Katowice - gdzie prawo jazdy kat C+E

[jeszkin]

Witam kolegów po fachu, mam pytanie. Chciał bym zacząć kurs na prawo jazdy kat C+E i tu moje pytanie. Jakie ośrodki w Katowicach polecacie, zależy mi na szybkim załatwieniu sprawy teorii:)

Pozdrawiam i życzę szerokiej drogi.

na C+E nie ma teorii, przynajmniej w sensie egzaminu (choć ja jeszcze nie słyszałem żeby jakis OSK prowadzil zajecia teoretyczne do tej kategorii)

Cytuj:

...choć ja jeszcze nie słyszałem żeby jakis OSK prowadzil zajecia teoretyczne do tej kategorii)

Prowadzą, prowadzą. Formalne mają obowiązek.

[Czapa]

No i właśnie mi zależy by po prostu przyjść na kurs i od razu zacząć praktykę lub żeby to było jakoś przyśpieszone. To jak polecacie jakieś ośrodki ?

Temat trochę nie na forum.
Najlepiej pogadaj tête-à-tête bezpośrednie w osk(najlepiej tam gdzie robiłeś C)

Chodzi o to że wolał bym unikać ośrodka w którym robiłem kat.C (PZM Katowice) A nie znam zbyt wielu ośrodków w Katowicach

Czapa
Zrozum że to co Ty proponujesz jest nie zgodnie z prawem.
Tak że radze pomyśleć samemu...

Ja to wiem, i nie mówię by nie chodzić w ogóle na teorię tylko są takie ośrodki że teoria cięgnie się tygodniami bo np. są po 2 godziny tygodniowo no a troszkę zależy mi na czasie. Troszkę źle sprecyzowałem pytanie bo chciał bym też wiedzieć gdzie podchodzą porządnie do nauczania praktycznego bo w pzm miałem 18 godzin na placu a tylko 7 na mieście przez co musiałem dokupywać jazdy a wolę tego uniknąć jeśli rzeczywiście nie będzie to konieczne bo nie są to małe koszta

Tak z ciekawości. 5 godzin jeździłeś poza terenem zabudowanym? Czy zrobili cię na kasę i godziny?

Gość mnie trzymał na placu, i w sumie nie tylko mnie bo gadałem z kilkoma zmiennikami i oni mieli tak samo. Po wyjeżdżeniu wszystkich jazd stwierdził że nie może mnie dopuścić do egzaminu państwowego bo za mało jeździłem po mieście. W sumie to te ostatnie 5 godzin wyglądało tak że wyjechaliśmy na miasto i od razu na drogę szybkiego ruchu. Według mnie całkowita porażka, nie dość że samochód beznadziejny, plac manewrowy taki zrobiony na siłę, to jeszcze typ nie miał w ogóle podejścia do kursanta. Zamiast podejść wyjaśnić po ludzku co robisz źle od razu po tobie wrzeszczał. I nie było możliwości odwołania jazd nawet dzień wcześniej bo po prostu ci takie jazdy przepadały