcy aby wykładzina była mokra od hydrolu który pod wykładziną rozpuszcza lakier. Ja na twoim miejscu bym się domagał od tego serwisu usunięcia tego wycieku lub bym zmenił serwis jeśli nie potrafią tego usunąć.

Cytuj:

To co to jest za serwis

Niestety ale gwarancja mi została tylko na bude z EKO-CELL'u oraz na pompe i przystawke. Nie zrobili mi tej usterki ponieważ prezes naszej firmy nie zlecał im tego (pewnie szkoda mu kasy, norma Sp z o.o.) a ja z własnej kieszeni tego nie pokryje.
Co ciekawe to serwis w Czeladzi nie jest zbyt chętny no napraw gwarancyjnych...

Ciekawe co powie prezes za pare lat jak zobaczy dziurę w podłodze, poniewarz płyn hamulcowy rozpuścił lakier do gołej blachy. Z drugiej strony to trochę dziwne że to prezes zleca naprawy. To jak to jest w waszej firmie ty jeżdzisz samochodem cos się psuje i komu to zgłaszasz że ktoś decydyje o tym czy to naprawić czy nie

Cytuj:

Ciekawe co powie prezes za pare lat

Firma jest nastawiona na maximum zysku minimum kosztów (pozornie)
Usterke moge w firmie zgłosić mechanikom i kierownikowi dyspozytorni (nie oni decyduja w tej firmie) ale dopiero gdy jest nie ciekawie lub maszyna stanie wtedygóra sie pyta czemu nikt wcześniej tego nie zgłaszał...
Chyba trza szukać innej roboty