[Scania 4] Dziwne ścieranie opon.

Panowie w ciągniku znajomego Scania 4 Topline dziwnie się ścierają opony na osi prowadzącej. Problem polega na tym iż opony nie ścierają się równo a bardziej ściera się wewnętrzna strona lewej opony i prawa prawej. Dodam że zbieżność sprawdzona, tak samo wyważenie i to wielokrotnie. Wszystko jest dobrze czym to jest spowodowane?

Amortyzatory? Gówniane opony ?
Rozumiem, że ciśnienie powietrza w obu kołach prawidłowe ?

Zawieszenie jest w porządku. Opony były wymienione na nowe bo jakiś orzeł na wulkanizacji powiedział że to one mogą być przyczyną ale już po jakimś czasie na nowych widać dziwne ścieranie. Co do ciśnienia do w oby dwu jest takie same. Zauważyliśmy jednak że kabina jest lekko przechylona na lewo. Powodem jest założona większa poduszka na przodzie kabiny z prawej strony. Różnica poziomu jest niewielka może centymetr. Czy ta różnica rozmiarów może być przyczyną?

Nie wydaje mi się bo przecież odchylenie jest małe a np. w Magnumkach bywa większe jeśli ktoś ma problemy z zawieszeniem kabiny i opony są tam ok. Poradzicie coś co można sprawdzić aby choćby wykluczyć lub potwierdzić przypuszczenia?

Nie jest lekko skrzywiona przednia oś? może ktoś przełożył wcześniej z jakiegoś rozbitka.

Podjedz na sprawdzenie geometrii kol, nie tylko zbieznosci ,ale tez ,jak wyzej kolega wspomnial, polozenia osi porzadnym sprzetem diagnostycznym.

Ja się może podepnę pod temat:
Co mogło być przyczyną wytarcia wewnętrznego koła na bliźniaku (jazda bez żadnego obciążenia)? Opona wytarła się tylko w jednym miejscu. Wyglądało to tak, jakby się zablokowała... Wykluczam jednak tą możliwość, bo po zewnętrznym bliźniaku nie było nic widać. Pytam, bo zżera mnie ciekawość
Macie jakieś teorie?

A po jakich drogach autko śmiga? Autostrady czy wąskie landówki z koleinami.
Ja obstawiam wąskie drogi z koleinami, autem w większości się odsuwasz przy rozmijaniu się z inną ciężarówką by nie stracić lusterka, a wówczas przednie opony jadą swoimi prawymi krawędziami po krawędzi koleiny co doprowadza do ich szybszego zużycia.

Młodzian,ratuje Cię tylko serwis.Przechodziłem to w 1997 roku,jak dosiadłem jedną z pierwszych Scanii 4 topline w Polsce.Szwedzi długo się nad tym głowili,aż dostałem wezwanie do serwisu we Wrocławiu.Też wszystko grało z geometrią,a koła darło.Serwis zastosował kliny,pomiędzy oś a resor.Kliny mają różną grubość.Mi przypasiły od razu pierwsze.