wagaciezka.com - Forum transportu drogowego
http://serwis.wagaciezka.com/

KREJZI NAJT - trasing z Długim
http://serwis.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=15497
Strona 1 z 1

Autor:  CZOŁGI [ 29 cze 2008, 23:12 ]
Tytuł:  KREJZI NAJT - trasing z Długim

Tak więc, nasz szanowny pan moderator wziął się już jakiś czas temu za "trakerkę" i w wakacje żal byłoby się nie zabrać.

Start: Poniedziałek ok. 21.00
Finish: Wtorek ok. 13.00

Po kilkunastominutowym oczekiwaniu na Statoil oczom ukazał się piękny nowiutki Sprinter 315, z wiecznie roześmianym Szymonem za kierownicą. Kilka mało istotnych pytań: "dlaczego silnik tak rzęzi?" lub "a gdzie się podziało 515 cdi?" i możemy ruszać w trasę. Komentarze dotyczące turbiny, hamulców, betonowych zagłówków, KREJZOLOWATYCH zmienników, którzy jeżdżą 120 po mieście i rozrzucają po kabinie worek śmieci oraz odkrycie, że ktoś popsuł radio, stworzyły niezbędną do jazdy, romantyczną wręcz atmosferę. I na tym zakończymy. :mrgreen: Generalnie jadąc w nocy niewiele się działo i zdjęć robić nie było ani ochoty, ani możliwości.

Przesuńmy się kilka godzin dalej. Jest około godziny pierwszej. Osiągnęliśmy cel! Piotrków Trybunalski stoi przed nami otworem. Przemierzając puste ulice docieramy do sortowni, w której nasza paka rozstaje opróżniona z najróżniejszych pak, paczek i paczuszek. Następnie ruszamy w jakieś tajemnicze miejsce, gdzie załadowano nam skrzynki na listy.
ObrazekObrazek
Wsiadamy do maszyny, a Szymon wypowiada magiczne słowa: to teraz jedziemy spać! I pojechaliśmy pod sortownię czekać na załadunek.

