Cześć mam pytanie z czystej ciekawości Arktos MP4 2018 rok na latane niecałe pół bańki i ogólnie mój szef stwierdził iż moja wina jest że padła pompa paliwa o co chodzi jeśli ktoś wie i miał z tym styczność chodziłoby mi przede wszystkim o koszt wymiany pompy i ogólnie co ja takiego zrobiłem za pompa padła temat może nie tu Ale tak zrzucam z ciekawości i od razu przepraszam za ewentualne błedy
No niech Ci sam wyjaśni co zrobiłeś, że padła pompa paliwa. Jak zwykła awaria to nie miałeś z nią nic wspólnego, ale nigdy nic nie wiadomo. Nie wlałeś do zbiornika czegoś innego niż ON?
Jak tankowałeś to auto to twoja wina, jak byś nie tankował to pompa by niepadła Może każe Ci płacić za wymianę oleju bo przez ciebie się zużył. No chyba że naprawdę coś odwaliłeś benzyna zamiast on lub worek cementu na złość szefowi do baku wsypałeś.
Nie no spokojnie nic nic nie przy pływałem Nie pomyliłem auto było tankowane na bazie No chyba że on Kupił benzynę zamiast ropy No ale zrobiłem tym autem kilka tysięcy kilometrów zanim stanąłem i nie odpaliłem jednak mam jeszcze do was inne pytanie gama t480 Comfort od jakiegoś czasu problem był ze spalaniem granice 33 34 litry kichała na zimnym silniku to znaczy zostawiła plamę oleju pod sobą i gasła stwierdzoną przez szefa znawcę mechanika że to wirówka i da się to obejść ostatnio na jadąc tym samochodem zaświeciło mi się niskie ciśnienie oleju oczywiście informacja poszła odpowiedź czujnik i oczywiście sprawdzać czy jest olej umówił mnie na serwisie powiedzieli iz lepiej żebym stał. Zapytał czy jest olej więc podniosłem kabinę na bagnecie był olej wlałem jeszcze piątkę twierdzi że to na pewno czujnik smaruje a po drugie już dawno bym stanął No i hasło Jedź na ten serwis Dzięki Bogu udało mi się podczas silnik po prostu przestał pracować wyciągnąć się na wjeździe do lasu żeby nie zablokować Krajowej dziesiątki kto przejeżdżał to mnie widział kilka dni temu okazało się że silnik do remontu oczywiście też jest moja wina bo miałem gdzieś i nie sprawdzałem poziomu oleju i ogólnie mam takie pytania ile ten silnik średnio tak przyjeżdża u mnie na lata na była prawie bańka. Pytam z ciekawości bo jak dotąd to robiony był kompresor raz nieudolnie przez prezesa później już czas mechanika bo mi odpadł.
Nadmienię I to tak naprawdę mój były szef bo ja wolę pracować z profesjonalistami więc przeszedłem do jego żony która też jest przewoźnikiem. Na poprawę humoru wszystkim dodam i Mercedes mimo wymienionej pompy gdzieś u wujka Władka w parzy miechach raz pali raz nie pali łapy do niego wkładali już chyba wszyscy w obrębie 20 km koszt nie wnikam myślę że w serwisie dawno byłoby to zrobione A wydaje mi się że na chwilę obecną już jest drożej niż w serwisie się i dalej nie pali znaczy Podobno 3 razy zapali a raz nie I się Zapowietrza ja osobiście co łzy mam w oczach ze śmiechu no ale cóż Najbardziej szkoda mi szefowej bo on leci jej tylko kosztami i w ogóle i w szczególe.
Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 14 gości
Nie możesz tworzyć nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
Witaj. Na tej stronie używamy ciasteczek. Strona korzysta z plików
cookies w celu realizacji usług i zgodnie z §3
Polityki
prywatności. Zamknięcie tego komunikatu oznacza zgodę na
ich zapisywanie na Twoim komputerze. Możesz określić warunki
przechowywania lub dostępu do nich w Twojej przeglądarce.
Wyrażam zgodę