wagaciezka.com - Forum transportu drogowego
http://serwis.wagaciezka.com/

[Ogólne] Spalanie, a tempomat
http://serwis.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=20043
Strona 1 z 2

Autor:  marcin scania [ 26 kwie 2009, 13:48 ]
Tytuł:  [Ogólne] Spalanie, a tempomat

Jak ma się jazda na tempomacie a spalanie? Jadąc na tempomacie zauważyłem, że turbo włącza się dość często i słychac, że pracuje na maksymalnych obrotach, pomimo niewidocznej górki, co jak myśle wiążę się ze znacznym wzrostem spalania. Dlatego nie jeżdże zbyt często na tempomacie. A jak wy uważacie? Może jestem w błędzie.
Pozdrawiam

Autor:  kselu1 [ 26 kwie 2009, 14:44 ]
Tytuł:  Re: [Ogólne] Spalanie, a tempomat

a jak nie jedziesz na tempomacie, ale trzymasz predkosc sam to jaka jest różnica?

Autor:  marcin scania [ 26 kwie 2009, 14:57 ]
Tytuł:  Re: [Ogólne] Spalanie, a tempomat

Taka, że to ja reguluje obroty silnika i nie dopuszczam żeby turbo paracowało na wysokich obrotach(jeśli tego nie potrzeba), tzn. widze, że jest lekkie wzniesienie i nie starce obrotów nawet jeśli nie dodam ''gazu''. Tempomat jednak nawet jeśli droga wydaje się prosta,odczuwa bardzo minimalny spadek obrotów i załącza turbo na najwyższe obroty.

Autor:  Cyryl [ 26 kwie 2009, 15:29 ]
Tytuł:  Re: [Ogólne] Spalanie, a tempomat

specjalnie nie wiem o czym mowa. turbina pracuje cały czas, nie ma czegoś takiego jak włączanie, czy wyłączanie. turbina obraca się z taką prędkością z jaką napędzają ją spaliny, czy to będzie 700, czy 2000rpm.

natomiast zużycie paliwa na w miarę płaskiej drodze jest mniejsze przy użyciu tempomatu.
jazda składa się z przyspieszeń i wyhamowań. im jest ich mniej im są mniejsze tym auto mniej pali. kierowca jadąc nie patrzy cały czas na prędkościomierz, ale na drogę. może on wyczuć zmienę prędkości o około 3km/h. i jeżeli chce jechać powiedzmy 80km/h jego prędkość waha sie między 77 i 83km/h. natomiast tempomat odczytuje zmianę prędkości z tacho, jeżeli zmieni sie chociaż o 1km/h tempomat interweniuje.
czyli przyspieszeń i zwolnień jest mniej i w miejszym zakresie.

Autor:  marcin scania [ 26 kwie 2009, 15:52 ]
Tytuł:  Re: [Ogólne] Spalanie, a tempomat

no o tym włączaniem turbiny źle się określiłem. Chodzi mi o dźwięk turbiny. W czasie jazdy powiedzmy gdy wciskamy pedał przyspieszenia do oporu towarzyszy nam głośny dźwięk turbiny inny niz w przypadku delikatnego operowania pedałem przyspieszania. Ten głośny dźwięk turbiny zawsze towarzyszy nam także gdy jest załączony tempomat, podczas pokonywania minimalnych wzniesień.
Wiec moim zdaniem auto więcej spali pokonując trase od punktu A do B z załączonym tempomatem, niezależnie czy jest to autostrada czy zwykła droga, nawet jeśli wahania co do prędkości wynoszą +-5km/h bez właczonego tempomatu.

Autor:  Maderfaker [ 26 kwie 2009, 18:53 ]
Tytuł:  Re: [Ogólne] Spalanie, a tempomat

Z moich doswiadczen wynika, ze jazda z tempomatem jest bardziej paliwozerna niz sterowanie nogą. Przy sterowaniu noznym przwiduje sytuacje i jesli widze ze gorka jest mala i pojazd wtoczy sie bez dodania gazu, a po drugiej stronie nabierze powtornie predkosci to nie dodaje gazu. Natomist tempomat dodaje i to na ogol do oporu (bo za wszelka cene utrzymuje zadana predkosc).

Przy idealnie gladkiej drodze tempomat zaoszczedzi paliwo wg mechanizmu ktory opisal Cyryl. Problem tylko z tym ze idealnie gladkich drog nie ma.

Dodac musze ze wiekszosc kierowcow na autostradzie (bo praktycznie tylko tam sie uzywa tempomatu) i tak jedzie na odcieciu trzymajac pedal wcisniety do oporu. Wtedy komputer regulujac predkosc dziala jak zalaczony tempomat.