Otwieram oczy skulony na swoim kawałku siedzenia. Na zewnątrz to samo co dwie godziny wcześniej, kiedy tutaj dojechaliśmy: przemili panowie przenoszą paczki tu i tam, czasami wyrażając jakiś komentarz dotyczący anatomii mężczyzny lub kobiecych zawodów.
Towarzysko "dzień" kolejny, zaczął się którkim, aczkolwiek wyjątkowo sensownym dialogiem:
Jak się spało? :D
Jak to w sprinterze... :|
Bieluśki Sprinter stał tam razem z innymi, mniej lub bardziej bieluśkimi busami na mniej lub bardziej eleganckim parkingu.
ObrazekObrazek
Jeszcze godzinka oczekiwania, która minęła prawie jak z pydy strzelił i wśród kierowców pojawił się radosny komunikat, że ładują! To teraz tylko grzecznie czekać na swoją kolej. Przy okazji, okazało się, że sortowania ma swojego, wyglądającego jak skrzyżowanie Charta z niewiemczym pieska, który radośnie biegał wśród samochodów, w przerwach od spania między paletami.
ObrazekObrazek
Rzut obiektywu na załadowanego Mercedesa i jedziemy dalej. Kierunek Włocławek.
ObrazekObrazekObrazek
Zajechaliśmy jeszcze szybko na stację zatankować bak paliwa i uchwyt na butelkę mineralnej.
Obrazek
I jak to mawiają w Grudziądzu... piz** dens! Przy okazji pragnę zwrócić uwagę na tamtejsze władze, które dostrzegły możliwość budowania dróg prostych, jak w amerykańskim filmie.
Oczywiście jak każda trasa, musiało pojawić się kilka prób otrzymania informacji "jak dróżka", ale zwykle kończyło się na tym, że jechaliśmy 90 na trasie i 50 w zabudowanym, bo nikt nie raczył odpowiedzieć kierowcy czegoś, co ma mniej niż 12 kół. Ale jak to mawia pan kierowca: wolniej jedziesz, dalej dojedziesz.
ObrazekObrazekObrazek
Dugi delektujący się swoim kiepanem:
ObrazekObrazek
I kozaki tirowce w swoich osiemnastokołowych tirach:
ObrazekObrazek
Piękna droga na wlocie do Łodzi, to i 70tke trzeba było postawić:
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
Astra, której kierowca pod butem na pewnie 1000PS z podwójnym doładowaniem LPG:
Obrazek
No i Król szos raczył się ukazać:
Obrazek
Co ciekawe w Łodzi jeździło dużo zestawów pod karnetem tir, co u nas na Kujawach jest praktycznie już niespotykane. Ten drugi jest od nas, z Grudziądza! :mrgreen:
ObrazekObrazek
Obrazek
No i piękne miasto Łódź, stolica Łódzkiego rapu za nami. Jak mówią raz na wozie, raz pod wozem, raz marginesik, raz lewy pasik:
ObrazekObrazekObrazek
Baza Miratransu:
Obrazek
Yeltrz z moich domowych stron:
Obrazek
I teraz wszystkim fanom osiemnastokołowych tirów zabiją szybciej serca, odpalą swoje photoblogi, wrzucą zdjęcie mojego autorstwa i podpiszą: że fajny tir, bo z Ameryki... A więc, panie panowie i kozaki, prezentuje wam Kenwortha K100E:
Obrazek
Krośniewice przywitały nas pięknym DXi i "kumplem, potrzebującym transportu do Łodzi".
Obrazek
W pewnym momencie Szymon stwierdził, że martwi się o swoje nerki i zajechaliśmy do lasu. Na tym ostatnim zdjęciu skupia się chyba na pisaniu sms czy coś...
ObrazekObrazekObrazek
Oh! Ile tirowcy mieli radości na CB radiu, kiedy pana w Grande Punto, zwanym Corsą misiaczki zatrzymały:
Obrazek
I kolejny król szos pędzi aż miło:
Obrazek
A przed nami piękna Scania 124L z kurnikiem exVosa:
Obrazek
Mała Holandia:
Obrazek
No i w końcu jakiś porządny przedstawiciel marki Star:
ObrazekObrazek
Dotarliśmy do Włocławka. Generalnie to ładnie tam, a koleiny jeszcze ładniejsze:
ObrazekObrazek
Zimny łokieć, pan z Torunia, co chciał się zmieścić, a się nie zmieścił, chwila oczekiwania na przejazd ciopongu i osiągamy pierwszy cel: In Post oddział Włocławek. Szymon zajmuje się towarem, a ja pilnuje autka i szukam jakiś godnych uwagi stacji radiowych:
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek
Jeszcze krótkie oczekiwanie na kolejnym przejeździe i rozpoczynamy odcinek specjalny nr. 2 - jedziemy do Inowrocławia, piękną, szeroką wojewódzką drogą, pełną traktorów i gabarytów:
Obrazek
ObrazekObrazekObrazek
Wspomniany wcześniej gabaryt. Jadąc nocą do Piotrkowa również mieliśmy przyjemność trafić na jeden z nich. Zastanawiające jest, co one robią w tym miejscu...
ObrazekObrazek
Tico wyprzedza (stojącego) Golfa. Tuning szoł i Fiacik wyprzedzają Mercedesa:
ObrazekObrazekObrazek
I bombki Fiacika traktor strzelił:
Obrazek
A panu szafy się przewróciły :(
Obrazek
I tym oto wspaniałym sposobem docieramy do malowniczego Inowrocławia.
Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
In Post Inowrocław, czyli kilka zdjęć, w ramach pilnowania wozu:
Obrazek Obrazek
Dostawa do restauracji dla ekologów przyjechała :(
Obrazek
No to zasuwamy do Torunia:
Obrazek Obrazek Obrazek
Strażacy znaleźli ciekawsze zajęcie, niż pożary i koty na gałęziach, teraz obklejają billboardy:
ObrazekObrazek
Oh ah oh, Toruń, moje ulubione miasto. Tutaj wszystko jest fajniejsze. Nawet Polmozbyt ma fajniejszą nazwę:
Obrazek
I tiry mają bardziej osiemnastokołowe:
Obrazek
Mostów jest bez liku:
Obrazek
A właśnie, przy okazji przejazdu przez most, zrobiliśmy sobie pauzę 45 minut, tak w trosce o bezpieczeństwo:
Obrazek
Za to na moście same perełki:
ObrazekObrazek
Wracają do zalet Torunia... drogi są wyjątkowo zadbane:
Obrazek
A na drogach, same Kadilaki:
Obrazek
Miejsca parkingowe, również są szczególne (In Post Toruń):
Obrazek
No ale ten, tranzytem jechalim! :mrgreen:
Obrazek
Za to po wyjeździe z Torunia powiało kapitalistycznym dobrobytem, rodem z NRD, albo innego importu. Pociągi jakieś szybsze niż na co dzień. Najbliższe skrzyżowanie kieruje tiry na drogę ekspresową, a po horyzont ciągną się hale produkcyjne dalekowschodnich producentów (Sharp i Orion):
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek
Na starej dobrej krajowej 1ce w drodze do Stolna, zawsze jest co fotografować. To jakiś pojazd z groźnie wyglądającym napisem: PATROL DROGOWY, autobus pozostawiający za sobą chmurę dymu, czy roboty drogowe, które może kiedyś dotrą do Włocławka i zadbają o koleiny:
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek
No i dojechaliśmy do Stolna, zjazd na 16tke. Natłok Traktorów, chińskich bezstopniowych wyjców zwanych skuterami i zakrętów podpowiada nam, że zbliżamy się do domu.
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek
W miejscowości Mały Rudnik, paczka papierosów Szymona zakomunikowała swoją pustość, więc trzeba było zrobić pauzę (weekendową zaraz, bo po co się rozdrabniać):
ObrazekObrazekObrazek
Tak! Jesteśmy w Grudziądzu! Ale radość z osiągniętego celu była przedwczesna. Trzeba było jechać jeszcze pojechać bo Pana Zmiennika. A Szymon lubi skróty. :mrgreen:
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazek
Trochę się wytłukliśmy, skrzynki na pace osiągnęły status surowców wtórnych ale dobiliśmy do podgrudziądzkiej miejscowości o przemiłej nazwie: Gać. Tam wsiadł przemiły starszy pan. Pognaliśmy w kierunku In Post Grudziądz.
ObrazekObrazek

I to by było na tyle. ENDŻOJ! Śpijcie dobrze bomble. :*

Autor:  Pazdz [ 30 cze 2008, 0:45 ]
Tytuł:  Re: KREJZI NAJT - trasing z Długim

Oooo ogoliłeś się na łyso. :mrgreen: :lol: I nie chwaliłeś się, że dostałeś nowego Sprintera. :>

Autor:  Długi [ 30 cze 2008, 11:11 ]
Tytuł:  Re: KREJZI NAJT - trasing z Długim

On tylko z wyglądu jest "nowy". Teraz szykuje się coś innego ;). Bum brum a dlaczego nie ma zdjęć, naszych opalonych koleżanek z Rumunii ? :(

Autor:  CZOŁGI [ 30 cze 2008, 11:25 ]
Tytuł:  Re: KREJZI NAJT - trasing z Długim

Bo zawsze jak na nie nagle trąbiłeś, to byłem tak wystraszony, że mi aparat z dłoni wypadał. :(

http://pl.youtube.com/watch?v=YSdYJKbSlgw - filmik z przejazdu przez Łódź. :wink:

Autor:  Quest [ 30 cze 2008, 16:01 ]
Tytuł:  Re: KREJZI NAJT - trasing z Długim

Witam :)
Widzę że tras'ka udana i pełna przygód :) Czołgi oczywiście bardzo szczegółowy i niesamowicie ciekawy opis zaprezentował 8) Szkoda że mi Pan Moderator takich propozycji na zabranie sie w trasę nie daje :|


