Panowie sprawa jest taka, że miałem wczoraj egzamin na prawo jazdy i egzaminator mnie oblał, uważam jednak, że nie słusznie. Wszystko było pięknie nie zwracał mi uwagi na jakieś błędy bo ich nie było... do czasu... kiedy zbliżaliśmy sie już do ośrodka byłem jakiś 1 km może mniej od niego on mi mówi, żebym zjechał na prawo i włączył światła awaryjne. Pytam się co się stało, on że dziękuje ale popełnił pan 1 błąd. Pytam się jaki on mówi tutaj i tutaj wyprzedzał pan z prawej strony w miejscu zabronionym i tak samo mi napisał na arkuszu przebiegu egzaminu(żeby było śmieszniej to za taki błąd wysadzic powinien mnie od razu a nie k**** po 20 minutach, kiedy się go zapytałem dlaczego tak późno nie potrafił mi tego wytłumaczyc), nic się nie kłuciłem tylko spokojnie wróciłem do domu, konsultacja z ojcem kierowcą zawodowym, z moim instruktorem i instruktorem siostry z kat.b, wyszperałem tekst artykułu z ustawy i wygląda to tak:
Zgodnie z art. 24 ustawy Prawo o ruchu drogowym z 20.06.1997r. (Dz.U. Nr 58 poz. 515 z 2003r - tekst jednolity), wyprzedzanie z prawej strony jest dopuszczalne:
na odcinku drogi z wyznaczonymi pasami ruchu,
na jezdni jednokierunkowej,
na jezdni dwukierunkowej jeżeli co najmniej dwa pasy ruchu na obszarze zabudowanym lub trzy pasy ruchu poza obszarem zabudowanym przeznaczone są do jazdy w tym samym kierunku.
Należy podkreślić, że kierowca przed wykonaniem tego manewru obowiązany jest w upewnić się szczególności czy:
ma odpowiednią widoczność i dostateczne miejsce do wyprzedzania bez utrudnienia komukolwiek ruchu,
kierujący, jadący za nim, nie rozpoczął wyprzedzania,
kierujący, jadący przed nim na tym samym pasie ruchu, nie zasygnalizował zamiaru wyprzedzania innego pojazdu, zmiany kierunku jazdy lub zmiany pasa ruchu.
Natomiast zabronione jest wyprzedzanie z prawej strony pojazdu silnikowego, jadącego po jezdni:
przy dojeżdżaniu do wierzchołka wzniesienia,
na zakręcie oznaczonym znakami ostrzegawczymi,
na skrzyżowaniu, z wyjątkiem skrzyżowania o ruchu okrężnym lub na którym ruch jest kierowany.
Wyprzedzanie pojazdu lub uczestnika, który sygnalizuje zamiar skręcania w lewo, może odbywać się tylko z jego prawej strony.
i teraz 2 sytuacje które mi zarzucił rysowane w paincie( słabo wyszło ale wszyscy myśle skumają, a jak nie to będę tłumaczył pismem)
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/8f9 ... 28071.html
tutaj powiedział, że jechałem szybciej od tych z lewej strony czyli ich wyprzedzałem a w takim przypadku to jest zabronione... więc sie pytam co k**** miałem zrobic? zatrzymac się ? zaczekac aż wszyscy przejadą?
w przepisie jest takie coś: "Wyprzedzanie pojazdu lub uczestnika, który sygnalizuje zamiar skręcania w lewo, może odbywać się tylko z jego prawej strony." i "wyprzedzanie z prawej strony jest dopuszczalne: (...)na jezdni dwukierunkowej jeżeli co najmniej dwa pasy ruchu na obszarze zabudowanym lub trzy pasy ruchu poza obszarem zabudowanym przeznaczone są do jazdy w tym samym kierunku.
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/bef ... 45391.html
jaki przepis tutaj złamałem? według niego wyprzedzałem z niewłaściewej strony, ale w przepisie jest, że można wyprzedzac na jezdni jednokierunkowej z prawej strony!
chciałbym poznac wasze opinie, mile widziana opinia Cyryla:) jeśli macie jakieś wątpliwości to piszczie a ja uzupełnie swoją wypowiedz