wagaciezka.com - Forum transportu drogowego http://serwis.wagaciezka.com/ |
|
Egzamin na kat. C w Szczecinie http://serwis.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=18000 |
Strona 1 z 3 |
Autor: | Beata3 [ 13 gru 2008, 21:32 ] |
Tytuł: | Egzamin na kat. C w Szczecinie |
Witam serdecznie Właśnie zakończyłam kurs kat. C i zamierzam zapisać się na egzamin państwowy. Mam pytanie do osób zdających egzamin w Szczecinie. Jakie wymagania stawiają egzaminatorzy? Jakich pułapek mogę się spodziewać? Z jakiego biegu ruszać? Proszę o jakieś wskazówki. Z góry dziękuję |
Autor: | Użytkownik usunięty [ 13 gru 2008, 21:50 ] |
Tytuł: | Re: Egzamin na kat. C w Szczecinie |
Cytuj:
Z jakiego biegu ruszać?
Na placu manewry na 1. Na mieście zawsze 2 i po bólu.
|
Autor: | Misztal [ 13 gru 2008, 23:44 ] |
Tytuł: | Re: Egzamin na kat. C w Szczecinie |
Cytuj: Cytuj:
Z jakiego biegu ruszać?
Na placu manewry na 1. Na mieście zawsze 2 i po bólu.W Tarnobrzegu z 2 w Białymstoku z 3 jak im się zamyśli tak będzie... |
Autor: | Marcin_mje [ 14 gru 2008, 0:19 ] |
Tytuł: | Re: Egzamin na kat. C w Szczecinie |
Cytuj: Cytuj:
Z jakiego biegu ruszać?
Na placu manewry na 1. Na mieście zawsze 2 i po bólu.Co do wskazówek. Jak trafisz na pojazd nr 27 ( ma lusterko nad przednią szybą), to pamiętaj, że przy zmianie biegów, a dokładnie w końcowej fazie puszczania sprzęgła musisz dać gazu tak na 1200 - 1500 obrotów, bo w przeciwnym przypadku samochodem zacznie Ci szarpać do przodu i tyłu. I przy wyższych biegach będzie Ci ciężko opanować auto. Po prostu to auto ma coś uszkodzone w układzie napędowym. Egzaminator się wściekał i darł na mnie: "Co pan robi!! Jedzie pan normalnie!! Doda pan więcej gazu no!!" Może to już naprawili, tego nie wiem. Ja miałem egzamin na C we wrześniu..... Drugie autko jest ok. Ogólnie rzecz biorąc tymi autami jeździ się bardzo przyjemnie. Żadne podwójne wysprzęglanie, nie jest potrzebne. Czasami przygazóweczka przy redukcji jest potrzebna, zwłaszcza przy schodzeniu na dolną skrzynie. Pamiętaj, że lusterka w tych samochodach trochę przekłamują. Co do miasta to zależy od egzaminatora. głównie biorą na rejony stoczni, droga w kierunku Polic etc. Daleko w szczecin się nie puszczasz także, strachu nie ma, co nie wykluczone, że może Cię zabrać na Plac Rodła i ogólnie te durne skrzyżowania na Bramie Portowej.... Plac, tu najważniejszy jest łuk. Jak wsiądziesz do auta, które będzie podstawione tak jak będziesz miała zaparkować po jeździe do tyłu, obierz sobie jakieś punkt z lewej strony, tak żeby po cofaniu ustawić auto w mniej więcej tej samej pozycji, bo tak jak pisałem, te lusterka przekłamują i ciężko zaparkować wg tej metody co Cię uczyli na kursie... Ode mnie to chyba wszystko. Jakby coś mi sie przypomniało to dam znać. Ogólnie to życzę Ci powodzonka. |
Autor: | Użytkownik usunięty [ 14 gru 2008, 0:35 ] |
Tytuł: | Re: Egzamin na kat. C w Szczecinie |
Cytuj: Cytuj: Cytuj:
Z jakiego biegu ruszać?
Na placu manewry na 1. Na mieście zawsze 2 i po bólu. |
Autor: | Beata3 [ 14 gru 2008, 11:26 ] |
Tytuł: | Re: Egzamin na kat. C w Szczecinie |
Dzięki Marcin_mje za cenne wskazówki i nie dziękuje, żeby nie zapeszyć . Ja prawdopodobnie trafię właśnie na pojazd nr 27 bo zaobserwowałam, że jego jako pierwszego podstawiają. Na placu punkt mam już obrany (białe przerywane linie). Co do zmiany biegów - to jednak jak egzaminator nie powie to sama zapytam. Wolę nie ryzykować. Już lepiej usłyszeć "przyjemny" głos egzaminatora niż ma mi wypomnieć błąd, że ruszyłam np. z 2. Teraz najważnejsze zdać egzamin, a potem to sobie będę ruszać z wyższych biegów. Głupio byłoby oblać egzamin, za ruszanie z niewłaściwego biegu... |
Autor: | Użytkownik usunięty [ 14 gru 2008, 11:27 ] |
Tytuł: | Re: Egzamin na kat. C w Szczecinie |
Cytuj: Już lepiej usłyszeć "przyjemny" głos egzaminatora niż ma mi wypomnieć błąd, że ruszyłam np. z 2.
Gwarantuję Ci, że ruszanie z drugiego biegu nie będzie błędem.
|
Autor: | Beata3 [ 14 gru 2008, 11:37 ] |
Tytuł: | Re: Egzamin na kat. C w Szczecinie |
Wolfzan - szczeciński ośrodek jest słynny (lub był) z oblewania za "drobiazgi". Tak przynajmniej było jak zdawałam na B. Nie wiem jak jest teraz... |
Autor: | Marcin_mje [ 14 gru 2008, 14:55 ] |
Tytuł: | Re: Egzamin na kat. C w Szczecinie |
Cytuj: Cytuj: Już lepiej usłyszeć "przyjemny" głos egzaminatora niż ma mi wypomnieć błąd, że ruszyłam np. z 2.
Gwarantuję Ci, że ruszanie z drugiego biegu nie będzie błędem. |
Autor: | Beata3 [ 14 gru 2008, 15:31 ] |
Tytuł: | Re: Egzamin na kat. C w Szczecinie |
Marcin-mje jeszcze nie mam ustalonej godziny ani dnia. Wczoraj skończyłam kurs i jutro dopiero pojadę na Golisza. |
Autor: | Herm@n [ 14 gru 2008, 18:11 ] |
Tytuł: | Re: Egzamin na kat. C w Szczecinie |
Cytuj: Ja prawdopodobnie trafię właśnie na pojazd nr 27 bo zaobserwowałam, że jego jako pierwszego podstawiają. Cytuj: Na placu punkt mam już obrany (białe przerywane linie). Na placu,gdy ja miałem egzamin egzaminator zawsze stawiał pojazd prawidłowo zaparkowany tyłem w łuku tzn tak jak będziesz musiała zatrzymac na egzaminie Gdy zasiądziesz sobie wygodnie to spójrz przez lewe ramię i znajdz sobie jakiś punkt strategiczny do zatrzymania - jak skorzystałem z zamalowanych lini przy lewym przednim kole - są 3 takie linie - zatrzymaj się tak by oś była maxymalnie z pierwszą linią,najlepiej parę cm wcześniej Egzaminator w moim przypadku stał przy kabinie po prawej stronie i widział,że nie zatrzymuję się na lusterka tylko na linie Cytuj:
Co do zmiany biegów - to jednak jak egzaminator nie powie to sama zapytam.Głupio byłoby oblać egzamin, za ruszanie z niewłaściwego biegu... Po teorii przyjdzie do was koluniu(to chyba jest mechanik) wezmie Was do auta - pokaże co i jak - jemu możecie zadawac wszystkie pytania jakie Wam przyjdą na myśl Jak spytacie o biegi to Wam odpowie,że zależy od egzaminatora Ja ruszałem zawsze z jedynki - wcale nie pytałem egzaminatora o zdanie Z doświadczenia niekoniecznie mojego to: żadnego OC nie ma-jest tylko na B pamiętaj o kierunkach pamietaj o ręcznym na mieście staraj się nie zagadywac egzaminatora ps.poszedłem jako 2 z mojej grupy.Koleś co poszedł przede mną gdy robił kopertę mnie "zaproszono"na egzamin. -dzieńdobry - dowód osobisty - kamizelka - fotel/lusterka i naprzód Placyk i heya na miasto.Standardzik - oba sławne rondka,tereny wzdłuż stoczni,na Police .............................Zdałem za pierwszym razem Jest to możliwe dlatego życzę powodzonka |
Autor: | Beata3 [ 14 gru 2008, 20:18 ] |
Tytuł: | Re: Egzamin na kat. C w Szczecinie |
oba sławne rondka Herm@n - Domyślam się że pierwsze to Rondo Giedroycia na Niebuszewie a drugie? |
Autor: | GRZEGORZ [ 14 gru 2008, 20:29 ] |
Tytuł: | Re: Egzamin na kat. C w Szczecinie |
Drugie to pewnie na rodła. |
Autor: | Marcin_mje [ 15 gru 2008, 21:14 ] |
Tytuł: | Re: Egzamin na kat. C w Szczecinie |
Herm@n co masz na myśli pisząc pamiętaj o ręcznym? |
Autor: | Herm@n [ 16 gru 2008, 7:39 ] |
Tytuł: | Re: Egzamin na kat. C w Szczecinie |
Cytuj: Herm@n co masz na myśli pisząc pamiętaj o ręcznym?