Pozdrawiam i czekam na kolejne recenzje :)

Autor:  wojtas92 [ 30 cze 2008, 19:59 ]
Tytuł:  Re: KREJZI NAJT - trasing z Długim

Co tam za oszołomy jeżdżą w tym IN POST że nowe sprintery już są poobijane :P :lol: :mrgreen:
Traska - rzut kamieniem w sumie :mrgreen:
Sprinter jak się patrzy!
DŁUGI jakieś szczególne wrażenia dot. wozu???

Szerokości! ;)

Autor:  Długi [ 01 lip 2008, 11:33 ]
Tytuł:  Re: KREJZI NAJT - trasing z Długim

Ogólnie cud, miód... trochę ten za licznikami schowek do "***py". Poobijane, bo chłopcy z firmy, wychodzą z założenia:"Nie moje"....czyli muzyczka i but... takich luzów na moście jakie on ma, nie widziałeś. Porysowane, poobijane, syf w środku. Jak po tygodniu zrobiłem na glanc 515, to mi go zabrali i dali jakiemuś młodziakowi, który go zarżnie, ja dostałem tę dojechaną 315 :/. Ogólnie brak silnej ręki w firmie, nie ma komu pilnować tych "Kubiców". Na jakieś sygnały dot. stanu układów przeróżnych w wozie też się nie reaguje. "On jechał i dojechał i działa" :/
Czyli czas szukać innej pracy. Mowa tylko o oddziale moim. Każdy odział inna firma.


Pozdrawiam.

Autor:  wojtas92 [ 01 lip 2008, 12:25 ]
Tytuł:  Re: KREJZI NAJT - trasing z Długim

Ehhh... Smutne ale prawdziwe, i niestety często spotykane... :/

No nic - życzę powodzenia Długi i szerokości! ;)

Autor:  scaniairizar [ 08 lip 2008, 17:58 ]
Tytuł:  Re: KREJZI NAJT - trasing z Długim

i but !

i jechalim !

i ja tez tak kce ; (

i powodzonka
i szerokosci ;d

Autor:  Trc [ 08 lip 2008, 18:05 ]
Tytuł:  Re: KREJZI NAJT - trasing z Długim

No no przyciaśniasz Długasssie drajwersko :mrgreen: I taki piękny ten Sprinter, pogratulować Ci również pasażera co zrobił taką fotorelacje, przydałby mi się taki na zagramanice :mrgreen:

Autor:  regan [ 08 lip 2008, 18:18 ]
Tytuł:  Re: KREJZI NAJT - trasing z Długim

Cytuj:
No no przyciaśniasz Długasssie drajwersko :mrgreen: I taki piękny ten Sprinter, pogratulować Ci również pasażera co zrobił taką fotorelacje, przydałby mi się taki na zagramanice :mrgreen:
heh nie jeden chciałby się gdzieś zabrać, ale nie ma z kim :/

a trasa rzeczywiście opisana znakomicie.. chyba jedna z dokładniej opisanych :]
pozdrowienia z Kwidzyna

Autor:  Cichanos [ 16 lis 2008, 22:36 ]
Tytuł:  Re: KREJZI NAJT - trasing z Długim

Czasami widzę we Wrocławiu Iveco Daily z InPost - u :wink: Powiedz mi Długi jak jest w tej firmie ? Ponieważ widzę że o autka tam nie dbają :? Mam możliwość podstawiania tam od czasu do czasu autka 8) Jakie ma przeciętny kierowca dzienne przebiegi i godziny pracy oraz ilość obsłużonych punktów ?

Autor:  Długi [ 27 lis 2008, 16:26 ]
Tytuł:  Re: KREJZI NAJT - trasing z Długim

Wszystko zależy od trasy, i od podwykonawcy. ;) Ten sprinter przez 6 dni w tygodniu robi kółko Gdańsk - Piotrków Tryb. To trochę KM się robi.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/