witam, od jakiegoś czasu chińczyk mi wariuje - brak mocy, przy czym nie zawsze, jeździ normalnie zbiera się, ciągnie tak ja powinno, aż mu się odwidzi, zdarza się, że robi się strasznie słaby np z 5t, na grzbiecie idąc przez Kassel muszę schodzić do małej skrzyni, automatycznie nieziemsko rośnie spalanie, - do praktycznie 50-70 l/ 100km.
Nie m jakiejś reguły kiedy słabnie, a kiedy wraca mu moc, czasem jest 2-3 tys km normalnie a później przychodzi moment krytyczny i brak siły przez następne 500km, nawet najmniejsze wzniesienie staje się wyzwaniem.
powymieniane filtry, coś w elektronice też wymienili (serwis volvo) wcześniej strasznie kopciło,
brak błędów, serwisanci po podpięciu pod komputer niczego nie potrafią znaleźć, sprawdzone gdy ma moc i w sumie to nikt nie wie co mu jest. Wydaje mi się, że częściej się to zdarza
gdy jest duża wilgotność powietrza
podmieniona turbina z innego chińczyka, uszczelniony dolot i wydech, zmieniony intercooler.
wydech założony nowy 50 tys km temu
może ktoś z Was z czymś takim się spotkał?
przebieg 1100000km
nie nie jest to pedał gazu, to była jedna z pierwszych rzeczy podmienionych w tym żelastwie,
do kolegi jeżdżącego toporem - też tak kiedyś miałem, zrobił się słaby zaczął żreć jak smok, a później mu przeszło samo z siebie i wrócił do normy
No i wymieniliśmy czujnik turbiny mieszczący się na kole zamachowym - póki co do Piły i spowrotem na pełnej mocy szedłem. Zobaczymy co będzie w tym tyg. Myślę że pomogło
dobre ale nie nie jest to wina hamulców, dziwnie się zachowuje pod różnymi naczepami i z różnym tonażem ( zazwyczaj niewielkim 5 - 12t), mam wrażenie, że częściej to się zdarza gdy jest wilgotno (czyt. pada)
zatkany odpowietrznik zbiornika, wytwarzało się podciśnienie w kotle - któregoś razu po długiej jeździe był problem z odkręceniem korka wlewu, a gdy to się już udało było wyraźnie słychać zasysanie powietrza. mechanicy zawalczyli i jest ok.
pozdrawiam
dobre ale nie nie jest to wina hamulców, dziwnie się zachowuje pod różnymi naczepami i z różnym tonażem ( zazwyczaj niewielkim 5 - 12t), mam wrażenie, że częściej to się zdarza gdy jest wilgotno (czyt. pada)
Miałem taki przypadek w DAFie XF Szofer marudził na brak mocy i duże spalanie.
Podłączyłem kompa i przejechałem się na testy. Jedziemy z góry wrzuca luz a on sam hamuje.
Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 6 gości
Nie możesz tworzyć nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
Witaj. Na tej stronie używamy ciasteczek. Strona korzysta z plików
cookies w celu realizacji usług i zgodnie z §3
Polityki
prywatności. Zamknięcie tego komunikatu oznacza zgodę na
ich zapisywanie na Twoim komputerze. Możesz określić warunki
przechowywania lub dostępu do nich w Twojej przeglądarce.
Wyrażam zgodę