Jedynie to żeby go po prostu używać na mieście ....wcześniej niż egzaminator zwróci nam na to uwagę ps.w grudniowym nr.POLSKIEGO TRAKERA jest artykuł "EGZAMIN - jazda w ruchu miejskim" - polecam lekturkę wszystkim zdającym |
Autor: | Użytkownik usunięty [ 16 gru 2008, 15:34 ] |
Tytuł: | Re: Egzamin na kat. C w Szczecinie |
Cytuj: Cytuj: Herm@n co masz na myśli pisząc pamiętaj o ręcznym?
Jedynie to żeby go po prostu używać na mieście |
Autor: | Herm@n [ 16 gru 2008, 15:57 ] |
Tytuł: | Re: Egzamin na kat. C w Szczecinie |
Cytuj: Cytuj: Cytuj: Herm@n co masz na myśli pisząc pamiętaj o ręcznym?
Jedynie to żeby go po prostu używać na mieście Ja bynajmniej w mieście baaardzo często używałem postojowego ale np.kolesia egzaminator zje..ał za to właśnie,że nie używa go wcale Moim zdaniem jak szykuje się jakieś dłuższe stanie np.na swiatełkach to wskazane jest na potrzeby egzaminu użyć hamulca postojowego ...lepiej to wygląda dla oka jaśnie egzaminującego |
Autor: | Cyryl [ 16 gru 2008, 16:49 ] |
Tytuł: | Re: Egzamin na kat. C w Szczecinie |
Cytuj: ...i znajdz sobie jakiś punkt strategiczny do zatrzymania - jak skorzystałem z zamalowanych lini przy lewym przednim kole - są 3 takie linie...
to załatwia sie inaczej.wsiadając do samochodu ściagasz czakę, rękawiczki czy cokolwiek innego (w przypadku kobiety może to być torebka) i kładziesz z boku na trawie tam gdzie ma zatrzymać się przednie koło na którym siedzisz, aby do tylnego ograniczenia bły mniej niż jeden metr. |
Autor: | Marcin_mje [ 16 gru 2008, 19:34 ] |
Tytuł: | Re: Egzamin na kat. C w Szczecinie |
Ja ręczny to użyłem, jak wysiadałem po egzaminie z samochodu. Nie czepiał się mnie o to wcale. A na mieście jak stałem na światłach, to zawsze przygotowany do jazdy tzn, noga na hamulcu, druga na sprzęgle i wbity bieg..... Cyryl to przejdzie? Bo metoda dość ciekawa. W Szczecinie jest kilku egzaminatorów co mogliby się do tego przyczepić.... |
Autor: | Herm@n [ 16 gru 2008, 20:31 ] |
Tytuł: | Re: Egzamin na kat. C w Szczecinie |
Cytuj: Cytuj: ...i znajdz sobie jakiś punkt strategiczny do zatrzymania - jak skorzystałem z zamalowanych lini przy lewym przednim kole - są 3 takie linie...
to załatwia sie inaczej.wsiadając do samochodu ściagasz czakę, rękawiczki czy cokolwiek innego (w przypadku kobiety może to być torebka) i kładziesz z boku na trawie tam gdzie ma zatrzymać się przednie koło na którym siedzisz, aby do tylnego ograniczenia bły mniej niż jeden metr. Cyryl,idąc tym tropem to niektórzy z tego co słyszałem robią to sławne zatrzymanie w łuku...na komórkę Stawia się gościa w strategicznym punkcie widokowym czyli na przykladzie Szczecina po lewej ręce,za płotem i co nastepuje...Dzwonisz do kolunia za płotem-ustawiasz komórę na głośnomówiący i cofasz sobie w łuku i cofasz i cofasz...i jak jest ok do zatrzymania słyszysz w komórce "STOP!" W sumie niezła metoda |
Strona 1 z 3 | Strefa czasowa UTC+02:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |