Offline
Użytkownik
Rejestracja: 29 sie 2006, 13:25
Posty: 529
Lokalizacja: Zielona Góra
z tymi pokretlami to zalezy czy ktos przy tym grzebal czy nie. Jak zauwazyles sa tam 4 pokretla:
- wlaczanie przedniego napedu (jednoczesnie blokuje sie mechanizm powodujacy sprzegniecie przedniego i ostatniego mostu). O ile bylo czesto uzywane - bedzie dzialac. Jezeli nie bylo uzywane to moga byc problemy - nazbieralo sie brudu w przesuwce - roboty tyle ze szkoda gadac ...
- wlaczanie pompy - proste do wykrycia - odpalasz silnik i po kolei wlacznikami sprawdzasz - nie wciskaj sprzegla to powinno byc slychac taki krotki zgrzyt i przystawka sie zalaczy. Pozniej oczywiscie przystawke wlaczaj juz ze sprzeglem.
Jak wlaczysz pompe to ciagnac wajche do gory podnosisz kiper, a pchajac w dol opuszczasz. Sprawdz czy wajcha nie ma zbyt duzego luzu bo moze byc problem z podnoszeniem lub opuszczaniem.
- kolejne pokretlo to blokada mechanizmow tylnych mostow (tego uzywa sie dosc rzadko).
- ostatnie pokretlo steruje zaworem puszczajacym olej na podnoszenie przyczepy. Przekrecasz kurek i znowu wajcha do gory kiprujesz sama przyczepe, wajcha na dol opuszczasz przyczepe.
PS. A mi sie cos przypomina ze na przystawke pompy byl drugi kurek od przodu ...
PS. 2 Jezeli nigdy wczesniej Tatra nie jezdziles to radze uwazac na obsluge sprzegla. Nie MOZNA puszczacz powoli sprzegla w tym samochodzie i ruszac z wysokich biegow. Jedynka i szybciutko puszczamy pedal - moze nawet szarpnac. Druga sprawa to staraj sie na czas regulowac tzw branie sprzegla - zeby nie bylo za wysoko.
PS.3 Jezeli widzisz ze ciezki teren przed toba to za wczasu wlaczaj przedni naped - NIE CZEKAJ az sie samochod zagrzebie - bo bedziesz mial klopoty z mechanizmami roznicowymi.
I to narazie tyle ...