Cytuj:
z V'ki można wiekszą moc wydusić kosztem krótszej żywotnośći
Moze i tyle samo sie zrobi km rzędówką i Vką ale ogólnie w silniku z układem V wiecej remontów na miljon niż w rzędówce.
eRkaZet jak to mozliwe że stary merc 330 konny szedł lepiej niż nowa scania z 460 konnym? przecież scanie mają jedne z lepszych silników
Podpisuje się pod tym.
najmocniejsze silniki świata to R-zędówki te diesle co mają kilkanaście tysięcy KM (statki, wielkie wywrotki z silnikami od łodzi podwodnych) V-ka w porównaniu do R-zędówki ma same minusy, podam kilka choć sam wszystkich nie znam: większe zużycie paliwa, krótsza krzywa Mn, problemy z chłodzeniem silnika zwłaszcza gdy mowa o co najmniej V10 i w górę, !nierównomierne rozłożenie obciążenia na wał!, !duża masa własna!, duża pompa paliwowa w starszych modelach (wielka) taksze w kształcie V (miała wielkość silnika od malucha), V-ką nigdy nie zrobisz tak długiego przebiegu jak R-zędówką, ''jedna strona psuje drugą'' - gdy zaczyna nam lać któryś z lewych wtrysków zachodzi w tej komorze nie prawidłowe spalanie mieszanki czyli zła praca, wytważaja się drgania które no jakby nie patrzył źle oddziaływujął na wał i co za tym idzie wytrzymałość panewek korbowodowych i automatycznie korbowód który jest najbliżej jego ''dostaje'' te drgania, gdy silnik zaczyna brać płyn chłodniczy (uszczelka pod głowicą) w ten sposób że nie wiesz która to i tak robi się planowanie obu to jest wszystko koszt i bardzo pracochłonne.