Strona 1 z 1 [ Posty: 7 ]
Autor
Wiadomość
Post Wysłano: 09 paź 2010, 8:14

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 08 paź 2010, 19:09
Posty: 274
Samochód: Volvo FH13
Lokalizacja: GPU

To mój pierwszy post na tym forum, więc na wstępie chciałbym się przywitać, co niniejszym czynię :wink:
Robię prawo jazdy C+E chciałbym potrenować cofanie z przyczepą i przyszło mi coś do głowy i chciałbym się poradzić.
W swoim aucie osobowym mam hak holowniczy, gdybym wypozyczył sobie przyczepę do osobówki ( taką największą, np. dwuosiową ) i z nią pocwiczył cofanie, ma to sens ? Czy z racji duzej róznicy gabarytów przyczepą cięzarówki inaczej się cofa niz przyczepą osobówki ? Jakie są róznice ( czy wogóle są ) w technice cofania między tymi przyczepami ?
Jak Wy to widzicie ?

_________________
... Tłok w cylinder jebut ! I maszyna idut !


Post Wysłano: 09 paź 2010, 9:25

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 13 kwie 2010, 23:07
Posty: 213
GG: 0
Lokalizacja: Radom

Powiem ci tak: jeśli nie szkoda ci pieniędzy to sobie możesz wypożyczyć i potrenować. Oczywiście to nie to samo i nie te gabaryty. Jedyne co możesz w tym przypadku wyćwiczyć to ruchy kierownicą (w którą stronę kręcić, kiedy odbić) i nic więcej...nawet potem w przyszłości odczujesz, że jazda między przyczepą, a naczepą to już też troszeczkę inna technika (naczepa jest znacznie dłuższa, trzeba auto bardziej wypuszczać itp. jednymi słowy przyczepa lepiej się łamie :D )
Pozdrawiam!

_________________
B - 03.11.2008r.
C - 13.05.2010r.
CE - 07.07.2010r.
D - 04.04.2012r.
DE - 04.04.2013r.
KW - 23.11.2010r.
Karta kierowcy - 26.10.2010r.


Post Wysłano: 09 paź 2010, 9:28
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 14 lut 2006, 12:29
Posty: 1368
Lokalizacja: Ostrów Wlkp.

Owszem możesz wypożyczyć przyczepkę, ale to jest dobre gdy kompletnie CI nie idzie. Auto osobowe jest mniejsze, ma większą widoczność, inna jest pozycja kierowcy względem auta. Zresztą cofanie przyczepą ze sztywnym dyszlem nie jest specjalnie trudne i można to szybko opanować.


Post Wysłano: 09 paź 2010, 10:14

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 07 lis 2006, 11:15
Posty: 51
Lokalizacja: Skarżysko Kamienna

A moim zdaniem jest to dobry pomysł. Podstawowe odruchy można sobie dzięki temu wyrobić. Mi osobiście łatwiej się cofa dużą przyczepą, a to dlatego że jej szerokość jest równa szerokości auta i cały czas ją widać w lusterku. W dodatku długość przyczepy i solówki też jest podobna. Małą przyczepkę natomiast, z racji tego że jest węższa od samochodu widać w lusterku znacznie później. W dodatku w chwili kiedy można ją zobaczyć, jest już złamana pod pewnym kątem, a z racji tego że jest krótsza niż auto, mniej czasu pozostaje na korekty kierownicą.
Podsumowując ja jestem na tak :D


Post Wysłano: 09 paź 2010, 15:47
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 24 maja 2010, 15:11
Posty: 176
GG: 6760669
Lokalizacja: Kraków

zawsze to jakas praktyka, jak ci nie szkoda kasy to mozesz sprobowac :) oczywisice gabaryty sa inne, ale dodam cos, o czym inni zapomnieli wspomniec. manewrujac wiekszym (dluzszym) pojazdem, jak to bedzie mialo miejsce w przypadku tandemu czy zestawu z konikiem, taki sam ruch kierownica, jaki robiles w osobowce, spowoduje duzo wieksze wychylenie konca przyczepy/naczepy. innymi slowy, taki sam kat zlamania na haku "wypuszcza" przyczepe w ciezarowce duzo bardziej. najlatwiej to zaobserwowac na przykladzie dlugopisa i dlugiego kijka, np. od miotly. jesli trzymasz dlugopis i minimalnie wycelujesz nim w inna strone, drugi jego koniec przesunie ci sie o pojedyncze centymetry. ale jesli to samo zrobisz trzymajac kij od miotly, to jego drugi koniec wychyli ci sie juz o kilkanascie, kilkadziesiat centymetrow. ta sama zasada jest miedzy osobowka a ciezarowka.

podsumowujac - takie cwiczenia na osobowce dadza ci najwyzej poczucie ogolnych zasad cofania z przyczepa, czyli to co kolega wspomnial wyzej - ruchy kierownica, odbijanie itp. nic nie zastapi zmudnych cwiczen na tandemie ;) ja na moim kursie CE (konik MAN + naczepa) luk opanowalem w miare dopiero na kilku ostatnich godzinach, na szczescie na egzaminie poszedl gladko


Post Wysłano: 24 paź 2010, 20:43
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 kwie 2005, 15:36
Posty: 6331
Lokalizacja: Wrocław

jeżeli chcesz potrenować w ten sposób, co jest dobre bo każde doświadczenie za kierownicą daje efekty, wybierz przyczepę najkrótszą.

cofanie z długą przyczepą jest łatwiejsze, bo wolno ona reaguje na ruchu samochodu ciągnącego. natomiast krótka przyczepka szybko "zawija się". przy krótkiej przyczepce większośc błędów jest już nie do naprawienia.

sam mechanizm cofania jest taki sam, potem trzeba się tylko adaptować do większych wymiarów pojazdów.

_________________
https://www.youtube.com/user/SzkolaTransportu/featured


Post Wysłano: 24 paź 2010, 20:52
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 13 lut 2007, 20:39
Posty: 2088
GG: 1
Samochód: R420
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Pomysł nie jest zły, ale lepiej by się nadał do tego dostawczak, głownie ze względu na to, że lusterka w dostawczakach lepiej się do tego nadają, chociaż nie we wszystkich.

No i tak jak koledzy pisali, w dużym zestawie solówka + przyczepa de facto jest łatwiej. Minimalne wychylenie przyczepy jest od razu widoczne, z małą przyczepką ciągniętą przez osobówkę nie jest tak łatwo.

Może wypożycz sobie lawete....


Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Strona 1 z 1 [ Posty: 7 ]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do: