Jak może nie byc podpory? nie widzisz jej bo jest złożona.
W przyczepie, w której nie ma regulacji wysokości podpory, auto musi być na poduszkach, bo inaczej nie ma opcji...
W przypadku zestawu widocznego u mnie w avatarze, wyglądało to tak, że stawiało się zestaw, rozkładało noge, noga miała do ziemi jeszcze z 20 cm zapasu, toteż podkładało się pod nogę ze dwie kostki brukowe, opuszczało zad auta na poduszkach pilotem, aż noga oparła się o kostkę, wtedy odpinało się przewody, unosiło sworzeń zaczepu i heja... trzeba było tylko pilnować, aby ustawić auto na poduszkach tak, aby przy odjeżdżaniu dyszel nie trącił sworznia, bo ten spadał i auto znowu było spięte.
W przypadku przyczep z nogą, po prostu rozkłada się ją, podnosi tak, aby cięzar przyczepy nie wisiał już na zaczepie, a na nodze (w praktyce wystarczy delikatnie unieśc przyczepe) i to wszystko....
i jeszcze jedno... przy spinaniu przyczepy bez regulacji nogi, w ostatniej fazie cofania trzeba odpowiednio obniżyć/podnieśc auto, aby dyszel trącił sworzeń, co z kolei spowoduje zamknięcie.
W aucie z regulacją nogi wystarczy wyregulować wysokość dyszla poprzez regulację wysokości nogi.
Cytuj:
To jeszcze przewody czerwony zolty elektryka?
..................
czerwony - powietrzny, zasilający
żółty - powietrzny, sterujący