Autor:  Cyryl [ 26 kwie 2009, 19:04 ]
Tytuł:  Re: [Ogólne] Spalanie, a tempomat

Cytuj:
...Natomist tempomat dodaje i to na ogol do oporu (bo za wszelka cene utrzymuje zadana predkosc)...
a co w tym złego?
jeżeli naciśniesz na pedał gazu do oporu (podłoga) to silnik dostanie maksymalną dawkę paliwa tylko przez krótki moment, bo jeśli niespalone cząstki pokażą się w kolektorze wydechowym wychwyci to sonda Lambda i da sygnał do komputera, który zmniejszy dawkę do takiej przy której znikną te niespalone cząstki. czyli silnik dostanie tyle paliwa ile potrzebuje i spali w calości - nic się nie zmarnuje.

Twoje nacisnięcie gazu do oporu to nie jest danie maksymalnej dawki paliwa, tylko "chęć zwiększenia obrotów silnika", a ile paliwa dostanie silnik o tym decyduje komputer.

we współczesnych silnikach (diesel i benzyna) lepiej-ekonomiczniej przyspieszać krótko z maksymalnie wciśniętym pedałem gazu do podlogi, niż delikatnie i dłużej.

Autor:  kuchta [ 26 kwie 2009, 19:10 ]
Tytuł:  Re: [Ogólne] Spalanie, a tempomat

To powodzenia w robieniu przepalow :D
U mnie bys dlugo nie pojezdzil "teoretyku"

Autor:  Maderfaker [ 26 kwie 2009, 19:12 ]
Tytuł:  Re: [Ogólne] Spalanie, a tempomat

Wszystko co napisales to prawda.

Ale dodanie gazu przez komputer skutkuje zwiekszeniem zuzycia paliwa. A jesli ja steruje gazem i widze nie ma potrzeby go dodawac to chyba bardzo minimalna ilosc paliwa nie zostanie spalona prawda? To wlasnie sa te oszczednosci.

Dodam ze podczas tych testow wyszlo mi ze jazda Venlo - Swiecko z tempomatem lub bez to roznica rzedu 0,2 l/100km. Wiec roznice sa naprawde ciezko policzalne. Dane uzyskalem z komputera, moga byc nie dokladne bo wiatr uwzglednialem tylko na oko (staralem sie porownywac oba sposoby jazdy przy tym samym wietrze).

Autor:  marcin scania [ 26 kwie 2009, 19:47 ]
Tytuł:  Re: [Ogólne] Spalanie, a tempomat

Cytuj:
Z moich doswiadczen wynika, ze jazda z tempomatem jest bardziej paliwozerna niz sterowanie nogą.
Ja się zgadzam jak najbardziej z Tobą. Tylko jeśli różnica w spalaniu przy załączonym tempomacie wynosi 0,2l/100km to nie ma sensu nie używać tempomatu na małych odległościach, lecz w trasie liczącej kilka tysięcy kilometrów po autostradzie to przecież czysta oszczędność...

Autor:  Cyryl [ 26 kwie 2009, 19:56 ]
Tytuł:  Re: [Ogólne] Spalanie, a tempomat

Cytuj:
To powodzenia w robieniu przepalow :D
U mnie bys dlugo nie pojezdzil "teoretyku"
czy jestem teoretykiem?
tylko instruktorem doskonalenia techniki jazdy i instruktorem ekonomicznej jazdy.

wejdź na stronę http://www.ttsc.pl/, jak będziesz chciał się nauczyć jazdy ekonomicznej lub doskonalić się w jeździe samochodem ciężarowym lub autobusem na płytach poślizgowych możesz trafić na mnie. ale będziesz musiał za to zapłacić.

Autor:  Cyryl [ 26 kwie 2009, 20:03 ]
Tytuł:  Re: [Ogólne] Spalanie, a tempomat

.

Autor:  kuchta [ 26 kwie 2009, 21:12 ]
Tytuł:  Re: [Ogólne] Spalanie, a tempomat

Czyli teoretyk,:D

Autor:  Cyryl [ 27 kwie 2009, 6:06 ]
Tytuł:  Re: [Ogólne] Spalanie, a tempomat

kolego Kuchta, ja tłumaczę kierowcom teoretycznie to prawda, ale jako że do ludzi trafiają najlepiej fakty muszę pewne rzeczy demonstrować. jednak unikam takich rzeczy ponieważ nie w moim interesie jest udowadniać brak fachowości i czasami matolskie trzymanie się niewiary, jak w tym przypadku.

ostatnio jeden z moich kierowców miał za duże spalanie, kierowca w wieku okolo 40 lat z ponad 15 stażem i jeżdżący od 2 lat swoim autem.
miał podobne podejście jak Ty do moich, jak to nazywasz teorii, więc wsiadłem w jego auto i jadąc z nim moje spalanie wyszło o 2l/100km niższe.

więc nim wdasz się w pochopne oceny najpierw przemyśl te informacje, które ja daję Ci za darmo, wypróbuje je w praktyce, a potem dopiero się wypowiadaj.

jadąc do pracy przymyślałem sprawę i kolega Kuchta ma trochę racji, jednak znalazłem rozwiązanie.
zróbmy tak:
kolega Kuchta poda termin jakiś weekend), załatwi samochód ciężarowy lub autobus z komputerem liczącym zużycie paliwa i średnią prędkość.
ja gotów jestem dojechać w każdy punkt Polski.
wytyczymy trasę, określimy minimalną średnią prędkość i kolega Kuchta przejedzie 2 razy, a potem ja.
jeżeli kolega Kuchta będzie lepszy ja ponoszę koszty dojazdu.
jednak gdy ja będe lepszy to kolega Kuchta pokryje koszt mojego dojazdu (0,80zł/km przejechany), obiad (40zł) i koszt kursu 500zł (w razie konieczności wystawienia faktury VAT trzeba doliczyć 22%).
jeżeli kolega Kuchta nie będzie w stanie załatwić pojazdu, moja osobówka z komputerem jest do dyspozycji, wtedy koszt kursu podzielę przez pół.

proszę się nie obawiać jestem tylko teoretykiem (który spędza weekendy tak:Obrazek), na pewno Ty jako praktyk będziesz lepszy.

Autor:  kuchta [ 27 kwie 2009, 10:08 ]
Tytuł:  Re: [Ogólne] Spalanie, a tempomat

Kurs doskolenia techniki jazdy przechodzilem wiec dziekuje za propozycje, o tempomacie tez tam byla mowa wiec wiem o czym pisze teoretyku.

Autor:  Cyryl [ 27 kwie 2009, 12:46 ]
Tytuł:  Re: [Ogólne] Spalanie, a tempomat

moment, kto tu jest teoretykiem?

jeżeli ja, to spokojnie będziesz miał za darmo dodatkowe szkolenie, którego całkowity koszt poniosę ja. ja będę musiał dojechać i wrócić, a Ciebie kosztować będzie to tylko 1h straconego czasu.

nie wiem dlaczego masz wątpliwości?

ja mogę ponieść całkowite konsekwencje swoich wypowiedzi, poglądów i umiejętności lub ich braku nawet w praktyce. podobnej odpowiedzialności oczekuję od adwersarzy.

Autor:  zwoli [ 27 kwie 2009, 16:46 ]
Tytuł:  Re: [Ogólne] Spalanie, a tempomat

Komus tu chyba rura zmiękła? :>

Autor:  Maderfaker [ 27 kwie 2009, 16:54 ]
Tytuł:  Re: [Ogólne] Spalanie, a tempomat

Cytuj:
Cytuj:
Z moich doswiadczen wynika, ze jazda z tempomatem jest bardziej paliwozerna niz sterowanie nogą.
Ja się zgadzam jak najbardziej z Tobą. Tylko jeśli różnica w spalaniu przy załączonym tempomacie wynosi 0,2l/100km to nie ma sensu nie używać tempomatu na małych odległościach, lecz w trasie liczącej kilka tysięcy kilometrów po autostradzie to przecież czysta oszczędność...
Te 0,2 l/100 roznicy to tylko po niemczech licze. W rozbiciu na cala trase np PL - F - PL, zostanie z tego jakies 0,1 l/100. Napewno sa to jakies oszczednosci, ale osobiscie jesli jade po austotradzie to mam gdzies te 0,1 l/100km i pykam sobie na autopilocie.

Autor:  kuchta [ 27 kwie 2009, 18:09 ]
Tytuł:  Re: [Ogólne] Spalanie, a tempomat

Rura to... Nie dokoncze z szacunku do Twojej matki. Cyryl zapraszam. Przejedziemy sie zaladowanym zestawem po A1. Spalania nie bedziemy liczyc po wskazaniu komputera tylko po tym co wejdzie do kotla.

Autor:  Cyryl [ 27 kwie 2009, 18:12 ]
Tytuł:  Re: [Ogólne] Spalanie, a tempomat

OK, kontakt na PW.

ale jazda po autostradzie nie da wielkich różnic trzeba ustalić taką trasę na jakiej jest jak najwięcej przyspieszeń i wyhamowań, ale to ustalimy.

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/