wagaciezka.com - Forum transportu drogowego http://serwis.wagaciezka.com/ |
|
Egzaminacyjny MAN LE10.150 http://serwis.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=17188 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | GranTurismo [ 27 paź 2008, 12:12 ] |
Tytuł: | Egzaminacyjny MAN LE10.150 |
bede zdawal na takim MANie dobrze te swiatla sa podpisane? te mniejsze lusterka sa dla egzaminatora czy ustawiac je pod siebie? |
Autor: | Buton [ 27 paź 2008, 12:18 ] |
Tytuł: | Re: egzaminacyjny MAN LE10.150 |
Pomarańczowe lampki po bokach, czyli to przymocowane do paki i to na tylnej lampie to światła pozycyjne boczne, a nie obrysowe. |
Autor: | J.Rodzynek [ 27 paź 2008, 13:18 ] |
Tytuł: | Re: egzaminacyjny MAN LE10.150 |
(ale siara ) |
Autor: | Buton [ 27 paź 2008, 13:39 ] |
Tytuł: | Re: egzaminacyjny MAN LE10.150 |
Przeczytaj "koleś" załącznik 6, dotyczący świateł do Rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 31 grudnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych pojazdów oraz zakresu ich niezbędnego wyposażenia. Proszę link: http://www.abc.com.pl/serwis/du/2003/0262.htm |
Autor: | J.Rodzynek [ 27 paź 2008, 16:12 ] |
Tytuł: | Re: egzaminacyjny MAN LE10.150 |
zwracam honor. te przepisy polskie z dnia na dzien mnie rozbrajaja,dopiero od ciebie poznalem takie slowo jak "pozycyjne boczne". |
Autor: | GranTurismo [ 28 paź 2008, 12:07 ] |
Tytuł: | Re: egzaminacyjny MAN LE10.150 |
no chlopcy, pierwszy oblany juz za mna uwalil mnie na cofaniu po luku, zatrzymalem sie troche za wczesnie, ech co do tego mana to... duzo bardziej wolalbym jezdzic starym volvo niz tym wynalazkiem, tragicznie sie wrzuca biegi, wsteczny to juz calkowicie rozwalil mi uczucia po wrzuceniu na jedynke drazek niemal lezy, po wrzuceniu wstecznego drazek prawie pionowo, kilkadziesiat sekund walczylem z tym wstecznym bo myslalem ze nie chce wejsc, a to tak lipnie sie wrzuca |
Autor: | kartofel [ 31 paź 2008, 14:30 ] |
Tytuł: | Re: egzaminacyjny MAN LE10.150 |
Nie przejmuj się, ja zdałem za 3 razem. pierwszy oblany w podobny sposób, za wcześnie na łuku, myślałem, że jak samochód dojeżdża do linni i lekko wcisnę hamulec to mi się dotoczy i wtedy ostro przyhamuję, a okazało się, że jak tylko dotknąłem pedału to stanął jak wryty. parkowanie równoległe to też niełatwy manewr, a jest prawie w każdym zestawie. Niektórzy robią tak, że przychodzą pod plac w jakimś wolnym czasie i wyznaczają sobie punkty orientacyjne do zatrzymania na łuku patrząc jak inni zdają. nie wszędzie jest to możliwe ale to jakaś metoda jest. No fakt nie jest to może fair, bo to powinno się mieć opanowane w lusterkach. ja zakleiłem sobie wsteczne lusterko i zasłoniłem tylną szybę w osobówce i ćwiczyłem zatrzymanie do linii do upadłego i poprawiałem nawyk parkowania równoległego polegając wyłącznie na lusterkach i szybkach w bocznych drzwiach, to trochę ograniczyło wydatki na dodatkowe lekcje. gabaryty pojazdów wprawdzie inne ale manewry zbliżone, coś z tego pozostaje, bo jak to wyćwiczyłem problemu z placem nie było. |
Autor: | Użytkownik usunięty [ 31 paź 2008, 17:10 ] |
Tytuł: | Re: egzaminacyjny MAN LE10.150 |
Cytuj: Niektórzy robią tak, że przychodzą pod plac w jakimś wolnym czasie i wyznaczają sobie punkty orientacyjne do zatrzymania na łuku patrząc jak inni zdają. nie wszędzie jest to możliwe ale to jakaś metoda jest. No fakt nie jest to może fair, bo to powinno się mieć opanowane w lusterkach.
To tylko na egzaminie tak jest. W rzeczywistości chyba nie będziesz jechał na wyczucie pod rampę czy na jakiś załadunek tyko chyba lepiej wyjść, sprawdzić ile podjechać lub odjechać. To nie jest żaden wstyd, a wręcz przejaw rozsądku, bynajmniej według mnie. Nie zawsze będziesz w stanie ocenić prawidłowo odległość, nawet po iluś latach jazdy. Wszystko zależy w jakim jesteś miejscu, jakim jedziesz autem.
|
Autor: | GranTurismo [ 31 paź 2008, 22:44 ] |
Tytuł: | Re: egzaminacyjny MAN LE10.150 |
tak jak piszesz wolfzan, dlatego sie dziwie ze na egzaminie trzeba stanac dobrze przy pierwszym zatrzymaniu, no ale tak wymyslili zeby wiecej osob oblewalo juz na placu mi braklo chyba kilkanascie cm to byla solówka do której mozna bylo podczepic przyczepe, wiec miala z tylu te mocowanie, nazwijmy to hakiem egzaminator powiedzial ze mamy nie patrzec na hak bo on sie nie liczy, gdyby byl brany pod uwage to bym moze mial zaliczone te cofniecie, bo chyba byl nad pierwszą linią |
Autor: | kartofel [ 17 lis 2008, 12:09 ] |
Tytuł: | Re: egzaminacyjny MAN LE10.150 |
W 100% się z wami zgadzam, ale egzamin trzeba zdać, a jakiekolwiek byłyby wymyślone jego kryteria zdawania to i tak ktoś tego dobrze nie zrobi, albo powie, że już nic głupszego nie mogli wymyśleć. gdybyśmy o praktyczne opracowanie egzaminu poprosili praktyków, to też opracowaliby takie zadania, które przklinaliby zdający. tak wymyślono i puki co to się szybko nie zmieni. może tylko pojazdy egzaminacyjne. |
Autor: | Yayek [ 17 lis 2008, 13:58 ] |
Tytuł: | Re: egzaminacyjny MAN LE10.150 |
Cytuj: parkowanie równoległe to też niełatwy manewr, a jest prawie w każdym zestawie.
ee tam, zestawów jest 6, równoległe jest tylko w dwóch, więc szanse na wylosowanie to 1:3 - trochę mało jak na "prawie każdy"
|
Autor: | coliber86 [ 17 lis 2008, 16:12 ] |
Tytuł: | Re: egzaminacyjny MAN LE10.150 |
Siemka wszystkim.No własnie co dotych świateł na bokach,co egzaminator to inna nazwa,jedni obrysówki drudzy pozycyjne boczne .W WORD białystok np jest dwóch egzaminatorów którym nazwa pasuje pozycyjne boczne reszta jest za obrysówkami.Pozdro |
Autor: | kartofel [ 18 lis 2008, 15:17 ] |
Tytuł: | Re: egzaminacyjny MAN LE10.150 |
Nie sprawdzałem w ilu zestawach jest parkowanie równoległe ale ja miałem je na każdym egzaminie, więc utwierdziło mi się przekonanie, że nie da się od tego uwolnić. Tak prawdę mówiąc to jeden z trudniejszych manewrów i wcale nie dlatego, że może jest się źle przygotowanym, ale stres robi swoje, do tego inny samochód np. innaczej łapie sprzęgło czy hamulce, inna optyka placu, no i może wcześniejsza powtórka obsługi czy jazdy po łuku i pojawiają się problemy, więc lepiej to wyryć na blachę. Fakt byli tacy którzy robili to superperfekcyjnie aż miło było popatrzeć i dziwiło mnie, że wracali z miasta jako pasażerowie. Może pokazali zbytnią pewność siebie? Na egzamin trzeba opracować własny sposób, bo to i tak ma się nijak do późniejszej rzeczywistości, ale najważniejsze egzamin trzeba zdać! On nie czyni z nas dobrego kierowcy, to przychodzi z czasem razem z doświadczeniem. |
Autor: | DiaconAv [ 05 gru 2008, 20:55 ] |
Tytuł: | Re: egzaminacyjny MAN LE10.150 |
Witam, macie może opisany zestaw płynów itp do tego MANa?? (na egzamin) |
Autor: | AnjunaGirl [ 12 lut 2009, 16:54 ] |
Tytuł: | Re: egzaminacyjny MAN LE10.150 |
Ile on waży w całości? |
Autor: | Misztal [ 12 lut 2009, 17:10 ] |
Tytuł: | Re: egzaminacyjny MAN LE10.150 |
Cytuj: Siemka wszystkim.No własnie co dotych świateł na bokach,co egzaminator to inna nazwa,jedni obrysówki drudzy pozycyjne boczne .W WORD białystok np jest dwóch egzaminatorów którym nazwa pasuje pozycyjne boczne reszta jest za obrysówkami.Pozdro
Na światła po bokach prawidłowo powinno się mówić światła pozycyjne boczne a zarazem odblaski. Takie określenie w WORD Białystok akceptuje każdy egzaminator. Co do tych parkowań równoległych to powiem wam że zestawy zawsze ja losowałem na egzaminach i przez to że miałem kilka egzaminów to było to dla mnie dziwne ale na każdym swoim egzaminie wyciągałem właśnie ten zestaw bardzo mnie to dobijało bo brałem z różnych stron i zawsze tam był ten zestaw z kopertą. A tak w ogóle jeśli znajdziemy dobrą szkołę która nas dobrze przygotuje pokaż różne myki żaden zestaw manewr nic nie będzie straszne. Będziemy wiedzieli że jesteśmy należycie przygotowani i nie będzie u nas strachu ani objawów stresu bo to się u nas pojawia przez to że czujemy że czegoś do końca nie umiemy i wiemy że nie zrobimy. Ja tak miałem i powiem wam że to jest klucz do sukcesu dobre OSK |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+02:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |